Jak to z moim ogrodem było...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Jak to z moim ogrodem było...
Bożenko, witaj. Doczekasz się i Ty takiego kwiatnienia, moje hortusie to dopiero 2 -3 sezon, a niektóre są po raz pierwszy i już super kwiatną.
Małgosiu, u mnie calkiem fajnie kwitną hortensje, co widać nie narzekam na ich kwitnienie
Małgosiu, u mnie calkiem fajnie kwitną hortensje, co widać nie narzekam na ich kwitnienie
Re: Jak to z moim ogrodem było...
Pięknie i kolorowo hmmm różowo uwielbiam i ten kolorek . Faktycznie Twoja hortensja aż bije różem cudo i różyczki ładnie jej wtórują ...
Widzę że ciągle działasz pięknie Ci się ogród tworzy i gospodaruje
Widzę że ciągle działasz pięknie Ci się ogród tworzy i gospodaruje
- eliszka60
- 200p
- Posty: 275
- Od: 3 paź 2011, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Ślask-Zgorzelec
Re: Jak to z moim ogrodem było...
Witaj Kropelko,ogladałam Twój ogród z zachwytem bo zrobiłaś z niego piękną perełeczkę.Ja swoją działeczkę mam dopiero od marca i bardzo bym chciała doprowadzić ją do takiego stanu jak u Ciebie.Zbieram sadzonki kwiatów i powoli coś się zaczyna dziać ale kiedy doczekam takiego cacuszka jak Twój ogródek? Zabieram się za robienie skalniaka i mam nadzieje,że wkrótce bedę mogła dołączyć do tego wątku ze swoimi fotkami.Masz śliczne dzieci i życzę wam wiele radości.A jak tam Twój sąsiad?Moi działkowi sąsiedzi też ciagle przypominają mi o odległościach od granicy działki i takich tam bzdetach,a co ja na to mogę jak drzewa sadził poprzedni właściciel a nie ja.Uodporniłam się na to gadanie i próbuję jakoś układać stosunki z sąsiadami.Nie mam innego wyjścia.Powodzenia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Jak to z moim ogrodem było...
Beatko, hortensje w ogrodzie to prawdziwy skarb Niezaprzeczalnie o tej porze to właśnie one królują w ogrodzie
Eliszko- jak to miło, gdy początkujący forumowicz pierwsze słowa kieruje właśnie w moim wątku Czuję się zaszczycona.
Niezaprzeczalnym faktem jest, że kilka lat temu u mnie też był zachwaszczony stary sad, ze spróchniałymi drzewami, pokrzywami po pas, mnóstwem perzu, skrzypu i podagrycznika... Do tej pory walczę z tymi uciążliwymi chwastami... Też zaczynałam od zera.- jak większość z nas. Ale powiem, że dziś satysfakcję mam dużą. Żałuję tylko, że to moja "osobista pasja". Z drugiej strony ta moja "inność" jest bardzo wyróżniająca się i dostrzegana przez obce osoby. Ale ile mnie to kosztowało zdrowia psychicznego wiem tylko ja
Może zagmatwany ten mój wpis, ale przekaz jest chyba jasny.
tego zakątka nie mogę skończyć od czerwca...
Eliszko- jak to miło, gdy początkujący forumowicz pierwsze słowa kieruje właśnie w moim wątku Czuję się zaszczycona.
Niezaprzeczalnym faktem jest, że kilka lat temu u mnie też był zachwaszczony stary sad, ze spróchniałymi drzewami, pokrzywami po pas, mnóstwem perzu, skrzypu i podagrycznika... Do tej pory walczę z tymi uciążliwymi chwastami... Też zaczynałam od zera.- jak większość z nas. Ale powiem, że dziś satysfakcję mam dużą. Żałuję tylko, że to moja "osobista pasja". Z drugiej strony ta moja "inność" jest bardzo wyróżniająca się i dostrzegana przez obce osoby. Ale ile mnie to kosztowało zdrowia psychicznego wiem tylko ja
Może zagmatwany ten mój wpis, ale przekaz jest chyba jasny.
tego zakątka nie mogę skończyć od czerwca...
- zwkwiat
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3081
- Od: 12 lut 2011, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pow. legnicki
Re: Jak to z moim ogrodem było...
