Lilie-uprawa cz.5
-
- 1000p
- Posty: 6117
- Od: 21 sie 2011, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą
Re: Lilie-uprawa cz.5
Kluska ma poniekąd rację. Lilie wytwarzają na łodygach cebulki przybyszowe. U mnie w taki sposób mnóstwo cebulek produkuje np Mapira -inne też, ale u tej zauważyłam nawet 23 cebulki. Nigdy jednak nie obsypuję łodygi, bo na ogół wystarcza to co jest w ziemi. Jak wiadomo lilie sadzimy dość głęboko i pęd jest dość długi. Można dodatkowo podsypać ziemią, ale na pewno nie na taką wysokość.
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Re: Lilie-uprawa cz.5
Eliza dzięki, zrobię jak się podleczę bo jakieś choróbsko mnie dopadło i na razie szlaban na ogród.
pozdrawiam Karina
Re: Lilie-uprawa cz.5
znalazłam. Cyt: "Mając jakąś szczególną odmianę L. Candidum, L x testaceum, L x hollandicum można na amatorską skalę pobawić się i obsypać ich pędy ziemią do wysokości 20- 30 cm, a na przysypanej łodydze roślina wytworzy cebulki pędowe. Można także ciąć łodygę na 20 cm odcinki i je ukorzeniać, ale to już sposób dla bardziej zaawansowanych i zdeterminowanych". Ze strony https://zojalitwin.wordpress.com/tag/lilia/ . I także tu http://bdlilies.blogspot.com/2011/09/gr ... -dont.html , a tutaj o rozmnażaniu z liści lilii azjatyckich: http://www.growingthehomegarden.com/200 ... eaves.html
Ja chyba z tą l. candidum spróbuję jak urośnie większa, bo mam ją tylko jedną- a jak nornice zeżrą? Założę jej butelkę od pepsi i nasypię tam ziemi... tylko muszę wymyślić czym to zasłonić...
Ja chyba z tą l. candidum spróbuję jak urośnie większa, bo mam ją tylko jedną- a jak nornice zeżrą? Założę jej butelkę od pepsi i nasypię tam ziemi... tylko muszę wymyślić czym to zasłonić...
kluska - "ogrodnik" od czerwca 2006
- pull
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2365
- Od: 13 kwie 2012, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Lilie-uprawa cz.5
Oczywiście, taki sposób rozmnażania lilii to stara, skuteczna i sprawdzona metoda.
Proponuję przełożyć przez pęd lilii doniczkę bez dna, zasypać lekką torfową ziemią, utrzymywać umiarkowaną wilgotność. Jesienią odebrać cebule przybyszowe.
Proponuję przełożyć przez pęd lilii doniczkę bez dna, zasypać lekką torfową ziemią, utrzymywać umiarkowaną wilgotność. Jesienią odebrać cebule przybyszowe.
-
- 500p
- Posty: 768
- Od: 20 mar 2014, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kobyłka
Re: Lilie-uprawa cz.5
Witam
Zaglądam tu pierwszy raz,widzę tu trochę liliowych specjalistów wiec może ktoś udzieli mi info w sprawie lili trąbkowej ''Afrykańska królowa''. Kupiłam taką lilię pierwszy raz, jakiej wysokości mogę się spodziewać? Na opakowaniu piszą że do 2 m, na Allegro były te lilie z podaną wysokością do 90 cm. Czy ktoś z Was kto posiada taką lilię może mnie oświecić?
Pozdrawiam Anastazja
Zaglądam tu pierwszy raz,widzę tu trochę liliowych specjalistów wiec może ktoś udzieli mi info w sprawie lili trąbkowej ''Afrykańska królowa''. Kupiłam taką lilię pierwszy raz, jakiej wysokości mogę się spodziewać? Na opakowaniu piszą że do 2 m, na Allegro były te lilie z podaną wysokością do 90 cm. Czy ktoś z Was kto posiada taką lilię może mnie oświecić?
Pozdrawiam Anastazja
Pozdrawiam
Joanna Anastazja
Joanna Anastazja
Re: Lilie-uprawa cz.5
Ja miałam w zeszłym roku pierwszy raz i więcej niż 1 m nie miała.
- pull
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2365
- Od: 13 kwie 2012, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Lilie-uprawa cz.5
I... Królowa niewiele więcej urośnie, a rasowa, powinna mieć zewnętrzne płatki fioletowe.
- Eliza52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2859
- Od: 7 wrz 2014, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Lilie-uprawa cz.5
Anastazja- lilia którą kupiłaś to "African Queen" mieszaniec trąbkowy wymaga gleby piaskowo-wapiennej,rośnie od 90-120 cm
w zależności który rok uprawy może rosnąć do 2 m w sprzyjających warunkach i na pewno nie w pierwszym roku.Ma duże pomarańczowozłote kwiaty z ciemniejszym wierzchem. Nie lubi deszczu i mrozu najlepiej posadzić pod zadaszeniem. I tyle na temat Afrykańskiej Królowej
w zależności który rok uprawy może rosnąć do 2 m w sprzyjających warunkach i na pewno nie w pierwszym roku.Ma duże pomarańczowozłote kwiaty z ciemniejszym wierzchem. Nie lubi deszczu i mrozu najlepiej posadzić pod zadaszeniem. I tyle na temat Afrykańskiej Królowej
Pozdrawiam Ela
-
- 500p
- Posty: 768
- Od: 20 mar 2014, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kobyłka
Re: Lilie-uprawa cz.5
vimen, Eliza52, pull, miałam nadzieję że już w tym roku trochę wybuja no ale będę czekać, dzięki za odpowiedzi.
Anastazja
Anastazja
Pozdrawiam
Joanna Anastazja
Joanna Anastazja
- krynka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1494
- Od: 13 sty 2014, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice stolicy
Re: Lilie-uprawa cz.5
Rozmnażałam kiedyś lilie w ten sposób,tyle,że poszłam na łatwiznę i cieńszy,elastyczny jeszcze pęd lilii przygięłam do ziemi,przymocowałam do podłoża prętem lub niezbyt ciążkim kamieniem i całość zasypałam lekką ziemią torfową. Sposób o tyle lepszy od " butelkowego" ,że ziemia tak szybko latem nie wysycha ,jak w butelce.pull pisze:Oczywiście, taki sposób rozmnażania lilii to stara, skuteczna i sprawdzona metoda.
Proponuję przełożyć przez pęd lilii doniczkę bez dna, zasypać lekką torfową ziemią, utrzymywać umiarkowaną wilgotność. Jesienią odebrać cebule przybyszowe.
Pozdrawiam serdecznie- Ela
- pull
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2365
- Od: 13 kwie 2012, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Lilie-uprawa cz.5
Noo, to trzeba się nagimnastykować z przygięciem pędu.
Napisz jeszcze jaki był efekt. Czy warto było.
Myślę, że sporo osób wypróbuje patent.
Napisz jeszcze jaki był efekt. Czy warto było.
Myślę, że sporo osób wypróbuje patent.
Re: Lilie-uprawa cz.5
Bezpieczniejszy wydaje mi się z doniczką, więc ja spróbuję "na doniczkę", zwłaszcza, że mam ich sporo...wezmę na tyle dużą żeby nie przesychało w niej, a górę obłożę skoszoną trawą , to nie będzie tak parowało.. ale z tymi liśćmi też się zastanawiam czy z candidum nie podebrać parę i nie wsadzić w piasek... muszę zobaczyć jak mi pójdzie obrywanie...
kluska - "ogrodnik" od czerwca 2006