Moje wędrówki po kraju i świecie...
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4474
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Moje wędrówki po kraju i świecie...
Arku! - Stary Cmentarz Żydowski we Wrocławiu
to nie fotorelacja a niemal przewodnik
wspaniale nam to pokazałeś - u mnie żydowski cmentarz jest otwarty tylko przez jedną godz. 1 XI
w końcu udało mi się tam trafić - pierwszy pochówek był w 1814r (5574a.m.)
to nie fotorelacja a niemal przewodnik
wspaniale nam to pokazałeś - u mnie żydowski cmentarz jest otwarty tylko przez jedną godz. 1 XI
w końcu udało mi się tam trafić - pierwszy pochówek był w 1814r (5574a.m.)
Re: Moje wędrówki po kraju i świecie...
Za zgodą Arka pokażę Wam moje zakątki Grecji okolic Olimpu. Zdjęcia są z lat 2006 i 2008. W tym roku z przyczyn losowych niestety nie dotarłam do ukochanych miejsc w Grecji:(.
Dion znajduje się tu muzeum i wykopaliska archeologiczne, wszystkiego można sobie tam dotknąć.
Ambelakia małe miasteczko po drodze odkryte ale warte odwiedzenia
Agia Kori święte źródło na Olimpie
Litochoro miasto u podnóży Olimpu
Meteory
Paralia
Olimp
Platamonas- zamek piękny warty odwiedzenia, z niego rozpociera się cudowny widok na pobliskie miejscowości c.d.n.
Dion znajduje się tu muzeum i wykopaliska archeologiczne, wszystkiego można sobie tam dotknąć.
Ambelakia małe miasteczko po drodze odkryte ale warte odwiedzenia
Agia Kori święte źródło na Olimpie
Litochoro miasto u podnóży Olimpu
Meteory
Paralia
Olimp
Platamonas- zamek piękny warty odwiedzenia, z niego rozpociera się cudowny widok na pobliskie miejscowości c.d.n.
Re: Moje wędrówki po kraju i świecie...
Piekne zdjecia i oczywiscie piekne widoki!
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje wędrówki po kraju i świecie...
Podzielam zachwyt nad Grecją, a zwłaszcza nad klasztormi Meteorami jeden z cudów świata !!!
Pozdrawiam i zapraszam
Re: Moje wędrówki po kraju i świecie...
Ludzie kiedys mieli power do takich wyzwań- budowli, aż wierzyć się nie chce.
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4226
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moje wędrówki po kraju i świecie...
Jondi - Przyjemnie się czyta to co piszesz w swoim poście i cieszy fakt,że swoimi fotorelacjami mogłem przyczynić się do zrobienia Twoich planów zwiedzania
Bogdanie - Miło mi gościć Cię w moim podróżniczym wątku i nie umniejszaj swojej wartości bo nie wiem czy ktoś drugi potrafi tak pięknie i ciekawie jak Ty pokazać naszą stolicę Twoim zdjęciom "pełen szacun"
[quote="ewa321"]Arku
Ale może jeszcze kiedyś tam się wybierzesz. No chyba, że ja dotrę wcześniej
Ewo - Bardzo bym chciał zawitać ponownie do Hiszpanii to moje jedno z kolejnych marzeń,które ostatnio mi się spełniają
Jeżeli Ty zawitasz tam wcześniej z przyjemnością obejrzę Twoje fotorelacje
Iwonko - Bardzo ładnie i ciekawie odniosłaś się do mojej fotorelacji z Cmentarza Żydowskiego-i ja dziękuję
Andrzeju - I Twoja fotorelacja z tamtejszego cmentarza jest niemniej ciekawa od mojej
Gratuluję pomysłu zrobienia kolaża z macew-bardzo oryginalne
Patii - Nic innego mi nie wypada jak tylko przyłączyć się do zachwytów moich poprzedniczek odnośnie zaprezentowanych przez Ciebie w moim wątku zdjęć z Grecji i Twoich zakątków-dziękuję
Za odwiedziny i przemiłe posty Zapraszam do kolejnych i jak zwykle serdecznie zapraszam i pozdrawiam
Proponuję dla odmiany z kolei wrócić w nasze rodzime strony jako,że nasza Polska jest niemniej a właściwie równie piękna jak zwiedzane przez nas inne kraje
Pozwolę sobie wrócić na polskie wybrzeże i pokazać raz jeszcze piękne,spokojne i pełne uroku miasteczko Trzebiatów w woj.zachodniopomorskim.Na stronie piątej pokazałem Trzebiatów na paru zaledwie zdjęciach a dlatego,że trzeba było uciekać przed zbliżającą się burzą.W tym roku dopisała w trakcie pobytu w tym że miasteczku piękna,słoneczna pogoda i żal byłoby nie uwiecznić na zdjęciach jego uroku-a oto i Trzebiatów;
Kościół Mariacki z nieczynną nadal wieżą widokową z której roztacza się ponoć piękny widok na okolice i morze.
