Karczochy - uprawa, problemy
Re: Karczochy - kto uprawia to warzywo i ... ?
Moje karczochy zaowocowały w pierwszym roku. Jesienią obcięłam liście i osłoniłam go gałązkami. Też jestem ciekawa czy przetrwał mrozy.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 781
- Od: 21 mar 2010, o 23:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Karczochy - kto uprawia to warzywo i ... ?
Powinien wypuścić od karpy , korzenia . Jeśli przetrwał zime to korzeń powinien byc żywy , twardy . A jeśli zmarzł - będzie miękki , zgniły ... Tu nie ma stanów pośrednich .Ja swoich nie mogę sprawdzić , bo jak mówię - ziemia jeszcze zmarznięta pod przykryciem .Na wysiew to oczywiście jest teraz dobry czas , powinny zdążyć . Ja w pierwszym roku wysiewałem ok. 10kwietnia - i zakwitły . Ale jednak im szybciej tym lepiej . W tym linku co wkleiłem to gość wysiewa 20 luty . Ale też pamiętajmy że karczoch tak jak wszystko inne występuje w ODMIANACH ... A one mogą sie przecież bardzo różnić , długością okresu wegetacji , skłonnością do kwitnienia juz w pierwszym roku , wytrzymałością na mróz , i wieloma innymi rzeczami . Nie piszemy tu nic o odmianach - ja sam już nawet nie pamiętam co posiałem w ub. roku - a może to być bardzo ważna rzeczmindless pisze:hej, jak poznać czy karczoch przetrwał zime? musi sie uchować rdzeń czy opusci się z korzenia? I czy jest jeszcze czas na wysiew by dochowaćsie kwaitostanów w tym roku?
Re: Karczochy - kto uprawia to warzywo i ... ?
Zakupiłem nasiona karczochu - green globe.
Moczę nasionka w wodzie. Jutro zamierzam posadzić do doniczek.
Na jakiej głębokości osadzić nasionka? 5cm? 10cm?
Kiedy już wzejdzie, można podlewać roztworem wodnym z nawozem do roślin np. florovitem?
Z góry dziękuję za info...;-)
Moczę nasionka w wodzie. Jutro zamierzam posadzić do doniczek.
Na jakiej głębokości osadzić nasionka? 5cm? 10cm?
Kiedy już wzejdzie, można podlewać roztworem wodnym z nawozem do roślin np. florovitem?
Z góry dziękuję za info...;-)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 781
- Od: 21 mar 2010, o 23:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Karczochy - kto uprawia to warzywo i ... ?
10 cm to za dużo , wystarczy 2-3 cm . A zasilać słabym roztworem nie zaszkodzi . I nasion nie top w wodzie , przenieś na wilgotną ligninę albo do doniczki .
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 29 lis 2010, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Tarnów
Re: Karczochy - kto uprawia to warzywo i ... ?
Wysiałem nasiona karczochów do doniczek po kilka do doniczek 10 centymetrowych, i zaczynaja kiełkowac. Czy jak przepikuje te których jest po kilka w jednej doniczce do innych to ma to jakiś sens? Czy lepiej wyrwac nadwyzki, a posiac następne bo potrzebuje troszke więcej sadzonek.
Pozdrawiam Roman
Re: Karczochy - kto uprawia to warzywo i ... ?
Oczywiście, że możesz pikować. Ja tak robiłam. Tylko poczekaj aż trochę urosną 

