Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

[TerDob]

Lucynko piękne zdjęcie
Wysiewów gratuluję i czekam na relację jak będą rosły Oj zaszalałaś ale i tak myślę że to nie wszystko ??
Zdjęcia wspominkowe śliczne i proszę o więcej
U mnie też troszkę dosypało śniegu i dzień był piękny ze
Pozdrawiam cieplutko

[plocczanka]

No i kicha. Pogoda nie pozwala skoczkom na loty.
Jestem niepocieszona, ale mimo wszystko bezpieczeństwo najważniejsze.


Iwciu - jakiś czas temu podałam daty siewów z biokalendarza. W styczniu siejemy dzisiaj i jutro, a potem jeszcze 27 i 28.
Lwią paszczę już chcesz siać? Wydaje mi się, że ciut za wcześnie, ale nigdy nie siałam jej w domu, to nie bardzo się orientuję.
Na warzywa to jednak zdecydowanie za wcześnie. Dni są jeszcze krótkie, a sieweczki potrzebują dużo światła, z powodu jego braku mocno się wyciągają. Ale może masz jakiś system doświetlania...
W centrum Polski wszelkie orkany nie wyrządzają tak wielkich szkód. Zwykle zanim dotrą, są już lekko spokojniejsze.

Iwonko1 - dawniej też siałam wyłącznie w ziemi ogrodowej albo uniwersalnej z kwiaciarni i nigdy nie było żadnych problemów, a odkąd stosuję specjalną ziemię do wysiewów, zawsze pokazują się ziemiórki, które w ubiegłym roku zniszczyły mi 3/4 młodziutkich siewek. Z tego też powodu w tym roku cały zapas ziemi upiekłam w piekarniku. Mam nadzieję, że razem upiekły się też larwy ziemiórek.

A lotów ni ma.

Tereniu [TerDob] - dziękuję, a prawdziwe szaleństwo jeszcze przede mną.
Zdjęć wspominkowych jeszcze trochę będzie, przynajmniej dopóki sieweczki nie pokażą swoich łebków.
Wzajemnie i równie cieplutko pozdrawiam.




Za oknami biało od sypiącego śniegu. Mam prawdziwą śnieżycę.

[tencia]

Witaj Lucynko ,u mnie też biało i nadal pada ,co prawda temperatura na plusie ,u Ciebie sezon już otwarty ,ja wybieram się po heliotropa i jakoś dojśc nie mogę.Lucynko napisz proszę ile czasu prażysz tą ziemię i w jakiej temperaturze,ja co prawda zawsze kupuje ziemię do wysiewu i nie miałam niespodzianki ale strzeżonego ... ,chciałoby się już na żywo takich kolorków ,dobrze ,że są takie wspomnienia Pozdrawiam serdecznie i powodzenia w wysiewach i wschodach

[Elizabetka]

Lucynko gratuluję pierwszych zasiewów
Nic bardziej nie cieszy...no chyba, że letnie i wiosenne foteczki, które nam na szczęście pomagają przetrwać ten bury czas....u mnie bez śniegu i wieje okrutnie.
Ty już posiałaś na wiosnę a ja jeszcze nie wyciągnęłam cebulek acidantery. Doniczka wniesiona jesienią i jeszcze nie miałam okazji tych cebulek przebrać...ale wstyd.

[plocczanka]

Nieustannie sypie, ale nie tylko śnieg, niestety, bo razem z nim pada deszcz. Mróz w okolicach -2*, zapowiada się potężna ślizgawica.


Tereniu [tencia] - mam dużo nasion heliotropu, mogę Ci podesłać. W torebeczkai wsypują tak malutko, że nie wiadomo jak toto siać. A może jeszcze jakieś nasionka byś chciała. Jeśli tak, to jutro wyślę Ci listę tych, którymi mogę się podzielić.
Ziemię prażę w temperaturze 200*C, ale nie patrzę na zegarek. Myślę, że tak ok. pół godziny.
Dziękuję. Przyda się trochę szczęścia zarówno w sianiu, jak i w opiece nad siewkami.

Elżuniu - dziękuję. Oby tylko gładko powschodziły.
Nie musisz się spieszyć, mieczyki na pewno sobie poradziły i cierpliwie czekają na Twoją interwencję. Przed nimi jeszcze odległy czas sadzenia. A foteczki faktycznie pozwalają zapomnieć o zaokiennej pustce z powodu braku zieleni i kolorków.

[Beaby]

No to brawo, Lucynko, że termin pierwszych siewów dotrzymany.
Teraz nie tylko będziesz miała weselej dzięki wspominkowym fotkom (sypiesz nam śliczne fotki wiosenne) ale i siewki będą cieszyć.

[julcia1]

Lucynko kusisz tymi wysiewami, może lobelię posieję. A miałam w domu niczego nie siać

[adamiec]

Lucynko, sieję heliotrop

[danuta z]

Piękne zdjęcia wstawiłaś z 18-tego.Wszystkie mi się podobają a najbardziej to pierwsze.
Wczoraj otrzymałam zamówione nasiona.W prezencie przysłali mi nasiona pierwiosnka.Pisze wysiać w styczniu lub marcu do skrzynek,lub
siew do gruntu w VI-VII,pikowanie w VIII-IX.Na miejsce stałe w IX lub IV.Nie wiem trzeba mrozić nasiona czy nie?.
Napisali pierwiosnek ogrodowy.
U nas śnieg sypie i jest bardzo ładnie.

[coco12]

Lucynko , aż wróciłam do tamtego wpisu, bo jakoś umknęły mi 18 i 19 stycznia , a zapamiętałam że można siać pod koniec miesiąca. Też mam nasiona pierwiosnka tyle że omszonego i storczykowego , czy jak on się tam nazywa, i napisane mam żeby siać w kwietniu do ziemi. A m ochotę wysiać na.rozsady już teraz .
Co do warzywnych to myślałam p selerach , bo w tamtym roku posiałam w połowie lutego i wysadzałam takie malutkie- więc pomyślałam że spróbuję wcześniej.

[plocczanka]

Witajcie!
Orkan szczęśliwie ominął moje miasto, tylko śniegu dosypało i dość gruba kołderka okrywa rośliny, nawet pomimo braku mrozu.
Temperatura w pobliżu zera nie dopuściła do topnienia, dzięki czemu za oknami bielusieńko.
Dzisiaj dosiałam jeszcze po odrobinie roślinek, ale te już raczej eksperymentalnie. Nie zdradzę, które, by nie kryć się po kątach, gdy nic z tego nie będzie. Pochwalę się dopiero, jeśli pokażą się sieweczki.


Beatko - ja już doczekać się pierwszych siewów nie mogłam. Wczoraj nareszcie mogłam sobie ulżyć.
Wspominkowe fotki ważne dla poprawy nastroju, ale pierwsze sieweczki dopiero dadzą radość!

Julio - jak to: "niczego nie siać"? Nie da się tak, coś musi się na parapecie zazielenić, by później mogło powędrować na działeczkę.
Powodzenia w uprawie lobelii. Ja też będę siała te śliczne kwiatuszki, ale dopiero w drugim styczniowym terminie.

Irenko [adamiec] - powodzenia w uprawie heliotropu.

Danusiu [danuta z] - ach, te wiosenne wspominki! Dziękuję w ich imieniu.
Szczerze mówiąc, z sianiem pierwiosnków eksperymentuję od dawna, a w ubiegłym roku po raz pierwszy odnotowałam sukces. Teraz zrobiłam tak samo, tzn. zasiałam do kuwetek, nakryłam przeźroczystą kuwetką i wystawiłam na balkon. Postoją tam z 10 dni, po czym przeniosę je na ciepły parapet. Jeśli siewki się nie pokażą, w kwietniu wyrzucę wszystko z kuwety na rabatę i poczekam na efekty.
Co to znaczy pierwiosnek ogrodowy.... Nie podali nazwy gatunkowej? Zapewne jest to jakaś mieszanka.
Powodzenia w uprawie.
A pochwal-że się, jakie jeszcze nasionka zakupiłaś.

Iwciu - ja wysiałam storczykowego i kandelabrowego już teraz, ale to wcale nie znaczy, że to jedyna metoda. Wystawiłam na balkon, by nasiona przeziębić, a po dziesięciu dniach mam zamiar przenieść na ciepły parapet. Co mi wyjdzie, dopiero się okaże.
Z sianiem selerów poczekałabym do końca stycznia. Jeżeli to seler naciowy, to optymalny termin siewu dla niego jest w dniach:20 i 21, a potem 29 i 30stycznia, natomiast w przypadku korzeniowego są to: 24 I po godz.15:30, 25 I cały dzień i 26 I do godz.00:19.
Powodzenia.

[Kasiula17]

A u mnie zero śniegu tylko silny wistr był ale na szczęście tak jak u Ciebie zero szkód
Pozdrawiam cieplutko

[TerDob]

Lucynko powodzenia w wysiewach
U mnie śniegu też troszkę dosypało a wiatr zerwał bramę i składając ją w pół przeniósł w inne miejsce .
Kwiatuszki wspominkowe śliczne - wszystkie jak jeden
Miłęgo wieczoru

[plocczanka]

Kasiu [Kasiula] - zima nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa, jest więc nadzieja, że i u Ciebie śnieżna kołderka przykryje roślinki i zabieli świat.
Dziękuję i wzajemnie pozdrawiam.

Tereniu [TerDob] - dziękuję. Za wszystko. Także w imieniu moich wspominkowych kwiatków.
Już noc, więc dobrej nocy życzę.


Dla odmiany pokażę, co mi na parapecie zakwitło.








Dobrej nocy wszystkim i udanego weekendu.

[Maska]

Ej Lucynko! i ja dołączyłam do tych co sezon odtrąbili! Co prawda dużo wcześniej już coś posiałam i siewki mają pierwsze listeczki, ale to krzaczki to się nie liczy. Dzisiaj poleciałam z następnymi. Heliotropu nie posiałam, bo na odwrocie było że 4 dni do lodówki, a wczoraj przyszły nasiona. Prymulki posieję w kwietniu, bo i tak w tym roku nie zakwitną, ale widzę że nasiona kupiłyśmy w tym samym miejscu, bo mix goryczek też mam, ale też wysieję na wiosnę I tak uzbierało się masę doniczek, bo wysiałam parę nasion na próbę, żeby się niepotrzebnie nie łudzić.
No to czekamy na wschody zielonych nosków!
Miłego wieczoru i jeszcze przyjemniejszej niedzieli