Mój Świat ? Tamaryszek - cz.3
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25173
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój Świat ? Tamaryszek - cz.3
Dom przypomina mi ten, który podobał nam sie w jednym z odcinków Ucieczki na wieś.
Ogród też jakoś podobny, ale o wiele mniej zadbany. Ale jak na starszą Panią i ogrodnika przychodzącego co kilka dni to i tak wygląda rewelacyjnie. A może to wynik pory w jakiej byłaś? Chyba większość roślin dopiero szykowało się do kwitnienia. Ciekawe jak on wygląda w lipcu i sierpniu.
A dyskutować bardzo lubię
Ogród też jakoś podobny, ale o wiele mniej zadbany. Ale jak na starszą Panią i ogrodnika przychodzącego co kilka dni to i tak wygląda rewelacyjnie. A może to wynik pory w jakiej byłaś? Chyba większość roślin dopiero szykowało się do kwitnienia. Ciekawe jak on wygląda w lipcu i sierpniu.
A dyskutować bardzo lubię
-
- 1000p
- Posty: 1024
- Od: 1 lut 2009, o 16:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Mój Świat ? Tamaryszek - cz.3
Izuniu mam dużo naparstnic (one są bezobsługowe) ale mam też różowe i nie głowy nie dam za rozpozanie rozet. Niestety niemal wszystkie zdjęcia z ubiegłego roku uległy zniszczeniu ( padł mi komputer) .Izko jeśli tylko zechcesz wiosną dam Ci rozety naparstnic a jeśli któraś będzie różowa to zasili kompost.
Pozdrawiam Anula
pod naszym niebem
pod naszym niebem
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Mój Świat ? Tamaryszek - cz.3
Izo,jak wiesz,jestem miłosniczką Twoich fotografii,ale też pod dużym wrażeniem ogrodu,którm z taka pasją "zarządzasz".Mam kilka ulubionych ogrodów-ogródków na forum,które dosyć często "nawiedzam"-Twój do nich należy.... .
Czekam na wiosnę i nowy sezon..... ,pozdrawiam.
Czekam na wiosnę i nowy sezon..... ,pozdrawiam.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Mój Świat ? Tamaryszek - cz.3
Izo dziękuję za wspaniałą wycieczkę. Pewnie sama nigdy bym się tam nie wybrała. Najbardziej odpowiada mi nastrój ogrodu - Yew Walk. Ciut bardziej uporządkowany, z elementami strzyżonymi a mimo to swojski i przyjazny.
Trzymam kciuki za planowane nowe elementy w twoim ogrodzie. Patrząc na to co już zrobiłaś, jestem pewna że wyjdzie bardzo klimatycznie.
Trzymam kciuki za planowane nowe elementy w twoim ogrodzie. Patrząc na to co już zrobiłaś, jestem pewna że wyjdzie bardzo klimatycznie.
- JSZFRED
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2842
- Od: 1 lut 2008, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Ząbki
Re: Mój Świat ? Tamaryszek - cz.3
Tamaryszku pokazałas ogród stary taki troche tajemniczy i taki bardziej naturalistyczny , ale ja wole ogladąć i podziwiać Twój leśny 'wytwór " a tak na marginesie to nie chciałabym aby ktoś z gminy nakazywał co ma rosną pod moim oknem natomiast mogła by gmina zmusić właścicieli do porządku na posesjach , aby sąsiedzi nie mieli przykryw widoków
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Mój Świat ? Tamaryszek - cz.3
Izo, cudo! Czy to nie jest dom w którym jest krzywa podłoga? Zdaje się, że oglądałam niedawno podobny chyba na domo, ale w jakim programie nie wiem....Piętro było później dobudowane i krzywo wyszło...
Przecudnie są ułożone cegły pod ławeczkami! Uwielbiam takie rozwiązania!
Małgosia Margo - dobrze mówi dom widziałam w "Ucieczce na wieś"
Przecudnie są ułożone cegły pod ławeczkami! Uwielbiam takie rozwiązania!
Małgosia Margo - dobrze mówi dom widziałam w "Ucieczce na wieś"
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mój Świat ? Tamaryszek - cz.3
Witam w mroźny poranek!
LADY-R , ZBYSZEK - cieszę się,że pokazany ogród się podoba . Pewnie nikt z nas nie mógłby odtworzyć całości, ale przecież nie o to chodzi. Myślę,że większość z rozwiązań tam istniejących można zastosować ? a to one właśnie decydują o urodzie ogrodu.