Ratusz a w nim siedziba Urzędu Miejskiego.
Kościół Mariacki-zdjęcia robione na głównej ulicy z pod baru w którym serwuje się smaczne,niczym domowe posiłki-napisy naprzeciw własnością restauracji,która nie wytrzymała konkurencji.
Rynek,ratusz i otaczające go malownicze kamieniczki.
Wyłaniająca się stopniowo Baszta Kaszana - Prochowa w Trzebiatowie
Wchodząca w skład średniowiecznych murów obronnych Trzebiatowa, powstała na przełomie XIII i XIV wieku. Główną funkcją tej cylindrycznej 14-metrowej wieży o średnicy 4 m było przechowywanie prochu. Nazwa ?Kaszana? związana jest z najsłynniejszą trzebiatowską legendą, według której w XV wieku jeden ze strażników pilnujących w nocy murów miał upuścić z wieży misę z gorącą kaszą. Spadła ona na głowę jednego z gryficzan szykujących się do szturmu na Trzebiatów. Wypadek ten ocalił miasto przed podstępnym atakiem. Co roku w okresie letnim odbywa się festyn Święto Kaszy-tegoroczne obchody zaszczycił swoją obecnością Zbyszek Wodecki.
Trzebiatów to również miasto słonia-Pewnego jesiennego dnia 1639 roku na rynek w Trzebiatowie wkroczył niezwykły orszak. Jego ozdobą był ogromny słoń, który potrafił czynić rozmaite sztuczki: podnosił z ziemi pieniądze, strzelał z muszkietu, na znak dany przez tresera maszerował, a chwyciwszy trąbą rapier zapamiętale nim fechtował. Po wszystkim zaś lubił napić się piwa, nie stronił też od mocniejszych trunków.
Orszak przywędrował z Niderlandów a jeden z trzebiatowskich mieszczan kazał uwiecznić wydarzenie na ścianie swojej kamienicy. Wkrótce budynek został ozdobiony barwnym sgraffito (technika, która polega na nakładaniu kolejnych warstw kolorowego tynku i wyskrobywaniu w nich obrazu za pomocą rylca), które przedstawiało słonia wraz z treserem. Pamiątka nie oparła się jednak działaniu czasu.
No i na koniec fontanna w kształcie kotwicy usytuowana nieopodal rynku.
