Kwiecisty ogród Doroty

[koziorozec]

Dorotko ja mieszkam 35km.od Krakowa z Kalwarii Zebrzydowskiej,nie wiem czy masz jakąś możliwość przyjechać do mnie,ja też nie wiem gdzie mieszkasz w Krakowie,bo czasem tam jeżdżę.Jeżeli się nie spotkamy to ja prześlę,tylko się przypomnij

[korzo_m]

Piotrze i ja tak jak Ty najpierw wysiałam nasionka te, które maja długi okres kiełkowania. Ale i tak niektóre swoją chęcią do życia i szybkością mnie zaskoczyły.

Marto ja też mieszkam ok 35 km od Krakowa tak pośrodku od Ciebie to okolice Chrzanowa. Poczekajmy do wiosny, wtedy zastanowimy się. Nie wiem czy możesz już odbierać wiadomości na pw.

Dziś pogoda mnie zaskoczyła, mróz - 5 st, a zapowiadają jeszcze większy. Miało być tak fajnie coraz cieplej, a tu nic z tego. Moje różane zakupy nie wyszły, chyba jestem za wolna w działaniu bo już wszystkie moje typy wykupione

[anabuko1]

hej, nie martw się Dorotko jeszcze inne i więcej różyczek będzie,,,dopiero sezon przed nami

[korzo_m]

Aniu tak samo mówisz jak mój mąż, ale ja tak długo siedziałam wybierałam, a tu klops Trochę mnie to zdenerwowało. Gdyby zamówienie poszło w czwartek nie byłoby problemu, a syn mnie wstrzymał bo powiedział przyjadę w piątek to załatwimy wszystko. No i nic nie załatwiliśmy Widocznie tak miało być. Ja rok zastanawiałam się czy kupić róże, miałam takie piękne odmiany, no i zeszłoroczna zima 90% mi przetrzebiła, teraz sama różanie nakręciłam się zupełnie niepotrzebnie

[kogra]

Ej tam, ej tam........zaraz taka pesymistka z Ciebie.
Poszukaj jeszcze w szkółkach u nas a na pewno znajdziesz.
Poza tym w ogrodnikach będzie pełno róż w donicach już z kwiatami, to na pewno coś wybierzesz albo znajdziesz z tych ze swojej listy.

[korzo_m]

Grażynko to chyba dlatego, że mam chyba ostatnio jakiegoś doła tak się cieszyłam na przyjście wiosny, a teraz to tylko patrzę, aby mróz mi roślin nie zmroził, a śniegu naprawdę mało i kołderka spłynęła.

[anabuko1]

Śniegu dosypie i te mrozy nie zaszkodzą roślinkom,,, wiosna już za 29 dni

[korzo_m]

Aniu od południa zaczęło dość intensywnie sypać, jest biało, roślinki mam okryte śnieżną pierzynką, mogę spać spokojnie.
Dziś wg zaleceń Małgosi posadziłam rycynusy, miałam tylko 5 nasionek, ale jakby wszystkie wykiełkowały to i tak dla mnie za dużo.
Wniosłam już do ciepełka akanty, jeszcze w kolejce czekają wysiane pierwiosnki. Brakuje już miejsca na parapetach i stołach

[kogra]

Kołderka się robi, więc nie ma obaw o mrozy.
Marzec będzie ciepły i wszystko ruszy do przodu - będzie dobrze.

[korzo_m]

Dziś od rana tak intensywnie sypało, śniegu leży dużo, także śpię spokojnie. Rankiem musiałam jechać do Krakowa, wykorzystałam to wstąpiłam do Biedronki, kupiłam 2 ciemierniki, a u mamy w domu czekały na mnie 3 kolejne cieszę się bardzo bo po zeszłej zimie takie piękne duże okazy straciłam. Od razu pomyślałam wszystkie posadzę koło siebie będę miała plamę kolorystyczną jak u Marty.

[julianna]

Witaj Dorotko
Misia, Pusia i nadzorująca Saba. Zwierzyniec godny pozazdroszczenia.Kocham wszystkie zwierzaki. Mega zakupy nasion. Oj ,będzie pięknie jak to wszystko wyrośnie.
Trafiłam do Twojego wątku przypadkiem , ale chętnie pozostanę.Nie wiem tylko czy wśród weteranek Forum znajdzie się miejsce dla takiej nowicjuszki.Pozdrawiam.

[heliofitka]

Witaj Dorotko
Skoro już zdecydowałaś się na otworzenie nowego wątku, to znaczy, że wiosna już czai się, gdzieś za rogiem.
Co prawda patrząc na widok za oknem...ale przecież w końcu, to wszystko kiedyś stopnieje.
Za to w domu masz wiosnę pełną gębą. Kolorowe hiacynty, torebki nasion, a i "dziewczyny" wyglądają kwitnąco
Ja też muszę wybrać się na zakupy, ale poczekam, jak przestanie sypać śnieg.

[korzo_m]

julianna witaj nowicjuszko Często przypadki nami kierują, zapraszam serdecznie do mojego wątku. Weteranki powoli się wykruszają, dlatego furtka w moim ogrodzie szeroko otwarta dla nowych osób.
Dzisiaj dokupiłam na szczęście tylko dwie torebki nasion w Biedronce, je wysieję do warzywnika. Nasionom kwiatów się oparłam, aż sama siebie zaskoczyłam
Z tym moim zwierzyńcem to same obowiązki, ale bez nich byłoby smutno.

Iwonko odnalazłaś mnie
Jak mam kupione nasionka to sygnał do otworzenia wątku
U nas śnieg praktycznie sypał cały dzień, znowu jest ładnie tak biało, mrozik trzyma cały czas. Słoneczko nieśmiało wyglądało zza chmur, a ptaki dziś śpiewały tak pięknie. Będąc u mamy wypatrzyłam sroczkę, one co roku przylatują i budują gniazdo na wysokiej brzozie przed blokiem. Przedtem często stałam przy kuchennym oknie i tę sroczą parkę obserwowałam ( chyba co roku przylatuje ta sama parka). Wiosna nadchodzi, dziś w to uwierzyłam