Bo czy nie możemy zrobić takich nawierzchni..? Postawić takiej ławki? Zrobić furtki z oknem widokowym na pole albo gdy jest za płotem paskudnie - ?ślepej? furtki? A zestawienia roślin, przecież zupełnie swojskich? No, pewnie nasze sadzawki są mniejsze ? ale już brzegi możemy obsadzić podobnie. Wiesz, gdyby te ogrody były tak całkowicie poza naszym zasięgiem, gdybym miała świadomość,że nijak się mają do naszych ogrodów, nie byłoby takiej frajdy z oglądania.
A tak wiem,że mogę się od nich wiele nauczyć ? choćby podejścia do przyrody.
AZA ? masz rację, Olgo,że to za dużo pracy dla tej dwójki. I widać po ogrodzie zaniedbanie. Chwasty...niedokładnie przycięte żywopłoty. Wśród uczestników wycieczki toczyły się dyskusje, czy to odejmuje urody ogrodowi. Widocznie nie przychodzą wolontariusze, jak to często zdarza się w Anglii. Dla mnie przydałoby się tam trochę dopieszczenia. Bardzo byłoby szkoda, gdyby wszystko zarosło i zdziczało.
SWEETY ? Gertrude Jekyll to musiała być wyjątkowa kobieta, Aniu. Ale inne te ogrody, prawda?
To może być podsumowanie do naszych rozmów o projektantach ? doskonały nigdy nie robi według sztancy.
A po cichutku powiem,że już zapisałam się na wycieczkę do Anglii w lipcu.
MUFKA ? moim marzeniem, Marysiu, także jest taka bujna zieloność. Nijak się ma to do warunków lasu sosnowego, które mam u siebie. Nie lubię też ogrodów egzotycznych, z gorącego, suchego południa Europy. Wolę środowisko lasu liściastego naszej strefy klimatycznej.
I dlatego, trochę wbrew słowom motta, które mam w podpisie, próbuję u siebie dodawać liściaste krzewy, do rosnących naturalnie dębów, i choć trochę stworzyć warunki dla takiej zieloności.
Cieszę się,że sprawiłam Ci przyjemność zdjęciami!
Co do falujących murków, to w ogóle nie miałam pojęcia,że takie są...
DOSIA - życzę Ci, Aniu, takiej wyprawy! A sadzonki naparstnic chętnie przyjmę - dziękuję , powiedz tylko , kiedy mam się przypomnieć.
ELSI - ogród ma 5 akrów, Elu, o ile dobrze zanotowałam. Na pewno jest dużo większy niż nasze ogrody, nawet po odjęciu powierzchni stawu.
widać na zdjęciach,Elu, że ogród nie jest idealnie wypielony. Nie wiem, na ile to bezradność, na ile pozwalanie roślinom na swobodę. Co prawda, to ogród stary, więc roślinność gęsta, ostały się pewnie te silne i zasłoniły gołą ziemię, nie dopuszczając chwastów.
A masz całkowitą rację,że naturalnie wyglądające bylinowe rabaty wymagają dużo pracy.
Powiem Ci,że ja u siebie widzę na starszych rabatach, że pracy ubywa. Kiedy rośliny zaczynają się łączyć i nie widać gołej ziemi, po wiosennych porządkach niewiele jest do roboty.
Czy pytając o separatory miałaś na myśli sposób oddzielania rabat od trawy? W niektórych miejscach były cegły czy kamienie, w innych rośliny przerastały swobodnie, podobnie było na rabatach. Nic innego nie zauważyłam.
Wyobrażasz sobie , Elu, że podagrycznik Variegata u mnie na zboczu nad strumykiem ledwie rośnie..? Nie rozłazi się, a jeśli -to troszkę i wystarczy go skubnąć. Nie zagraża roślinom obok. Obok wymarły tawułki, parzydło...Rozumiesz teraz , jakie mam warunki w ogrodzie. To cud,że jest, jak jest.
Zwróciłaś uwagę na niezwykłą harmonię wszystkich elementów, które stanowią wręcz organiczną część tego ogrodu. I to jest właśnie sztuka , której chcę się z takich ogrodów uczyć. Patrzę na taki ogród albo zdjęcia i pytam : co decyduje o takim efekcie? Jak to mogę osiągnąć u siebie?
