Kontrolowana dzikość

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11900
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Kontrolowana dzikość

Post »

Iguś pięknie tytoń kwitnie. ;:oj Po moich już wspomnienie.
Ketmia się postarała, śliczny kolor. ;:215
Świetnie, że ciepło pozwoliło Ci nacieszyć się jeszcze warzywami i pomidorami.
Jakbyś miała możliwość posadzenia jeżówki na lekko podwyższonej rabacie i trochę rozluźnionej gleby, to posadź. Będzie jej lepiej niż w domu, bo ją przędziorek może wykończyć w suchym powietrzu. Jeżówki nie wymarzają, tylko wygniwają z nadmiaru stojącej wody.
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5519
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Kontrolowana dzikość

Post »

Iga, czytam o trudnym sezonie i wielkich ulewach :( U mnie natomiast przez cały sezon ogromna susza. Deszczu jak na lekarstwo i ratują sytuację węże kroplujące. Pomidory u mnie się udały. Za to ogórki wręcz odwrotnie ;:222
Mało zdjęć róż pokazałaś, a pamiętam, że sporo zamówiłaś. Mam nadzieję, że wrzucisz trochę więcej fotek :wink: Czekam z niecierpliwością ;:65
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8801
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Kontrolowana dzikość

Post »

Igo
U Was nadal tak wlane :?: A przymrozek był :?:
Mi zakwitła tuberoza , ale w domu na parapecie , był 1 stopień i nie wystawiłam bo wietrzysko.
Sałacie się nic nie stanie na dworze. :)
Moje łodygowe i cykorie młode mają się dobrze. :D
Nasze pomidory nie chorują , ale mało opadów było i przykrywałam te dworowe.
W szklarni już znicze zapalałam , dużo zielonych owoców.
Wczoraj choinka się wywróciła na tytoń :;230 , ma pędy kwiatowe ,może zdąży. 8-)
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
ewita44
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1828
Od: 11 maja 2018, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Kontrolowana dzikość

Post »

Igo
Piękna ta tuberoza a i tytoń niczego sobie.
Ketmia syryjska fajna , mnie też siewka z nasion w tym roku zakwitła po 5 latach.
Tak więc się cieszę bo pięknie wygląda, ma inny kolor niż mamusia.
U mnie jeszcze też szałwia Amistad, którą dostałam od Jadzi jeszcze ma kwiatuszki.
Ale już powoli widać jak liście reagują na chłód.
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2790
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Kontrolowana dzikość

Post »

anabuko1 Dalie też u mnie leniwe były, bardzo pozno wystartowały a teraz są już troche zmrożone. Marzy mi się także świecznica innego koloru,musze poszukać.
Obrazek

Panna_be bakłażany szczepione to ja kupuję bo nie umiem tego robić…jeszcze mają pąki ale niestety już są przymrożone mimo iż są pod folią…cóż koniec sezonu
Obrazek

pelagia72 Dalie wysiałam 2 lata temu z nasion od Lucynki(płoczczanki). Też bardzo lubię tytoń leśny; w tym sezonie rósł w tej samej ziemi ci w poprzednim, ciekawe czy uda mi się go przechować na 3 sezon bo nigdy mi się to do tej pory nie udawało…
Dokładnie, u mnie przy takiej zwariowanej pogodzie,bardzo zimnej wiosny i zimnych nocy w lecie, gradów itd. to nie ma sensu mieć dużej uprawy bo to marnotrawstow roślin i naszej pracy…
Kiedyś była to dla mnie ogromna radość.. a teraz za dużo stresu i marne wyniki…
Będzie tylko symbolicznie w porównaniu z tym co było.. w grządkach podwyższonych i wałach kompostowych. Nie chce mi się tak walczyć na zabój… do tego problemy z kręgosłupem przeważyły szalę.. Pomodorki jeszcze jemy z pudełka…sałatę też.
Jak się ma tyton po kolizji z choinką?
Tuberozy w doniczkach zakwitły tylko 2 na 5szt. Przymrozków było już dużo…
Obrazek

plocczanka Lucynko nawet nie wiesz jak się ucieszyłam tą kwitnącą ketmia!! Czy trzeba ją okopczykować i otulic?
Obrazek

cyma2704Dziękuję bardzo za podpowiedż ale niestety zaspałam; odłożyłam doniczkę w kąt i zapomniałam… U mnie leje często i dużo i nie mam podwyższonej rabatki; jak przetrwa zime to w nagrodę jej zrobię taką właśnie.. Ciepłe i słoneczne dni były cudowne ale za krótko bo znowu zaraz zimne i ponure…
Obrazek

dorotka350 Gratuluję ci pomidorków i cudownych róż!!! U mnie te sezony od kilku lat są z aura tak zwariowaną właśnie… Roże sadzone jesienią te co przetrwały (bo 5 nie, niestety) rosły w miare dobrze, i kwitły tez fajnie. Ale ulewy i temp. o 20 niższa w nocy powodowały że brązowiały a pąki nie zdążyły się rozwinąć.. A na domiar złego ja nie zdążałam uchwycić ich przed katastrofą (dużo gości i mało czasu)…a jak już zrobiłam jakieś zdjęcia to wyobraż sobie część ich zmazałam bedąc pewna że przecież je przeniosłam już na dysk…a wcale tak nie było…chyba ten upał mi zaćmił umysł…Teraz latam po zdjęciach i szukam aby zobaczyć co właściwie mam. Te 2 sadzonki A. Darby pięknie kwitły i cudnie pachniały ale dlaczego tak dziwnie rosły…jedna jak liliput.. Ta mniejsza sadzonka wygląda na młodszą i słabszą…oby nadrobiła.
Niestety bodziszek nie zgrał się czasowo (opóznił się o miesiąc) z nimi i dopiero tak naprawde rozkwitł w sierpniu i do tego miał jakieś wyciągniete łodygi kwiatowe.
Obrazek Obrazek
Obrazek

Ewita44 Ojejku aż 5lat ketmia syryjska kazała na siebie czekać; podziwiam twoją cierpliwość; jaki ma kolor? Szałwie Amistad wykopujesz? Ja tak; już jest w donicy i konczy kwitnienie.
Obrazek

U mnie dziś leje jak z cebra...ale było ostatnio troche słonecznych i ciepłych dni. A także przymrozki niemal codziennie rano, dalie już omrożone ale jeszcze nie wykopane. Inne w zakątkach jakoś się jeszcze uchroniły...
Ale ciemierniki postanowiły iść dzielnie do przodu i sprawiły mi ogromną radość
Obrazek

Niezawodne kwitna do teraz ale są pod dachem
Obrazek

Obrazek

Obrazek

od Lucynki; na wiosne wyglądały zle ale zrobiły sie fajne jesienią

Obrazek
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Kontrolowana dzikość

Post »

Iguś, mimo tylu przeciwności losu, różyczki - jakby na przekór naturze - kwitną bardzo ładnie. ;:138
Cieszy mnie kwitnąca ketmia. :lol: Zakwitła dość wcześnie, bo po trzech latach ( w ubiegłym roku już kwitła).
Dalie o ciemnych liściach szczególnie mi przypadły do gustu, dlatego tylko takie ostatnio wysiewałam. ;:131 Jednak po trzech latach już nasionka wróciły do zielonego koloru liści.
Twoja dalia jest śliczna. ;:215
Ciemiernik faktycznie zrobił Ci niespodziankę. ;:303 Mój jesienny w tym roku nie pokazał kwiatków, w zamian zakwitł biały późno-letni.
Jesienne astry i tojad stanęły na wysokości zadania. ;:63

Ketmii nie trzeba okrywać, ale kopczyk możesz jej usypać,bo jeszcze młodziutka jest. ;:108

Pomidorki też jeszcze konsumujemy, ale w pudełku już nie ma niedojrzałych, zatem oszczędnie je zjadamy, a i tak do pierwszego nie wystarczy. ;:7

Miłej niedzieli i dobrego tygodnia, Iguniu. ;:167 ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8801
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Kontrolowana dzikość

Post »

Iguś
Pięknie kwitną u Ciebie astry :!:
Moje stały się zbrązowiałe /karminowe/ ,nie zdążą się rozwinąć.
Tytoń żyje , ale przykrywam ,jak zimno.
Szałwia Amistad stoi cały czas w altance otwartej przy wejściu.
Ale mrozu jeszcze nie było /dalie żyją/ :D
Pracy przy warzywach jest mnóstwo. Chcemy sobie wykończyć te kręgosłupy ,przecież to jakiś masochizm. :evil:
U nas były trzy wredne zimne i suche sezony. Ciekawe ,jaki będzie następny. ;:224 Mam kalendarz ,mogę sprawdzić ;:306 Wolę poczekać do grudnia. ;:224
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
ewita44
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1828
Od: 11 maja 2018, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Kontrolowana dzikość

Post »

Iguś
Moje ketmie z nasion mają różne kolorki choć są od jednej mamusi lekko fioletowej. Dzieci mają kolorek ciemny róż i kremoworóżowa z paskami bordo.
Szałwie Amistad stoi cały czas w donicy przy wejściu do domu a na zimę jest chowana do garażu.
Ostróżka fioletowa piękna, co roku sobie obiecuję,że kupię sadzonki a potem jakoś nie realizuję swego postanowienia.
Mam takie same marcinki koloru biskupiego, rozrastają się na potęgę a po deszczu pokładają się na ziemi.
Róże masz przepiękne.
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11900
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Kontrolowana dzikość

Post »

Igo piękna ta dalia o ciemnych liściach. ;:oj Nawet gdyby była tylko jedna, wspaniale ozdobi ogród. Jaką ma wysokość? kusi mnie, ale wysokich nie chcę.
Miałam siedem ketmii z nasion, nigdy nie okrywałam, bez problemu rosły i kwitły.
:wit
Awatar użytkownika
Panna_be
100p
100p
Posty: 147
Od: 15 sie 2020, o 13:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: miasto Świętej Wieży

Re: Kontrolowana dzikość

Post »

Właśnie, czytałam że bakłażany są bardzo ciepłolubne i mają długi okres wegetacji. Muszę kiedyś spróbować, ale dobrze że już wyczytałam u Ciebie trochę o nich :)
działka moje hobby

Przy Bursztynowej
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17270
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Kontrolowana dzikość

Post »

Piękne marcinki.
Moje już mają za sobą kwitnienie i kolory :D
Tojad widzę i Tobie niespodziankę zrobił swoim kwitnieniem.
Już prace jesienne masz zakończone ?
Awatar użytkownika
Arkadius121
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4238
Od: 30 kwie 2011, o 13:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kontrolowana dzikość

Post »

Witaj Igo :wit
Kolorowo tak w Twoim ogrodzie,że od tysiąca kwitnień Twoich roślin oczopląsu można dostać bo te ładne drugie jeszcze ładniejsze.
Przepięknie kwitnące róże,lilie przepiękne-to moje najbardziej ulubione,mimo,że smoluchy :D
Po wejściu do Twojego ogrodu chyba nie tak szybko da się wyjść,jeżeli tak bardzo jak nie tylko i ja kocha się naturę.
Życzę udanych hodowli.Dobrej nocki.
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8801
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Kontrolowana dzikość

Post »

Igo
Czy był mróz u Was :?:
Czytam ,że w Zakopcu śnieg po kolana :shock:
U Marysi był ,to u Ciebie pewnie też.
Moje pomidorki dworowe już kaput ,papryki żyją przykryte.
Papryka od Ciebie już miesiąc w domu stoi.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2790
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Kontrolowana dzikość

Post »