Pozdrawiam i zachęcam do zwiedzenia miasteczka
Bogdanie - Miło mi gościć Cię w moim podróżniczym wątku i nie umniejszaj swojej wartości bo nie wiem czy ktoś drugi potrafi tak pięknie i ciekawie jak Ty pokazać naszą stolicę Twoim zdjęciom "pełen szacun"
[quote="ewa321"]Arku
Ale może jeszcze kiedyś tam się wybierzesz. No chyba, że ja dotrę wcześniej
Ewo - Bardzo bym chciał zawitać ponownie do Hiszpanii to moje jedno z kolejnych marzeń,które ostatnio mi się spełniają
Jeżeli Ty zawitasz tam wcześniej z przyjemnością obejrzę Twoje fotorelacje
Iwonko - Bardzo ładnie i ciekawie odniosłaś się do mojej fotorelacji z Cmentarza Żydowskiego-i ja dziękuję
Andrzeju - I Twoja fotorelacja z tamtejszego cmentarza jest niemniej ciekawa od mojej
Gratuluję pomysłu zrobienia kolaża z macew-bardzo oryginalne
Patii - Nic innego mi nie wypada jak tylko przyłączyć się do zachwytów moich poprzedniczek odnośnie zaprezentowanych przez Ciebie w moim wątku zdjęć z Grecji i Twoich zakątków-dziękuję
Za odwiedziny i przemiłe posty Zapraszam do kolejnych i jak zwykle serdecznie zapraszam i pozdrawiam
Proponuję dla odmiany z kolei wrócić w nasze rodzime strony jako,że nasza Polska jest niemniej a właściwie równie piękna jak zwiedzane przez nas inne kraje
Pozwolę sobie wrócić na polskie wybrzeże i pokazać raz jeszcze piękne,spokojne i pełne uroku miasteczko Trzebiatów w woj.zachodniopomorskim.Na stronie piątej pokazałem Trzebiatów na paru zaledwie zdjęciach a dlatego,że trzeba było uciekać przed zbliżającą się burzą.W tym roku dopisała w trakcie pobytu w tym że miasteczku piękna,słoneczna pogoda i żal byłoby nie uwiecznić na zdjęciach jego uroku-a oto i Trzebiatów;
Kościół Mariacki z nieczynną nadal wieżą widokową z której roztacza się ponoć piękny widok na okolice i morze.
Ratusz a w nim siedziba Urzędu Miejskiego.
Kościół Mariacki-zdjęcia robione na głównej ulicy z pod baru w którym serwuje się smaczne,niczym domowe posiłki-napisy naprzeciw własnością restauracji,która nie wytrzymała konkurencji.
Rynek,ratusz i otaczające go malownicze kamieniczki.
Wyłaniająca się stopniowo Baszta Kaszana - Prochowa w Trzebiatowie
Wchodząca w skład średniowiecznych murów obronnych Trzebiatowa, powstała na przełomie XIII i XIV wieku. Główną funkcją tej cylindrycznej 14-metrowej wieży o średnicy 4 m było przechowywanie prochu. Nazwa ?Kaszana? związana jest z najsłynniejszą trzebiatowską legendą, według której w XV wieku jeden ze strażników pilnujących w nocy murów miał upuścić z wieży misę z gorącą kaszą. Spadła ona na głowę jednego z gryficzan szykujących się do szturmu na Trzebiatów. Wypadek ten ocalił miasto przed podstępnym atakiem. Co roku w okresie letnim odbywa się festyn Święto Kaszy-tegoroczne obchody zaszczycił swoją obecnością Zbyszek Wodecki.
Trzebiatów to również miasto słonia-Pewnego jesiennego dnia 1639 roku na rynek w Trzebiatowie wkroczył niezwykły orszak. Jego ozdobą był ogromny słoń, który potrafił czynić rozmaite sztuczki: podnosił z ziemi pieniądze, strzelał z muszkietu, na znak dany przez tresera maszerował, a chwyciwszy trąbą rapier zapamiętale nim fechtował. Po wszystkim zaś lubił napić się piwa, nie stronił też od mocniejszych trunków.
Orszak przywędrował z Niderlandów a jeden z trzebiatowskich mieszczan kazał uwiecznić wydarzenie na ścianie swojej kamienicy. Wkrótce budynek został ozdobiony barwnym sgraffito (technika, która polega na nakładaniu kolejnych warstw kolorowego tynku i wyskrobywaniu w nich obrazu za pomocą rylca), które przedstawiało słonia wraz z treserem. Pamiątka nie oparła się jednak działaniu czasu.