Np. w młodym ogrodzie ?prosto spod igły? taka ławka byłaby dysonansem. (Może swoją po prostu oczyść papierem ściernym? )
Ten wyrazisty układ ogrodu, żywopłotowe bariery są charakterystyczne i widać, jak dobrze to robi ogrodowi. W małym ogrodzie, z tego co widziałam, tę zasadę też się stosuje, ale przegrody są mniejsze i bardziej delikatne. Bardzo mi się podoba takie uporządkowanie, połączone ze swobodną roślinnością. Ty masz już żywopłoty w ogrodzie różanym! Moje cisowe przegrody rosną powoli...
Pokaż swoje zestawienie trawnika i łąki!
A moje rozliczenia i plany niedługo!
NENA08 ? pisząc,że to miejsce poza czasem, miałam także ten spokój na myśli. Będąc tam, trudno było uwierzyć,że gdzieś niedaleko jest autostrada i nowoczesny świat. Cisza, ptaki i wiekowy dom i ogród... Chociaż, jak niektórzy zwrócili uwagę, w domu musi być zimno przy takich oknach.
AGNESS ? szykuje się następna podróż, Agnieszko!
VARIEGATA - Magda, Ty masz już taką ławeczkę! Za parę lat, gdy Twoje brzozy się rozrosną, będą podobne klimaty. Oby nasze ogrody wyglądały choć trochę podobnie za 20 lat.
PIOTR , ALICJAD31 , KAMIL888 , 123KATEX ? to dla mnie wielka radość,że ogród wam się podoba !
AMBA19 ? ...a wiesz, Marysiu,że jedna z uczestniczek wycieczki rozmawiała z właścicielką poprzedniego ogrodu, żeby przyjęła jej córkę jako wolontariuszkę do pracy w ogrodzie..? Niektórym się udaje...
Ale my też mamy swoje piękne światy!
DTJ1 ? Twoja działka daje takie możliwości! Wybieraj, podpatruj, wiele z tych rzeczy da się wykorzystać. Poza tym wiem,że najważniejsze jest ,żeby mieć na początku ogólną wizję swojego przyszłego ogrodu, styl. A potem już z górki...Ja długo tego szukałam.
ALINAK ? przejście pod grabową furtką...ale będzie fajnie! Czy będzie też kawałek żywopłotu? Ja nie mam szans na coś takiego, zazdroszczę Ci. Kombinuje nad jakimś rozwiązaniem w lesie przy ogrodzeniu...Tam tylko strzyżona choina wchodzi w grę...I jakaś furta...To na razie luźny pomysł, muszę dalej szukać dobrego rozwiązania.
Jakie piwonie planujesz kupić? Mnie się marzą pojedyncze, ale ich jest mało.
MARGO2 ? te posiadłości miały podobny styl, masz rację, Gosiu. Ogród był trochę zapuszczony, ewidentnie, to nie kwestia pory roku. Do takich ogrodów można jeździć wielokrotnie, w różnych miesiącach. I zawsze wyglądają inaczej . Zresztą, jak i nasze ogrody!
LANCETA ? dziękuję Lodziu! Miło mi, że lubisz mój ogród, zapraszam w odwiedziny.
APRIL ? Jolu, warto zobaczyć takie miejsca, jeśli są możliwości. A jeśli się nie da w realu, to chociaż zdjęcia ? co ja robię systematycznie, szukając relacji w sieci z pięknych ogrodów.
Yew Walk ujmuje prostatą i wyrafinowaniem. Wiesz,że jedna z koleżanek z wycieczki po powrocie zrobiła sobie coś podobnego? Wygrodzony żywopłotem wydłużony prostokąt (4 symetryczne wejścia) , a środkiem długa wąska rabata z delikatnych, swobodnych bylin. Były tam jeszcze okrągłe bukszpany jako akcenty na środku i końcach. Ona chyba nie zrobiła wody środkiem, tańsze rozwiązanie. Ja też lubię takie połączenia ? formalne elementy i swobodna, swojska roslinność, ostatnio sporo tego pokazywałam.
O planach napiszę kiedy indziej.
JSZFRED ? dziękuję, Asiu, za takie miłe słowa! Bo nawet uruchamiając całą swoją zarozumiałość, pychę i co tam jeszcze, nijak nie mogę dorównać do poziomu założenia w Vann.
Masz rację,że dyskutujemy o narzucaniu wzorów estetycznych przez gminę, a trzeba zacząć od porządku i śmieci na posesjach. Wiem coś o tym, mam po sąsiedzku coś takiego.
