Moje zielone zakręcenie cz.II
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2263
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2263
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
No i mamy wiosnę, już teraz żadne spadki temperatury nie powstrzymają roślin.Tylko strach przed gwałtownym spadkiem temperatury zostaje.
Ptaki wiją gniazda pszczoły zaczęły wyszukiwać kwiatów, czosnek niedźwiedzi wystartował do słoneczka tylko popołudnia jeszcze króciutkie .
Marysiu u mnie ziemia cieplutka,piaseczek, to wszystko startuje jak szalone wykorzystując tą odrobinę wilgoci jaka jest
Twoje krokusy w wilgotnej zimnej glinie to niespieszno im. Moje tez nie wszystkie już wyszły, a z tego co pamiętam prawie wszystkie roślinki w Twoim ogrodzie startują później jakieś 2-3 tygodnie więc spokojnie u mnie już nie będzie za to Twoje pokażą cały urok.
Dziękuję i Tobie Dobrego tygodnia
Ptaki wiją gniazda pszczoły zaczęły wyszukiwać kwiatów, czosnek niedźwiedzi wystartował do słoneczka tylko popołudnia jeszcze króciutkie .
Marysiu u mnie ziemia cieplutka,piaseczek, to wszystko startuje jak szalone wykorzystując tą odrobinę wilgoci jaka jest
Twoje krokusy w wilgotnej zimnej glinie to niespieszno im. Moje tez nie wszystkie już wyszły, a z tego co pamiętam prawie wszystkie roślinki w Twoim ogrodzie startują później jakieś 2-3 tygodnie więc spokojnie u mnie już nie będzie za to Twoje pokażą cały urok.
Dziękuję i Tobie Dobrego tygodnia
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7672
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Julcia poczułaś wiosnę ja też już ruszam do ogrodu jak czasu styknie.
Doczytałam, że masz czosnek niedźwiedzi... od kiedy go masz i jak sobie radzi u Ciebie.
Miałam posadzony i po kolejnej zimie nie pokazał się, następne zdobyczne cebule pies wciągnął ale bez żalu bo on chyba musi mieć swoją glebę.
U mnie glina i mu chyba nie pasi.
U mnie też już owady szukają.
Pozdrawiam
Doczytałam, że masz czosnek niedźwiedzi... od kiedy go masz i jak sobie radzi u Ciebie.
Miałam posadzony i po kolejnej zimie nie pokazał się, następne zdobyczne cebule pies wciągnął ale bez żalu bo on chyba musi mieć swoją glebę.
U mnie glina i mu chyba nie pasi.
U mnie też już owady szukają.
Pozdrawiam
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Prawda, przez ostatnie dni zrobiło się zupełnie inaczej, wiosna już przyszła na dobre jak na razie nie zapowiadają większych chłodów, jedynie sporadyczne przymrozki nocami, bądźmy więc dobrej myśli
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3066
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Julio już fiołki kwitną? U mnie bardzo są zniszczone prze pryszczarka fiołkowca Liście mają bardzo pozwijane. Mam nadzieję, że jednak zakwitną. W sezonie liście mają normalne, a po zimie już strasznie zniszczone. Chyba w tym roku jesienią je prysnę jakimś Mospilanem, to może dotrwają w dobrej formie do wiosny. Miodunki mamy na podobnym etapie rozwoju
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Julcia widzę, że i u Ciebie wiosna na całego, a róże puszczają listki w najlepsze, u mnie podobnie, miejmy tylko nadzieję, że już przymrozki duże nie przyjdą, bo wszystko zmarznie.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16695
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Juleczko, Twoja lutowa wiosna bardziej kolorowa niż moja.
Moje miodunki jeszcze nawet pąków nie pokazały , a Twoje już kwitną, podobnie fiołki, których z lupą wypatrywałam i nawet zalążka kwiatka nie dostrzegłam.
Owadów na moich krokusikach też nie widziałam, ale może dzisiaj już się pokazały... Chociaż nie, bo cały dzień padał deszcz.