No i na koniec fontanna w kształcie kotwicy usytuowana nieopodal rynku.
Pozdrawiam i zachęcam do zwiedzenia miasteczka
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje wędrówki po kraju i świecie...
Arku - ja już teraz przynajmniej dwa razy czytam opis, zanim się wypowiem i cokolwiek skomentuję
A piszę to dlatego, że oglądając fotki z Trzebiatowa to w pewnym momencie myślałam, że chwilami oglądam jakby ... Wrocław.
Więc od nowa do góry do opisu - i jednak wszystko się zgadza, patrzę na Trzebiatów
No piękne miasto, i dzięki Tobie przy najbliższej okazji z przyjemnością tam zajrzę
A słonikowi z orszaku, to bardzo blisko do smoczka wawelskiego - ten drugi to do dziś pije dziwne, mocne trunki,
po których ma ognisty podmuch
A piszę to dlatego, że oglądając fotki z Trzebiatowa to w pewnym momencie myślałam, że chwilami oglądam jakby ... Wrocław.
Więc od nowa do góry do opisu - i jednak wszystko się zgadza, patrzę na Trzebiatów
No piękne miasto, i dzięki Tobie przy najbliższej okazji z przyjemnością tam zajrzę
A słonikowi z orszaku, to bardzo blisko do smoczka wawelskiego - ten drugi to do dziś pije dziwne, mocne trunki,
po których ma ognisty podmuch
Pozdrawiam i zapraszam
- Bogsaf
- 500p
- Posty: 516
- Od: 1 kwie 2014, o 13:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Moje wędrówki po kraju i świecie...
Do Trzebiatowa jeszcze nie dotarłem, ale co się odwlecze to nie uciecze
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4474
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Moje wędrówki po kraju i świecie...
A ja kilka razy przejeżdżałem - teraz gdy mi się znowu trafi, to obowiązkowo zrobię postój w tym mieście
-
- 100p
- Posty: 112
- Od: 22 sty 2012, o 17:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Moje wędrówki po kraju i świecie...
Z przyjemnością obejrzałam relacje z Twoich wypraw. Miejsca, w których byłam i miejsca w, których być chciałabym. Miejsca do których mam sentyment i te, które wydawały mi się niezbyt ciekawe.
W Hiszpanii i w Grecji robiłam zdjęcia kliszowcem, a potem po wywołaniu i tak połowa okazywała się do wyrzucenia. Teraz zamiast 36 zdjęć z dziką satysfakcją robię tysiąc razy więcej.
Zdjęcia Trzebiatowa przypomniały mi mój pobyt w tym miasteczku gdzieś tak ze 30 lat temu. Jeździłam do Kołobrzegu na wakacje do rodziny i raz wybraliśmy się do Trzebiatowa. Miasteczko było senne, odrapane, nuda wyzierała z każdego kąta. Zwiedzać nie było co bo wszystko było pozamykane. Sklepy też były zamknięte, okazało się, że w targowe dni otwarte są rano , a w pozostałe po południu. Otwarty był tylko monopolowy. Moje kuzynki nakupowały alkoholu całą baterię (jak na tamte czasy sklep był obficie zaopatrzony), a w Kołobrzegu ''stonka'' wykupywała wszystko co w sklepach się pojawiało. Wtedy pierwszy raz się upiłam. A wszystko przez dzień targowy w Trzebiatowie.
Jaki ten Trzebiatów jest piękny na Twoich fotografiach. Ja też podzielam zdanie, że nasza Polska jest piękna i ostatnimi latami bardzo się zmieniła i życia nie starczy, żeby te nasze cuda (czasami znajdujące się bardzo blisko) obejrzeć. Dlatego Twój wątek jest bardzo ciekawy i inspirujący.
W Hiszpanii i w Grecji robiłam zdjęcia kliszowcem, a potem po wywołaniu i tak połowa okazywała się do wyrzucenia. Teraz zamiast 36 zdjęć z dziką satysfakcją robię tysiąc razy więcej.
