Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
GrazynaW
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6699
Od: 14 sty 2009, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona

Post »

Anulko cebulowym potrzebne jest oziębienie, nawet w donicach, inaczej kwiecie będzie marne.
gabi77
100p
100p
Posty: 106
Od: 2 paź 2013, o 23:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Caleta de Fuste

Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona

Post »

Aniu jak wysokie masz te skrzynie drewniane?? Widzę że na 4 deski 40 cm czy 48 cm?? Jestem na etapie budowy podobnych skrzynek :). powiedz jak wygląda wymiana ziemi u Ciebie w tych skrzyniach. Dosypujesz świeżą, kompostujesz czy prowadzisz jakiś płodozmian?? Ja się zastanawiam czy wystarczy, że po papryce wysieje w tą ziemię fasolkę potem cukinie i czy potem mogę siać pomidora?? czy 2 inne rośliny wystarczą żeby ziemia odpoczęła od papryki?? U mnie nie ma sezonów więc uprawę mam cały rok ziemia jakby nie odpoczywa. Mogłabym wrzucać ją na kompost i powiedzmy po pół roku wybrać i wypełnić donice. Jak myślisz która opcja będzie lepsza??
Awatar użytkownika
Skoanna
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 980
Od: 28 sty 2016, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona

Post »

Gabi było o tym troszkę wcześniej w wątku więc przykleję:
Ziemia z mniejszych skrzyń i donic idzie na kompostownik, gdzie razem z resztkami organicznymi, trawą po koszeniach i liśćmi z lasu, produkuje na nowy sezon kompościk, który wróci do skrzyń i donic po kolejnym sezonie. Cykl więc wygląda następująco:
1 rok= podłoże Hartman+piasek+kompost (wszystko świeżo nabyte bo nie miałam własnego)po sezonie całość na kompostownik
2 rok= podłoże Hartman+piasek+kompost(kompost już częściowo własny, piasek też bo znaleźliśmy złoże pod gliną :tan ) ziemia z kompostownika z poprzedniego roku zostaje przerzucona do kompostownika nr 2. Do kompostownika nr 1 idzie ziemia po sezonie ze skrzyń
3 rok= koniec kupowania ziemi ;:138 do skrzynek wędruje ziemia z kompostownika nr 2
a dalej już w kółeczko...jeden kompostownik się szykuje, drugi napełnia po sezonie itd, itd.
Z dużymi donicami jest odrobinę inaczej bo wymiana całościowa ziemi w nich to kawał roboty - mieszczą ponad 250l ziemi.

W związku z tym już na jesieni wybrałam ze skrzyń połowę ziemi, uzupełniłam kompostem zmieszanym z obornikiem owczym i posadziłam co miałam posadzić :) W dwóch skrzyniach posiałam na nawóz zielony gorczycę. Przemieszałam poplon ziemią jeszcze przed mrozami i zostawiłam. Kilka dni temu podlałam roztworem Rosuhumusu. Wkrótce zacznę też stosować Em'y.

U Ciebie faktycznie będzie troszkę inaczej, skoro nasadzenia są nieustająco. Ja bym jednak robiła w którymś momencie krótką przerwę, na wymianę przynajmniej części ziemi, lub wprowadziłabym do zmianowania jakąś roślinę na nawóz zielony. Cały czas mówimy o dużych skrzyniach, bo z małymi nie ma co się certolić, i lepiej wymieniać ziemię pod każdą nową obsadę - najlepiej stosując powyższy schemat z kompostowaniem zużytej.

