Anturium choroby liści
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19095
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Anturium choroby liści
Nie będzie im ciasno.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Anturium choroby liści
okej, to ścisnę je i dostawię jeszcze anturium. Postawię je najbliżej okna czyli po lewej od skrzydłokwiata
Dziękuję za pomoc i cierpliwość
Odezwę się za jakiś czas czy odżyło ewentualnie z prośbą o kolejne porady
Dziękuję za pomoc i cierpliwość
Odezwę się za jakiś czas czy odżyło ewentualnie z prośbą o kolejne porady
Re: Anturium choroby liści
Witam. Na moim anturium również pojawiły się takie plamy jak na anturium LuckyChucky (http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 0&start=70 ) . Czy mogę zastosować Topsin M500 SC? Nie mam nic innego, a do sklepu ogrodniczego mi w najbliższych dniach nie po drodze... Ewentualnie jaki inny środek możecie mi polecić?
?Uważamy kaktusa za roślinę, która walczy o przetrwanie we wrogim otoczeniu.?
Re: Anturium choroby liści
norbert76 przy moim podłożu które już ustaliliśmy ( ) robić w anturium także drenaż?
Re: Anturium choroby liści
Dopiszę może jakie choroby grzybowe zwalcza ten Topsin:skarpetka pisze:Witam. Na moim anturium również pojawiły się takie plamy jak na anturium LuckyChucky (http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 0&start=70 ) . Czy mogę zastosować Topsin M500 SC? Nie mam nic innego, a do sklepu ogrodniczego mi w najbliższych dniach nie po drodze... Ewentualnie jaki inny środek możecie mi polecić?
szarą pleśń
leukostomozę
brunatną i gorzką zgniliznę
dziurkowatość i plamistość liści
?Uważamy kaktusa za roślinę, która walczy o przetrwanie we wrogim otoczeniu.?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19095
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Anturium choroby liści
alarmowka - tak.
skarpetka - spróbuj Topsinem, a jak on nie pomoże, to użyj Previcuru.
skarpetka - spróbuj Topsinem, a jak on nie pomoże, to użyj Previcuru.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Anturium choroby liści
Przesadziłam uffffff rzeczywiście - ziemia była cała mokra pod powierzchnią, na dole to już w ogóle bagno.... Otrząsnęłam i palcami delikatnie wygrzebałam na tyle starej ziemi ile się da, ale część korzeni - pewnie były już zgnite - odpadła. Ciężko było bo wszystko byłe zbite w błotko, zrobiłam foto bryły korzeniowej a raczej tego co z niej zostało, na dół dałam siatkę cienką bo dziury w donicy wielkie i kamyki wypadały, na to keramzyt (ale go nie płukałam, trzeba ) i wymieszałam już w donicy ziemię z podłożem do storczyków, trochę ubiłam bo kwiatek się nie chciał trzymać na stojąco, na górę dosypałam jeszcze raz mix ziemi, praktycznie nie ubijałam, podparłam patykami i czekam....
Jest szansa patrząc na korzenie, że się opamięta?
Jest szansa patrząc na korzenie, że się opamięta?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19095
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Anturium choroby liści
Keramzytu, nie trzeba płukać.
Reszta korzeni, wydaje się być w porządku. Teoretycznie mogłaś poczekać z posadzeniem do jutra, żeby korzenie mogły nieco obeschnąć poza doniczką, ale może tak zostać.
Na pewno regeneracja trochę potrwa, szczególnie biorąc pod uwagę niekorzystną porę roku na tego typu zabiegi.
Zastanawia mnie tylko ten biały osad w górnej części bryły korzeniowej i dole łodygi. Nie przypomina w dotyku takiej kleistej waty?
Reszta korzeni, wydaje się być w porządku. Teoretycznie mogłaś poczekać z posadzeniem do jutra, żeby korzenie mogły nieco obeschnąć poza doniczką, ale może tak zostać.
Na pewno regeneracja trochę potrwa, szczególnie biorąc pod uwagę niekorzystną porę roku na tego typu zabiegi.