Zdjęcia Trzebiatowa przypomniały mi mój pobyt w tym miasteczku gdzieś tak ze 30 lat temu. Jeździłam do Kołobrzegu na wakacje do rodziny i raz wybraliśmy się do Trzebiatowa. Miasteczko było senne, odrapane, nuda wyzierała z każdego kąta. Zwiedzać nie było co bo wszystko było pozamykane. Sklepy też były zamknięte, okazało się, że w targowe dni otwarte są rano , a w pozostałe po południu. Otwarty był tylko monopolowy. Moje kuzynki nakupowały alkoholu całą baterię (jak na tamte czasy sklep był obficie zaopatrzony), a w Kołobrzegu ''stonka'' wykupywała wszystko co w sklepach się pojawiało. Wtedy pierwszy raz się upiłam. A wszystko przez dzień targowy w Trzebiatowie.
Jaki ten Trzebiatów jest piękny na Twoich fotografiach. Ja też podzielam zdanie, że nasza Polska jest piękna i ostatnimi latami bardzo się zmieniła i życia nie starczy, żeby te nasze cuda (czasami znajdujące się bardzo blisko) obejrzeć. Dlatego Twój wątek jest bardzo ciekawy i inspirujący.
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4226
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moje wędrówki po kraju i świecie...
Ewo - Bogdanie - Any - Dancysiu
Miło mi powitać Was w moim wątku a szczególnie mojego nowego Gościa Dancysię
Cieszą mnie Wasze kolejne odwiedziny i sympatyczne posty jakie po swoim pobycie w moim wątku pozostawiliście
A zatem za jedno i drugie i za poświęcenie swego prywatnego czasu na to by do mnie zawitać i pozostawić swój ślad po swoim pobycie bardzo a bardzo dziękuję i ponownie zapraszam do odwiedzenia moich wątków
Pozdrawiam serdecznie
Ewo - Spodobało mi się Twoje porównanie trzebiatowskiego słonika z orszaku do smoka wawelskiego
Bogdanie - Ja też wychodzę z takiego założenia
Any - Koniecznie zrób postój w Trzebiatowie bo można się w nim zrelaksować w czasie przerwy w podróży
Dancysiu -
Tym razem zapraszam Wszystkich na wirtualną wycieczkę do Częstochowy a konkretnie na Jasną Górę.
Jasna Góra (łac. Mons Clara) ? sanktuarium, zespół klasztorny zakonu paulinów w Częstochowie, położony na wzgórzu Jasna Góra, którego? nazwa pochodzi nie tylko od nazwy klasztoru?/mój przypis/. Klasztor znajduje się na niewielkim wzgórzu, "jasnym" ze względu na białe ostańce wapienne (charakterystyczne dla całej Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej) budujące wzniesienie.
Jest jednym z ważniejszych miejsc kultu maryjnego i od setek lat, najważniejszym centrum pielgrzymkowym w Polsce. Na Jasnej Górze znajduje się obraz Matki Bożej Częstochowskiej, oraz zbiór wielu innych dzieł sztuki, najczęściej sakralnej, stanowiących w większości dary wotywne wiernych. 16 września 1994 roku obiekt został wpisany na listę pomników historii.
Początki istnienia klasztoru sięgają roku 1382, kiedy to książę Władysław Opolczyk sprowadził paulinów z Węgier do dawnego kościoła parafialnego na mocy dekretu książęcego z 9 sierpnia tego samego roku oraz dokonał fundacji klasztoru.
Nazwa Jasna Góra została nadana klasztorowi przez węgierskich paulinów na pamiątkę macierzystego klasztoru św. Wawrzyńca na Jasnej Górze w Budzie. Wzięła się stąd, że klasztor znajduje się na jasnym wapiennym wzgórzu położonym 293 m n.p.m.
Dwa lata później na Jasną Górę sprowadzono z Rusi obraz Matki Boskiej z Dzieciątkiem Jezus który według legendy namalował św. Łukasz Ewangelista na desce stołu, na którym jadła rodzina Jezusa.
Szczególnego znaczenia dla Polaków miejsce to nabrało podczas potopu szwedzkiego w roku 1655 oraz 1 kwietnia 1656, gdy Jan II Kazimierz Waza złożył śluby lwowskie. 16 marca 1657 przybył na Jasną Górę i tam modlił się o uratowanie Rzeczypospolitej przed wojskami szwedzkimi i węgierskimi.
W czasie potopu szwedzkiego wojska szwedzkie podjęły próbę opanowania klasztoru i sanktuarium. 8 listopada 1655 zażądały poddania, lecz po odmowie zakonników wycofały się. Ponowne niewpuszczenie do klasztoru Szwedów skłoniło ich do rozpoczęcia oblężenia, trwającego od 18 listopada 1655 do nocy z 26 na 27 grudnia.
27 grudnia Szwedzi zaprzestali oblężenia, jednakże próbowali jeszcze czterokrotnie zdobyć klasztor.
Obrona Jasnej Góry przede wszystkim była triumfem w wymiarze religijno-symbolicznym. Obraz oblężenia przypomniał, podkoloryzował i utrwalił Henryk Sienkiewicz w Potopie./źródło Wikipedia/
Pomnik Rodziców Jana Pawła II usytuowany przed Domem Pielgrzyma.
Brama Jana Pawła II prowadząca na dziedziniec Klasztoru Ojców Paulinów i Bazyliki.
Jasnogórska Wieża.
Uliczka prowadząca do Muzeum Sześćsetlecia.
Budynek Muzeum Sześćsetlecia.
Hospicjum Dla Księży.
Wejście do Bazyliki i Kaplicy Matki Boskiej Częstochowskiej/po lewej/-po prawej Wieczernik.
Zdobienie południowej ściany Pokoi Królewskich.
Zegary słoneczne nad wejściem do Bazyliki.
Nawa główna Bazyliki.
Ołtarz Główny Bazyliki.
Organy Bazyliki.
Pozłacany plafon,ambona i widok na ołtarz/zdjęcie ponad głowami wiernych/ w Kaplicy Matki Boskiej Częstochowskiej.
Zwieńczenie kopuł na dachu Bazyliki.
Dwie wieże.
Kaplica Pamięci Narodu.
Ołtarz wychodzący na Błonia-widok z boku.
Pomnik Jana Pawła II.
Widok na Jasną Górę z poziomu Wałów Obronnych.
Replika dział armatnich.
Kilka ze stacji Drogi Krzyżowej.
Czarna Madonna na zwieńczeniu Bramy Matki Boskiej Królowej Polski.
Widok od strony Bramy Matki Boskiej Królowej Pokoju.
Jasnogórska Wieża współcześnie i w zbliżeniu.
Brama Lubomirskich od strony dziedzińca przed Bazyliką.
Fronton Bramy Lubomirskich.
W świetle bramy widok na jeden z trzech dzwonów poniżej-pierwszy z prawej.
Pomnik Kardynała Stefana Wyszyńskiego poniżej Bramy Lubomirskich.
Ogrodzenie wzdłuż którego iść można w kierunku Błoni.
Widok na Sanktuarium od strony Błoni.
Ołtarz wychodzący na Błonia.
Działo armatnie tuż pod murami okalającymi Sanktuarium.
Jasna Góra od strony Błonia i Bramy Lubomirskich.
Niszczejący budynek byłego Stowarzyszenia PAX usytuowany naprzeciw i darowany Jasnej Górze i nie przyjęty za przysłowiową złotówkę.
