Mój ogród
- nemezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2230
- Od: 18 kwie 2007, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Re: Mój ogród
Grażynko zapachy były. Zapasy zrobione, będzie można poszaleć, a nie jak zawsze nie ruszać grzybów z przeznaczeniem na Wigilię
Ula, Jagusia witajcie. Tak to już jest, że wszystko ma dwie strony:).
Aga, Kaśku dzięki.
E-babciu Jadziu witam i dziękuję za słowa uznania:).
Odnośnie do Twojego jednego grzybka. Wczoraj wybrałam się z tatą i nie ma się czym chwalić. A w lesie przeraźliwie sucho!
Joasiu ja się na ten okaz datury, który pokazuję zezłościłam i niestety poszła na kompost. Co roku mam z nią ten sam problem(y). Zajmuje pół piwnicy, gdzie w zimie miejsce na wagę złota . Rośnie wielka i bujna, ale w liście! Kwiaty ma własnie teraz, kiedy ścina je mróz. Dlatego zostawiłam jej dziecko, a mama spędzi zimę w śniegu.
Córeczka już ulokowana w piwnicy, na wiosnę zajmie miejsce w doniczce po mamie.
LOKI sprawa sama się rozwiązała. Przyszedł przymrozek i zważył wszystkie cynie. Nasion nie będzie.
Nie wiem jak u Was, ale do mnie wróciło chyba lato! Ależ dziś było ciepło.
Wczoraj wieczorem wybiegłam w szlafroku do ogrodu (bo zapomniałam nakryć pelargonie od wypadku mrozu) i nie wierzyłam temu co czułam.
Wróciłam sprawdzić i na termometrze 12 st!
A w dzień - no lato, jak słoneczko grzało. Aż chciało sie pracować.
Wykopałam wszystkie dalie, które przegrały w starciu z przymrozkiem, poopisywałam i zniosłam w bezpieczne miejsce. A na ich miejscu zrobiłam porządek i zasadziłam cebulowe. Wykopane w czerwcu tulipany z dawnego miejsca i nowe nabytki.
Myślę, że na wiosnę będzie to urocza rabata: z tulipanami, żonkilami, narcyzami, szafirkami, hiacyntami, śnieżnikami, krokusami i na środku z magnolią.
Większość z cebul wsadziłam w koszyczkach, podsypałam pod nie sporo kompostu.
Jutro myślę jeszcze powsadzać gdzieniegdzie między nimi sadzonki miniaturek bratków, które mi się na potęgę rozsiały. A na wiosnę będą jak znalazł - takie małe, kolorowe kępki.
Myślę jeszcze o dokupieniu krokusów i powsadzaniu ich w kępach w trawie. Ale muszę najpierw na jakieś trafić:).
Pozdrawiam serdecznie i Wam życzę takiej pięknej pogody jak u mnie !
Ula, Jagusia witajcie. Tak to już jest, że wszystko ma dwie strony:).
Aga, Kaśku dzięki.
E-babciu Jadziu witam i dziękuję za słowa uznania:).
Odnośnie do Twojego jednego grzybka. Wczoraj wybrałam się z tatą i nie ma się czym chwalić. A w lesie przeraźliwie sucho!
Joasiu ja się na ten okaz datury, który pokazuję zezłościłam i niestety poszła na kompost. Co roku mam z nią ten sam problem(y). Zajmuje pół piwnicy, gdzie w zimie miejsce na wagę złota . Rośnie wielka i bujna, ale w liście! Kwiaty ma własnie teraz, kiedy ścina je mróz. Dlatego zostawiłam jej dziecko, a mama spędzi zimę w śniegu.
Córeczka już ulokowana w piwnicy, na wiosnę zajmie miejsce w doniczce po mamie.
LOKI sprawa sama się rozwiązała. Przyszedł przymrozek i zważył wszystkie cynie. Nasion nie będzie.
Nie wiem jak u Was, ale do mnie wróciło chyba lato! Ależ dziś było ciepło.
Wczoraj wieczorem wybiegłam w szlafroku do ogrodu (bo zapomniałam nakryć pelargonie od wypadku mrozu) i nie wierzyłam temu co czułam.
Wróciłam sprawdzić i na termometrze 12 st!
A w dzień - no lato, jak słoneczko grzało. Aż chciało sie pracować.
Wykopałam wszystkie dalie, które przegrały w starciu z przymrozkiem, poopisywałam i zniosłam w bezpieczne miejsce. A na ich miejscu zrobiłam porządek i zasadziłam cebulowe. Wykopane w czerwcu tulipany z dawnego miejsca i nowe nabytki.
Myślę, że na wiosnę będzie to urocza rabata: z tulipanami, żonkilami, narcyzami, szafirkami, hiacyntami, śnieżnikami, krokusami i na środku z magnolią.
Większość z cebul wsadziłam w koszyczkach, podsypałam pod nie sporo kompostu.
Jutro myślę jeszcze powsadzać gdzieniegdzie między nimi sadzonki miniaturek bratków, które mi się na potęgę rozsiały. A na wiosnę będą jak znalazł - takie małe, kolorowe kępki.
Myślę jeszcze o dokupieniu krokusów i powsadzaniu ich w kępach w trawie. Ale muszę najpierw na jakieś trafić:).
Pozdrawiam serdecznie i Wam życzę takiej pięknej pogody jak u mnie !
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój ogród
Karolinko u mnie też było dziś pięknie i ciepło.
Machnęłam chyba z pół ogrodu, ścinając resztki kwiatów po przymrozkach.
