Mój fijoł 15

[ewamaj66]

Dorota, zostało mi trochę mniej niż połowa Ciągle przycinam i końca porządków nie widać.

[koziorozec]

Piękna tęcza u Ciebie ,u mnie nie było burzy, dopiero teraz pada ,ładne kolory tych sasanek z siewu,ja też ledwo się gramotam

[ewamaj66]

Marta, tęczę zawsze miło zobaczyć-tym bardziej, że nie pojawiła się po straszliwej burzy, a raczej po jej zapowiedzi Gdzieś się wyszalała, nie u mnie

Samosiejki.

[mariasen]

Ewa, piękne to zdjęcie z tęczą

[ewamaj66]

Majka, tęcza mnie ogromnie ucieszyła

Gold Lace (własną ręką siany ).

[nifredil]

Ewo, ale wstyd tyle stron, a ja się dopiero dopisuję.. Ale obiecuję poprawę, moje ustrojstwo zwane komputerem nareszcie naprawione i nie będę musiała czyhać na mężowego laptopa Widzę, że nareszcie doczekałaś się kwitnienia forsycji, czyli oficjalnie wiosna I sieweczki sasanek, o tak, te napawają mnie optymizmem, bo i ja siałam w tamtym roku więc w przyszłym sezonie liczę na kwitnienie Pierwsza tęcza w sezonie zaliczona

[robaczek_Poznan]

Ewa, tęcza piękna, ale ten malowniczy kościółek w tle?jeszcze ładniejszy
Sasanki są super, u mnie nawet kolorami mutują jak się same sieją
Uśmiałam się z tego marudzenia, że burza nie poczekała Ale wredna małpa

[Beaby]

Śliczna ta wiosna u Ciebie

[Eda_S]

Śliczne kolorki sasanek, miodunka ma ciekawy kolor liści. A i warzywnik obsiany, ja muszę jeszcze wrzucić buraczki
Łasica jest taka pulchniutka? Mojej kotce tylko sierść dodaje objętości, bo chudzina z niej.
Burza przeszła u nas bokiem, troszkę pogrzmiało. Tęczy niestety nie widziałam, a wypatrywałam takiej jak u Ciebie. Popadało i z tego cieszę się ogromnie
Twój kościółek wydaje mi się znajomy, chyba kiedyś czytałam też Waszym o 700-leciu. Jeśli oczywiście myślę o tej miejscowości co trzeba

[perdii]

Ewa u Ciebie też pada? My jutro wybieramy się na wioseczkę ale prognozy nie są optymistyczne i pobyt może ograniczyć się tylko do prac w domu. Liczę na to że prognozy nie zawsze się sprawdzają.

[Tosia1]

Ewuś, jak Ty robisz, że sasanki Ci się rozsiewają? U mnie nic takiego się jeszcze nie
zdarzyło, a staram się nie grzebać przy nich! Koty masz super! I tyle róż!!!

[marpa]

Podziwiam Twoje sasankowe siewki mnie się nigdy nie udało ! Wręcz przeciwnie - szybko padają w tym roku wyjątkowo coś niecoś przetrwało z sadzonych w ub.sezonie...

[ewa w]

Hej i ja się wpisuję w ten różany ogródek. Skusiłam sie też na biedronkowy RH Cunningham;s White i mam nadzieję, że nie wtopiłam, bo moje biedronkowe thuje w ciagu 4-ch lat urosły aż ...20 cm

[Ignis05]

Ewcia , ten widoczek z tęczą nad kościołem w sam raz na widokówkę.
Wczoraj po południu też u nas była burza. Ale nie widziałam tęczy .
Może za bardzo zajęta byłam upinaniem róż na pergolach i nie patrzyłam na niebo.

[ewamaj66]

Sabina, wiem coś o czyhaniu Sasanki może nie wzeszły tak, jak bym chciała, ale nadrobię to kolejnym siewem
Kasia, to tylko z daleka wygląda na kościółek, to całkiem okazała budowla. No nie poczekała...prawdę powiedziałam
Edyta, Łasica jest najgrubszym z kotów i wcale nie widzę, żeby wraz z wiosną zeszczuplała. Reszta stada wygląda normalnie. 700-lecie obchodziliśmy w 2011 r., w zeszłym roku Orneta.
Gosia, padało często. Nawet raz się wybrałam do ogrodu w pełnym rynsztunku (noszę stabilizatory na łokciach), ale deszcz mnie spłoszył
Tosia, sieję własną ręką i czekam na rezultat. Zawsze jakiś jest
Maryniu, mam sporo byle jakiej ziemi-nie tylko glinę. U Ciebie pewnie wszystko żyzne, więc sasankom może być za dobrze.
Ewa, akurat Biedronkowe różaneczniki to bardzo dobre odmiany Mój CW niedługo zakwitnie, cały czas dobrze wygląda.
Krysiu, nie mogłam się oprzeć, żeby nie zrobić zdjęcia-ku pamięci

Dzika roślinność.


Niespodzianka (trochę niewyraźna). Kupowałam białe tulipany w B. i są białe


Trawnik


Czarniuta obudziła w sobie bestię.