Pozdrawiam Wszystkich raz jeszcze i zachęcam do odwiedzenia Jasnogórskiego sanktuarium
Miło mi powitać Was w moim wątku a szczególnie mojego nowego Gościa Dancysię
Cieszą mnie Wasze kolejne odwiedziny i sympatyczne posty jakie po swoim pobycie w moim wątku pozostawiliście
A zatem za jedno i drugie i za poświęcenie swego prywatnego czasu na to by do mnie zawitać i pozostawić swój ślad po swoim pobycie bardzo a bardzo dziękuję i ponownie zapraszam do odwiedzenia moich wątków
Pozdrawiam serdecznie
Ewo - Spodobało mi się Twoje porównanie trzebiatowskiego słonika z orszaku do smoka wawelskiego
Bogdanie - Ja też wychodzę z takiego założenia
Any - Koniecznie zrób postój w Trzebiatowie bo można się w nim zrelaksować w czasie przerwy w podróży
Dancysiu -
Bardzo dziękuję za wyrażenie swojej opinii na temat mojej fotorelacji z TrzebiatowaDancysia pisze:Z przyjemnością obejrzałam relacje z Twoich wypraw. Miejsca, w których byłam i miejsca w, których być chciałabym. Miejsca do których mam sentyment i te, które wydawały mi się niezbyt ciekawe.....
.....Jaki ten Trzebiatów jest piękny na Twoich fotografiach. Ja też podzielam zdanie, że nasza Polska jest piękna i ostatnimi latami bardzo się zmieniła i życia nie starczy, żeby te nasze cuda (czasami znajdujące się bardzo blisko) obejrzeć. Dlatego Twój wątek jest bardzo ciekawy i inspirujący.
Tym razem zapraszam Wszystkich na wirtualną wycieczkę do Częstochowy a konkretnie na Jasną Górę.
Jasna Góra (łac. Mons Clara) ? sanktuarium, zespół klasztorny zakonu paulinów w Częstochowie, położony na wzgórzu Jasna Góra, którego? nazwa pochodzi nie tylko od nazwy klasztoru?/mój przypis/. Klasztor znajduje się na niewielkim wzgórzu, "jasnym" ze względu na białe ostańce wapienne (charakterystyczne dla całej Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej) budujące wzniesienie.
Jest jednym z ważniejszych miejsc kultu maryjnego i od setek lat, najważniejszym centrum pielgrzymkowym w Polsce. Na Jasnej Górze znajduje się obraz Matki Bożej Częstochowskiej, oraz zbiór wielu innych dzieł sztuki, najczęściej sakralnej, stanowiących w większości dary wotywne wiernych. 16 września 1994 roku obiekt został wpisany na listę pomników historii.
Początki istnienia klasztoru sięgają roku 1382, kiedy to książę Władysław Opolczyk sprowadził paulinów z Węgier do dawnego kościoła parafialnego na mocy dekretu książęcego z 9 sierpnia tego samego roku oraz dokonał fundacji klasztoru.
Nazwa Jasna Góra została nadana klasztorowi przez węgierskich paulinów na pamiątkę macierzystego klasztoru św. Wawrzyńca na Jasnej Górze w Budzie. Wzięła się stąd, że klasztor znajduje się na jasnym wapiennym wzgórzu położonym 293 m n.p.m.
Dwa lata później na Jasną Górę sprowadzono z Rusi obraz Matki Boskiej z Dzieciątkiem Jezus który według legendy namalował św. Łukasz Ewangelista na desce stołu, na którym jadła rodzina Jezusa.
Szczególnego znaczenia dla Polaków miejsce to nabrało podczas potopu szwedzkiego w roku 1655 oraz 1 kwietnia 1656, gdy Jan II Kazimierz Waza złożył śluby lwowskie. 16 marca 1657 przybył na Jasną Górę i tam modlił się o uratowanie Rzeczypospolitej przed wojskami szwedzkimi i węgierskimi.
W czasie potopu szwedzkiego wojska szwedzkie podjęły próbę opanowania klasztoru i sanktuarium. 8 listopada 1655 zażądały poddania, lecz po odmowie zakonników wycofały się. Ponowne niewpuszczenie do klasztoru Szwedów skłoniło ich do rozpoczęcia oblężenia, trwającego od 18 listopada 1655 do nocy z 26 na 27 grudnia.
