Wiejskie podwórko aguskac 2014
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13422
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Wiejskie podwórko aguskac 2014
Słoneczko Ty moje, uwzględniając mój klimat, to kiedy mam zacząć szczepić te patyczki jabłoni od Ciebie ?
Na razie leżakują w lodówce.
Na razie leżakują w lodówce.
-
- 500p
- Posty: 655
- Od: 2 kwie 2013, o 08:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wiejskie podwórko aguskac 2014
Aguskac, mam pytanko odnośnie cebulki. Napisałaś, że "Moja dymka także w szklarni puszcza juz zielone. Na kolejną turę mam 7-latkę jest bardzo szybko i niezawodnie. Mam ją do samej jesieni". Kiedy mogę posadzić pod chmurką dymkę? Kiedy posiać w domu siedmiolatkę? Pierwszy raz bawię się w cebulkę i jestem w tym temacie zupełnie zielona
MONIA
Zapraszam:)
Zapraszam:)
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8276
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Wiejskie podwórko aguskac 2014
Moja kochana nie jestem fachowcem od szczepienia i nigdy nie szczepiłam jabłoni Musisz poczytać, albo popytać tu na forum kogoś kto szczepił.Comcia pisze:Słoneczko Ty moje, uwzględniając mój klimat, to kiedy mam zacząć szczepić te patyczki jabłoni od Ciebie ? Na razie leżakują w lodówce.
Monberko
Dymkę sadzimy teraz, ona się nie boi mrozów. Siedmiolatkę też siałam od razu do gruntu, można ją już siać. Ja mam taką z drobnymi szczypiorkami. Nie wiem czy są różne odmiany, ale koleżanka mówiła, że jej porosły grube, więc zwróć uwagę na nasiona przy zakupie.
-
- 500p
- Posty: 655
- Od: 2 kwie 2013, o 08:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wiejskie podwórko aguskac 2014
Oj, dziękuję Ci bardzo....takie odpowiedzi to ja lubię, jasno i konkretnie Bardzo mi pomogłaś
MONIA
Zapraszam:)
Zapraszam:)
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25163
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Wiejskie podwórko aguskac 2014
Ja nie zaglądałm do swoich sadzonek, bo pod ziemią.
Trudno, jak będą to będą, jak nie to dodatkowy dowód, że ja nie powinnam się za żadne uprawy brać. Pomidory coś mi nie chcą wschodzić
Trudno, jak będą to będą, jak nie to dodatkowy dowód, że ja nie powinnam się za żadne uprawy brać. Pomidory coś mi nie chcą wschodzić
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8276
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Wiejskie podwórko aguskac 2014
Cieszę się, że mogłam pomóc, jak widać to co mi się zdaje czasem oczywiste, bo robię to od zawsze dla innych już wcale takie nie jest
Gosiu, spokojnie Wzejdą! A kiedy siałaś? Ja mam takie co teraz wyłażą, po 10 dniach. Ale są też i wyrywne, które potrzebują ok tygodnia. Tylko, że są w ciepłym miejscu. Jeśli jest chłodno, to wschodzą dłużej.
Też żałuję, że nie powtykałam w ziemię tylko się bawię z tym wszystkim, ale z drugiej strony to fajna zabawa
Gosiu, spokojnie Wzejdą! A kiedy siałaś? Ja mam takie co teraz wyłażą, po 10 dniach. Ale są też i wyrywne, które potrzebują ok tygodnia. Tylko, że są w ciepłym miejscu. Jeśli jest chłodno, to wschodzą dłużej.
Też żałuję, że nie powtykałam w ziemię tylko się bawię z tym wszystkim, ale z drugiej strony to fajna zabawa
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8276
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Wiejskie podwórko aguskac 2014
Trzymajcie kciuki za słoneczko w ten pierwszy zupełnie wiosenny dzień. Trzeba spalić Marzannę, postraszyć zimę, by nie wróciła! Planujemy też ognisko z kiełbaskami w bardzo charakterystycznym piknikowym miejscu w naszym mieście
Wczoraj znów kruszyłam zasieki, czy to się kiedyś skończy... nie wiem czy nie pokonają mojego kręgosłupa Ciągle mi się zdaje, że jestem blisko końca, ale nie bardzo. Co prawda rozdrabniacz to chyba dziś zakończy prace, ale teraz sekator musi pociąć grubsze gałązki na opał grillowy.