Jeśli masz gdzie kompostować i masz z czego robić kompost, bo sama ziemia ze skrzyń nie wystarczy, przydałyby się jakieś liście, jakiś pokos, resztki organiczne i takie tam; to najlepszą opcją jest kompostowanie. Ekologicznie i ekonomicznie.
Sam płodozmian sprawy nie załatwia w pojemnikach. Owszem pozwala wydajniej wykorzystać zasoby, ale tak czy inaczej nie uniknie się jej sukcesywnego wyjaławiania, sporo też zależy od tego czym i w jaki sposób uprawy nawozisz.
Jak widzisz problem złożony :roll:

Moje skrzynie mają 42 cm głębokości 120 cm długości i 60 cm szerokości. Nadają się do wszystkiego włączając w to korzeniowe. Mam też dwie skrzynie bardzo głębokie 52 cm w nich da się uprawiać nawet letnią rzodkiew ;:306
Płodozmian u mnie wygląda następująco:
skrzynia 42cm :
rok 1 w kolejności siewów i nasadzeń: przedplon-szpinak plon główny -ogórek, dodatkowo aksamitka, nagietek, i miniaturowy słonecznik
rok 2 : przedplon -sałata głowiasta z rzodkiewką plon główny - pomidor z pietruszką dodatkowo aksamitka, facelia i czarnuszka
rok 3: przedplon sałata krucha plon główny- fasola z cząbrem ogrodowym i koprem
skrzynia 42cm /2:
tak dla przykładu.
Każda skrzynia ma troszkę inny układ.
Jeszcze jedna sprawa. Sadzenie roślin motylkowatych takich jak fasola dla poprawy zasobów ziemi, ma sens gdy stosuje się nawożenie organiczne a nie mineralne.
gabi77
100p
100p
Posty: 106
Od: 2 paź 2013, o 23:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Caleta de Fuste

Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona

Post »

Ja właśnie jestem na etapie robienia takich skrzyń z palet 120/50/40 cm. Niestety wyrzucanie ziemi to tu drogi interes bo worek 50 l kosztuje 10 e a ziemia tu to piach kamienie i glina bo mieszkam nad samym morzem w głębi wyspy są dobre ziemie ale tu dramat. Nie nadaje się na nasadzenia trzeba ją z czymś mieszać brak frakcji organicznej. Tu jest wszędzie pustynia. Kompostuje wszystko co się da od początku moich nasadzeń. Problem albo zagwozdka jest taka że tu wszystko kompostuje się w ciągu 3-4 miesięcy. Myślisz że taki okres starczy na rewitalizacje gleby?? Bo mam taki plan papryka- fasolka- rzodkiewka potem 4 miechy ziemia w kompostowniku i od nowa. Oczywiście do kompostownika dodane są kuchenne odpady papiery liście tego co zdrowe ( nie daje pomidorowych i paprykowych liści bo one są zwykle czymś zapaskudzone) i to zasypuje proszkiem kompostującym. Ja mam ten problem że w Polsce ta ziemia jednak odpoczywa pół roku a tu tylko 4 miechy bedzie się kompostowała z innymi odpadami. Jeśli chodzi o nawożenie to oczywiście kompost teraz staram się o nawóz wielbłąda albo kurzy bo krowy czy konie to tu rzadkość no i fertyguje pomidory i paprykę nawozem granulowanym 4-6-8 npk. Staram się wprowadzać po troszku ziemię nową workową ale to majątek by kosztowało gdybym chciała wymienić całą ziemię co rok. W tym momencie mam 35 krzaków pomidora 10-15 l papryki 25 szt w 10 l ,5 cukinii- każda w 30 l pojemniku. No i jeszcze drobiazgi zioła sałaty rzodkiewki fasolki itd.Najbardziej mnie spina to,że nie mam pojęcia czy te 4 miesiące wystarczą ziemi w kompostowniku bo w ciągu 4 miesięcy odpady organiczne zmieniają sie w ładny kompost. Wnioskuję z tego że wystarczy ale to mój pierwszy sezon tu. W Polsce bym wiedziała co robić albo bym kupiła ziemię za 14 zł tu nie ma takiej opcji a na ogródek stać bogatych albo kombinujących. No ja kombinuję jak mogę heheh
Awatar użytkownika
Anah
100p
100p
Posty: 169
Od: 26 maja 2016, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona

Post »

Aniu, cudnie już na tym Twoim tarasie! A na moim balkonie nadal bajzel nie z tej ziemi ;:131 Zamierzam dziś zacząć porządki, ale też zastanawiam się co zrobić. Według prognozy pogody temperatura nocą nie powinna spaść poniżej 3-5 stopni. Kusi mnie, żeby zdjąć już agrowłókninę i wywalić te szkaradne kartony. A z drugiej strony martwię się o pąki kwiatowe na azaliach, różanecznikach i hortensjach ogrodowych... :(

Co zaś się tyczy warzyw, dzisiaj będę robiła rozsadę pomidorów i papryk (niektóre odmiany wymagają już swoich indywidualnych kubeczków). Po nocy pojawiły się u mnie także pierwsze siewki bobu. Nasiona wsadziłam od razu do docelowego pojemnika, ciekawa jestem jak im tam będzie. Dwa late temu udało mi się wyhodować smaczny bób na balkonie - mam nadzieję, że ten eksperyment uda mi się powtórzyć i w tym roku :D
Zapraszam na Anusiny balkonik :)
orlik755
200p
200p
Posty: 340
Od: 30 paź 2012, o 14:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona

Post »

Seba,pytałeś o Malinowy Rodeo. Odpowiadam, chociaż nie miałam go na tarasie, tylko w gruncie. Plenny i byłam z niego zadowolona, będę go mieć w tym roku również. Z pomidorów na tarasie będzie tradycyjnie Ola Polka i Maja, poza tym ostre papryki, zioła (w tym, za wzorem Skoanny - gospodyni tego wątku - rozmaryn i bazylia, lepiej mi wychodzą na tarasie niż na działce).
Skoanna, mój taras nie jest taki duży, ale ziemię pożera, dzięki za rady jak zaoszczędzić na kupnie ziemi.
Awatar użytkownika
Skoanna
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 980
Od: 28 sty 2016, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona

Post »

:wit Witajcie. Dziś dzieciaki posiały w skrzynkach rzodkiewki. Ostatni dzwonek na moje oko, choć ma przyjść ochłodzenie więc może będzie dla rzodkiewek akurat.
Zostały mi siewy szpinaku, i pietruszki. Ania przypomniała mi o bobie :roll: kompletnie zapomniałam, mam aż 3 odmiany, trzeba wysiać jak najszybciej. Część pomidorów już skiełkowana, w tym tygodniu sieje do oporu, nie ma na co czekać. Muszę też zrobić przegląd papryk bo kompletnie nie wiem co mi wykiełkowało a co zrejterowało, niestety kilka kubków bez obsady mam :roll: Jakby co słodkie można spokojnie dosiać, tak się pocieszam.

;:306 Porządek? Bo pokazałam tylko pół tarasu. Na drugiej połówce lepiej nie mówić co się dzieje. Dziś próbowałam doprowadzić do porządku głębokie skrzynie. Nadal nie wiem co w nich dam na przedplon. Wychodzi na to że w tym roku będą w tych skrzyniach wysokie pomidory, chyba więc najlepsza byłaby rzodkiewka, ale tej mam już dość, może w takim razie spróbuję łodygowej sałaty, albo pozostaje mi szpinak. Tego nigdy dość.
Gabi skoro po 4 miesiącach kompost jest już przerobiony to ładujesz go do donicy i już. Możesz go mieszać z ziemią, którą zostawisz w donicy z poprzedniego nasadzenia, dla cukini, pomidorów, papryk 1:2 dla sałat i innych liści 1:3. Nie mam pojęcia jaki jest wielbłądzi nawóz ;:224 bardziej jak krowi czy bardziej jak koński. Ja stosuję koński, krowi i owczy. Każdy z nich ma troszkę inne właściwości.
Krowi odkwasza glebę, zawiera sporo potasu, dobry jest na piaszczyste nagrzewające się mocno ziemie. Koński z kolei jest na gleby gliniaste i powoduje szybsze nagrzewanie ziemi. Owczy ma sporo azotu, ale w dobrej proporcji z innymi składnikami, dobry jest pod rośliny bardzo żarłoczne np.bakłażany szczególnie wymieszany z kompostem.
Nie używam oborników zbyt wiele. Zazwyczaj na cały sezon idzie mi po małym worku 5l z każdego - na taras i grządki podwyższone na zalesiu. Resztę załatwiam gnojówkami z roślin.
Ptasie oborniki są mocno azotowe, trzeba stosować je z umiarem, ja po jednym sezonie z kurzym obornikiem zdecydowałam że wolę gnojówkę z pokrzyw w jego miejsce.
Awatar użytkownika
bastis
200p
200p
Posty: 242
Od: 19 paź 2015, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląsk

Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona

Post »

Aniu przypomniałaś mi o pietruszce, zupełnie o niej zapomniałam ;:14
Pozdrawiam
Ula
Awatar użytkownika
Rubia
200p
200p
Posty: 382
Od: 19 paź 2015, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Otwocka

Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona

Post »

Ech... pojechaliśmy wczoraj do Obi, bo chciałam powiększyć mój ubiegłoroczny areał (4 skrzynie, 4 skrzynki balkonowe, 4 duże donice, nie licząc doniczek z ziołami), a tam mają coś, co nazywają kompostownikami - takie zestawy z desek łączonych na zakładkę. Jako kompostownik to się w ogóle nie nadaje, ale ja do środka takiej konstrukcji dałam agrowłókninę przymocowaną spinaczami do drewna i mam bardzo zgrabne skrzynie wyższe i niższe. No i okazało się, że na stronie internetowej sklepu wszystko gra, a w praktyce trwa "przebudowa działu" i w dziale z drewnem - puste regały. Tylko nasion trochę kupiłam i 3 donice - dwie głębokie, jedną bardzo szeroką, ale to już w innym sklepie :) Trafiła mi się kukurydza japońska - na zdjęciu kolby są małe, tzn. krótkie, a ziarna całkiem czerwone. Ciekawe, czy w tym roku mi się uda. Raz tylko wyhodowałam naprawdę ładne, dojrzałe kolby. Potem moją kukurydzą zajmowały się ptaki, zostawiając mi starannie obdziobane łodygi. Taka to koegzystencja gatunków ;:219
A teraz sprawdzam, co z czym łączyć, żeby rośliny miały dobre towarzystwo.
No i własnie: kupiłam roślinkę o nazwie mizuna :roll: Z opisu wynika, że to japońska odmiana gorczycy, "zioło musztardowe", łatwe w uprawie. Rośnie w rozety. Tak sobie myślę: chyba trzeba traktować ją jak gorczycę i w ten sposób zestawiać z innymi roślinami?
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42161
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona

Post »

Aniu wspaniały rozmaryn! miałam kiedyś taki ale z czasem przepadł i wszystkie kupowane są jakieś mało odporne i po krótkim czasie dostają w domu mączniaka. Jeżeli będziesz rozmnażać swojego to uśmiechnę się o potomka, bo uwielbiam ta roślinę szczególnie w pieczonych ziemniakach :D
Awatar użytkownika
Rubia
200p
200p
Posty: 382
Od: 19 paź 2015, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Otwocka

Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona

Post »

To rzeczywiście piękny okaz doniczkowy :D Mieszkałam trochę we Włoszech, gdzie rozmaryn rośnie w gruncie. Było to w górach i parę razy rozmaryny nawet nieduży śnieg przysypał, nic im się nie stało. Ja swój rozmaryn bardzo późno przenoszę do domu (tej zimy dopiero w grudniu) i wcześnie wystawiam na dwór (już stoi tam chyba od dwóch tygodni). Jeśli będzie zapowiedź przymrozków, to na noc oczywiście wstawię go do domu, bo rozmaryn wcześnie zaczyna wegetację i nowe przyrosty wtedy by przemarzły, a są już spore. Mój nie jest tak okazały, jak ten Ani, ale dzielnie daje sobie radę. Te, które pamiętam z Włoch, były dość duże, mocno zdrewniałe, ale kompletnie nieefektowne, łyse od dołu, powykręcane na wszystkie strony i rozpierzchłe. Chyba przycinanie i formowanie dobrze by im zrobiło, ale to trzeba zaczynać już na młodym, taki doniczkowy świetnie się do tego nadaje :D
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona

Post »

Mnie tez zatkało na widok tego rozmarynu, nigdy nie widziałam takiego olbrzyma ;:oj Mój M. byłby zachwycony, bo wszystkie mięska grilluje na rozmarynie i nie powiem, pachnie wtedy pięknie ;:137
A mój doniczkowy jakoś przeżył pod słomą, ale część liści mu wymarzła i pociemniała, wsadziłabym go jeszcze na ten rok do gruntu, ale zastanawiam się, czy go trochę nie przyciąć by się zazielenił.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Awatar użytkownika
Skoanna
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 980
Od: 28 sty 2016, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona

Post »

Kasiu ja też byłam zdziwiona włoskimi rozmarynami. Wyglądały jak zaniedbany żywopłot wszędzie gdzie je widziałam. Chyba zbytnio się z nimi nie certolą. Ja swój trochę przycinałam ale niewiele to wnosiło jeśli chodzi o wygląd bo i tak zawsze wypuszczał przyrost gdzie go nie chciałam ;:306 No najwyraźniej taki niechluj z niego wizualny i tyle. Tak czy inaczej rozmaryn jest super zielskiem do uprawy doniczkowej. Jeśli ktoś jeszcze nie ma to polecam. Wkrótce na wiosnę, będzie można kupić sadzonki rozmarynu bez problemu i w ogrodniczych i w marketach. Tak jest na początku zdecydowanie najłatwiej, bo wyhodowanie rozmarynu od nasionka nie jest wprawdzie bardzo trudne, ale trzeba cierpliwości. Wiele cierpliwości.
Rozmnożenie rozmarynu w taki sam sposób jak lawendy czy inne zioła, przez ukorzenianie odciętych pędów, jest proste i bardzo wydajne. W krótkim czasie można zarozmarynować sobie co tam się chce ;:306 Jak się do tego zabiorę zrobię instruktaż dla początkujących.
Marysiu masz u mnie sadzonki ;:108
Uleńko to tak jak ja ;:306 zapominam o niej, potem sobie na chwilę przypominam, zaglądam do kalendarza, odkładam na następny dzień i zapominam ;:306 i tak w kółko. W związku z tym do tej pory mam nie posianą :roll: A na pietruszkę najwyższy czas. Taka siana wcześnie jest potem mocna i bardzo ładnie się rozrasta.

Za to dziś znalazłam pod ananasem ( tym bezimiennym- bywalcy wątku z balkonu na talerz wiedzą o czym mowa) sadzonkę pomidora ;:202 Jak on tam zawędrował? I kto to? Troszkę wyciągnięty bo schował się pod listkiem, ciemno miał i sucho, ananas jest podlewany raz na dwa tygodnie. Jak on tam wykiełkował w takiej suszy i przeżył, w takich ciemnościach ;:oj Kimkolwiek jest twardziel z niego, więc dostał własny kubek, i będzie jedynym pomidorem o własnym imieniu ;:306 Przedstawiam Wam - oto Tosiek Podananasowiecki . Losy Tośka będą opisywane w mniej formalnym wątku, podobnie jak losy moich innych nietypowych przypadków ogrodowych
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Zakupiłam dziś mączkę rogową. Nie używałam jej do tej pory, ale mam kilka przepisów na własnej roboty nawozy ekologiczne i jest w nich właśnie rogowa mączka jako dodatek użyta, będę testować ;:108
Czekam też na dostawę Chrobotka Reniferowego, który w tym roku będzie robił pomidorom w donicach za ściółkę.
Tylko mam jeszcze ból głowy z cieniówkami. Gabi77 uświadomiła mi, ich podejrzewane jedynie przeze mnie wcześniej istnienie ;:306 Nigdzie w ogrodniczych pobliskich nie ma lekkich cieniówek, nie ma w zasadzie żadnych cieniówek :roll: . Będę zmuszona kupić via internet, a nauczona doświadczeniami lat ubiegłych myślę, że czas corocznie używane firany z Ikei, zamienić na coś bardzie profesjonalnego i skutecznego.
Dziś kolejny siew kwiatów jadalnych, zaczynam też przesadzanie paprykowych rozsad do większych kubeczków.
Jednym słowem sezon pełną parą.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”