Cieszę się, że znalazłaś czas dla działeczki, bo wiem, jak bardzo masz zajęty czas.
Pozdrawiam cieplutko i zdrówka życzę, również dla Mamy .
Moje miodunki jeszcze nawet pąków nie pokazały , a Twoje już kwitną, podobnie fiołki, których z lupą wypatrywałam i nawet zalążka kwiatka nie dostrzegłam.
Owadów na moich krokusikach też nie widziałam, ale może dzisiaj już się pokazały... Chociaż nie, bo cały dzień padał deszcz.
Cieszę się, że znalazłaś czas dla działeczki, bo wiem, jak bardzo masz zajęty czas.
Pozdrawiam cieplutko i zdrówka życzę, również dla Mamy .
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42228
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Julciu pewnie już niedługo zjesz swoja rzodkiewkę i sałatę! W telewizorni widziałam plantacje ziemniaków pod włókniną, rolnicy zaryzykowali i już nie będzie przymrozków to w maju będziemy jeść polskie pierwsze ziemniaczki!
Ciekawa jestem czy jeszcze mam szansę na krokusy? Pozdrawiam i słoneczka życzę
Ciekawa jestem czy jeszcze mam szansę na krokusy? Pozdrawiam i słoneczka życzę
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2263
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Marysiu sałata owszem rośnie dobrze za to rzodkiewki skiełkowały i nie wypuszczają liści właściwych, więc nie ma pewności ze pojem, dlatedo wczoraj wysiałam następną porcję nasion w tunelu.
Na ziemniaczki już się cieszę bo już właściwie smacznych nie ma, ładne z wyglądu się zdarzają ale smaki cena
Lucynko Twoja wiosna też się rozkręciła byłam widziałam
Za życzenia dla mamy bardzo dziękuję przekazałam i musiałam na nowo tłumaczyć od kogo to , zapomniała no ale cóż my możemy.
Dla Twojej Mamy również zdrówka w miarę możliwości
Nauczona Twoim przykładem wysiałam też troszkę pomidorków i widzę ze rosną , gorzej z krzepą
Mariuszu rośnie na piaseczkach gorzej ze deszczu u mnie ciągle za mało w tej chwili bardziej boję się suszy niż mrozu.
Przymrozek rośliny mają szansę przeżyć w gorszej kondycji i może bez owoców ,suszy już niestety nie.
Zaczynam się spieszyć z wysiewami marchwi, pietruszki czy grochu by wykorzystać tą odrobinę wilgoci jaka jeszcze jest na grządkach.
Julek też mam pryszczarka, a jednak fiołki przetrwały, największy atak miałam 2 lata temu teraz na części roślin inne zdrowe, pewnie u Ciebie będzie podobnie. Pomału mam kłopot z nimi bo niesamowicie się rozsiewają roznoszone przez mrówki po całej działce.
Natalio jakoś też nie bardzo boję się przymrozków , wrażliwe jeszcze nie wyszły a te które są jakoś mniej wrażliwe bardziej boję się suszy.
Krysiu czosnek niedźwiedzi mam trzeci sezon , corocznie wyrasta ale kiepsko się rozrasta i nie mogę pobierać nawet listeczków bo boję się stracić, rośnie między krzewami na piasku wzbogaconym kompostem. Myślę że u mnie taki mizerny z powodu braku wody, niby podlewam od czasu do czasu ale krzewy Myślałam już by wsadzić w inne miejsce, ale woli bardziej cieniste miejsca a u mnie tego niewiele bo działka ma południową wystawę. Może popróbuj rozluźnić piaskiem , chyba wolała bym glinę u siebie bo bardziej trzyma wilgoć
Dziękuję za odwiedziny
Miłego tygodnia
Na ziemniaczki już się cieszę bo już właściwie smacznych nie ma, ładne z wyglądu się zdarzają ale smaki cena
Lucynko Twoja wiosna też się rozkręciła byłam widziałam
Za życzenia dla mamy bardzo dziękuję przekazałam i musiałam na nowo tłumaczyć od kogo to , zapomniała no ale cóż my możemy.
