Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc

Zdjęcia naszych ogrodów.
tade k
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6869
Od: 5 lis 2010, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc

Post »

Dorotko , już wiosnę ''nakręcasz'' ;:306 ;:306 Chyba nieco za wcześnie , ale ładne fotki z kwiatami zawsze można obejrzeć. :D
Nie bardzo wiem , co Twoim marchewkom się stało, ale to pewnie ta sama ''dolegliwość co i u mnie. Da się ''załatwić'' ;:108 ;:333
DTJ_1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3539
Od: 14 lis 2013, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 60 km od W-wy

Re: Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc

Post »

Dorotko ;:196 wiosenka coraz bliżej :D

Marysiu a widziałaś jakie króliki mają minki przy tej czekoladzie? nie przepadają ;:131

Aniu dziękuję, u Ciebie też raj będzie, dużo kwiatów już masz a do pracy z tego co widziałam też się rwiecie, jak się o czymś marzy i nie czeka aż samo się zrobi... to powolutku osiągnie się cel.
My tylko szkoda tego, że to powolutku. :;230

Baśka dobrze, że już jesteś. Co do zdjęć twoje piesie w lawendzie piękne wstaw na fotosika zobaczymy komentarze :?: :;230.

Aniu kochana jesteś, już nie wiem czy wstawiać czy nie. Drażnić Was, że jeszcze daleko do wiosny :D czy cieszyć oczy soczystą zielenią.

Marysiu szkoda że to nie teraźniejsze, ale listopad, grudzień, styczeń, luty, marzec...i zobaczymy może będzie już po zimie.

Tadziu miło Cię widzieć, zaszyłeś się w tych żurawkach ;:306 . Nakręcam siebie, wiosnę i Was. A jak załatwiłeś to coś w marchewce?.


Zdania widzę są podzielone co do zdjęć wiosny.
Focha mam, więc się zastanowię czy w ogóle wstawiać :;230, zeschłych albo przemrożonych badyli przecież nie będę pokazywać.
Awatar użytkownika
dorkow0
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2616
Od: 17 sty 2013, o 22:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc

Post »

Dorotko, ja mam zdanie podzielone, co do warzywnika całe życie... Co roku, w zimie mówię, nigdy więcej nie posieję, nie posadzę, w sklepie kupię... I co, wiosnę, sieję, sadzę... ;:306 żeby nowalijki były swoje... Na zbiory zimowe już nie sadzę nic, bo bym chyba przy latarni musiała koło tego chodzić... Rzadko używam chemii, ale na połyśnicę używam, bo inaczej z korzenia nic nie będzie... Choć staram się też uprawiać współrzędnie, sieję aksamitkę, sadzę cebulę, obok marchwi, ale i tak czasem muszę chemią polecieć... Ważne jest to, że w swoich nowinkach warzywnych nie masz takich ilości nawozów, chemia jest pod ścisłą kontrolą... To dlatego sadzę i sieję odrobinkę co roku... :)
Kwiatuszki w kwiotkach pokazuj, bo są niesamowite... Aż się człowiek śmieje, jak takie Serduszka widzi... ;:167
Wśród Sosen... Buków... Kotów...
Część 1Część 2
Dorota
tade k
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6869
Od: 5 lis 2010, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc

Post »

Dorotko , i już nie mam co tłumaczyć :;230 :;230 Druga Dorotka już wszystko napisała. ;:333 Mogę tylko dodać , że pory też w tym towarzystwie sadzę. Są straty , ale minimalne. Taka uprawa nie w każdym miejscu się sprawdza , u mnie tak. ;:108
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36511
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc

Post »

Dorotko już tęsknisz za wiosną ?
Nie dziwię się, bo tyle cebulek kupiłaś to będzie cudnie.
Oby tylko zima nam za bardzo nie szalała.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5492
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc

Post »

Dorotko wstawiaj, wstawiaj cokolwiek, byle było kolorowo ;:108 Powspominamy sobie trochę i szybciej czas zleci do wiosny :)
Awatar użytkownika
MariaWy
1000p
1000p
Posty: 2031
Od: 3 lip 2011, o 22:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc

Post »

Dorotko na pewno wiosna przyjdzie szybko , moja babcia zawsze mówiła : styczeń , luty ,maj .i już wiosna , leciała na skróty. ;:306 ;:306
DTJ_1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3539
Od: 14 lis 2013, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 60 km od W-wy

Re: Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc

Post »

Dorotko wiesz więc jak się mieszam sadzić czy nie, jak mam wejść z chemią, a chodziło o warzywka bez chemii dla dzieci to po co robić. Napisałaś że używasz chemii na połyśnicę, a co to za środek używasz i co można takie młode marchewki wtedy jeść bez szkody dla dzieci?. Powiedz jeszcze jak go używasz raz? i na co wszystkie korzeniowe.
Jeśli chodzi o uprawę współrzędną, aksamitkę, cebulę przy marchwi to w tym roku nie zadziałało ;:174 bo tak robiłam. Myślę że ja z obornikiem zeszłej jesieni sobie przyniosłam te robale.
Proszę Cię o łopatologiczne wyjaśnienie tego środka i stosowanie bezpieczne ,jak najmniesze żeby było ale skuteczne, bo ja na chemi to się wogólę nie znam, a szkoda by było nie sadzić.
Tadziu -pory też były w towarzystwie, towarzystwo zawiodło, pory piękne ale z robalem ;:223 . Nawet go zidentyfikowałam to Miniarka porówka - paskudztwo . U mnie za dużo chyba cienia, mały przewiew i pole do popisu miały.

