Róże Georginii (Alicji)
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Róże Georginii (Alicji)
Już się nauczyłam, że zawsze zdążę wyrzucić Szczególnie róże lubią niespodzianki. Zdarzają się gorsze zmartwienia...
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6067
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Róże Georginii (Alicji)
Aniu Ewuś zgadza się róże zawsze można dokupić i posadzić od nowa.Żeby tylko większych kłopotów nie było.
Chyba jeszcze polecą, Red Eden,Marguerite Hiling i Rose Gaujard, raczej nie widzę szans.Niestety.
Chyba jeszcze polecą, Red Eden,Marguerite Hiling i Rose Gaujard, raczej nie widzę szans.Niestety.
Re: Róże Georginii (Alicji)
Oj, przykro to słyszeć:( U mnie ostatecznie wypadł tylko Chopin i Graham Thomas
Ja dzisiaj podlałam różyce gnojówką z pokrzywy. Wszystkie maja tyle pąków, że hej! pierwszy kawiat będzie albo na Bonice, albo na Mr. Lincolnie. Już się nie mogę doczekać
Ja dzisiaj podlałam różyce gnojówką z pokrzywy. Wszystkie maja tyle pąków, że hej! pierwszy kawiat będzie albo na Bonice, albo na Mr. Lincolnie. Już się nie mogę doczekać
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6067
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Róże Georginii (Alicji)
Dagmarko ze starymi różami nie mam żadnych kłopotów,chodzi o nasadzania jesienne i teraz wiosenne.Nawet jak wypuszczą jakieś pączki to potem zwiędną ,bo zasychają i czarnieją całe pędy.
- lelumpolelum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1183
- Od: 28 maja 2008, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności
Re: Róże Georginii (Alicji)
Witaj, Alicjo, po przerwie
Przychylam się do zdania Oliwki- róża na zdjęciu to nie jest Clair Matin, choć też niczego sobie. Po pierwsze, budowa kwiatu, po drugie- liście. CM ma listki niezwykłej urody, nawet ostatnio stałam sobie przy niej i pomyślałam, że gdyby nie kwitła, też cieszyłabym się, że u mnie rośnie. Młode przyrosty są czerwone ale oprócz tego każdy liść ma purpurową obwódkę, uroczo to wygląda, bardzo świeżo
Przychylam się do zdania Oliwki- róża na zdjęciu to nie jest Clair Matin, choć też niczego sobie. Po pierwsze, budowa kwiatu, po drugie- liście. CM ma listki niezwykłej urody, nawet ostatnio stałam sobie przy niej i pomyślałam, że gdyby nie kwitła, też cieszyłabym się, że u mnie rośnie. Młode przyrosty są czerwone ale oprócz tego każdy liść ma purpurową obwódkę, uroczo to wygląda, bardzo świeżo
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6067
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Róże Georginii (Alicji)
Beatko jeszcze poczekamy,bo aż mi się nie chce wierzyć że można było zrobić taką pomyłkę.Wkleję jeszcze zdjęcia to popatrzcie.Bo jeśli to nie CM to co to za róża.Wygląda na pnącą.
Róża CM
Róża CM
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 24
- Od: 17 sty 2008, o 14:30
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Róże Georginii (Alicji)
Dzień dobry,
Szanowna Pani,
Jest to z całą pewnością odmiana pnąca 'Clair Matin'. Nie wiem na jakiej podstawie twierdzi Pani, że nie jest to ta odmiana.
Adam Chodun, Rosarium
Szanowna Pani,
Jest to z całą pewnością odmiana pnąca 'Clair Matin'. Nie wiem na jakiej podstawie twierdzi Pani, że nie jest to ta odmiana.
Adam Chodun, Rosarium
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Róże Georginii (Alicji)
Georginia dziękuję za podpowiedź, dzisiaj biorę się w takim razie za drastyczne cięcie mojej róży nad którą strasznie ubolewam. Wszyscy radzą wywal tego upiora..., ale ja cierpliwie czekam, bo mi szkoda wywalić taką pięknotę-dam jej szansę . Wydaje mi się, że to odmiana parkowa, ale dokładnie nie wiem jaka (czerwona) . A w ogóle, to zazdroszczę Ci tej róży pnącej, którą masz wokół okna puszczoną. Ja mam dokładnie taki sam zamysł, tylko u mnie jest czerwona Symphony (a przynajmniej tak było napisane na opakowaniu)-na marginesie kupiona w obi ze sterty innych gatunków. Była golusieńka, ale pięknie rośnie-od kwietnia urosła mi ze 40 cm. To chyba sporo? . No, ale zanim się owije wokół okienka, to pewnie minie ze dwa lata . Jak szybko one rosną i czy w tym roku powinna zakwitnąć?
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Róże Georginii (Alicji)
kurcze tak się skupiłam na ratowaniu tej mojej róży, że nie zakodowałam informacji o wzroście i zadałam to samo pytanie....sorki , a odpowiedź już dostałam
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Róże Georginii (Alicji)
Symphony to róża krzaczasta, jasno różowa lub żółta angielka (są dwie odmiany o tej nazwie), czerwona pnąca jest Sympathie, znana i lubiana u nas róża .lulka pisze:(czerwona)Ja mam dokładnie taki sam zamysł, tylko u mnie jest czerwona Symphony (a przynajmniej tak było napisane na opakowaniu)-na marginesie kupiona w obi ze sterty innych gatunków.
Alicjo, gratuluję pierwszych kwiatów
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Róże Georginii (Alicji)
oj taktak , dzięki AniuDS za korektę. Oczywiście Sympathie . Nawet nie wiedziałam, że jest Symphonie, jakoś tak mi się pomerdało
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6067
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Róże Georginii (Alicji)
Aniu dziękuje.Teraz będzie Mery Rose.Ale ma dużo pąków, jak zakwitnie będzie co oglądać.Bardzo się cieszę.Uwielbiam tą różę.
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6067
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Róże Georginii (Alicji)
Lulka z Symphatią raczej Ci to nie wyjdzie.Co roku od wielu lat u mnie przemarza do kopczyka tnę ją nisko każdej wiosny .Jest na tyle żywotna ,że zdąży wypuścić długie pędy i jeszcze zakwitnie.Nawet ocieplenie w tym roku jej nie pomogło.Jak chcesz na stałe żeby obrosła Ci okno ,musisz posadzić inną różę bardziej odporna na mróz.Wokół okna rośnie u mnie 'New Dawn' w tym roku też trochę ją mróz sieknął.Ale wypuszcza dużo młodych pędów z miejsca szczepienia.