Rozmnażanie róż przez ukorzenianie pędów
Re: Metody rozmnażania róż
=> gloriadei, mirzan - podziękowania za pomoc. Otwory w PET-ach wykonane. Zaparzone i zagrzybione patyczki wyrzuciłem. Pozostało mi jeszcze trochę. Czytając na temat ukorzeniania, liczyłem się z dużymi stratami, więc ukorzeniałem 13 patyczków. Całość traktuję czysto eksperymentalnie, ot kolejne doświadczenie i kolejne wyzwanie. Do tej pory największe sukcesy mam w ukorzenianiu sztobrów winorośli, stąd pomysł, by sprawdzić się w ukorzenianiu róż.
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: Metody rozmnażania róż
Gloriadei, mirzan ja także dziękuję. Już byłam gotowa targać donicę z patykami do domu. 

-
- 200p
- Posty: 235
- Od: 30 lip 2011, o 15:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Halinów k/Wa-wy
Re: Metody rozmnażania róż
U mnie sadzonki przeżywały zimę na parapecie, ale może rzeczywiście to wyjątek. Miałam b. niską temperaturę przy nieszczelnych oknach.
Zdarzyło się że na podstawkach woda zamarzła 


- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: Metody rozmnażania róż
W naszym mieszkaniu jest ciepło, czasami wyłączamy grzejniki bo jest "za dobrze"
Przemyśliwam jeszcze garaż ale tam też jest +16 zimą.
Chyba jednak zostawię moje patyki na działce w gruncie i niech będzie, co ma być
Jak eksperyment, to eksperyment

Przemyśliwam jeszcze garaż ale tam też jest +16 zimą.
Chyba jednak zostawię moje patyki na działce w gruncie i niech będzie, co ma być

Jak eksperyment, to eksperyment
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3036
- Od: 25 wrz 2008, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Czarni Górale
- Kontakt:
Re: Metody rozmnażania róż
Wszyscy mają trochę racji
Generalnie Jaka róża taki ........cierń
i sposób rozmnażania.Rozmnażanie z ukorzenianych pędów to KLONOWANIE ze wszystkimi konsekwencjami[z patyka na patyk słabsze i genetycznie starsze róże ]
Podobnie z nakładanymi oczkami chociaż więcej,szybciej taniej a do tego wpływ młodego korzenia z siewki
jest korzystny
Po kilku=kilkunastu latach każdy liczący się hodowca-producent powinien przeprowadzc tzw introdukcję czyli odtworzyć odmianę w naturalnym procesie rozrodczym

