Mój kwiecisty zakątek. cz. 4
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Mój kwiecisty zakątek. cz. 4
Tadku a u nas miało padać , ale sucho mimo że pochmurno .
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój kwiecisty zakątek. cz. 4
Geniu, u mnie dolało do wiwatu . A teraz przez chwilę widziałem słońce , może pojawi się na dłużej



-
- 1000p
- Posty: 5038
- Od: 27 lis 2011, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Mój kwiecisty zakątek. cz. 4
U mnie jak tylko spadnie ostatnia kropla deszczu to już z tobołkami na przystanku będę stała...
- slila1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6403
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój kwiecisty zakątek. cz. 4
Tadziu u mnie zaświeciło słonko, ale jest chłodno.
Miłej zabawy życzę.
Miłej zabawy życzę.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój kwiecisty zakątek. cz. 4
Marzenko to wcześniej przygotuj ,,tobołki'' , by nic nie zapomnieć w pośpiechu. 
Lidziu U mnie także zimno, nich nawet tak będzie , byle nie padało. Jak wysiedzieć już drugi dzień w domu. Wczoraj także lało , byłem uwięziony.

Lidziu U mnie także zimno, nich nawet tak będzie , byle nie padało. Jak wysiedzieć już drugi dzień w domu. Wczoraj także lało , byłem uwięziony.

- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Mój kwiecisty zakątek. cz. 4
Tadziu,niedawno biadoliłeś,że od kilku miesięcy susza. 

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój kwiecisty zakątek. cz. 4
Małgosiu , biadoliłęm. A jak było nie biadolić , kiedy przez dwa i pół miesiąca nie spadł solidniejszy deszcz a rośliny marniały. Gdyby temperatura była niższa , nie było by takiego problemu. Ale bywały tygodnie, że codziennie 34* łapało.



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8553
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Mój kwiecisty zakątek. cz. 4
hej Tadzik ,odpoczałęs chyba trochę
Jak mi dobrze bez tego podlewania ...ale juz chyba po dzisiejszym dniu trzeba bedzie podlewac , zapowiada sie powrót lata

Jak mi dobrze bez tego podlewania ...ale juz chyba po dzisiejszym dniu trzeba bedzie podlewac , zapowiada sie powrót lata

Re: Mój kwiecisty zakątek. cz. 4
Dzień dobry, Tadziu! Piękny poranek dziś mamy... lazur na niebie i przyjemna temperatura
Jak nastroje ogrodowe?
Pozdrawiam Cię

Pozdrawiam Cię

- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Mój kwiecisty zakątek. cz. 4
Dzień dobry Tadku
Wszyscy bardzo chcą zobaczyć Twoje królestwo... Stęskniliśmy się za jego widokiem
A jak jeszcze okasisz to swoja opowieścią 





Re: Mój kwiecisty zakątek. cz. 4
Odnalazłam wątek ,u mnie też fajnie popadało ale po niedzieli ma być powyżej 30 to znów szybko będzie sucho.
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Mój kwiecisty zakątek. cz. 4
Tadziu,ze szkarłatki kiedy zbiera się nasiona?
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój kwiecisty zakątek. cz. 4
Witam po przerwie
Już po wizytach i Chmielakach i właśnie teraz może odpocznę.
Dorotko , u mnie nie będzie tak żle. Rośliny bardziej potrzebujące wody może trzeba będzie podlać , ,,bagienne '' języczki na pewno. W takie upały i kiedy mają zlane wodą są zwiędnięte.
Dzień dobry Aguś
Od kilku dni mam takie piękne , błękitne poranki. Noce już chłodniejsze i dłuższe . Nastroje
Po długiej suszy niezbyt radosne . Na pocieszenie tylko to , że większość roślin wraca do formy i już bardziej optymistycznie patrzę w przyszłość. Dokładniej , na kondycję roślin przed zimą.
Aniu witam
Jeszcze kwitną kwiaty , deszcz je uratował. Zaraz wstawię fotki. I ,,okraszę''
Kasiu , nie będzie tak żle , jak było niedawno. Teraz już ziemia przemokła, przynajmniej u mnie. W przyszłym tygodniu zapowiadają opady. (choć od kilku tygodni także zapowiadali)
Małgosiu , nie za bardzo wiem , ale owoce już czarne od kilkunastu dni i być może już można. Miałem ostrzeżenia o zjadaniu owoców przez ptaki , jak na razie nic nie chce ich jeść. I dobrze. Przez cały czas przybywa owoców, sporo jeszcze kwitnie.
To powtórka zdjęcia sprzed prawie miesiąca, teraz czarnych o wiele więcej.

Kwitna nadal Mieczyki. Tylko , że nie wszystkie ,,pionowo''
Niestety , to ich największa ,,wada''




barwinek jednoroczny nie jest jednoroczny,mam go od Januszka od ubiegłego roku. W zimie stał na parapecie , był baaardzo biedny. Teraz też po suszy nie jest zbyt rewelacyjny.

Jeszcze powtórnie zakwitają liliowce. To jeden z nich.

Języczka dostała wody w samą porę , zaczęła kwitnienie.



Dorotko , u mnie nie będzie tak żle. Rośliny bardziej potrzebujące wody może trzeba będzie podlać , ,,bagienne '' języczki na pewno. W takie upały i kiedy mają zlane wodą są zwiędnięte.
Dzień dobry Aguś



Aniu witam


Kasiu , nie będzie tak żle , jak było niedawno. Teraz już ziemia przemokła, przynajmniej u mnie. W przyszłym tygodniu zapowiadają opady. (choć od kilku tygodni także zapowiadali)

Małgosiu , nie za bardzo wiem , ale owoce już czarne od kilkunastu dni i być może już można. Miałem ostrzeżenia o zjadaniu owoców przez ptaki , jak na razie nic nie chce ich jeść. I dobrze. Przez cały czas przybywa owoców, sporo jeszcze kwitnie.
To powtórka zdjęcia sprzed prawie miesiąca, teraz czarnych o wiele więcej.

Kwitna nadal Mieczyki. Tylko , że nie wszystkie ,,pionowo''





barwinek jednoroczny nie jest jednoroczny,mam go od Januszka od ubiegłego roku. W zimie stał na parapecie , był baaardzo biedny. Teraz też po suszy nie jest zbyt rewelacyjny.

Jeszcze powtórnie zakwitają liliowce. To jeden z nich.

Języczka dostała wody w samą porę , zaczęła kwitnienie.



- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Mój kwiecisty zakątek. cz. 4
Języczce na takiej pogodzie leje codziennie małą konewkę wody, bo lubi. A jak ma sucho to tak smętnie zwiesza liście 

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój kwiecisty zakątek. cz. 4
Aniu , języczki rosną w całkowitym cieniu, ale w temperaturze 34 nie ma siły, w godzinach popołudniowych są lekko zwiędnięte. 