Grażynko tak w ogóle to mnie doły jesienne łapią. A masz rację nie mogę się doczekać jak będzie pięknie ;:138 . Zimę życzę sobie mroźną- co by robale wymroziła, krótką - by szybciej się cieszyć nowościami :D

Dorotko jak foch mi mnie :;230 to coś tam powstawiam, na razie wzięłam się za inwentaryzację zakupów w 2014 roku, już się pogubiłam co mam, co jest czym. Teraz dobry czas nadszedł.
Najgorsze jest to że mam niedosyt sadzenia i kupowania, jeszcze koniecznie muszę coś wsadzić bo normalnie świra dostanę. Już nie z wysyłkowych ale może po marketach z dziewczynami pobiegam , jakieś wyprzedaże chyba jeszcze są?

Marysiu Twoja babcia to mądra kobieta . Pozwól, że podłapię jej powiedzenie, takie skróty bardzo mi się spodobały :D
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc

Post »

Dorotko, skoro tak urocze dwa króliczki pomagały Ci sadzić tulipany, to tylko się cieszyć. Moje starsze dzieciaczki nie chcą przyłożyć palca do pracy w ogrodzie ( chyba, że mają zrobić na nim imprezkę :wink: ). Musiałam też w tajemnicy przed mężem posadzić swoje tulipany, kupiłam ich ok. 70 i wolałam, żeby w dobie kryzysu ekonomicznego o tym nie wiedział. A w wiosną? - "patrzcie Państwo jak to rozrosły się nam tulipany, kto by to pomyślał " - powiem dziwiąc się. ;:224
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42259
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc

Post »

Dorotko a próbowałaś środków ekologicznych w postaci gnojówek ? jest to trochę zabawy bo trzeba kropić częściej, ale niektóre opryski dają dobre rezultaty. Obornik świeży jest siedliskiem różnych organizmów ...złych też. Dlatego najlepiej dać go przed zimą ale i zima powinna być mroźna, albo przekompostowany, tylko komu się chce czekać :D Ja swego czasu dałam obornik na odperzone pole, a na wiosnę wyrastały kępy perzu, które po wyrwaniu były wrośnięte z porcję obornika ;:14
Awatar użytkownika
dorkow0
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2616
Od: 17 sty 2013, o 22:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc

Post »

Dorotko, witaj... ;:196
Co mogłam, wyjaśniłam... :wink:
A wiesz, że marchew absolutnie nie lubi świeżego obornika... Zawsze mi wkładano do głowy, od małego, że marchew, po gnoju, tak u nas kiedyś nazywano obornik, sieje się po dwóch latach... I tak mi zostało... A te larwy, to przyleciała mucha, złożyła jaja i wylęgły się larwy... Bez obornika też by się wylęgły, bo u Ciebie dużo drzew, jest dla nich pole do przetrwania i zacisze mają...( te niedobre mają po jednej parze skrzydeł)...
Wśród Sosen... Buków... Kotów...
Część 1Część 2
Dorota
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7110
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc

Post »

Beti, temat mało pachnący ale g ....ważna rzecz. W każdym wydaniu. :wink:
A ja zbieram zawsze jak jadę z Zuzą na konie klocuszki na padoku w reklamóweczkę i sobie układam, po przekompostowaniu będzie miodzio nawóz. Nakłaniam mojego M żeby przywiózł mi od znajomych przyczepkę obornika, ale...on ma zawsze jakieś wymówki.
Dorotka, a gnojowica z pokrzyw najlepsza. Ja podlewam cały sezon rozcieńczoną, i nie daję żadnej chemii, uwierzysz albo nie, bo są sceptycy co nie dają wiary w brak chemii. Ja nie stosuję...oprócz tegorocznych oprysków sodą na róże ( ale to mała chemia) i ciut na mszyce też róże. Warzywniak jest dziewiczy w sensie chemikaliów.
Teraz jest przekopany z zielonym nawozem w ostrą skibę i czeka wiosny :D
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16178
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc

Post »

Ja też zbieram wszelkie gówienka. Nawet łosiowe mi się trafiły. Niestety na końskie pączki rzadko udaje mi się trafić. Pewnie ktoś już przede mną wyzbierał :;230
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”