Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20244
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
Wspaniałe widoki. Wydaje się, że hydro to optymalny sposób uprawy Twoich roślin - wyglądają bowiem wspaniale!
Moje nawet się do tych nie umywają, w ziemi rosną dużo wolniej a i lubią zmarnieć nie wiedzieć dlaczego...
Moje nawet się do tych nie umywają, w ziemi rosną dużo wolniej a i lubią zmarnieć nie wiedzieć dlaczego...
- Farel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2505
- Od: 22 lip 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
Ładne hoje i rosną jak szalone.
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
- Henryku, tu jesteś bardzo skromny.Moje nawet się do tych nie umywają, / ... /
- coś wiem na ten temat w "oparciu" o ta roślinę:/ ... / w ziemi rosną dużo wolniej a i lubią zmarnieć nie wiedzieć dlaczego...
- takiej wielkości zakupiłem:
- przesadziłem do bardzo luźnego organicznego podłoża na bazie storczykowego z domieszką, perlitu, wermikulitu, włókna kokosowego:
- tak "stała" do tego roku (prawie dwa lata). Przed decyzja wyrzucenia na kompost, dałem jej jeszcze jedną szansę i posadziłem do granulatu (gruntownie wymyłem korzenie z organicznego podłoża) - keramzyt do hydroponiki:
- po dwóch miesiącach, widoczne "gołym okiem" zmiany:
- nie mam aktualnej fotki, ale już jest sporo większa, niż ta pokazana na ostatniej fotce, ma do "dyspozycji" wkład 9/7 cm.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- maryjan13
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3619
- Od: 27 cze 2010, o 22:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
Te hoje rosną u Ciebie Mieczysławie jak ciasto na drożdżach.
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20244
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
Akurat H. picta u mnie stara. Niestety jej kondycja ostatnimi czasy jest zdecydowanie gorsza niż kiedyś więc jej nawet nie pokazuję.
Naprawdę hydro Twoim roślinom służy, ja jednak już zmieniać sposobów hodowli nie zamierzam.
Naprawdę hydro Twoim roślinom służy, ja jednak już zmieniać sposobów hodowli nie zamierzam.
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
a to nie jest tak, że w hydro rośliny dostają więcej/częściej nawozów?
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
Podłoże organiczne samo w sobie jest "spiżarką" nawozów - pierwiastków i flory bakteryjnej wspomagającej rozwój roślin. Ciągle postępujący rozkład części organicznych wchodzących w skład podłoża, dostarcza niezbędnych mikro i makro pierwiastków, dodatkowo od czasu do czasu dodajemy do takiego podłoża "sztuczne" nawozy. Na czystej, pozbawionej twardości (przemijającej) wodzie jaką stosuję do podlewania roślin, które uprawiam w hydroponice w jałowym granulacie, rośliny zapewne będą egzystowały, ale do budowy tkanek potrzebują sporej ilości pierwiastków, które trzeba im dostarczyć. Osobiście stosuję nawozy typowe dla upraw hydroponicznych o bardzo niskim % składzie podstawowych pierwiastków (N:P:K), ale zawierających w swoim składzie dużo pierwiastków śladowych. Z nawozów, które używane są również dla roślin rosnących w "normalnym" podłożu, stosuję od czasu do czasu nawóz do storczyków w 1/2 dawki jaka jest zalecana do podłoża organicznego. Wydaje mi się, że zasobność podłoża w składniki pokarmowe jest ważna, ale jeszcze ważniejszą rolę odgrywa naturalne światło słoneczne, które jest źródłem fotosyntezy.
- zbyt częste i w większych ilościach dostarczanie nawozów w hydroponice, ma skutek odwrotny, prowadzi do "zasolenia" granulatu, stagnacji we wzroście roślin, a nawet w skrajnych przypadkach, podobnie jak w zwykłym podłożu, do obumierania roślin. W moim krótkim doświadczeniu w ukorzenianiu sadzonek hoj zauważyłem, że sadzonki znacznie szybciej ukorzeniają się w granulacie z lawy niż w keramzycie. Wnioskuję, że z lawy jako produktu naturalnego, uwalniane są w procesie hydrolizy pierwiastki wspomagające wzrost roślin.a to nie jest tak, że w hydro rośliny dostają więcej/częściej nawozów?
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- tesia39
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9113
- Od: 9 kwie 2012, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
Widzę że wyraźnie hoyom służy hydroponika, przyrosty zaiste godne pozazdroszczenia Ja jak na razie mam hoye w organicznym podłożu, mam nadzieję że będą przyrastać choć w połowie tak jak Twoje
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
Zapowiadają zmiany pogody, chociaż jeszcze nie bardzo "drastyczne", to już muszę moje Adenium "przygotować" do wniesienia do wewnątrz. Jeszcze cały czas korzystają ze słonecznych jesiennych ciepłych promieni i stoją na balkonie. Czas zrobić małe podsumowanie mijającego sezonu. Zaliczam go do udanego dla moich Adenium po pierwsze - udało się opanować i całkowicie zlikwidować inwazję przędziorków, po drugie - rośliny odreagowały stres po uszkodzeniach przez te szkodniki, na trzech roślinach pokazały sie kwiaty, na jednej dwa razy. W obecnej chwili stoją na sucho, kaudexy mają "napełnione" roztworem wodnym z substancjami odżywczymi. Z wyjątkiem jednej rośliny, wszystkie mają "brzuszki" bardzo twarde. Wstawianie fotek jak się prezentują na zakończenie sezonu, podzieliłem na części, jeden wpis byłby zbyt :długi":
- od tej rośliny zaczęła się moja przygoda z opieką nad Adenium. Nie jest to roślina z mojego wysiewu, kupiłem jako maleńką, dwuliścienną sadzonkę - z dwóch zakupionych w styczniu 2010 r, ta przetrwała:
- teraz już będą fotki z Adenium z mojego wysiewu w 2010 r;
cd. w następnych wpisach.
- od tej rośliny zaczęła się moja przygoda z opieką nad Adenium. Nie jest to roślina z mojego wysiewu, kupiłem jako maleńką, dwuliścienną sadzonkę - z dwóch zakupionych w styczniu 2010 r, ta przetrwała:
- teraz już będą fotki z Adenium z mojego wysiewu w 2010 r;
cd. w następnych wpisach.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
Mieczysławie, pięknie prezentują się Twoje rośliny.
Okres jesienny a one jeszcze w soczyście zielonych liściach.
Szczególnie spodobała mi się pierwsza z Twojego wysiewu. Ma cudny, rozłożysty kaudeks.
Brawo!
Okres jesienny a one jeszcze w soczyście zielonych liściach.
Szczególnie spodobała mi się pierwsza z Twojego wysiewu. Ma cudny, rozłożysty kaudeks.
Brawo!
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
Na wiosnę będę przesadzał kilka roślin do nowego świeżego podłoża, trochę większych doniczek i liczę, że uda się jeszcze przy kilku ładnie wyeksponować na powierzchni podłoża ich korzenie.
cd. moich Adenium:
- Adenium na fotkach niżej, bardzo długo (około 6 m-cy) było bez podłoża. Na niej próbowałem zaszczepić siewkę albinos, ale bez powodzenia. Widoczna jest blizna po szczepieniu:
- Adenium na fotkach niżej, po przycięciu i poodginaniu gałązek, ładnie krzewi się, ale na najmniej "napity" kaudex. Nie chcę teraz zaglądać w korzenie, ponieważ odciągnięte gałązki nie są na trwale ustabilizowane w poziomie:
- kilka fotek pozostało do wstawienia w następnym wpisie.