Wczoraj znów kruszyłam zasieki, czy to się kiedyś skończy... nie wiem czy nie pokonają mojego kręgosłupa Ciągle mi się zdaje, że jestem blisko końca, ale nie bardzo. Co prawda rozdrabniacz to chyba dziś zakończy prace, ale teraz sekator musi pociąć grubsze gałązki na opał grillowy.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Wiejskie podwórko aguskac 2014
Spóźniliście się z Marzanną, od tego roku wiosna przychodzi o dzień wcześniej, czyli 20-go i ma tak być do roku 2100 któregoś tam .
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8276
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Wiejskie podwórko aguskac 2014
No bo ona jakoś tak po południu przyszła całkiem znienacka A szkoła nasza tylko do południa może marzanny zatapiać
Pan leśnik podpalił ją w ognisku i taką mocno przepaloną spłynął w jeziorze
Teraz to mamy wiosnę pełną gębą nie to co w tamtym roku.
Pan leśnik podpalił ją w ognisku i taką mocno przepaloną spłynął w jeziorze
Teraz to mamy wiosnę pełną gębą nie to co w tamtym roku.
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8276
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Wiejskie podwórko aguskac 2014
Dzień był ciężki... padam na pyszczek
Z grubsza zasieki poszatkowane, ale teraz zostały jeszcze 3 góry grubszych gałęzi. Cóż... niech leżą... Nie mam co nich siły i nie będę miała cały tydzień co najmniej
Sad odymiony, bo resztki już tam spaliliśmy. Szkoda, że M wcześniej na to nie wpadł, to nie woziłabym gór chrustu do ogniska A tam poszło tylko to co było najbardziej pokręcone i nie łykała rozdrabniarka.
Jutro planuję zrobić porządek na wysepkach. Zebrać resztki starek przekompostowanej kory, która często zamieniła się już w kompost i tylko chwasty w tym rosną. Wysypię to na wysepki gdzie nie mam agro. A w to miejsce rozgarnę tak pieczołowicie mielone gałęzie. Chyba z ciekawości policzę ile taczek zrębków mi wyszło
Z takich gór ... a za warzywnikiem były jeszcze raz takie
Z grubsza zasieki poszatkowane, ale teraz zostały jeszcze 3 góry grubszych gałęzi. Cóż... niech leżą... Nie mam co nich siły i nie będę miała cały tydzień co najmniej
Sad odymiony, bo resztki już tam spaliliśmy. Szkoda, że M wcześniej na to nie wpadł, to nie woziłabym gór chrustu do ogniska A tam poszło tylko to co było najbardziej pokręcone i nie łykała rozdrabniarka.
Jutro planuję zrobić porządek na wysepkach. Zebrać resztki starek przekompostowanej kory, która często zamieniła się już w kompost i tylko chwasty w tym rosną. Wysypię to na wysepki gdzie nie mam agro. A w to miejsce rozgarnę tak pieczołowicie mielone gałęzie. Chyba z ciekawości policzę ile taczek zrębków mi wyszło
Z takich gór ... a za warzywnikiem były jeszcze raz takie
Re: Wiejskie podwórko aguskac 2014
Taka rozdrabniarka, to super sprzęt kawał roboty odwaliłaś
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2789
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wiejskie podwórko aguskac 2014
Bardzo mi się podoba ten produkt z rozdrabniarki
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8276
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Wiejskie podwórko aguskac 2014
Miałam nadzieję, że ktoś mnie powychwala, że taka tytanka, że ma prawo mnie wszystko boleć itp , a one się tu maszyną zachwycają i zrębkami na taczce... ech... życie....
A... to Wam się jeszcze do czegoś przyznam
Rano, tak jakoś po 6-tej poszłam do szklarni, przekopałam kawałek, wzbogaciłam kompostem i posiałam rzodkiewki.
Tak w ramach relaksu przed tym topieniem i paleniem Marzanny. Przecież to jednak dość stresujące zajęcie tak topić kogoś tylko za to, że go nie lubimy.
A... to Wam się jeszcze do czegoś przyznam
Rano, tak jakoś po 6-tej poszłam do szklarni, przekopałam kawałek, wzbogaciłam kompostem i posiałam rzodkiewki.
Tak w ramach relaksu przed tym topieniem i paleniem Marzanny. Przecież to jednak dość stresujące zajęcie tak topić kogoś tylko za to, że go nie lubimy.