Generalnie Jaka róża taki ........cierń

Podobnie z nakładanymi oczkami chociaż więcej,szybciej taniej a do tego wpływ młodego korzenia z siewki
jest korzystny
Po kilku=kilkunastu latach każdy liczący się hodowca-producent powinien przeprowadzc tzw introdukcję czyli odtworzyć odmianę w naturalnym procesie rozrodczym
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
Re: Metody rozmnażania róż
Mój problem, to problem nie liczącego się eksperymentatora-amatora. Całość traktuję jako nowe doświadczenie i niezłą zabawę. Mam wrażenie, że liczący się hodowca-producent nie będzie pytał na forum o podstawy swojej działalności. Informacje, jakie tutaj uzyskałem, są dla mnie wystarczające. Cała reszta to zabawa metodą prób i błędów. Dopóki jest więcej prób niż błędów, jest nieźle.minismok pisze: Po kilku=kilkunastu latach każdy liczący się hodowca-producent powinien przeprowadzc tzw introdukcję
Re: Metody rozmnażania róż
Wszystkie nowe róże staram sie natychmiast rozmnożyć z sadzonek. Te oczkowane,traktuję
jako mniej wartościowe.Po co mi wybijające za podkładki odrosty.Po przemarznięciu róża
mnożona przez oczkowanie zamiera na śmierć i nic jej nie pomoże.Na własnych korzeniach,zmarznięta,potrafi po dwóch latach nieobecnosci na świecie,wypuścić z ziemi nową roslinę.
Oczkowanie,szczepienie, to takie samo klonowanie,jak by nie kombinować to i tak rozmnażanie wegetatywne,z wszystkimi jego skutkami.
Hodowca to nie znaczy producent,a producent,to napoewno nie hodowca.
jako mniej wartościowe.Po co mi wybijające za podkładki odrosty.Po przemarznięciu róża
mnożona przez oczkowanie zamiera na śmierć i nic jej nie pomoże.Na własnych korzeniach,zmarznięta,potrafi po dwóch latach nieobecnosci na świecie,wypuścić z ziemi nową roslinę.
Oczkowanie,szczepienie, to takie samo klonowanie,jak by nie kombinować to i tak rozmnażanie wegetatywne,z wszystkimi jego skutkami.
Hodowca to nie znaczy producent,a producent,to napoewno nie hodowca.
Re: Metody rozmnażania róż
To znaczy jak? Znów zacząć od zapylania,zbierania nasion,przeprowadzenie całego cyklu hodowliminismok pisze:Po kilku=kilkunastu latach każdy liczący się hodowca-producent powinien przeprowadzc tzw introdukcję czyli odtworzyć odmianę w naturalnym procesie rozrodczym
I trafić na taką samą roślinę? Nie ma takiej możliwości.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3036
- Od: 25 wrz 2008, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Czarni Górale
- Kontakt:
Re: Metody rozmnażania róż
W czasach inż genetycznej niemożliwe staje się możliwe a nawet więcej bo nowe-stare róże są bardziej odporne na choroby,chętniej kwitną,lepiej zimują itd...........i mają nowe nazwy handlowe
Nam miłośnikom tych pięknych krzewów ta wiedza jest raczej nieprzydatna chyba że chcecie Panowie nawiązać do np Kordesa ,Austina lub innych WIELKICH

Nam miłośnikom tych pięknych krzewów ta wiedza jest raczej nieprzydatna chyba że chcecie Panowie nawiązać do np Kordesa ,Austina lub innych WIELKICH

nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: Metody rozmnażania róż
Wybaczcie głupie pytanie ( pewnie zaraz dostanę 100 linków z odpowiedziamimirzan pisze:
Wszystkie nowe róże staram sie natychmiast rozmnożyć z sadzonek. Te oczkowane,traktuję
jako mniej wartościowe.Po co mi wybijające za podkładki odrosty

Mirzan proszę wytłumacz zielonej (Rudej

Re: Metody rozmnażania róż
Pytanie precyzyjne.Zawodowcy mnożą róże poprzez oczkowanie na podkładce Rosa canima
i Rosa multiflora,bo tak można szybciej namnożyć duże ilości.
Amatorzy tacy jak ja mnożą róże poprzez ukorzenianie gałązek.W moim klimacie lepiej się zachowują te z ukorzeniania,dlatego nową różę mnożę po swojemu.
i Rosa multiflora,bo tak można szybciej namnożyć duże ilości.
Amatorzy tacy jak ja mnożą róże poprzez ukorzenianie gałązek.W moim klimacie lepiej się zachowują te z ukorzeniania,dlatego nową różę mnożę po swojemu.
Re: Metody rozmnażania róż
...poza tym, mogę wysłać jakiemuś hobbyście swoją ukorzenioną roślinę,poprosić o kilka gałązek
które sobie ukorzenię i w ten prosty sposób powiększamy kolekcje.
które sobie ukorzenię i w ten prosty sposób powiększamy kolekcje.
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: Metody rozmnażania róż
Wiesz, mnie też bardziej podoba się sadzenie patyków. :P Mam jednak jedną dziczkę na której korci mnie zaszczepić cosik. Na szczęście dla cosika - nie wiem jeszcze, jak to zrobić 

Re: Metody rozmnażania róż
Postaraj się o książkę Poradnik dla miłośników róż, wszystko co potrzeba jest tam opisane
i narysowane.Autor Werner Gottschalk.
i narysowane.Autor Werner Gottschalk.
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: Metody rozmnażania róż
Oki doki - zima przed nami - będę się wgryzać. Dzięki 