MAGENTA ? nie, Kasiu, to nie ten dom, oglądałam ten program na Domo. Trudno się oprzeć urokowi takiej siedziby, prawda? Zwróciłaś uwagę na kolejny element, który można łatwo przenieść w nasze warunki, bez względu na wielkość ogrodu czy portfela (nawierzchnia pod ławkami). Mnie też to się bardzo podobało, myślałam ,żeby zrobić coś takiego w Kąciku pod Lipą, ale moje dachówki nie są płaskie, nie dało się ich tak ułożyć.
Elsi upomniała się o PODSUMOWANIE, tego co było. Więc dzisiaj pierwszy etap .
Ze specjalną dedykacją dla SOSENKI, martwiącej się o tempo powstawania swego ogrodu !
A także dla wszystkich, którzy niecierpliwią się,że zmiany idą zbyt wolno, że roślinki za małe, że nic nie wygląda tak, jak by się chciało...
I dla mnie samej, która bez sensu frustruje się,że ogród ciągle nie wygląda jak wymarzony...
Chcę podkreślić,że wszystkie pokazane zdjęcia pochodzą z okresu, kiedy mieszkaliśmy w tym domu już 5 lat albo np. osiem. Ogród powstawał powoli.
Dlatego tym bardziej podziwiam tych, którzy zaraz po przeprowadzce zaczynają upiększać swój kawałek ziemi.
Pokrzywy nad strumykiem
Tu po prostu pokrzywy skoszone
A tu sadzę wiciokrzewy - ten gruz wykopałam z dołków..!
Tę część działki "zobaczyłam " jako Biały Ogród
Tak wyglądało to miejsce do 2010r. - potem założyłam tu warzywnik
W miejscu tego chwastowiska powstała niedawno pokazywana Leśna Rabata- 3 lata temu
To zdjęcie stosunkowo świeższe
Na tych zdjęciach przypominam kataklizm, który zniszczył znaczną część ogrodu latem 2009 r.
LADY-R , ZBYSZEK - cieszę się,że pokazany ogród się podoba . Pewnie nikt z nas nie mógłby odtworzyć całości, ale przecież nie o to chodzi. Myślę,że większość z rozwiązań tam istniejących można zastosować ? a to one właśnie decydują o urodzie ogrodu.
Bo czy nie możemy zrobić takich nawierzchni..? Postawić takiej ławki? Zrobić furtki z oknem widokowym na pole albo gdy jest za płotem paskudnie - ?ślepej? furtki? A zestawienia roślin, przecież zupełnie swojskich? No, pewnie nasze sadzawki są mniejsze ? ale już brzegi możemy obsadzić podobnie. Wiesz, gdyby te ogrody były tak całkowicie poza naszym zasięgiem, gdybym miała świadomość,że nijak się mają do naszych ogrodów, nie byłoby takiej frajdy z oglądania.
A tak wiem,że mogę się od nich wiele nauczyć ? choćby podejścia do przyrody.
AZA ? masz rację, Olgo,że to za dużo pracy dla tej dwójki. I widać po ogrodzie zaniedbanie. Chwasty...niedokładnie przycięte żywopłoty. Wśród uczestników wycieczki toczyły się dyskusje, czy to odejmuje urody ogrodowi. Widocznie nie przychodzą wolontariusze, jak to często zdarza się w Anglii. Dla mnie przydałoby się tam trochę dopieszczenia. Bardzo byłoby szkoda, gdyby wszystko zarosło i zdziczało.
SWEETY ? Gertrude Jekyll to musiała być wyjątkowa kobieta, Aniu. Ale inne te ogrody, prawda?
To może być podsumowanie do naszych rozmów o projektantach ? doskonały nigdy nie robi według sztancy.
A po cichutku powiem,że już zapisałam się na wycieczkę do Anglii w lipcu.
MUFKA ? moim marzeniem, Marysiu, także jest taka bujna zieloność. Nijak się ma to do warunków lasu sosnowego, które mam u siebie. Nie lubię też ogrodów egzotycznych, z gorącego, suchego południa Europy. Wolę środowisko lasu liściastego naszej strefy klimatycznej.
I dlatego, trochę wbrew słowom motta, które mam w podpisie, próbuję u siebie dodawać liściaste krzewy, do rosnących naturalnie dębów, i choć trochę stworzyć warunki dla takiej zieloności.
Cieszę się,że sprawiłam Ci przyjemność zdjęciami!
Co do falujących murków, to w ogóle nie miałam pojęcia,że takie są...
DOSIA - życzę Ci, Aniu, takiej wyprawy! A sadzonki naparstnic chętnie przyjmę - dziękuję , powiedz tylko , kiedy mam się przypomnieć.
