
Nawożenie róż
- Dlob
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 43
- Od: 21 mar 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Nawożenie róż
Nowoposadzonych róż nigdy nie nawozimy,dopiero na przyszłą wiosnę. Mączka rogowa to naturalny długo rozkładający się nawóz którym na pewno nie zaszkodzisz swoim świeżynkom .Polecam dodać trochę mączki ,ale uważaj bo koty ją bardzo lubią
.

Pozdrawiam Daniel.
- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1047
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Nawożenie róż
Hehe
Nie tylko koty... Kiedyś dodałam mączkę do skrzynki na balkonie, posadziłam kwiatki i... mój pies wszystko mi poprzestawiał
. Przy nim koty to pikuś 



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1298
- Od: 13 lis 2011, o 21:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Nawożenie róż
Wióry rogowe czy mączka kostna są super ale lepiej wymieszać je z powiedzchniową warstwą ziemi, nie głębiej niż ok 20 cm. To jest "nawóz" nierozłożony i potrzebuje mikroorganizmów i tlenu.
Kotom, psom i moim kurom tym bardziej to pasuje
Kotom, psom i moim kurom tym bardziej to pasuje

Pozdrawiam. Sławka
-
- 200p
- Posty: 206
- Od: 23 sty 2021, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wyspa Uznam
Re:
Dzień dobry.gloriadei pisze:Nawozy długo działające są dobre na wilgotne gleby i tam się sprawdzają , na suchych nie ma wystarczająco wilgoci aby uwalniać składniki pokarmowe z tych kuleczek. Nawozić trzeba wiosną (już teraz) aby nawóz dzialał przez cały okres wegetacji. Ogólnie nawozy Substrala są jedne z lepszych.
W przyszłym tygodni rozgarnę kopczyki z mulczu na różach, które z powodu prac budowlanych na jesieni przycięłam na wysokość 10-15 cm, to chyba nie będę już ich przycinać, gdzieniegdzie widzę czerwonawe kuleczki na kikutach róż. Tego samego dnia wymieszać garstkę granulowanego obornika bydlęcego, a po dwu tygodniach można będzie je zasilić nawozem Osmocte Substrala?
Serdecznie proszę o poradę, bo jakoś mi to moje ogrodnictwo nie bardzo wychodzi.
Jelizawieta.
PS. Czy wiosną można przesadzać róże?
Pozdrawiam, Jelizawieta
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1298
- Od: 13 lis 2011, o 21:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Nawożenie róż
Jeśli przycięłaś na 10-15 cm (bardzo krótko) to może być trudno jeszcze dociąć. Generalnie powinno się to zrobić bo jesienne rany po cieciu mogą być zainfekowane, źle zagojone albo przemarznięte.
Obornik lepszy jest na jesień, teraz nawozy.
Obornik lepszy jest na jesień, teraz nawozy.
Pozdrawiam. Sławka
-
- 200p
- Posty: 206
- Od: 23 sty 2021, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wyspa Uznam
Re: Nawożenie róż
Dzień dobry.
Róże, które jesienią bardzo skróciłam mają ładne pąki i malutkie listeczki. Dzisiaj posypałam im nawozu długodziałającego Osmocte i przysypałam świeżą ziemią. Posiadam granulowany bydlęcy nawóz, czy zalać go wodą i stosować latem do podlewania róż? Ile gram tych granulek na 10litrów wody? Czy może skoro dałam im nawóz długodziałający to z podlewania tym specyfikiem zrezygnować?
Jelizawieta.
Róże, które jesienią bardzo skróciłam mają ładne pąki i malutkie listeczki. Dzisiaj posypałam im nawozu długodziałającego Osmocte i przysypałam świeżą ziemią. Posiadam granulowany bydlęcy nawóz, czy zalać go wodą i stosować latem do podlewania róż? Ile gram tych granulek na 10litrów wody? Czy może skoro dałam im nawóz długodziałający to z podlewania tym specyfikiem zrezygnować?
Jelizawieta.
Pozdrawiam, Jelizawieta
-
- 200p
- Posty: 206
- Od: 23 sty 2021, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wyspa Uznam
Re: Nawożenie róż
Dziękuję za radę. Z pewnością za stosuję się do niej.
Jelizawieta.
Jelizawieta.
Pozdrawiam, Jelizawieta
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3067
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Nawożenie róż
Mam z moimi różami pewien problem. Nie wypuszczają one mocnych, grubych silnych pędów. Dbam o nie, nawożę (wiosną azofoska, później powtarzam mniejszą dawką), przycinam, podlewam, ale sporadycznie, gdy jest już naprawdę sucho. Część rośnie w wilgotniejszej, bardziej zwięzłej glebie, inne na bardziej przepuszczalnych stanowiskach, ale żadna nie wypuszcza właśnie tych ładnych grubiutkich pędów. Rosną w półcieniu, bo taki mam układ ogrodu (ma to swoje zalety i zauważam ich więcej niż wad). Dla porównania znajoma mi osoba ma kilka róż. Rosną gigantyczne, a zarośnięte są konwaliami i innymi roślinami, cięte tak, aby nie wchodziły na ścieżkę. Pędy piękne, kwiatów mnóstwo. Nawóz raz na rok, czasem wcale nie dostają. Rosną od północno-wschodniej strony budynku. Co zrobić, aby moje róże rosły lepiej?
Re: Nawożenie róż
Witam
Na jednej róży zauważyłem jakiś brak.
W kwietniu dałem obornik koński i od tamtej pory nie zasilałem żadnym nawozem. Czy podsypać nawozem ?

W kwietniu dałem obornik koński i od tamtej pory nie zasilałem żadnym nawozem. Czy podsypać nawozem ?
Re: Nawożenie róż
Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie nawożenia róż. Wiosną stosowałem obornik koński. Czy teraz można zastosować nawozu o składzie NPK 10-20-30 ?
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3203
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Nawożenie róż
Kacper, ja swoje róże zasilam trzy lub cztery razy w sezonie. Wypada to mniej-więcej raz na miesiąc. Kończę nawożenie w połowie lipca, bo tak jest zalecane. Preferuję oborniki i nawóz gołębi, bo mam te nawozy za darmoszkę i bez ryzyka zasolenia gleby. Na Twoim miejscu dałabym ten nawóz, który masz nawet teraz ale pilnowałabym, żeby nie przekraczać zalecanej dawki.