Ogród Azy cz2.

[Helios]

Witaj Olgo!
Zawstydzona swoją nieuwagą w doczytywaniu przypisów, naprawiam to co przegapiłam Wątek o górach jest już "mój", będę do niego wracać i wracać.
Dzisiaj rozpoczęłam czytanie "ogrodu", a że jestem dokładna i zaczynam od początku, potrwa to trochę
Chciałam się tylko przywitać - Helena

[Aza]

Heleno zaskoczyłaś mnie tym wpisem, jak otworzyłam " moje Góry" to tu nie zaglądam, w ogrodzie nie da siąę pracować , bo ziemia zamarznięta. Część relacji z wycieczek jest w pierwszej części ogrodu Azy. Teraz najczęściej jestem w KMRE.

[Helios]

Jak dobrze, że dzisiaj niedziela, a obiad zrobiłam już w sobotę
Dotarłam do 45 str. I części, czyli do pierwszego dnia Wiosny 2009 Muszę zrobić przerwę, za dużo wrażeń
Nie będę prawiła komplementów, bo tych masz pewnie dość. Wątek fascynujący, inny niż wszystkie. Piękne roślinki i kwiatuszki można obejrzeć w większości ogrodów, ale cuda przyrody, których nie tknęła ręka człowieka, chyba tylko u Ciebie
Helena

[X_Ro-a]

A jednak jest jeszcze coś pięknego do obejrzenia w Twoim wątku

[Helios]

Witaj Olgo!
Wiem, że rzadko tu zaglądasz, ale ja z uporem maniaka będę tu się wpisywać z nadzieją, że nastąpi ciąg dalszy najpiękniejszego wątku na forum
Zakończyłam właśnie lekturę I części. Wszelkie komentarze to "musztarda po obiedzie". Nazwijmy to może wnioskami:
Burmistrz Zakopanego powinien ufundować specjalną nagrodę lub medal za zasługi w propagowaniu piękna Tatr i cudów przyrody jakie można tam znaleźć.
Oczywiście pierwsze odznaczenie dla Ciebie Olgo

Jesteś niezwykłą kobietą. Czytam achy i ochy nad Twoim domem i przyłączam się do nich, choć cały czas nurtuje mnie myśl jak sobie radzisz z utrzymaniem tak dużego domu :x Przecież go trzeba choć minimalnie ogrzać, zabezpieczać na zimę, itp. A Ty? nawet słówka narzekania
Nie wiem jak czasowo to wszystko ogarniasz, chyba nawet minutki nie marnujesz
pozdrawiam - Helena

[x-U-ie]

Jesteś niezwykłą kobietą. Czytam achy i ochy nad Twoim domem i przyłączam się do nich, choć cały czas nurtuje mnie myśl jak sobie radzisz z utrzymaniem tak dużego domu :x Przecież go trzeba choć minimalnie ogrzać, zabezpieczać na zimę, itp. A Ty? nawet słówka narzekania
Nie wiem jak czasowo to wszystko ogarniasz, chyba nawet minutki nie marnujesz
pozdrawiam - Helena

Helenko i właśnie zła jestem, że nie miałam możliwości odwiedzenia Olgi właśnie w listopadzie. Łatwiej we dwie byłoby pouszczelniać tą masę okien, i w ogóle bardzo pięknie spędziłam rok temu przełom listopada i grudnia w gościnie u Olgi.

[Aza]

Heleno nie przesadzaj z zachwytami jest kilka ogrodów większych i piękniejszych niż ten , a co do wątków to KMRE jest bardzo ciekawy i bardzo go lubię.
Ulka jeszcze nie domknęłam tego okna z którym walczyłyśmy razem, ale znowu robi się nieco cieplej, zaraz po zachodzie było -2, a teraz zrobiło się +2 na termometrze. Dzisiaj trochę byłam w szkole , a potem w kuchni paliłam w piecu i zrobiło się na tyle ciepło że moja przemądrzała lodówka włączyła się. Mam taka lodówkę co nie chce pracować jak jest zimno w pomieszczeniu.

[leszczyna]

OLGA....masz bystrą lodówkę.....po co ma prąd czerpać jak jest zimno w pomieszczeniu.....ona należy do oszczędnych

oooo to ja też się przyłączę do petycji skierowanej do Burmistrza Zakopanego za bezpłatną promocje Zakopanego i naszych uroczych TATR promowaną przez OLGĘ

[Tamaryszek]

Witaj Olgo! Piękne zdjęcia oszronionego ogrodu w biało-błękitnej tonacji. Ale "słońce w ogrodzie" z 2.XI też wyjątkowo nastrojowe. Idę zobaczyć , co pokazujesz w górskim wątku.

[lora]

Witaj Olgo ja podpisuję się pod wszystkimi wpisami opiewającymi Twój wątek ...jest wspanialy ..
jeszcze wszystkiego nie widziałam .wrócę

[zwkwiat]

Wiesz Olgo, jak wstąpię do Twoich wątków to ciągle obejrzę coś, czego nie mogę widzieć u nas - pomijając góry. Choćby wronę siwą, u nas nie uświadczysz, u nas tzn. w mojej miejscowości, ogrodzie. Z krukowatych widzę tylko sójki i 1 parę, wydaje mi się ostatnio, że to kruki, bo do niedawna myślałam że czarnowrony. Nie ma nawet srok. Nie raz się zastanawiam dlaczego?

[Aza]

Zima, zima i noc, w ogrodzie i w okolicy.

[x-U-ie]

Olgo to mi dałaś kuksańca tymi fotkami:) Wiesz doskonale hihi że jeszcze nie wyzdrowiałam. Żeby nie antybiotyk............już bym dzwoniła do koleżanki by mi rezerwowała busa.