-
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 29 lis 2010, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Tarnów
Re: Karczochy - kto uprawia to warzywo i ... ?
A przy pikowaniu posadzic je tak jak rosły, czy troszkę głębiej?
Pozdrawiam Roman
Re: Karczochy - kto uprawia to warzywo i ... ?
Czy ktoś już może stwierdzić ,że karczoch w ogrodzie przezimował ?
Ja jeszcze nie dotarłam do mojej działki ... Co gorsza- nie zabezpieczyłam karczochów przed zimą.
Ale już kiedyś tak mi się udało -może i w tym roku?
Ja jeszcze nie dotarłam do mojej działki ... Co gorsza- nie zabezpieczyłam karczochów przed zimą.
Ale już kiedyś tak mi się udało -może i w tym roku?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 781
- Od: 21 mar 2010, o 23:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Karczochy - kto uprawia to warzywo i ... ?
Sprawdziłem kilka sztuk - przemarznięte , miekkie , zbutwiałe ...
. A były przykryte dość grubo starymi suchymi chwastami , na szerokosci ponad 1 metr . Może i by przezimowały , ale przypuszczam ,że bardzo zaszkodziło zalania wodą w styczniu , a potem silne mrozy . Mokra ziemia zamarza bardzo głęboko . Juz mi się odechciewa karczochów , chociaż pozostaje jeszcze wypróbowanie zimowania w piwnicy . Nowych jeszcze nie wysiałem , jak się namyślę to może jutro zakupię , albo i nie .

- Tomek-Warszawa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3359
- Od: 11 lut 2008, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Karczochy - kto uprawia to warzywo i ... ?
To moje kardy http://img69.imageshack.us/img69/5594/zdjcie0209k.jpg
Tu możesz pomóc poszkodowanym w powodzi - viewtopic.php?t=127991
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
- Tomek-Warszawa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3359
- Od: 11 lut 2008, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Karczochy - kto uprawia to warzywo i ... ?
Ja swoje karczochy posiałem 1 już wykiełkował
Mój jeden kard pozostawiony w gruncie zmarzł
ł Drugiego mam w piwnicy spory już jest . Może karczochy będą mi lepiej zimowały
To mój kard zeszłego lata on przezimował w gruncie i zakwitł zeszłego lata http://img684.imageshack.us/img684/5104/008ipmm.jpg
Mój jeden kard pozostawiony w gruncie zmarzł


To mój kard zeszłego lata on przezimował w gruncie i zakwitł zeszłego lata http://img684.imageshack.us/img684/5104/008ipmm.jpg
Tu możesz pomóc poszkodowanym w powodzi - viewtopic.php?t=127991
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
- Tomek-Warszawa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3359
- Od: 11 lut 2008, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Karczochy - kto uprawia to warzywo i ... ?
To moje karczochy http://img14.imageshack.us/img14/697/zdjcie0235k.jpg
Tu możesz pomóc poszkodowanym w powodzi - viewtopic.php?t=127991
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
- Marek-BB
- 500p
- Posty: 783
- Od: 23 mar 2010, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: Karczochy - kto uprawia to warzywo i ... ?
Magdala z moich karczochów i tych od Ciebie (sam już nie wiem króry) przeżył tyko jeden. Wysadziłem wszystkie na działce w maju tamtego oku i przez ulewy nic nie przetrwało. Zachował się jednak jeden mi w domu, przezimował na parapecie, niedawno posadziłem go na działce.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2c4 ... b088a.html
Zobaczymy co niego będzie, może uda mi się choc jednego owoca skosztowac w tymroku
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2c4 ... b088a.html
Zobaczymy co niego będzie, może uda mi się choc jednego owoca skosztowac w tymroku

- Marek-BB
- 500p
- Posty: 783
- Od: 23 mar 2010, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: Karczochy - kto uprawia to warzywo i ... ?
Kiedy powinienem ściąc karczocha? Niestety nie zaowocował, rozrósł się mocno, ale nic ponadto
Może w przyszłym roku się uda tylko kiedy go ściąc? Chyba już powinienem nie? I czym obłożyc jeśli nie dysponuje słomą...

- Tomek-Warszawa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3359
- Od: 11 lut 2008, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Karczochy - kto uprawia to warzywo i ... ?
Dzisiaj u mnie było -3 stopnie ale moje karczochy i kardy nie zmarzły to ich jeszcze nie przykryłem ani nie wykopałem bo mają duże zielone liście. ja karczoch i kardy sialem pod koniec lutego w marcu je pikowałem do większych donic w kwietniu je przeniosłem do szklarni a pod koniec maja wysadziłem do gruntu. Karczochy i kardy kwitną w drugim roku uprawy. mam nadzieje ze jak je grubo przykryje liśćmi do nie wymarzną
Tu możesz pomóc poszkodowanym w powodzi - viewtopic.php?t=127991
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.