Drzewa owocowe - cięcie Cz.II

Drzewa owocowe
Zablokowany
Kompost
200p
200p
Posty: 262
Od: 9 lut 2015, o 15:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze Zachodnie

Re: Drzewa owocowe - cięcie [cz.II]

Post »

Ja na przykładzie jabłoni wyciąłem suche i krzyżujące się gałęzie. Ponadto, te które wchodziły do środka korony drzewa i tzw. wilki.
Drzewo znacznie odmłodziłem.
Ogród biodynamiczny na kompoście

Moja wyspa na prerii
Awatar użytkownika
ERNRUD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2522
Od: 4 lip 2010, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radomsko/Kraków

Re: Drzewa owocowe - cięcie [cz.II]

Post »

No, to są właśnie podstawowe zasady cięcia drzew owocowych - suche, połamane, krzyżujące się, schodzące do środka. I jeszcze trzeba dodać wyrastające pod ostrym kątem.
Natomiast samo cięcie odmładzające tyczy się wycinania starych krótkopędów - wymiana gałęzi starych na młode.
Pozdrawiam. Ernest
? Ex historia arbor cognoscitur ?
Linki: Sztuka cięcia drzew Chirurgia drzew
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Drzewa owocowe - cięcie [cz.II]

Post »

Tak wygląda jabłonka po wycięciu gałęzi idących prosto w górę, nie chciałam przedobrzyć z ilością (następne cięcie będzie prawdopodobnie na następną wiosnę), pozostały do wycięcia cienkie gałązki i średnie krzyżujące się od strony drogi + przycięcie z długości.
Obrazek Obrazek
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
ERNRUD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2522
Od: 4 lip 2010, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radomsko/Kraków

Re: Drzewa owocowe - cięcie [cz.II]

Post »

No tam jeszcze jakieś czopy pozostawały. Mogą wybijać z nich wilki. A te dłuższe na spodzie korony jeśli nie obumrą to i tak nie spełnią żadnej roli. Ogólnie pokrojowo wygląda nieźle i jakby nie ci energetycy to jakoś by to było. Radzę jeszcze po nich poprawić.
A na rany co było, funaben?
Pozdrawiam. Ernest
? Ex historia arbor cognoscitur ?
Linki: Sztuka cięcia drzew Chirurgia drzew
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Drzewa owocowe - cięcie [cz.II]

Post »

No niestety z małą ręczną piłką ciężko było cokolwiek zrobić w miejscu po energetykach, bo straszny gąszcz się okazał na tym konarze i również kompletnie nie wiedziałam jak się do tego kawałka zabrać. Część gałęzi będzie przygięta i obcięta mniej więcej w 2/3, ale myślę że to dopiero na następny rok bo nie chcę przedobrzyć z ilością wyciętego materiału (a i sporo cieniutkich gałązek zostało, szczególnie od strony wschodniej). Rany były smarowane maścią Koro-Derma z Brosa, którą mama kupiła w lato (funaben mam dopiero w planach).

Co do poprawiania, pisz śmiało co trzeba by zrobić by było dobrze (mile widziane dokładne oznaczenia :wink: ).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
ERNRUD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2522
Od: 4 lip 2010, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radomsko/Kraków

Re: Drzewa owocowe - cięcie [cz.II]

Post »

Nie no bez pilarki to ciężko faktycznie. Polecam zakup piłki jednoręcznej (lisi ogon). Zapewniam, że przyda się w przyszłości. Jest idealny do wilków i średnich gałęzi.
Koroderma (wcześniej Ekoderma?) to środek, jeśli dobrze pamiętam, bez substancji aktywnych. Kiedyś po zabezpieczeniu w temp 0 st. spękał i spadł. Poza tym bardzo nietrwały. Lekko płaczące rany spłukują go. Po krótkim czasie łatwo zasiedlany przez pleśnie.
Jeśli tylko macie dostęp do funabenu lub dendromalu to mogę spokojnie stwierdzić, że warto dać te kilka zł więcej.
Pozdrawiam. Ernest
? Ex historia arbor cognoscitur ?
Linki: Sztuka cięcia drzew Chirurgia drzew
miczu007
100p
100p
Posty: 192
Od: 4 sty 2014, o 15:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grudziądz - Okolice

