Z Elfowej krainy storczyków II cz. ;))
- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Z Elfowej krainy storczyków II cz. ;))
Justyś szkoda tych chorych roślinek ale trzymam kciuki żeby wyzdrowiały
Te zdrowe jednak nadrabiają wszystko Prawdziwą wiosnę nam pokazałaś piękną i zieloną.
Te zdrowe jednak nadrabiają wszystko Prawdziwą wiosnę nam pokazałaś piękną i zieloną.
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16349
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Z Elfowej krainy storczyków II cz. ;))
Ewelina- uwielbiam wiosnę...w tym roku tym bardziej..bo, być może, pierwszy raz w moim życiu...zakwitnie mi katlejka
Gejzerka- Masz całkowitą rację...początki szaleństwa wiosny już widać...a co dpiero za miesiąc będzie...
Darku- jest bardzo dużo...myślę, że na dniach się otworzy, może nawet jutro...
LucynoF- ja już przestałam nadążać za moimi podopiecznymi ;) Gdy miałam kilka orchidei zaglądałam codziennie do każdej, każdy nowy przyrost czy kwiatek był obejrzany po 100 razy. Teraz, przy dużej kolekcji...dokładny obchód storczyków robię raz w tygodniu, przy moczeniu, iwtedy są nowe odkrycia...które bardzo cieszą... A ile emocji z tmy zajęciem się wiąże...
Marwes- po zimowym odpoczynku postanowiłam zacząć zmieniać moją kolekcję. Część falków hybrydowych ( i nie tylko) zostanie sprzedana. Po pierwszym sukcesie katlejowym (pączek na Golden Mul) zamiast falków...będzie przybywać katlejek i cambrii.
Dla mnie katleje, od początku były królowami storczykowymi. Tyle, że brak doswiadczenia spowodował, ż emusiałam odłożyć decyzję o kupnie tej, pierwszej. Teraz mam większą wiedzę, katleje przeżyły pierwsza zimę u mnie, zatem te kwiaty będą numer jeden w mojej kolekcji.
Będą też nowe sabotki i "słynne" masdevallie.
A miejsca nie przybywa, dlatego niektóre storczyki na pewno znajdą nowych Właścicieli.
Nieinna- dziękuję w imieniu cambrii. To proste storczyki w obsłudze, ale latem lubią być wywiezione do ogrodu, tam odżywają...latego po zimie, niektóre u mnie marnie się mają. Ale, mam nadzieję, że "wakacje" w ogrodzie będą mieć pozytywny wpływ na nie.
Art/Asiu- dziękuję za radę. Ale chyba to nie to. Całą zimę nie nawoziłam storczyków. Dopiero od 3 tygodni otrzymuja zmniejszoną dawkę nawozu.
Miltonia wcześniej już miała takie podgnite listeczki. Mam pewną tezę...tzn. myślę, że po sharmonijkowaniu sie liści (suche powietrze) wpłynęło pośrednio na powstanie choróbska, bo maly dopływ powietrza był. Ale... roslinka stare psby ma zdrowe i korzenie również piękne. Może będzie mieć siłę, by wydać kolejne zdrowe psby na wiosnę
Arlet- będę o nie dbać, jak umiem najlepiej ;) Może się uda...
Dziękuję za odwiedziny
Gejzerka- Masz całkowitą rację...początki szaleństwa wiosny już widać...a co dpiero za miesiąc będzie...
Darku- jest bardzo dużo...myślę, że na dniach się otworzy, może nawet jutro...
LucynoF- ja już przestałam nadążać za moimi podopiecznymi ;) Gdy miałam kilka orchidei zaglądałam codziennie do każdej, każdy nowy przyrost czy kwiatek był obejrzany po 100 razy. Teraz, przy dużej kolekcji...dokładny obchód storczyków robię raz w tygodniu, przy moczeniu, iwtedy są nowe odkrycia...które bardzo cieszą... A ile emocji z tmy zajęciem się wiąże...
Marwes- po zimowym odpoczynku postanowiłam zacząć zmieniać moją kolekcję. Część falków hybrydowych ( i nie tylko) zostanie sprzedana. Po pierwszym sukcesie katlejowym (pączek na Golden Mul) zamiast falków...będzie przybywać katlejek i cambrii.
Dla mnie katleje, od początku były królowami storczykowymi. Tyle, że brak doswiadczenia spowodował, ż emusiałam odłożyć decyzję o kupnie tej, pierwszej. Teraz mam większą wiedzę, katleje przeżyły pierwsza zimę u mnie, zatem te kwiaty będą numer jeden w mojej kolekcji.
Będą też nowe sabotki i "słynne" masdevallie.
A miejsca nie przybywa, dlatego niektóre storczyki na pewno znajdą nowych Właścicieli.
