
Rozdrabniacz do gałęzi, zielonych pędów, liści itp. ?\
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Rozdrabniacz
Ja też kupiłam taki tani elektryczny rozdrabniacz w OBI za 300 zl. Rozdrabnia wszystkie patyki, liście, gałęzie do max. 4 cm średnicy. Na potrzeby przydomowego ogrodu to w zupełności mi wystarcza. Działa już drugi rok bez zarzutu. Zmielony materiał jest idealny do podsypywania, jako ściółka. Dodany do kompostu rozkłada się dużo szybciej. Zdecydowanie wszystkim polecam! Na zawsze zniknęła wielka sterta gałęzi!
pozdrawiam
Ps. To moje początki na forum, więc jeśli robię jakieś błędy to wybaczcie

pozdrawiam
Ps. To moje początki na forum, więc jeśli robię jakieś błędy to wybaczcie

- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6509
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Witamy 
I wybaczamy
Bo na razie nie ma czego wybaczać, więc lekko nam to przychodzi
Zapraszam tutaj:
- Witam całą brać (i siostry) ogrodniczą [TU WITAMY SIĘ] cz.7

I wybaczamy

Bo na razie nie ma czego wybaczać, więc lekko nam to przychodzi



Zapraszam tutaj:
- Witam całą brać (i siostry) ogrodniczą [TU WITAMY SIĘ] cz.7
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
- Nela
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2643
- Od: 18 paź 2006, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów







Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
Z własnego doświadczenia polecam Wam rozdrabniarkę BOSCH'A. Nie do zdarcia maszyna i mieli wszystko, co tylko zmieści się do otworu. Tak na marginesie to pomielone gałązki są świetne na ściółkę. Jedyny mankament (choć nie wiem, czy inne też tego nie mają), to lubi się zapychać, gdy napcham do niego nie do końca wyschniętych badyli po bylinach z dużą ilością liści. Wtedy trzeba "przepychać" go mieląc jakąś twardszą gałąź.
Z sąsiedzkiego doświadczenia odradzam wszelkie Einhell'e, Asgatec itp. Znam przypadek, że sprzęt trzy razy był w serwisie przed pierwszą pracą.
Z sąsiedzkiego doświadczenia odradzam wszelkie Einhell'e, Asgatec itp. Znam przypadek, że sprzęt trzy razy był w serwisie przed pierwszą pracą.
- MążAni
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 49
- Od: 11 sty 2009, o 20:58
- Lokalizacja: przychodził, kto go znał...
Myśmy niedawno (3 tygodnie temu) zakupili Asgateca 2501 (ślimakowy). Może troszkę za wcześnie, aby polecać, ale póki co jesteśmy zadowoleni. Przemieliliśmy już prawie dwie duże kupy zleżałych gałęzi sosnowych na kompost (wypełniliśmy ze dwie trzecie kompostownika, pewnie z pół metra sześciennego), a także małą kupkę na ściółkowanie przyszłego hostowiska. Zamierzamy też wyprodukować ściółkę pod wrzosowisko w przyszłości. Co do rozmiaru przemielonego materiału, no to faktycznie, są takie 2-3cm. Nie wiem, jak w nożowej by to wyglądało, na nasze potrzeby to jest okay. Czasem zupełnie drobne gałązki się nie podrobią tylko wychodzą takie połamane, to samo dotyczy też łyka niektórych gałęzi. Ale to chyba jedyna wada, dla nas pomijalna. Sprzęt w miarę cichy. Gałęzie rozdrabnia do 4cm, problemem są sęki, które czasami są grubsze, więc choć gałąź ładnie idzie, to otwór wlotowy nie przepuszcza zgrubienia z sękiem. No i czasami w otworze wylotowym robi się mały traffic jam i trzeba pomajtać jakimś kijem, żeby się zwolniło (ale to nie jest duży problem).
Ania pokazywała gdzieś zdjęcia wyniku rozdrobnienia, możesz poszukać w wątku ogrodowym (link w stopce).
Nie wiem, dlaczego Asgatec czy Einhell jest niepolecany przez Rispetto, na forum możesz znaleźć wprost przeciwne opinie. My kierując się nimi dokonaliśmy naszego zakupu.
Ania pokazywała gdzieś zdjęcia wyniku rozdrobnienia, możesz poszukać w wątku ogrodowym (link w stopce).
Nie wiem, dlaczego Asgatec czy Einhell jest niepolecany przez Rispetto, na forum możesz znaleźć wprost przeciwne opinie. My kierując się nimi dokonaliśmy naszego zakupu.
- MążAni
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 49
- Od: 11 sty 2009, o 20:58
- Lokalizacja: przychodził, kto go znał...
Raczej efekt marny. Poza tym technicznie ciężko, bo jak do tego otworu wsypywać to rozdrobnione badziewie? Ale, tak jak pisałem, my jesteśmy zadowoleni z obecnych efektów pracy rozdrabniacza. Jest też różnica w zależności od materiału - świeże gałęzie świerkowe są nie do rozrobnienia. Najlepiej się rozdrabniają zleżałe gałęzie sosnowe.grigori24 pisze:Czy możliwe jest przemielenie powtórne tych grubszych kawałków? Czy w ogóle coś to da?