plocczanka Bardzo bym chciała aby twoje ketmie zadomowiły się u mnie. Ta druga nie zakwitła jeszcze w tym sezonie. Ja w przeciwieństwie do ciebie miałam bardzo zły sezon pomidorowy bo pogoda była szalona i większość dostała zarazy nawet te po folią i dachem ale cos tam było ale dużo mniej niż w poprzednim sezonie. Dlatego te dojrzewające z pudełka tez już się konczą niestety. Bardzo fajnie że tojad kwitł bo bardzo go lubie ; nie wiesz czy te nasionka z niego można wysiać i go rozmnożyć? Wysiałam też twoje nasionka astrów ale czy poradzą sobie w mojej glinie; chociaż te astry którym tak naprawdę nie dawałam szans pięknie zakwitły.
pelagia72 Masz racje że należy mieć wzgląd na obciążenie kręgosłupa! Ja trochę przeholowałam przez te 10 lat bo nie miałam dolegliwości żadnych a teraz niestety problemy. A przy takiej koszmarnej krańcowej aurze to ja już nie będę się poświęcać bo po prostu nie mam szans na wieksza uprawe jak kiedyś. Teraz spokojnie hobbistycznie niemal…dla relaksu. U mnie przymrozki rano do -3C zaczęły się wcześnie i były już prawie cały czas . A oprócz dalii i mimozy w zakątkach kwiatki fajnie kwitły dalej. Moje papryki w gruncie były marne, w donicy lepiej ale te dzwoneczkowate jakieś marne i nie zdążyły urosnąć. Też są w domu od tygodni ale tracą liscie. Byłoby fajnie gdyby przetrwały zime. Tuberozy nie wszystkie (większość) zakwitły; są na schodach dalej i jeszcze nie padają.
ewita44 Super kolory i graficzne desenie twoich ketmi!! To nie jest ostróżka tylko tojad niebieski (jeżli jego zdjęcie masz na uwadze). Ostróżki kupiłam po sezonie i bardzo pozno mi je przysłali i nie wiem czy je przezimuje w zimnym pokoju… W sezonie i przed nie było ich w sprzedaży za dużo i szybko znikły…Właśnie te marcinki koloru biskupiego mają za giętkie łodyżki w stosunku wzrostu…u mnie też poległy ale jakoś je postawiłam do pionu. Chciałabym kiedyś dojść do takiego etapu pięknych róż jak ty masz!!! Jeszcze dużo muszę się nauczyć!!!
cyma2704 A wiesz że one tj dalie ciemne u mnie wracają do zielonego koloru niestety już w 3 pokoleniu. W tym sezonie miałam tylko 1 z białymi kwiatkami (zjadły ślimaki) i 1 z żółtymi a reszta zzieleniała…!
Panna_be Niestety bakłażany są bardzo ciepłolubne i mają długi okres wegetacji i bardzo nie lubią zmian temperatury. U mnie niemal cały czas pod folią były. Miały dużo owoców i nawet teraz są jeszcze zmrożone…
anabuko1 Prace jesienne nie są zakończone u mnie nigdy… ;:306 Musiałam wyjechać i wszystko zostało nietknięte. Ledwie zdążyłam przed tym dużym śniegiem wrócić i pozbierać,schować itd. A reszta została zimować. Lubie ośnieżone badyle itd. w zimie.
Bardzo lubie tojad i wreszcie udało mi się go kupic. Nie wiesz przypadkiem czy z tych jego nasion ma szanse coś wykiełkować?
Arkadius121 Dziękuje za miłe słowa. Ja to dopiero jestem „czeladnikiem” w szkole ogrodnictwa… Powoli uczę się i sprawia mi to niekłamaną przyjemność ale rezultaty bywaja różne przy tak zmiennej aurze. A lilie i róże kocham od zawsze ale wcześniej jakoś nie miałam odwagi aby zaryzykować i zacząć je uprawiać… Faktycznie pachnący ogród działa nawet na pana listonosza czy sąsiadów… albo moich panów bo nawet zauważają..i komentują.

Brak czasu bo rozjazdy, wyjazdy ... ledwo zdążyłam wrócić 2 dni temu i sprzątałam okrywałam,chowałam aż ręce mi zmarzły... Tytonie co się wysiały w truskawkach przesadzałam w temp -3C jak do tej pory jeszcze żyją... Fajnie byłoby aby wszystkie duże i małe przetrwały bo nie musiałabym je wysiewac znowu. Roże w zakątkach, kleome, lawendy kwitną do teraz i są przysypane śniegiem. Róże znowu nie zdrewniały...jak w ostatnich 3 sezonach... Nic dziwnego że mi tak padają... Teraz mam je ściete i mi pięknie pachną...taki zapach różany w listopadzie mrocznym jest czymś cudownym!!! A lawendowy taki kojący. Kwitnące na tle zmrożonych lisci i kolorow jesieni super widok. To taki niby przedłuzony sezon...


Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek
Obrazek Obrazek
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8801
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Kontrolowana dzikość

Post »

Iguś
Sporo kwitnień masz , ale teraz chyba pod pierzynką :D :?:
Tytonie są odporne na małe przymrozki. :D
Paprykę ''Twoją'' schowałam szybciej ,też gubi liście , ale owocki dojrzewają.
Ładniejsze owocki były w szklarni , ale zmarzły ,tzn pozbierałam i trzymają się.
Fajnie jest mieć miejsce na rośliny w donicach i płody z ogrodu.
U nas niemiłosiernie zagracone i upchane wszystko ;:306
Ostatnio Asia /asma wyczytała o tuberozach ,że powinno się cebule wysadzać już ...lutym ;:oj
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”