Nieinna- dziękuję w imieniu cambrii. To proste storczyki w obsłudze, ale latem lubią być wywiezione do ogrodu, tam odżywają...latego po zimie, niektóre u mnie marnie się mają. Ale, mam nadzieję, że "wakacje" w ogrodzie będą mieć pozytywny wpływ na nie.
Art/Asiu- dziękuję za radę. Ale chyba to nie to. Całą zimę nie nawoziłam storczyków. Dopiero od 3 tygodni otrzymuja zmniejszoną dawkę nawozu.
Miltonia wcześniej już miała takie podgnite listeczki. Mam pewną tezę...tzn. myślę, że po sharmonijkowaniu sie liści (suche powietrze) wpłynęło pośrednio na powstanie choróbska, bo maly dopływ powietrza był. Ale... roslinka stare psby ma zdrowe i korzenie również piękne. Może będzie mieć siłę, by wydać kolejne zdrowe psby na wiosnę
Arlet- będę o nie dbać, jak umiem najlepiej ;) Może się uda...
Dziękuję za odwiedziny
- lucynaf
- 1000p
- Posty: 2105
- Od: 30 sty 2011, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Z Elfowej krainy storczyków II cz. ;))
Zazdroszczę tego oglądania raz na tydzień .Moim problemem jest dużo wolnego czasu i moje storczyki nic nie mogą utrzymać w tajemnicy.
Re: Z Elfowej krainy storczyków II cz. ;))
Justynko daj znać jak będziesz wystawiać swoje cambrie, potraktuje tak samo moją może się wtedy "zbierze"
Pozdrawiam, Agata
Moje storczykowe skarby
Moje storczykowe skarby
- Henrykbb
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1660
- Od: 28 lut 2010, o 13:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Z Elfowej krainy storczyków II cz. ;))
Jak fajnie czyta się takie radosne,wiosenne wpisy.
Tak,tak przywołujmy wiosnę,wszyscy już za nią tęsknimy.Twoje kwiatuszki już nie patrzą w kalendarz tylko pędzą,pędzą.
Justynko,powodzenia w realizacji planów Będziemy Ci kibicować.
Tak,tak przywołujmy wiosnę,wszyscy już za nią tęsknimy.Twoje kwiatuszki już nie patrzą w kalendarz tylko pędzą,pędzą.
A u nas w LM,pierwszy raz,były w sprzedaży Catleye /25 zł/.Oj,jak kusiły.zamiast falków...będzie przybywać katlejek i cambrii.
Justynko,powodzenia w realizacji planów Będziemy Ci kibicować.
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16349
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Z Elfowej krainy storczyków II cz. ;))
LucynaF- zazdroszczę Ale gwarantuję, że gdy dochodzi się do pierwszej setki orchidei, wtedy zaczyna brakować czasu na oglądanie... ;)
Nieinna- nie ma sprawy ;) Ale cambrie najpierw pojadą do budynku na działkę, chyba gdzieś w kwietniu. W maju trafią do ogrodu...
Henryku- dziękuję za kibicowanie, bardzo się przyda
I zaczęło się... Wybaczcie ilość zdjęć, ale otwieranie pierwszego kwiatuszka (gdy nie zna się kwiatów swojej roślinki jest bardzo emocjonujące)... Finał nastąpi za jakieś 2,3 godzinki. Postaram się wkleić fotkę, gdy rozkwitnie całkiem... Oto ona, moja cambria czerwona:
Jak bardzo chciałabym już zobaczyć jej buźkę, a tu,,,na razie "nic z tego" :
Nieinna- nie ma sprawy ;) Ale cambrie najpierw pojadą do budynku na działkę, chyba gdzieś w kwietniu. W maju trafią do ogrodu...
Henryku- dziękuję za kibicowanie, bardzo się przyda
I zaczęło się... Wybaczcie ilość zdjęć, ale otwieranie pierwszego kwiatuszka (gdy nie zna się kwiatów swojej roślinki jest bardzo emocjonujące)... Finał nastąpi za jakieś 2,3 godzinki. Postaram się wkleić fotkę, gdy rozkwitnie całkiem... Oto ona, moja cambria czerwona:
Jak bardzo chciałabym już zobaczyć jej buźkę, a tu,,,na razie "nic z tego" :
Re: Z Elfowej krainy storczyków II cz. ;))
Oj dozujesz nam emocje.... ale czekanie tez jest wspaniałe
Pozdrawiam, Agata
Moje storczykowe skarby
Moje storczykowe skarby
- dorotakol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1551
- Od: 30 maja 2009, o 20:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Z Elfowej krainy storczyków II cz. ;))
ale emocje
Pozdrawiam Dorota!
cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=45150" onclick="window.open(this.href);return false;
cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=45150" onclick="window.open(this.href);return false;
- darek p
- 500p
- Posty: 527
- Od: 11 lip 2010, o 23:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: łódzkie ok. Wieruszowa
Re: Z Elfowej krainy storczyków II cz. ;))
Ładne pączusie i dwie godziny to już minęły
moje storczyki http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=38721" onclick="window.open(this.href);return false;
- mis20
- 1000p
- Posty: 2422
- Od: 6 lis 2010, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Z Elfowej krainy storczyków II cz. ;))
Wspaniały pokaz. Czekam na rozwinięty
- marwes
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1176
- Od: 28 lip 2010, o 09:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Turek
Re: Z Elfowej krainy storczyków II cz. ;))
Justynko ? Walentynkowe z rzyczeniami jak największych sukcesów w realizacji najbliższych planów storczykowych i nie tylko....
Powodzenia
Wspaniale dozujesz nam adrenalinkę z rozkwitu czerwonej Cambrii.
Powodzenia
Wspaniale dozujesz nam adrenalinkę z rozkwitu czerwonej Cambrii.
Re: Z Elfowej krainy storczyków II cz. ;))
Justynko :P
ale się uśmiałam, czytając to co relacjonujesz:
To są pierwsze skojarzenia;myślę, ze nie masz za złe moim myślom?.
Ale poważniej ...tez wiem, jak przeżywa się rozwój kwiatów.To zupełnie naturalne.
Dla mnie- to są też emocje ekstremalne. I pomyśleć,ze pomimo takiego długiego okresu zżycia się z dziedziną nic mi nie minęło .
Uważam "akt" dochodzenia do kwitnienia oraz rozwój pąków za doniosłość. Z kumulacją wszelkich emocji po stronie hodowcy i storczyka..I cóż.. nawet może innych dziwić taka adrenalina.
Oczywiście nie wszyscy mają i muszą mieć w tym miejscu emocje ;podzielać podobne zdania.
Pasja storczykowa jest tak pojemna ,że każdy znajdzie swój "słaby" punkt , zależnie od zainteresowania.
Ja zawsze mówiłam,ze "kwiaty interesują mnie od drugiej strony" .I co by nie znaczyło :P jest prawdą;nie straciło na aktualności do dziś.Wszystko ma u mnie swoje miejsce i nauka i uprawa.Ale ranga jest jedna-kwitnienie.
Nie, żebym nie podziwiała piękna kwiatów ;dostrzegam w pełni jako cud natury.To oczywiste.
Justynko, ciesz się swoimi kwitnieniami; storczyki są warte zaangażowania i emocji.
To nasza satysfakcja.
Pozdrawiam, powodzenia dalszego życzę :P
JOVANKA
ale się uśmiałam, czytając to co relacjonujesz:
Gdyby nie dodatek slowa:" kwiatów ,roślinki " byłaby..full relacja z położnictwa.Justus pisze:I zaczęło się... Wybaczcie ilość zdjęć, ale otwieranie pierwszego kwiatuszka (gdy nie zna się kwiatów swojej roślinki jest bardzo emocjonujące)... Finał nastąpi za jakieś 2,3 godzinki. Postaram się wkleić fotkę, gdy rozkwitnie całkiem... Oto ona, moja cambria czerwona:
To są pierwsze skojarzenia;myślę, ze nie masz za złe moim myślom?.
Ale poważniej ...tez wiem, jak przeżywa się rozwój kwiatów.To zupełnie naturalne.
Dla mnie- to są też emocje ekstremalne. I pomyśleć,ze pomimo takiego długiego okresu zżycia się z dziedziną nic mi nie minęło .
Uważam "akt" dochodzenia do kwitnienia oraz rozwój pąków za doniosłość. Z kumulacją wszelkich emocji po stronie hodowcy i storczyka..I cóż.. nawet może innych dziwić taka adrenalina.
Oczywiście nie wszyscy mają i muszą mieć w tym miejscu emocje ;podzielać podobne zdania.
Pasja storczykowa jest tak pojemna ,że każdy znajdzie swój "słaby" punkt , zależnie od zainteresowania.
Ja zawsze mówiłam,ze "kwiaty interesują mnie od drugiej strony" .I co by nie znaczyło :P jest prawdą;nie straciło na aktualności do dziś.Wszystko ma u mnie swoje miejsce i nauka i uprawa.Ale ranga jest jedna-kwitnienie.
Nie, żebym nie podziwiała piękna kwiatów ;dostrzegam w pełni jako cud natury.To oczywiste.
Justynko, ciesz się swoimi kwitnieniami; storczyki są warte zaangażowania i emocji.
To nasza satysfakcja.
Pozdrawiam, powodzenia dalszego życzę :P
JOVANKA
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12857
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Z Elfowej krainy storczyków II cz. ;))
No widok zapiera dech już za chwileczkę już za momencik rozwinie się...i pokaże nam swoje piękno