Re: Drzewa owocowe - cięcie [cz.II]

Post »

Witam poradzi ktoś jak przyciąć te drzewka ?
Dodam że w zeszłym roku nie były przycinane. Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

-- 19 lut 2015, o 11:34 --

Troche przesadziłem z rozmiarami zdjęć
Drugie zdjęcie to śliwka reszta to jabłonki
cewe
500p
500p
Posty: 555
Od: 28 lip 2013, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Drzewa owocowe - cięcie [cz.II]

Post »

ERNRUD pisze: Koroderma (wcześniej Ekoderma?) to środek, jeśli dobrze pamiętam, bez substancji aktywnych. Kiedyś po zabezpieczeniu w temp 0 st. spękał i spadł. Poza tym bardzo nietrwały. Lekko płaczące rany spłukują go. Po krótkim czasie łatwo zasiedlany przez pleśnie.
Jeśli tylko macie dostęp do funabenu lub dendromalu to mogę spokojnie stwierdzić, że warto dać te kilka zł więcej.
No to mnie przyjacielu trochę zmartwiłeś,bo zakupiłem właśnie co było na półce.Czy mówimy o tym samym ?Obrazek

POzdr........
Awatar użytkownika
ERNRUD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2522
Od: 4 lip 2010, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radomsko/Kraków

Re: Drzewa owocowe - cięcie [cz.II]

Post »

No właśnie. Szybko z niego zrezygnowałem, ale trzeba mieć nadzieję, że na suchych ranach malowanych przy słonecznej pogodzie
szybko zaschnie i spełni swoją rolę.
Pozdrawiam. Ernest
? Ex historia arbor cognoscitur ?
Linki: Sztuka cięcia drzew Chirurgia drzew
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Drzewa owocowe - cięcie [cz.II]

Post »

Na jabłonce na szczęście nie mam płaczących ran, wszystko było suchutkie a i widać bo co chwilę spoglądam na drzewo że się ładnie trzyma. Co do piłki właśnie taką posiadam (tylko do średniej wielkości gałęzi, cienkie wilki lepiej obcina mi się kleszczami o ostrzach z obu stron, takie do kwiatów), z grubszymi nie dalibyśmy rady małą więc odpowiednio do wielkości były traktowane dużą dwuręczną i elektryczną, i letnim cięciem poprawimy te wilki co zostały po elektrykach właśnie tą elektryczną (żeby było czyste cięcie). Funaben mam na liście do kupienia dla zaprawy nasion, więc jak coś to będzie pod ręką (mimo to, nasze drzewa nigdy nie były smarowane przy cięciu i jabłonka można powiedzieć, że jest o dziwo okazem zdrowia).

Mam jeszcze pytanie odnośnie tego co powiedziałeś, co dokładnie miałeś na myśli bo niezbyt jest to dla mnie jasne :?:
A te dłuższe na spodzie korony jeśli nie obumrą to i tak nie spełnią żadnej roli
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Kompost
200p
200p
Posty: 262
Od: 9 lut 2015, o 15:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze Zachodnie

Re: Drzewa owocowe - cięcie [cz.II]

Post »

A co powiecie o przesadzaniu młodych drzew i krzewów z miejsca na miejsce- teraz w lutym?
Ogród biodynamiczny na kompoście

Moja wyspa na prerii
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Bartekb89
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 46
Od: 6 maja 2012, o 13:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Jawor [Wrocław]

Re: Drzewa owocowe - cięcie [cz.II]

Post »