ELSI - ogród ma 5 akrów, Elu, o ile dobrze zanotowałam. Na pewno jest dużo większy niż nasze ogrody, nawet po odjęciu powierzchni stawu.
widać na zdjęciach,Elu, że ogród nie jest idealnie wypielony. Nie wiem, na ile to bezradność, na ile pozwalanie roślinom na swobodę. Co prawda, to ogród stary, więc roślinność gęsta, ostały się pewnie te silne i zasłoniły gołą ziemię, nie dopuszczając chwastów.
A masz całkowitą rację,że naturalnie wyglądające bylinowe rabaty wymagają dużo pracy.
Powiem Ci,że ja u siebie widzę na starszych rabatach, że pracy ubywa. Kiedy rośliny zaczynają się łączyć i nie widać gołej ziemi, po wiosennych porządkach niewiele jest do roboty.
Czy pytając o separatory miałaś na myśli sposób oddzielania rabat od trawy? W niektórych miejscach były cegły czy kamienie, w innych rośliny przerastały swobodnie, podobnie było na rabatach. Nic innego nie zauważyłam.
Wyobrażasz sobie , Elu, że podagrycznik Variegata u mnie na zboczu nad strumykiem ledwie rośnie..? Nie rozłazi się, a jeśli -to troszkę i wystarczy go skubnąć. Nie zagraża roślinom obok. Obok wymarły tawułki, parzydło...Rozumiesz teraz , jakie mam warunki w ogrodzie. To cud,że jest, jak jest.
Zwróciłaś uwagę na niezwykłą harmonię wszystkich elementów, które stanowią wręcz organiczną część tego ogrodu. I to jest właśnie sztuka , której chcę się z takich ogrodów uczyć. Patrzę na taki ogród albo zdjęcia i pytam : co decyduje o takim efekcie? Jak to mogę osiągnąć u siebie?
Np. w młodym ogrodzie ?prosto spod igły? taka ławka byłaby dysonansem. (Może swoją po prostu oczyść papierem ściernym? )
Ten wyrazisty układ ogrodu, żywopłotowe bariery są charakterystyczne i widać, jak dobrze to robi ogrodowi. W małym ogrodzie, z tego co widziałam, tę zasadę też się stosuje, ale przegrody są mniejsze i bardziej delikatne. Bardzo mi się podoba takie uporządkowanie, połączone ze swobodną roślinnością. Ty masz już żywopłoty w ogrodzie różanym! Moje cisowe przegrody rosną powoli...
Pokaż swoje zestawienie trawnika i łąki!
A moje rozliczenia i plany niedługo!
NENA08 ? pisząc,że to miejsce poza czasem, miałam także ten spokój na myśli. Będąc tam, trudno było uwierzyć,że gdzieś niedaleko jest autostrada i nowoczesny świat. Cisza, ptaki i wiekowy dom i ogród... Chociaż, jak niektórzy zwrócili uwagę, w domu musi być zimno przy takich oknach.
AGNESS ? szykuje się następna podróż, Agnieszko!
VARIEGATA - Magda, Ty masz już taką ławeczkę! Za parę lat, gdy Twoje brzozy się rozrosną, będą podobne klimaty. Oby nasze ogrody wyglądały choć trochę podobnie za 20 lat.
PIOTR , ALICJAD31 , KAMIL888 , 123KATEX ? to dla mnie wielka radość,że ogród wam się podoba !
AMBA19 ? ...a wiesz, Marysiu,że jedna z uczestniczek wycieczki rozmawiała z właścicielką poprzedniego ogrodu, żeby przyjęła jej córkę jako wolontariuszkę do pracy w ogrodzie..? Niektórym się udaje...
Ale my też mamy swoje piękne światy!
DTJ1 ? Twoja działka daje takie możliwości! Wybieraj, podpatruj, wiele z tych rzeczy da się wykorzystać. Poza tym wiem,że najważniejsze jest ,żeby mieć na początku ogólną wizję swojego przyszłego ogrodu, styl. A potem już z górki...Ja długo tego szukałam.
ALINAK ? przejście pod grabową furtką...ale będzie fajnie! Czy będzie też kawałek żywopłotu? Ja nie mam szans na coś takiego, zazdroszczę Ci. Kombinuje nad jakimś rozwiązaniem w lesie przy ogrodzeniu...Tam tylko strzyżona choina wchodzi w grę...I jakaś furta...To na razie luźny pomysł, muszę dalej szukać dobrego rozwiązania.
