Kawa - pielęgnacja, brązowe liście oraz inne problemy w uprawie
Re: Zagrzybione sadzonki kawy
Wszystko zależy jak chcesz by rosła(jako krzak czy pojedyncza sztuka na pniu z koroną), osobiście uważam że powinno się jej pozwolić podrosnąć przynajmniej na metr wysokości a potem samemu spowodować krzewienie się rośliny poprzez ścięcie wierzchołka wzrostu.DAK pisze:Jestem ciekawa kiedy kawa zaczyna puszczać pędy boczne, bo moje mają tylko pojedyncze pędy i pną się w tylko górę.

- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4387
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Czym podlewać kawę?
Po zakupie przesadzilśmy ją do większej doniczki i po czasie zaczęła zasychać od końców liści... Doczytałrm dopiero potem, że kawa potrzebuje kwaśnego podłoża, jak borówka. Więc szybko, na sygnale, znów przesadzona- tym razem w torf kwaśny, lekko zaoptarzona nawozami rozpusczalnymi do azalii i po 3-4 miesiącach wypuszcza nowe, piękne, ciemne liście.
Ale długo to nie potrwa, jeśli będę ją podlewał twardą wodą z kranu. Można wodę zakwaszać mocząc torf wysoki, ale jest to sposób powolny i kosztowny, przez to kłopotliwy.
Czy można inaczej? Dolać jakiegoś kwasu, albo inną substancję? Można by użyć nawozu jak dotychczas, ale przenawozić też łatwo...
Ale długo to nie potrwa, jeśli będę ją podlewał twardą wodą z kranu. Można wodę zakwaszać mocząc torf wysoki, ale jest to sposób powolny i kosztowny, przez to kłopotliwy.
Czy można inaczej? Dolać jakiegoś kwasu, albo inną substancję? Można by użyć nawozu jak dotychczas, ale przenawozić też łatwo...
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
co ze słuchania mądrego.
Kup w sklepie zoologicznym preparaty do zakwaszania wody - są dostępne bo są i ryby lubiące lekko kwaśnawą wodę wrzucasz taki papierek z preparatem do wody i po 24h możesz już spokojnie podlewać rośliny lubiące kwaśną wodę możesz też dodawać do wody troszkę wapna magnezowego - dodatkowo wzbogacisz ziemię w związki magnezu. 

- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4387
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Moja też tak mi zrobiła- w kilka miesięcy po zakupie i przesadzeniu. Wziąłem więc (dopiero wtedy- o zgrozo!) książkę i czytam... że ona wymaga kwaśnego podłoża. Na nic nie zważając, wyjąłem i posadziłem w kwaśnym podłożu, podlewam kwaśną wodą i następne listki wypuściła już piękne, ciemne- zdrowe.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
co ze słuchania mądrego.