Teresotermic88 pisze: Mielibyście jakiś pomysł na śor?
Mildex lub Infinito. Nie baw się w Acrobat bo nie masz pewności , że dokładnie pokryjesz krzaki opryskiem
Teresotermic88 pisze: Mielibyście jakiś pomysł na śor?
Nie myśl sobie , że Infinito tak kupisz na poczekaniu. W wielu sklepach to jest słowo nieznane w Królestwie Miedzianu.termic88 pisze: Kaski nie mam
A co sadzisz o fungicydzie Tanos 50 WG? Co prawda nie na pomidorze, ale sprawdził mi się lepiej jako środek interwencyjny niż Infinito.forumowicz pisze:Teresotermic88 pisze: Mielibyście jakiś pomysł na śor?
Mildex lub Infinito. Nie baw się w Acrobat bo nie masz pewności , że dokładnie pokryjesz krzaki opryskiem
To nie jest kwestia jednego preparatu.DarekRz pisze:A co sadzisz o fungicydzie Tanos 50 WG?
Jak Florovit to nie saletra- Teresotermic88 pisze:Czyli: Na 10 litrów roztworu do oprysku (w sumie) dodajemy: 1 litr saletry potasowej, 1 litr siarczanu magnezu, florovit wg instrukcji na opakowaniu,
Wcale to z mojego postu nie wynika.DarekRz pisze:rozumiem, że nie stosujesz Tanosa w swoim programie ochrony pomidora przeciw zarazie i/lub alternariozie?
Do Mildex'u daj Florovit i siarczan magnezu. Oprysk/lub podlanie/ saletrą potasową osobnorekawa pisze:Zgłupiałam. Czy dobrze zrozumiałam? Mam dać siarczan m., saletrę potasową i Mildex?