Witam mam pytanie o jedną stara jabłon półkarłową, ma z 20 lat ponad i dalej sie dobrze trzyma i gruszkę jakoś 8 letnią podejrzewam, że faworytka tato nie spisywał nazw :) Mam pytanie odnosnie ich cięcia, juz od kilku lat zajmuje się cieciem drzew w ogrodzie naczytałem sie na forum, naoglądałem filmików, prenumeruje działkowca i mój piekny ogród, więc wiedze mam, ale mam pytania o szczególne typy miejsc ćięć, ponieważ nigdy dokładnie nie wiem, jak będzie w ich przypadku najlepiej :) A więc, zaczynam wszystko widac na zdjęciach, są z 2014 roku z wiosny, ale wygladaja drzewa podobnie i problemy ktore mam sa dalej te same:
Obrazek
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4a2 ... eb84c.html
Powyżej widać na zdj4 gruszke na wiosne/2014 roku przed cieciem, czy ktoć z odpowiednią wiedza mógłby mi pokazac jak on by poprzycinał widoczne newralgiczne miejsca? np ped ktory najpierw schodziw dol potem ciagnie do gory, czy usuwac blizej czy jest dobrze itp.
Obrazek
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cf6 ... bb708.html
tutaj widac po moim cieciu na zdj3 szczyt, usunolem wilki, zostawilem krotko pedy, przyciolem gruby konar przy rozidleniu z mlodym pedem
Obrazek
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ab7 ... b23a7.html
na zdj1 widac moje pytania czy na dole usuwac ten gruby konar pionowo rosnacy(ja jestem pewny na 100% ze tak, ale chce sie dowiedziec od Was) wyzej jest silne pietro, czy usuwac konary kreskami zaznaczone na glako zeby wyrosly mlodsze tam jak cos wilki to wtedy odegne i powstana z nich swieze pedy , czy raczej calych nie usuwac a cofac o polowe do mlodych rozgalezien, bo widac ze dolne galezie sa slabsze niz te szczytowe(wiadome wynika to z tego ze drzewo silniej rosnie u gory, a dol zostaje w tyle) i wtedy jakbym usunol te dwa to wiecej swiatla na dol by poszlo i moze dolne by lepiej wygladaly? Czy to nie bedzie za duzo usuniecie tego dolnego plus te dwa u gory i pozcbycie wilkow ? Nie chciałbym żeby mi się zrobiła miotła i zamiast pójśc drzewo w gruszki to pojdzie w odbudowe korony? Zaznaczyłem kreskami jak ja robilem w zeszłym roku, efekt widac na zdj3 i zdj2 (tutaj widac dobrze konary ktore chce w tym roku usunac)
Obrazek
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f23 ... 0b7f4.html
widac konary planowane do usuniecia, przynajmniej ten pionowy na dole, czy gornych usuniecie wyjdzie na dobre czy gorsze drzewu?

Jabłoń:

Obrazek
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ce7 ... 83ed4.html
Prosiłbym o zaznaczenie jak Wy przycielibyscie ten gąszcz powstały po zesłorocznym cieciu(i tak w lecie przecinałem wilki wiec byłoby ich jeszcze wiecej) widac wlasnie na zdj6 np kolkami zaznaczony problem ze przycieta galazka na krotkopedzie nie wtworzyla krotkopedow ani kwiatow i wyzej znowu przycieta w nastepnym roku i nizej dalej nie ma kwiatow, a przycieta wyzej bo na krotkopedzie nie bylo kwiatowych pąków, co wtedy robic usuwac caly krotkoped czy usuwac te pedy calkiem do miejsca tej gruszki zgrubienia na krotkopedziei liczyc ze powstanie na nastepny rok kwiatowy pak?
Obrazek
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1e8 ... 4b602.html
Cała przed cieciem, prosilbym o zaznaczenie jelsi jakies konary do usuniecie itp. będę bardzo wdzieczny
Obrazek
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/899 ... 024b4.html
Powyzej widac jablon po cieciu w kwietniu/2014, czy zostawianie takich calych dlugich pedow nie przycinanych jest okej, bo pozniej na koncu zazwyczaj sie rozgaleziaja i idzie dalej korona na boki i zageszcza sie i potem niektor musze znowu usuwac, cy np przycinac je? nieraz widze jak na jabloniach tna wszystkie te przyrosty roczne i zostaja takie gruchy bo widac ze kilka lat juz sa tak ciete i pewnie tylko jablka sa na tych krotkich odcinkach. Ta jablon jest specyficzna, ma wielkie jablka splaszczone i paki kwiatowe nieraz ma dopiero w polowie pedu, bo nie wyksztlaca sama z siebie wielu krotkopedow, a na rocznych to rosnie sa te kwiatowe umiejscowione...
Dodatkowe pytania o grusze:
Na jednym ze zdjc widac jak ciolem koniec pedu, zazwyczaj jak sie go skroci to wyrastaja 2/3 pedy jeden najsylabszy i 1 lub dwa sline te dwa zawsze usuwam a jeden albo przycinam na 2/3 oczka na klik albo zostawiam jak jest drobny, kiedys ogladalem ze na klik ciac tylko dolne partie galezi, czy wyzsze tez mozna, czy jak to robic? pozwalac rosnac potem usuwac cale konary bo jak inaczej zapobiec dlugim konarom wyzej? wiadome mozna cofac konar do polowy do mlodszego rozglezienia ale tam tez czesto cos zostanie wypuszczone bo grusza mocno rosnie
Awatar użytkownika
ERNRUD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2522
Od: 4 lip 2010, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radomsko/Kraków

Re: Drzewa owocowe - cięcie [cz.II]

Post »

Miczu007: Standardowe zasady formowania + dostosowujesz drzewko wedle własnych upodobań.
Ginka: Chodzi mi o te gałęzie. Po prostu wydają mi się zbędne. Jeśli jest więcej podobnych to polecam pozbyć się ich.
Obrazek
P.S. Nie chodziło mi o funaben do zaprawiania nasion, ale o funaben w formie pasty.
Bartku:Teraz nie mam w ogóle czasu, żeby dokładnie coś pozaznaczać, ale mogę napisać, że jeśli formujesz korony w formy wrzecionowe to wygląda to całkiem dobrze. Ten pionowy konar u gruszy - oczywiście do usunięcia na gładko. Przy wrzecionach co roku musisz stosować cięcie odnawiające, bo przy dekapitacji wierzchołka zawsze będą pojawiać się wilki. Po prostu trzeba poprzecinać te szczytowe pędy, żeby osłabiać wzrost i dopuścić światło.
Nie wiem czy może wpadłeś na ten tekst, ale ostatnio pojawiła się metodyka formowania - jest tam przypadek, w którym musiałem doświetlić dolne gałęzie, wycinając te ze środka korony.. Nie wiem, poczytaj, może coś Ci się przyda:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=34&t=83816
Pozdrawiam. Ernest
? Ex historia arbor cognoscitur ?
Linki: Sztuka cięcia drzew Chirurgia drzew
mrKoval
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 21 lut 2015, o 13:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Drzewa owocowe - cięcie [cz.II]

Post »

Dzień dobry wszystkim Forumowiczom.

Mój pierwszy post na tym portalu i od razu interesowny...

Mam 4 brzoskwinie, zaniedbane, nigdy nie przycinane.
Czy byłby ktoś uprzejmy i dorysowałby mi na zdjęciach miejsca cięć?

Wystarczy na jednym, gałęzie na pozostałych drzewkach skrócę analogicznie.

Drzewka mają po 3-3,5 metra wysokości.

Brzoskwinia 1
Obrazek


Brzoskwinia 2
Obrazek


Brzoskwinia 3
Obrazek


Brzoskwinia 4
Obrazek

Pozdrawiam, Janusz
Ostatnio zmieniony 21 lut 2015, o 13:36 przez ERNRUD, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Proszę na przyszłość o mniejszy rozmiar zdjęć *500px
Awatar użytkownika
ERNRUD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2522
Od: 4 lip 2010, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radomsko/Kraków

Re: Drzewa owocowe - cięcie [cz.II]

Post »

Witaj na forum!
Dużo zaznaczania, a do każdej z tych brzoskwiń trzeba by podejść indywidualnie. Ja jestem teraz trochę zaganiany, ale krótko opiszę cel działania. W pierwszej kolejności powycinaj martwe (jeśli takowe są) gałęzie. Potem wytnij te, które się ze sobą obcierają i na siebie zachodzą. Gdy już w ten sposób prześwietlisz drzewa to będzie trzeba usunąc nadmiar drobnych gałęzi. Wytnij wszystko, co jest cieńsze od ołówka, a pozostałe nieco skróć - tak, aby powstał solidny szkielet, który udźwignie masę owoców. Wszystkie cięcia wykonaj na obrączkę, bo pozostawianie czopów grozi infekcją bakteryjną. Rany warto zabezpieczyć lub opryskać miedzianem całe drzewa w okresie nabrzmiewania pąków. Wtedy także najlepiej przeprowadzić cięcia.
Pozdrawiam. Ernest
? Ex historia arbor cognoscitur ?
Linki: Sztuka cięcia drzew Chirurgia drzew
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”