Dla Twojej Mamy również zdrówka w miarę możliwości
Nauczona Twoim przykładem wysiałam też troszkę pomidorków i widzę ze rosną , gorzej z krzepą
Mariuszu rośnie na piaseczkach gorzej ze deszczu u mnie ciągle za mało w tej chwili bardziej boję się suszy niż mrozu.
Przymrozek rośliny mają szansę przeżyć w gorszej kondycji i może bez owoców ,suszy już niestety nie.
Zaczynam się spieszyć z wysiewami marchwi, pietruszki czy grochu by wykorzystać tą odrobinę wilgoci jaka jeszcze jest na grządkach.
Julek też mam pryszczarka, a jednak fiołki przetrwały, największy atak miałam 2 lata temu teraz na części roślin inne zdrowe, pewnie u Ciebie będzie podobnie. Pomału mam kłopot z nimi bo niesamowicie się rozsiewają roznoszone przez mrówki po całej działce.
Natalio jakoś też nie bardzo boję się przymrozków , wrażliwe jeszcze nie wyszły a te które są jakoś mniej wrażliwe bardziej boję się suszy.
Krysiu czosnek niedźwiedzi mam trzeci sezon , corocznie wyrasta ale kiepsko się rozrasta i nie mogę pobierać nawet listeczków bo boję się stracić, rośnie między krzewami na piasku wzbogaconym kompostem. Myślę że u mnie taki mizerny z powodu braku wody, niby podlewam od czasu do czasu ale krzewy Myślałam już by wsadzić w inne miejsce, ale woli bardziej cieniste miejsca a u mnie tego niewiele bo działka ma południową wystawę. Może popróbuj rozluźnić piaskiem , chyba wolała bym glinę u siebie bo bardziej trzyma wilgoć
Dziękuję za odwiedziny
Miłego tygodnia
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7672
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Julcia już tak daleko jesteś .
Pomidory będziesz sadziła pewno w tunelu...ja swoje wysiałam w sobotę ale pójdą do gruntu.
Zamierzam wysiać w domu nasiona cyni i kosmosów.
Sałata po zimie kiełkuje mi w gruncie na warzywniaku.
U mnie dzisiaj piękna pogoda wykorzystam w ogrodzie.
Pozdrawiam
Pomidory będziesz sadziła pewno w tunelu...ja swoje wysiałam w sobotę ale pójdą do gruntu.
Zamierzam wysiać w domu nasiona cyni i kosmosów.
Sałata po zimie kiełkuje mi w gruncie na warzywniaku.
U mnie dzisiaj piękna pogoda wykorzystam w ogrodzie.
Pozdrawiam
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2263
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Krysiu kradnę wolne chwile i jeżdżę na działkę rowerkiem popołudniami, wczoraj wysiałam już groch a dziś chyba się uda marchewkę i pietruszkę. W domu parapety zapełnione ale kombinuję w tunelu wysiać właśnie cynie i astry po kilku latach przerwy.
Pomidory oczywiście w tunelu i mam nadzieję już w kwietniu spróbować wysadzić przynajmniej najbardziej wyrośnięte.
Tez bym chętnie już na działce działała ale muszę zaczekać na fajrant
Pomidory oczywiście w tunelu i mam nadzieję już w kwietniu spróbować wysadzić przynajmniej najbardziej wyrośnięte.
Tez bym chętnie już na działce działała ale muszę zaczekać na fajrant
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Julcia widzę, że rozsady już rosną, hmm piszesz, że deszczu nie za dużo u mnie to praktycznie codziennie, pół dnia słońca pół dnia deszczu Aczkolwiek suszy też się boję, bo co z tego, że teraz pada jak później może nie być w ogóle deszczu.