Jakie piwonie planujesz kupić? Mnie się marzą pojedyncze, ale ich jest mało.
MARGO2 ? te posiadłości miały podobny styl, masz rację, Gosiu. Ogród był trochę zapuszczony, ewidentnie, to nie kwestia pory roku. Do takich ogrodów można jeździć wielokrotnie, w różnych miesiącach. I zawsze wyglądają inaczej . Zresztą, jak i nasze ogrody!
LANCETA ? dziękuję Lodziu! Miło mi, że lubisz mój ogród, zapraszam w odwiedziny.
APRIL ? Jolu, warto zobaczyć takie miejsca, jeśli są możliwości. A jeśli się nie da w realu, to chociaż zdjęcia ? co ja robię systematycznie, szukając relacji w sieci z pięknych ogrodów.
Yew Walk ujmuje prostatą i wyrafinowaniem. Wiesz,że jedna z koleżanek z wycieczki po powrocie zrobiła sobie coś podobnego? Wygrodzony żywopłotem wydłużony prostokąt (4 symetryczne wejścia) , a środkiem długa wąska rabata z delikatnych, swobodnych bylin. Były tam jeszcze okrągłe bukszpany jako akcenty na środku i końcach. Ona chyba nie zrobiła wody środkiem, tańsze rozwiązanie. Ja też lubię takie połączenia ? formalne elementy i swobodna, swojska roslinność, ostatnio sporo tego pokazywałam.
O planach napiszę kiedy indziej.
JSZFRED ? dziękuję, Asiu, za takie miłe słowa! Bo nawet uruchamiając całą swoją zarozumiałość, pychę i co tam jeszcze, nijak nie mogę dorównać do poziomu założenia w Vann.
Masz rację,że dyskutujemy o narzucaniu wzorów estetycznych przez gminę, a trzeba zacząć od porządku i śmieci na posesjach. Wiem coś o tym, mam po sąsiedzku coś takiego.
MAGENTA ? nie, Kasiu, to nie ten dom, oglądałam ten program na Domo. Trudno się oprzeć urokowi takiej siedziby, prawda? Zwróciłaś uwagę na kolejny element, który można łatwo przenieść w nasze warunki, bez względu na wielkość ogrodu czy portfela (nawierzchnia pod ławkami). Mnie też to się bardzo podobało, myślałam ,żeby zrobić coś takiego w Kąciku pod Lipą, ale moje dachówki nie są płaskie, nie dało się ich tak ułożyć.
Elsi upomniała się o PODSUMOWANIE, tego co było. Więc dzisiaj pierwszy etap .
Ze specjalną dedykacją dla SOSENKI, martwiącej się o tempo powstawania swego ogrodu !
A także dla wszystkich, którzy niecierpliwią się,że zmiany idą zbyt wolno, że roślinki za małe, że nic nie wygląda tak, jak by się chciało...
I dla mnie samej, która bez sensu frustruje się,że ogród ciągle nie wygląda jak wymarzony...
Chcę podkreślić,że wszystkie pokazane zdjęcia pochodzą z okresu, kiedy mieszkaliśmy w tym domu już 5 lat albo np. osiem. Ogród powstawał powoli.
Dlatego tym bardziej podziwiam tych, którzy zaraz po przeprowadzce zaczynają upiększać swój kawałek ziemi.
Pokrzywy nad strumykiem
Tu po prostu pokrzywy skoszone
A tu sadzę wiciokrzewy - ten gruz wykopałam z dołków..!
Tę część działki "zobaczyłam " jako Biały Ogród
Tak wyglądało to miejsce do 2010r. - potem założyłam tu warzywnik
W miejscu tego chwastowiska powstała niedawno pokazywana Leśna Rabata- 3 lata temu
To zdjęcie stosunkowo świeższe
Na tych zdjęciach przypominam kataklizm, który zniszczył znaczną część ogrodu latem 2009 r.
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój Świat ? Tamaryszek - cz.3
Iza, czuję się zaszczycona, że zrobisz podsumowanie specjalnie dla mnie . Wycieczki po ogrodach angielskich, to wspaniała przygoda. Dla oglądających Twoje relacje niesamowita wiedza i inspiracje. Czasem trudno sobie coś wyobrazić jak to będzie za parę lat wyglądać. Pokazujesz dojrzałe ogrody, tworzone od wielu wielu lat i mamy piękne obrazy do porównań i do podziwiania.
Pamiętam jak przeobrażał się Twój ogród i ciągle się zmienia, pięknieje. Wszak mój pierwszy post na FO zostawiłam u Ciebie. Mój ogród obecnie pod lodową skorupą, na którą spadło odrobinę śniegu. Ciekawe jak rośliny zniosą takie coś. Na weekend mam mieć mróz w okolicach -20...-21. Jednak po weekendzie już ocieplenie.
Posty nam się faktycznie minęły. Rzeczywiście, zmiany olbrzymie i to w dość krótkim czasie. Przecież 3-4 lata dla ogrodu to jak parę miesięcy życia człowieka. Dobrze, że trafiłam na FO, mam szansę na uniknięcie wielu błędów popełnionych wcześniej. Pocieszam się, że każdy z nas popełniał je na początku swojej ogrodowej przygody.
Zdjęcia zachowam w pamięci ku pokrzepieniu swojego niecierpliwemu usposobieniu.
Pamiętam jak przeobrażał się Twój ogród i ciągle się zmienia, pięknieje. Wszak mój pierwszy post na FO zostawiłam u Ciebie. Mój ogród obecnie pod lodową skorupą, na którą spadło odrobinę śniegu. Ciekawe jak rośliny zniosą takie coś. Na weekend mam mieć mróz w okolicach -20...-21. Jednak po weekendzie już ocieplenie.
Posty nam się faktycznie minęły. Rzeczywiście, zmiany olbrzymie i to w dość krótkim czasie. Przecież 3-4 lata dla ogrodu to jak parę miesięcy życia człowieka. Dobrze, że trafiłam na FO, mam szansę na uniknięcie wielu błędów popełnionych wcześniej. Pocieszam się, że każdy z nas popełniał je na początku swojej ogrodowej przygody.
Zdjęcia zachowam w pamięci ku pokrzepieniu swojego niecierpliwemu usposobieniu.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mój Świat ? Tamaryszek - cz.3
SOSENKI4 ? Marzenko, minęłyśmy się z postami ! Jak napisałam wyżej, te zdjęcia sprzed kilku lat są nie tylko dla Ciebie, ale Ty mnie zainspirowałaś,żeby przypomnieć,że ogrody samodzielnie tworzone nie powstają w tydzień.
Że często kilka lat po zamieszkaniu w danym miejscu z różnych powodów niewiele wokół domu się nie dzieje.
Że trzeba zmagać się z beznadziejną glebą, brakiem pieniędzy , brakiem koncepcji czy sił. To wszystko było moim udziałem.
Podoba Wam się mój ogród, więc pomyślałam,że nie zaszkodzi przypomnieć sobie, jak to było i nadal jest!
Bo te zdjęcia poniżej zostały zrobione w minionym sezonie! Niektóre po jego zakończeniu wyglądają inaczej, jak Kącik pod Lipą, inne ? to plany do realizacji na 2014.
Tu powstał ceglany mur z oknem, sadzawką i placykiem pod lipą
To miejsce przy drugiej bramie, częściowo, jak widać, obsadziłam, wymaga wykończenia
Zaplecze Białego Ogrodu - chwasty po kolana, częściowo przykryte, dla uśmiercenia, tekturą - w rzeczywistości wygląda dużo gorzej. I jest tego ze 100m2
...a to blisko tarasu - z powodu własnej ignorancji musiałam usunąć rosnące tam rośliny - tylko częściowo mam pomysł na spójne zagospodarowanie
Początek strumyka - tu wiosną zasadzę paprocie i hosty (przeniosę z innej części ogrodu) - tylko 2 gatunki
Pięknie rozkopany środek ogrodu - powstaje Rabata pod Sosną (napiszę więcej następnym razem)
...a tu tyły Leśnej Rabaty - też tektura przykrywa chwasty - muszę to zagospodarować w tym sezonie, w tym znowu się nie udało
No i to by było na tyle. Pozdrawiam!
Że często kilka lat po zamieszkaniu w danym miejscu z różnych powodów niewiele wokół domu się nie dzieje.
Że trzeba zmagać się z beznadziejną glebą, brakiem pieniędzy , brakiem koncepcji czy sił. To wszystko było moim udziałem.
Podoba Wam się mój ogród, więc pomyślałam,że nie zaszkodzi przypomnieć sobie, jak to było i nadal jest!
Bo te zdjęcia poniżej zostały zrobione w minionym sezonie! Niektóre po jego zakończeniu wyglądają inaczej, jak Kącik pod Lipą, inne ? to plany do realizacji na 2014.