Mariola , pięknie Ci wszystko kwitnie, Marioku nie znam się na Bzie, po raz pierwszy go zakupułam, ag mnie to najlepiej lekko przycinać co rocznie,
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Jak to z moim ogrodem było...
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16182
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Jak to z moim ogrodem było...
Zarasta Mariolu wszystko w szybkim tempie, ogród pięknieje zmienia się błyskawicznie.
Na tej ostatniej fotce to zdaje się kleome, tak?
Na tej ostatniej fotce to zdaje się kleome, tak?
- maryla-56_56
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3382
- Od: 16 kwie 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jak to z moim ogrodem było...
Mariolko widzę, że jednoroczne zaszalały, u mnie też.
Czasu też mi brakuje. Ostatnie zdjęcie śliczne.
Czasu też mi brakuje. Ostatnie zdjęcie śliczne.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Jak to z moim ogrodem było...
Tak, Wandziu, dobrze dostrzegłaś cleome. Tak się rozpanoszyło, że wczoraj siłą część pousuwałam, inaczej mialabym samo cleome w ogrodzie
Marylu, tak jak wcześniej pisałam niektóre roslinki dały z siebie wszystko To m.in. wspomniane już cleome, aksamitki, rudbekie- z roku na rok sieją się same i są w najróżniejszych częściach ogrodu, co akurat nie zawsze mi się podoba
Dziś w końcu troszkę popadało. Minimalnie, ale dobre i to. Nawet nie mam kiedy isć z aparatem porobic foty...
Marylu, tak jak wcześniej pisałam niektóre roslinki dały z siebie wszystko To m.in. wspomniane już cleome, aksamitki, rudbekie- z roku na rok sieją się same i są w najróżniejszych częściach ogrodu, co akurat nie zawsze mi się podoba
Dziś w końcu troszkę popadało. Minimalnie, ale dobre i to. Nawet nie mam kiedy isć z aparatem porobic foty...
- Zenia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4871
- Od: 6 wrz 2007, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Jak to z moim ogrodem było...
Ojej ..jeszcze kwitnące floksiki. . U mnie już przekwitły. Z zarastającego ogrodu pozostaje się cieszyć. Oczywiście kwiatkami bo niestety będzie już ich coraz mniej. U ciebie jeszcze dużo kwitnie i pewnie będzie kwitnąć do przymrozków. Twój ogródek wygląda ciągle jeszcze bardzo kolorowo.
- Helen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1874
- Od: 30 sie 2010, o 19:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Jak to z moim ogrodem było...
Mariolka, pięknie u Ciebie o tej porze w ogrodzie. Wszystko kwitnie na potęgę ładnie się rozrosło.
- zwkwiat
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3081
- Od: 12 lut 2011, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pow. legnicki
Re: Jak to z moim ogrodem było...
Mariola Twój szarłat ma pomponiki? bo mój tylko spirale, mogłabyś zebrać nasionka? kilka dosłownie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Jak to z moim ogrodem było...
zOSIU, MUSIAŁAM COFNĄĆ SIĘ DO ZDJEĆ O JAKIE POMPONIKI cI CHODZI jUŻ WIEM. Wiosną wszędzie wschodza nasionka szarłatu, co czasami mnie wkurza, bo jest dosłownie wszędzie... Myślę, że nawet lepiej będzie wysłać takie wiosenne samosiewki, a le jeśli chcesz mogą być i nasiona. Gdzieś tam je znajdę
Helenko, dziękuję. Wiesz, teraz to naprawdę wszystko rosnie "samopas". Strasznie mało czasu na przyjemności. Tym bardziej, że znów sezon ziemniaczany czas zacząć
Zeniu, to jakieś zagubione dwa floksiki, ale jak cieszą oko. Inne dawno już przekwitły i stercza takie uschnięte.
Helenko, dziękuję. Wiesz, teraz to naprawdę wszystko rosnie "samopas". Strasznie mało czasu na przyjemności. Tym bardziej, że znów sezon ziemniaczany czas zacząć
Zeniu, to jakieś zagubione dwa floksiki, ale jak cieszą oko. Inne dawno już przekwitły i stercza takie uschnięte.