Zastanawia mnie tylko ten biały osad w górnej części bryły korzeniowej i dole łodygi. Nie przypomina w dotyku takiej kleistej waty?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Anturium choroby liści
Nie, to był ten sam biały osad który był na ziemi (widoczny na pierwszych zdjęciach) ile dalam rady tyle go wybrałam ale nie chciałam za mocno go wydłubywać żeby nic nie uszkodzić. Ile mniej więcej może taka regeneracja trwać? I na przyszłość jaki jest najlepszy okres na przesadzanie kwiatów, marzec?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19095
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Anturium choroby liści
Może parę tygodni, może nieco krócej, może trochę dłużej.
Najlepszą porą na przesadzenie to wiosna, również lato.
Najlepszą porą na przesadzenie to wiosna, również lato.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 14 mar 2016, o 10:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Anturium - chorujący kwiat prosi o pomoc
Witam,
jestem posiadaczką pięknego anturium od ok. 3 lat. A raczej dotychczas było piekne, liście były zdrowe i błyszczące,kwitł non stop. Od jakiegoś pół roku przestał kwitnac, następnie zaczęły żółknąć młode listki, brzegi starszych liści także zaczęły zabawiać sie na żółto.Obecnie anturium ma 1 małego kwiatka, pojawiają się nowe liście ale ewidentnie cos mu dolega. w lisciach pojawiają się dziury, brązowe kilku centymetrowe kreseczki, zolknace brzegi liści i zdarzają się plamy na liściach. Może ktoś z was byłby w stanie mi podpowiedzieć co się z nim dzieje i jak go leczyc? pozdrawiam
http://imageshack.com/a/img923/9127/xMFNxk.jpg
http://imageshack.com/a/img924/4239/MczFHx.jpg
http://imageshack.com/a/img923/6007/1G4MI8.jpg
http://imageshack.com/a/img921/7592/fzqNs2.jpg
http://imageshack.com/a/img922/5796/Ad3nIw.jpg
http://imageshack.com/a/img922/9484/Aj2wXj.jpg
jestem posiadaczką pięknego anturium od ok. 3 lat. A raczej dotychczas było piekne, liście były zdrowe i błyszczące,kwitł non stop. Od jakiegoś pół roku przestał kwitnac, następnie zaczęły żółknąć młode listki, brzegi starszych liści także zaczęły zabawiać sie na żółto.Obecnie anturium ma 1 małego kwiatka, pojawiają się nowe liście ale ewidentnie cos mu dolega. w lisciach pojawiają się dziury, brązowe kilku centymetrowe kreseczki, zolknace brzegi liści i zdarzają się plamy na liściach. Może ktoś z was byłby w stanie mi podpowiedzieć co się z nim dzieje i jak go leczyc? pozdrawiam
http://imageshack.com/a/img923/9127/xMFNxk.jpg
http://imageshack.com/a/img924/4239/MczFHx.jpg
http://imageshack.com/a/img923/6007/1G4MI8.jpg
http://imageshack.com/a/img921/7592/fzqNs2.jpg
http://imageshack.com/a/img922/5796/Ad3nIw.jpg
http://imageshack.com/a/img922/9484/Aj2wXj.jpg
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Anturium - chorujący kwiat prosi o pomoc
Oglądałaś liście przez lupkę na obecność przędziorków i wciornastków?To może być główna przyczyna.Było nawożone albo chociaż przesadzane przez te 3 lata?Jaką wodą podlewasz? Masz zmiękczacz wody pracujący na soli ? Korzenie zdrowe,nie zgniły? Jak widzisz może być wiele przyczyn.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19095
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Anturium choroby liści
Przyczyny żółknięcia i obsychania końcówek liści u Anthurium to:
1. Suche powietrze,
2. Niewłaściwe podlewanie (nadmierne przelewanie albo przesuszanie ziemi),
3. Szkodniki.
To co jest na przedostatnim zdjęciu, to uszkodzenia mechaniczne, powstałe tuż przed rozwinięciem albo w trakcie rozwijania się liści.
Pozostałe kreseczki pewnie też są tego przyczyną.
1. Suche powietrze,
2. Niewłaściwe podlewanie (nadmierne przelewanie albo przesuszanie ziemi),
3. Szkodniki.
To co jest na przedostatnim zdjęciu, to uszkodzenia mechaniczne, powstałe tuż przed rozwinięciem albo w trakcie rozwijania się liści.
Pozostałe kreseczki pewnie też są tego przyczyną.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta