Brzoskwinia - opryski cz.1

Stosowanie pestycydów, herbicydów, chemicznych i naturalnych środków ochrony roślin.
Zablokowany
malutki
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 17 cze 2007, o 10:08
Lokalizacja: Podkarpacie

Post »

Ale mi się dostało .... zapytałem czy pomogło ,bo z liśćmi różnie bywa , ale nie miałem na myśli uschnięcie drzewa , a to dlatego że zastosowałem ten oprysk na swojej brzoskwini z powodzeniem.

>Uwiarygodnij swoją propozycję.< ... nie wiem jak to zrobić

>Wystarczy podać linka z taką informacją < ... nie mogę podać , bo nigdzie takiej nie znalazłem , sposób ten dostałem od ogrodnika , opryskałem ok 2 miesiące temu , wyrosły piękne nowe listeczki ...

Mocznik jest nawozem , często stosuje go dolistnie , nie tylko na brzoskwinię , opadania liści nie zauważyłem , chyba że na jesień.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
nemo56
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1622
Od: 18 sie 2005, o 15:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Post »

No i super...........
Tak trzeba od razu.
Wiemy o metodach powszechnie stosowanych.
O metodzie na mocznik nie.
Więc wystarczyło tylko trochę więcej tą metodę przybliżyć i podać jej źródło (skąd wiesz).
Nikt tutaj nikogo nie op........a.
Nawet o tym nie myśl. :wink:
A Twoją metodę można sprawdzić, skoro u Ciebie jest dobra.
Jakub . . . . .
Awatar użytkownika
Tady520
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 21 mar 2008, o 15:33
Lokalizacja: GORLICE-BESKID NISKI

Problem z brzoskwinią

Post »

:( WITAM I PROSZE O PODPOWIEDŻ JAKA MOŻE BYĆ PRZYCZYNA ZE MOJE BRZOSKWINIE CO ROKU ŁADNIE KWITNĄ ,JEST SPORO KWIATÓW A PO OKWITNIECIU ZACZYNA SIE MASOWE USYCHANIE I ZWIJANIE LIŚCI MIMO REGULARNYCH OPRYSKÓW SYLITEM.NA SAMYM POCZĄTKU PO POSADZENIU BYŁO OK ,A TERAZ COS SIE Z NIMI DZIEJE-POZDRAWIAM TADEUSZ Z GORLIC Obrazek


Bardzo proszę nie pisz wielkimi literami i boldem -aniawoj
Awatar użytkownika
moon_ska
100p
100p
Posty: 115
Od: 29 kwie 2008, o 18:44
Lokalizacja: lubuskie

Post »

Prawdopodobnie sam sylit to za mało. Kędzierzawośc liści brzoskwiń jest często odporna na jeden środek: proponuję opryskać jesienią sylitem, a wczesną wiosną miedzianem - powinno pomóc.
Pozdrawiam
Amatorka....z sercem do roślin
Zapraszam do mojego ogrodu
spider2007
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 48
Od: 11 lut 2008, o 16:42
Lokalizacja: Będzin

Post »

co do kędzierzawki to znajoma poleciła mi taki oprysk - mleko +woda i mówi że u niej to pomogło, co o tym sądzicie????
Awatar użytkownika
Tady520
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 21 mar 2008, o 15:33
Lokalizacja: GORLICE-BESKID NISKI

Re

Post »

:D Witam i pozdrawiam .będę próbował jesienia opryskac sylitem choć gdzies wyczytałem ze to jesienia nalezy spryskac brzoskwinie miedzianem a wiosna w okresie pączkowania sylitem.Prosze znawcow tematu o podpowiedz -dzięki z góry i pozdrawiam Tadeusz Obrazek
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7836
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Post »

wg programu ZD PAN w Kórniku, do jesiennego oprysku brzoskwini (po opadnięciu liści) stosuje się MIEDZIAN Extra 350SC ( a nie miedzian 50WP) , następnie bardzo wczesną wiosną stosuje się jeden z takich preparatów jak; syllit, pomarsol FORTE 80WG, carpene 65WP lub efuzin 500SC. Opryskuje się w temp >6 stopni C, należy bardzo dokładnie pokryć preparatem całą powierzchnię kory. Opryskiwałam wczesną wiosną, zawsze jak tylko się pojawiło ocieplenie, jeszcze przed nabrzmiewaniem pąków, nawet w lutym, jak tylko temperatura na to pozwalała. Dopóki miałam małe drzewko, to mi się udawało tak spryskać, że preparat ściekał po korze i kędzierzawość nie atakowała, ale gdy brzoskwinia urosła to z dokładnym pokryciem preparatem kory miałam problem no i choroba się oczywiście pojawiła.
Awatar użytkownika
Tady520
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 21 mar 2008, o 15:33
Lokalizacja: GORLICE-BESKID NISKI

Re

Post »

jak widac są jednak problemy ze starszymi brzoskwiniami mimo prowadzonych opryskow-Dzięki za info.
zdzislaw
50p
50p
Posty: 77
Od: 8 kwie 2007, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Działka w Beskidzie Żywieckim

Choroba brzoskwini

Post »

Witam! Z mojej brzoskwini spadło większość liści i owoców, drzewko choruje już drugi rok na kędzieżawość liści, zastanawiam się nad jego wycięciem. Oprysk przeciwko chorobm grzybowym nie przyniósł spodziewanych rezultatów. Może istnieją sposoby na uratownie drzewka. Pozdrawiam Zdzisław.
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3604
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Post »

Kiedy, czym i jak pryskałeś?
Waleria
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6980
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Na pewno wykonałeś opryski w niewłaściwym terminie.
W temacie http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 7&start=32
pomolog pisze:Program ochrony brzoskwini w zasadzie jest najmniej skomplikowany... Ja wykonuję z reguły następujące zabiegi - ochronę rozpoczynamy (w odróżnieniu od innych gatunków) jesienią :) - zabiegiem na kędzierzawość liści (Miedzian Extra 350 SC). Drugi zabieg (i powtórka Miedzianu) w okresie zimowego ocieplenia w lutym (oczywiście zwracasz koniecznie uwagę na fazę rozwojową - jeśli pąki już są "popękane" lepiej poczekać na przedwiośnie) i wykonać dopiero zabieg preparatem Syllit 65 WP/Carpene 65 WP - w momencie, kiedy temperatura osiągnie wartość powyżej 6 st. (najlepiej ok.8 st.). Najczęściej jest to początek marca (ale uwaga - nie za późno, bo skuteczność będzie bardzo słaba). Jeżeli jest problem z rakiem bakteryjnym, a nie wykonywaliśmy zabiegu Miedzianem wcześniej - trzeba to zrobić (niższa dawka). Od końca kwitnienia rozpoczynamy zabiegi związane z ochroną brzoskwini przed parchem i mączniakiem. Przemienne zabiegi preparatami Topsin M500 SC i Captan 80 WG. W ten sposób wykonamy co dwa tygodnie ok. 3 zabiegi, w zależności od przebiegu warunków atmosferycznych i występującego zagrożenia. Czasem wystarczą 2, a w deszczowe wczesne lato mogą być nawet konieczne w sumie 4 opryski. Co do szkodników - tu obserwacje, obserwacje i jeszcze raz obserwacje. Zagrożeniem mogą być najczęściej gąsienice zjadające liście - pierwszy zabieg w kwietniu (w okresie, kiedy jeszcze temperatura jest stosunkowo niska - poniżej 18-20 st.) można wykonać preparatami Fastac czy Decis. Później najbardziej skuteczny jest Mospilan 20SP. Zwalczanie mszyc w zasadzie tymi samymi preparatami. Tylko - nie ma co pryskać profilaktycznie - szkoda pieniędzy, czasu i należy pamiętać, że to jednak chemia - zabiegi więc tylko w razie konieczności (np. u nas z reguły wystarczą 2 zabiegi w sezonie na szkodniki - w takim jak ten góra trzy). Niewielka ilość mszyc nie jest zagrożeniem - lepiej wtedy zawczasu sięgnąć po sekator i usunąć porażone rozety liściowe. W tym roku na forum pojawiło się bardzo dużo tematów odnośnie kędzierzawości - kiedy na liściach widoczne są już objawy - jest już za późno na walkę chemiczną - pozostaje jedynie usuwanie porażonych liści i rozet - żadne zabiegi nie mają sensu i mijają się z celem.
W przypadku brzoskwini może się pojawić problem zwójki koróweczki - ale tu zwalczanie jest stosunkowo trudne, wymaga doświadczenia i do końca nie jestem przekonany o jego celowości w przypadku ogrodów działkowych. Ostatni zabieg na brzoskwiniach (ale bardzo ważny i istotny) wykonujemy w momencie, kiedy opadnie ok. połowa liści - chroni on drzewa przed groźną chorobą - leukostomozą drzew pestkowych (Topsin M500 SC). A potem znów Miedzian i walka z kędzierzawością... i tak w kółko :lol:
Pozdrawiam serdecznie :wink:
Przeczytaj też tematy
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... rzoskwinia
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... rzoskwinia
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... rzoskwinia
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... rzoskwinia
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... rzoskwinia
Pozdrawiam Andrzej.
Awatar użytkownika
krzysztofkhn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2021
Od: 15 wrz 2008, o 09:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Witajcie !

Mam 3 brzoskwinie i nektarynkę b. młodą.
Do tej pory wiosną stosowałem Sylt. Około 10 lat. Jesienią miedzian. Raz potraktowałem brzoskwinie Pomorosolem ,4 lata temu. Jak do tej pory, to skuteczność więcej niż zadowalająca.
Znalazłem ten oto artykuł .
Oto fragment:

We wczesnowiosennym okresie, w fazie przed pękaniem pąków powinniśmy zastosować fungicydy dodynowe – Syllit, Carpene 65WP – 0,5%, Efuzin 500SC -0,6%, bądź też fungicydy tiuramowe – Thiuram Granulo, Pomarosol Forte. Zabieg ten możemy również wykonać w okresie późnojesiennym lub zimowym. W tym okresie wybierzmy fungicydy miedziowe jak Miedzian 50 WP, Syllit 65 WP, Carpense 65 WP, Pomarsol Forte 80 WG. Zabieg Miedzianem powinniśmy wykonywać jesienią po opadnięciu liści, a Syllitem lub innymi preparatami w okresie poprzedzającym pękanie pąków, w temperaturze powyżej 6oC.

Pytania ?

Czy drzewa, a właściwie grzyb, przyzwyczaja się do Sylitu i uzyskują odporność na ten preparat.
A jeśli tak, to czy należy zmieniać co kilka lat preparat ? Czy co roku ?
Czy istnieją , są w sprzedaży , nowe preparaty na kędzierzawość? Jakie ?

Szczególnie proszę o pomoc w tym zakresie sadowników, fachowców. Sam szukałem odpowiedzi na te pytania, ale skutek był więcej niż marny.

Pozdrawiam .

Khn.
Awatar użytkownika
krzysztofkhn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2021
Od: 15 wrz 2008, o 09:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Pomologu !


'Lubka Miczurina'? Co to jest. Gdzie można ją kupić ? Łał.
W sieci google nic nie znalazły o niej.
Proszę o więcej !


Pozdrawiam.

Khn.
Zablokowany

Wróć do „Pestycydy, herbicydy, nawozy, OPRYSKI, środki pro-ekologiczne”