Micha storczyków Kahim cz.2

[kahim]

Hehehe... Fajny To wg mnie też jakaś wersja peloryczna. Efekt klonowania i zapewne szpikowania hormonami ... ale dosyć zabawny efekt

Przypomina mi on kwiat bzu Czyli storczyk ładnie się wpasował w majowe klimaty

[kahim]

To tak nawiązując do mutantów, spójrzcie jak dziwnie otwiera mi się kolejny pączek multiflorki....
Jak dla mnie wygląda tak



Nie wiem, czy w ten sposób da on radę się rozwinąć, ale trzymam kciuki

Fiolecik w lewitującej misie otworzył już wszystko co miał do otwarcia



Bardzo podoba mi się takie ułożenie kwiatów na pędzie.

A z ciekawostek:

Zamontowałam sobie " barierkę anty kotkową" na parapecie...



Póki co kotki się nie przedarły na drugą stronę, ale podejrzewam, że dlatego, że jeszcze nie wyczaiły barierki

Druga ciekawostka jest mało storczykowa, ale przynajmniej roślinna

Otóż wyrosła mi roślinka z nasinka które koleżanka przywiozła mi z jakiś tropików ( właśnie obie nie pamiętamy skąd ).

Nasionko jest super, bo wygląda jak nosek naszych klonów, tyle, że w wersji XXL:



Łyżeczka dla porównania- bo akurat piję kawusię

Roślinka jednak klonu nie przypomina



No, chyba, że jest jeszcze za wcześnie, żeby cokolwiek przypominała

I na koniec fiołkowe kundelki



Nie wiem w sumie czemu, ale jakoś tak miło mi się na nie patrzy... Chyba mięknę na starość

[kahim]

... Nie mogłam się powstrzymać

[Dufin]

hehehe.. fajny ten jęzor Twój storczyk drwi z Ciebie co do lewitującej misy - też bardzo lubię takie regularne kwiaty, u mnie w ten sposób rozwinął pączki Phal. Pirate Picotee i bardzo go za to lubię

Aaaa.. i zapomniałabym.. barierka! Jest boska! I ile Ty masz tam już kwiatów wygląda jak letni ogródeczek

[kahim]

Specjalnie policzyłam... Za barierką jest tylko 18 storczyków, więc nie jest tak źle ( chociaż nie liczyłam bluszczu, fiołków i storczyków wiszących

No, drwi skubaniec ewidentnie A ja go od utylizacji uratowałam.. Echhh... "Dobre serce przykładnie ukarane"

Aniu, a czy taki układ kwiatów zwie się właśnie kaskadowym? Mi pasuje, ale nie wiem, czy to fachowe określenie, czy takie prywatno- forumowe jak np. storczyk falbaniasty, budyniowy czy kaczuszka

[Dufin]

nie mam pojęcia co oznacza takie określenie jak storczyk kaskadowy, więc nie podpowiem Ci 18 storczyków?! zazdroszczę Ci szerokich parapetów, ja mieszczę 10 i to przy porządnym ścisku no i nie licząc wiszących na karniszu ale z tą barierką prezentują się świetnie

[kahim]

Dziękuję

Naszczęście mam bardzo szerokie parapety ( już pisałam kiedyś, że to są okna wykuszowe, więc mogłabym sobie swobodnie zrobić na nich legowisko z materacem ). I gdyby nie kocizna, cały zastawiłabym bez opamiętania, a tak muszę się ograniczać i kombinować jakieś barierki i inne antykotkowe cuda na kiju

Hmm... Ktoś czasem pisze, że mu storczyk kwitnie kaskadowo... Muszę się temu baczniej przyjżeć

[Dufin]

ja myślałam, że kaskadowo to znaczy podpięty na takim półokrągłym patyczku, jak rącza koszyczka

[kahim]

Kurcze, to teraz już sama nie wiem... google do pomocy

[Borg]

Daj znać, czy barierka się sprawdza to może ja też u siebie taką zainstaluję, bo wygląda mi to na niegłupi pomysł.
Nawet jeśli nie powstrzyma Potwora, to przynajmniej powstrzyma kwiaty przed spadnięciem.

Co do storczyka kaskadowego, to z tego co się orientuję, chodzi o pęd kwiatowy puszczony po łuku tak, że opada z drugiej strony. Rzuć okiem do mnie na Stribica i Islera, właśnie takie miałem i mówili, że to kaskada.

A no i gratuluję powrotu do odpowiedniego działu!

[Karnova]

Kahim Ty to potrafisz te oczy i ten jęzor

[gianna]

Kasia, z tym kwitnieniem kaskadowym dobrze kombinujesz wg mnie Są storczyki, które nie rozgałęziają pędu kwiatowego, kwiatki układają się tak jak u Phal. Pirate Picotee w wątku Dufin. W tym samym wątku - Phal. Magical już tak nie zakwitnie (pęd tworzy jakby koronę drzewa). Jeśli chodzi o upięcie na pałąku, to zupełnie inna sprawa. Łatwiej pewnie upiąć jeden kaskadowy pęd a i wygląda ciekawie i schludnie, aniżeli taki rozgałęziony.

Ps. To mój punkt widzenia

[Borg]

U mnie pęd na pałąku miał rozgałęzienia.