cd. moich Adenium:
- Adenium na fotkach niżej, bardzo długo (około 6 m-cy) było bez podłoża. Na niej próbowałem zaszczepić siewkę albinos, ale bez powodzenia. Widoczna jest blizna po szczepieniu:
- Adenium na fotkach niżej, po przycięciu i poodginaniu gałązek, ładnie krzewi się, ale na najmniej "napity" kaudex. Nie chcę teraz zaglądać w korzenie, ponieważ odciągnięte gałązki nie są na trwale ustabilizowane w poziomie:
- kilka fotek pozostało do wstawienia w następnym wpisie.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20244
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
Bardzo mi się podoba to co robisz i jak robisz ze swoimi roślinami. Wyglądają naprawdę dobrze - i nietypowo w stosunku do innych. I o to chodzi.
A dokumentacja - perfekcyjna!
A dokumentacja - perfekcyjna!
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
Aleksandro, Henryku - bardzo dziękuję.
- Adenium obesum z wysiewu w 2012 roku z jednej strony "dziewczynka" z drugiej "typowy chłopczyk" :
- na fotkach niżej, dwie rośliny, które dokupiłem i które udało się uratować ze "zmasowanego ataku" przędziorków,które dostałem jako "gratis" do roślin.
W tej chwili sytuacja jest już całkowicie opanowana. Stosowałem oprysk chemią jak również profilaktycznie stosuję nadal dla wszystkich moich roślin oprysk ekologiczny z wrotycza. Adenium Thai socotranum nie będę przycinał, wgmoich obserwacji, tych roślin nie powinno się przycinać.
Żeby nie było, że nic u mnie już nie kwitnie, jedne raczej już z ostatnich:
- chociaż pąków kwiatowych jest jeszcze kilka, nie tylko na tej roślinie, ale światła na parterze coraz mniej, słońce bardzo szybko obniża swoja drogę po nieboskłonie .
- Adenium obesum z wysiewu w 2012 roku z jednej strony "dziewczynka" z drugiej "typowy chłopczyk" :
- na fotkach niżej, dwie rośliny, które dokupiłem i które udało się uratować ze "zmasowanego ataku" przędziorków,które dostałem jako "gratis" do roślin.
W tej chwili sytuacja jest już całkowicie opanowana. Stosowałem oprysk chemią jak również profilaktycznie stosuję nadal dla wszystkich moich roślin oprysk ekologiczny z wrotycza. Adenium Thai socotranum nie będę przycinał, wgmoich obserwacji, tych roślin nie powinno się przycinać.
Żeby nie było, że nic u mnie już nie kwitnie, jedne raczej już z ostatnich:
- chociaż pąków kwiatowych jest jeszcze kilka, nie tylko na tej roślinie, ale światła na parterze coraz mniej, słońce bardzo szybko obniża swoja drogę po nieboskłonie .
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
Mieczysławie,
Twoje Thai są bardzo ładnie rozgałęzione. Ja swoją najładniejszą Tajkę w chwili obecnej ratuje. Miała mocno uszkodzony system korzeniowy.
Twoje Thai są bardzo ładnie rozgałęzione. Ja swoją najładniejszą Tajkę w chwili obecnej ratuje. Miała mocno uszkodzony system korzeniowy.
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
Moje w chwili otrzymania miały bardzo wysuszoną bryłę korzeniową, nawet obawiałem się czy dam radę je "reanimować" i dodatkowo ta masa przędziorków na gałązkach i liściach. Dokładnie wymyłem pod wodą i wysadziłem do prawie suchego podłoża. Delikatnie podlałem m/w po około 10 dniach. Przyznam szczerze, że spodziewałem się bardziej wykształconego - rozrośniętego systemu korzeniowego u tych roślin, ale to chyba efekt znacznego przesuszenia bryły korzeniowej. Jak dla mnie przy tej wielkości roślinach, był on bardzo "skromny - krótki" chyba, że był to efekt "pędzenia" roślin w torfie przy pomocy specjalistycznych (?) nawozów. W tej chwili, korzenie przerosły znaczną część podłoża w szerz i jego głąb.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V