27 grudnia Szwedzi zaprzestali oblężenia, jednakże próbowali jeszcze czterokrotnie zdobyć klasztor.
Obrona Jasnej Góry przede wszystkim była triumfem w wymiarze religijno-symbolicznym. Obraz oblężenia przypomniał, podkoloryzował i utrwalił Henryk Sienkiewicz w Potopie./źródło Wikipedia/
Pomnik Rodziców Jana Pawła II usytuowany przed Domem Pielgrzyma.
Brama Jana Pawła II prowadząca na dziedziniec Klasztoru Ojców Paulinów i Bazyliki.
Jasnogórska Wieża.
Uliczka prowadząca do Muzeum Sześćsetlecia.
Budynek Muzeum Sześćsetlecia.
Hospicjum Dla Księży.
Wejście do Bazyliki i Kaplicy Matki Boskiej Częstochowskiej/po lewej/-po prawej Wieczernik.
Zdobienie południowej ściany Pokoi Królewskich.
Zegary słoneczne nad wejściem do Bazyliki.
Nawa główna Bazyliki.
Ołtarz Główny Bazyliki.
Organy Bazyliki.
Pozłacany plafon,ambona i widok na ołtarz/zdjęcie ponad głowami wiernych/ w Kaplicy Matki Boskiej Częstochowskiej.
Zwieńczenie kopuł na dachu Bazyliki.
Dwie wieże.
Kaplica Pamięci Narodu.
Ołtarz wychodzący na Błonia-widok z boku.
Pomnik Jana Pawła II.
Widok na Jasną Górę z poziomu Wałów Obronnych.
Replika dział armatnich.
Kilka ze stacji Drogi Krzyżowej.
Czarna Madonna na zwieńczeniu Bramy Matki Boskiej Królowej Polski.
Widok od strony Bramy Matki Boskiej Królowej Pokoju.
Jasnogórska Wieża współcześnie i w zbliżeniu.
Brama Lubomirskich od strony dziedzińca przed Bazyliką.
Fronton Bramy Lubomirskich.
W świetle bramy widok na jeden z trzech dzwonów poniżej-pierwszy z prawej.
Pomnik Kardynała Stefana Wyszyńskiego poniżej Bramy Lubomirskich.
Ogrodzenie wzdłuż którego iść można w kierunku Błoni.
Widok na Sanktuarium od strony Błoni.
Ołtarz wychodzący na Błonia.
Działo armatnie tuż pod murami okalającymi Sanktuarium.
Jasna Góra od strony Błonia i Bramy Lubomirskich.
Niszczejący budynek byłego Stowarzyszenia PAX usytuowany naprzeciw i darowany Jasnej Górze i nie przyjęty za przysłowiową złotówkę.
Pozdrawiam Wszystkich raz jeszcze i zachęcam do odwiedzenia Jasnogórskiego sanktuarium
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4474
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Moje wędrówki po kraju i świecie...
na pewno pojedziemy tam kolejny raz - rewelacyjnie pokazałeś całość ze szczegółami - nawet jeśli widziałem, to umknęło mej pamięciArkadius121 pisze:Pozdrawiam Wszystkich raz jeszcze i zachęcam do odwiedzenia Jasnogórskiego sanktuarium
dziękuję za fotorelację
Re: Moje wędrówki po kraju i świecie...
Witam
Tyle razy byłem w Częstochowie ale nigdy nie starczało czasu żeby wejść na Jasną Górę.
Teraz dzięki Tobie na pewno tam pójdę. Reportaż jak zwykle fantastyczny.Pięknie pokazane.
Dziękuję i pozdrawiam.
Tyle razy byłem w Częstochowie ale nigdy nie starczało czasu żeby wejść na Jasną Górę.
Teraz dzięki Tobie na pewno tam pójdę. Reportaż jak zwykle fantastyczny.Pięknie pokazane.
Dziękuję i pozdrawiam.