Moje ogródki - Gucia.

[jolciajci]

Bożenko podpisuję się pod wszystkimi postami obiema rękami
Masz uroczo u siebie i bardzo pięknie :P

[kogra]

Guciu a ja proszę o więcej fotek z garażu i kwitnących rododendronów. Te, które pokazałaś wyglądają w tych iglakach cudnie. :P

[JSZFRED]

Witam,
Bożenko jak tez poprosze o jeszcze jeśli można, ale Ty kobieto masz rękę i serce do tych roślinek same cudeńka, super, super, super,
Cieplutkie Pozdrowionka

[gucia]

U mnie znowu to samo......czyli Rh.....ale powojniki powolutku zaczynają kwitnąć

Dziękuję Kochane, że jeszcze ta monotonia się Wam nie znudziła.

W przyszłym roku M obiecuje, że podetnie iglaki i Rh będą mogły trochę swobodniej się pod nimi rozrastać.
W tej chwili wszystko rośnie na kupie, nawet do niektórych Rh po prostu nie mogę się dostać z aparatem.
Ale trudno.......szkoda, że nie można zrobić drugiego poziomu

Na garażu będzie tylko różanecznikowo.....ale chyba dopiero za kilka dni, w tej chwili większość krzewów jest jeszcze w paczkach.

[Babopielka]

Ja już się nie mogę doczekać kiedy zobaczę te Twoje cuda na własne oczy ciekawa jestem ile Ty masz tych rododendronów a miały być też zdjęcia z P-O ,ale pewnie zbyt zmęczona jesteś po weselu

[kogra]

I zdjątka z garażu - konieczniieee........
Guciu twoje rho są cudne i takie zdrowe. Ja niestety w tym roku musiałam wyciąć połowę fioletowego bo zaczęła usychać - co robić z tą co została. Możesz mi coś doradzić ?

[gucia]

Bożenko, ale w lipcu to już będzie mniej kolorowo, niestety Właściwie zostaną tylko powojniki...o ile zakwitną wszystkie? A zdjęcia z P_O może jutro wkleję, dzisiaj rozsypywałam jeszcze trociny.

Grażynko, tak mi przykro...ciekawe co go dopadło Jeśli to fytoftoroza to będzie krucho, niestety, musisz roślinę zniszczyć U mnie jeden też padł, ale dosłownie cały. Niestety przy takiej ilości Rh, muszę reagować natychmiast usunięciem chorej rośliny z ogrodu.....Wiosną robiłam tylko oprysk na grzyby i to wszystko. Z nawozów stosuję tylko osmokote i ostatnio nawóz do powojników, a ponieważ wszystko rośnie prawie obok siebie, to już sama nie wiem jaki nawóz, do której rośliny dociera

Zdjęcia z garażu obiecuję.... już niedługo, mam nadzieję, że różaneczniki rozkwitną lada dzień

[gagawi]

Guciu - ślicznie w twoim gąszczu a iglaczki rzeczywiście mają o tej porze swoje 5 minut.
Czy szczawik który towarzyszy powojnikowi to teraźniejsze zdjęcie? Mój jeszcze nie kwitnie, ale lecę sprawdzić ( w ogóle super kompozycja ) :P

Pozdrawiam,

[gucia]

Grażynko, dziękuję:D Szczawiki od Agi wysiałam w tym roku w marcu, po raz pierwszy. Doniczki najpierw stały w domu, a teraz wystawiłam je na donicę z powojnikami......mam nadzieję, że będzie im tam dobrze

[kryska]

Ło matko, ale pięknie, tak kolorowo wśród zieleni .Jak to sie dzieje, że u Ciebie rośliny kwasolunne rosną z zasadowolunymi i tak pięknie wyglądają? Guciu, jaką duża donicę ma ten powojnik na zdjęciu i jak go zabezpieczasz na zimę? Ja jakoś nie mam odwagi uprawiać roślin w donicach, zawsze mam obawy, że im w donicy za ciasno.

[Ziel-ona]

Kurka, jak u Ciebie jest fajnie, marzenie....

[empuza]

Guciu, jak zwykle ślicznie A szczawiki......cudnosci normalnie

[gucia]

Krysiu, ta donica ma średnice 50 cm, ale rosną w niej 4 powojniki. Na tarasie mam jeszcze dwie mniejsze donice i też nie mam z powojnikami problemu....póki co. Na zimę donice znieśliśmy do ogrodu i częściowo zakopaliśmy w kamienie, które mamy na ścieżce. Dolne pędy obsypałam trochę ziemię i okryłam agrowłókniną. Ta zima była łagodna, więc powojniki mają się dobrze, ale co będzie przy większych mrozach.....może trzeba będzie głębiej te donice zakopać?

Moniko, Agnieszko, dziękuję A nasionka szczawików wyhodowała Agaxkub, ma rękę dziewczyna ....ja tylko je wysiałam