Tu powstał ceglany mur z oknem, sadzawką i placykiem pod lipą
To miejsce przy drugiej bramie, częściowo, jak widać, obsadziłam, wymaga wykończenia
Zaplecze Białego Ogrodu - chwasty po kolana, częściowo przykryte, dla uśmiercenia, tekturą - w rzeczywistości wygląda dużo gorzej. I jest tego ze 100m2
...a to blisko tarasu - z powodu własnej ignorancji musiałam usunąć rosnące tam rośliny - tylko częściowo mam pomysł na spójne zagospodarowanie
Początek strumyka - tu wiosną zasadzę paprocie i hosty (przeniosę z innej części ogrodu) - tylko 2 gatunki
Pięknie rozkopany środek ogrodu - powstaje Rabata pod Sosną (napiszę więcej następnym razem)
...a tu tyły Leśnej Rabaty - też tektura przykrywa chwasty - muszę to zagospodarować w tym sezonie, w tym znowu się nie udało
No i to by było na tyle. Pozdrawiam!
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój Świat ? Tamaryszek - cz.3
Widok tektur w ogrodzie , też mam takie dodatki. Potwierdzam, że tektury świetnie zabijają chwasty, a pomysł zaczerpnęłam u Ciebie . Zmiany ogromne i rzeczywiście faktem jest, że ogrody robione samodzielnie powstają powoli. Czas, pieniądze i czasem też sam pomysł na zagospodarowanie przestrzeni wokół domu potrafią bardzo dokuczyć. Cóż patrząc na Twój ogród i na te angielskie, które nam pięknie prezentujesz jestem pełna wiary i nadziei, że i mnie się uda okiełznać chwasty i nieużytki w siedlisku
-
- 1000p
- Posty: 1024
- Od: 1 lut 2009, o 16:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Mój Świat ? Tamaryszek - cz.3
Za te zdjęcia kocham Cię jeszcze bardziej .Izko ja myślałam że tylko u mnie takie wynalazki i ciągłe latanie z roślinami bo wszystko nie tak wygląda. Dałaś mi kopa i biorę się za planowanie zmian. Tylko moje plany zawsze biorą w łeb w czasie realizacji, a to kolorek jakiś wskoczy na chwilę i zostaje, to znowu roślinka odmówi współpracy i trzeba zapchać dziurę. Ale jeszcze raz podejmę próbę okiełznania własnych chciejstw i głupich pomysłów.
Pozdrawiam Anula
pod naszym niebem
pod naszym niebem
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7672
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój Świat ? Tamaryszek - cz.3
IZA .....za mur ceglany w Twoim ogrodzie już składałam, ja jestem po remoncie i bardzo się cieszę, ze trafiłam do Ciebie......cegły z rozbiórki są pod werandą i czekają na murek...bez okienka ale będzie......
....a relacja z VAN to też inspiracja do wyniesienia mojej studni na wyżyny....jest usytuowana na środku podwórza, można z niej czerpać wodę do podlewania ogrodu i będzie wyglądać jak ta z VAN .....nie wiem czy Glicynia znajdzie tam miejsce, ale na razie ją widzę...........
...a miejsce na ślepą furtkę też mam doskonale.....oby teraz wykonawcę zmobilizować, bo z tym gorzej......
..też bym chciała tam pojechać....
....a relacja z VAN to też inspiracja do wyniesienia mojej studni na wyżyny....jest usytuowana na środku podwórza, można z niej czerpać wodę do podlewania ogrodu i będzie wyglądać jak ta z VAN .....nie wiem czy Glicynia znajdzie tam miejsce, ale na razie ją widzę...........
...a miejsce na ślepą furtkę też mam doskonale.....oby teraz wykonawcę zmobilizować, bo z tym gorzej......
..też bym chciała tam pojechać....
- bejka1970
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2317
- Od: 23 sty 2012, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mój Świat ? Tamaryszek - cz.3
Izuniu powtórzę za Tosią za te zdjęcia kocham cię jeszcze bardziej Patrząc na Van,tak sobie pomyślałam tęsknie:
-Zostawić po sobie tyle piękna....żeby następcy chcieli to pielęgnować,a nie zrównać z ziemią i zacząć od nowa!
-Zostawić po sobie tyle piękna....żeby następcy chcieli to pielęgnować,a nie zrównać z ziemią i zacząć od nowa!
Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród I
Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród II
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 91&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród II
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 91&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;