alfamixi pisze:Ups ale dla czego taka panika, agresja pszczół zależna jest od usposobienia królowej jeżeli pszczoły są agresywne kupujemy matkę i wymieniamy i wtedy pszczoły chodzą po ręku i nie żądlą
Kolego Ty o tym wiesz, ale sąsiedzi już nie koniecznie. Ja przez 2 lata walczyłem z dwoma sąsiadkami o moje murarki, bo ponoć przez moje pszczoły nie mogą na działce przebywać ich wnuki.
Przez te dwa lata nasyłały na mnie przeróżne kontrole, oskarżając mnie oto, że moje pszczoły kilkakrotnie użądliły dzieci, co było wierutną bzdurą! Ale sprawa zakończyła się w trakcie wakacji, kiedy następna komisja z zarządu nie mogła odszukać moich pszczół, które już zakończyły swoją działalność, tu padło dość kuriozalne i śmieszne pytanie gdzie ja je pochowałem.
Ale mając opisy hodowli jakoś wybrnąłem z tej śmiesznej sytuacji.