Powiązałam czubki liliowcom i wyplewiłam gdzie jakieś chwasty rosły.
Jeszcze tydzień takiej pogody a wszystko będzie gotowe do zimy.
Machnęłam chyba z pół ogrodu, ścinając resztki kwiatów po przymrozkach.
Powiązałam czubki liliowcom i wyplewiłam gdzie jakieś chwasty rosły.
Jeszcze tydzień takiej pogody a wszystko będzie gotowe do zimy.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- reniusia20
- 1000p
- Posty: 1859
- Od: 2 kwie 2012, o 15:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdzieś na końcu świata...! ( małopolska)
Re: Mój ogród
Witaj Karolinko
Tyle grzybów nie za dobrze Ci? To Ja chodzę i szukam,szukam i chodzę i co kilka marnych grzybków znajduję. Już wiem kto Mi je podbiera haahaa
Pięknie Ci datura zakwitła moja już w piwnicy siedzi po przymrozkach a miała też tyle pączków!
Tyle grzybów nie za dobrze Ci? To Ja chodzę i szukam,szukam i chodzę i co kilka marnych grzybków znajduję. Już wiem kto Mi je podbiera haahaa
Pięknie Ci datura zakwitła moja już w piwnicy siedzi po przymrozkach a miała też tyle pączków!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój ogród
U mnie też zrobiło się słonecznie i cieplutko, więc podobnie, jak ty wzięłam się za porządki w ogrodzie.
Co trzeba wykopać, wykopałam, a co posadzić...no może jeszcze nie wszystko, ale zapowiadają przyjazne temperatury,
więc powinnam wyrobić się
Co trzeba wykopać, wykopałam, a co posadzić...no może jeszcze nie wszystko, ale zapowiadają przyjazne temperatury,
więc powinnam wyrobić się
- manenka71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2028
- Od: 28 sty 2011, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pod Toruniem
Re: Mój ogród
my na grzybach bylismy 2 godz z dziecmi w niedziele ale chyba jednej dwudziestej nie znalezlismy co Ty ,a uwielbiam suszone grzybki i zupke z nich
zaglądnij do mnie
zaglądnij do mnie
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3378
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Mój ogród
Karolinko no cóż czasem musimy być stanowcze pomimo tego że, coś lubimy, dzieciątko Datury na pewno obsypie się kwiatami.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17270
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Mój ogród
To tak jak jaJagusia pisze:wspaniale zakupy ... ale te grzyby.... uwielbiam zbierać i jeść... czynności pośrednich nienawidzę ale cóż takie życie
Własnie siedzę przbieram 4 kosze grzybów,,,, gotuje,przerabiam
- ewa_rozalka
- 1000p
- Posty: 6406
- Od: 10 cze 2012, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mój ogród
Karolinko chyba wyzbierałaś wszystkie grzybasy z lasu .Będziesz miała , co pitrasić w zimę .Zaglądam do Ciebie i tak sobie myślę ,że to ostatni raz .
- Renata1962
- 1000p
- Posty: 2587
- Od: 24 lut 2011, o 16:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mój ogród
Karolinko zakupy wspaniałe a grzybobranie rewelacja, będzie jedzonko
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Mój ogród
Zakupy a grzybków zazdroszcze ja zebrałam kilka ,byłyśmy wczoraj i dziś .
- nemezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2230
- Od: 18 kwie 2007, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Re: Mój ogród
Grażynko, Reniusiu, Marzenko, Joasiu, Aniu, Ewo, Renatko, Jadziu .
Z grzybkami odpuściłam w ostatnim czasie. Pogoda była tak niesamowita, że rozmarzyłam się w niej i wyobrażałam sobie, że to lato . A co za tym idzie rozleniwiłam się. Porządki porobione, tylko pozostało raczyć się ostatnimi ciepłymi promieniami. Ale żeby nacieszyć się tą prawdziwą, kolorową jesienią trochę po lesie też spacerowałam. Jest przepięknie. A w czasie spaceru coś zawsze do siateczki (wziętej tak na wszelki wypadek ) wpadło. Głównie opieńki.
W ogrodzie też trochę koloru, co widać na załączonych zdjęciach:).
A teraz prośba o pomoc. Spotkałam taką oto roślinkę pod jedną z okolicznych szkół. Jej kolor przyciąga od razu wzrok. Wiecie może co to? Muszę mieć .
Z grzybkami odpuściłam w ostatnim czasie. Pogoda była tak niesamowita, że rozmarzyłam się w niej i wyobrażałam sobie, że to lato . A co za tym idzie rozleniwiłam się. Porządki porobione, tylko pozostało raczyć się ostatnimi ciepłymi promieniami. Ale żeby nacieszyć się tą prawdziwą, kolorową jesienią trochę po lesie też spacerowałam. Jest przepięknie. A w czasie spaceru coś zawsze do siateczki (wziętej tak na wszelki wypadek ) wpadło. Głównie opieńki.
W ogrodzie też trochę koloru, co widać na załączonych zdjęciach:).
A teraz prośba o pomoc. Spotkałam taką oto roślinkę pod jedną z okolicznych szkół. Jej kolor przyciąga od razu wzrok. Wiecie może co to? Muszę mieć .
- Mirabela
- 1000p
- Posty: 1899
- Od: 30 wrz 2011, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Mój ogród
Jakie cudne kolory! Ta krzewinka to może trzmielina oskrzydlona?
Ta aleja leśna jest taka romantyczna, słyszę szelest liści i ich zapach.
Ta aleja leśna jest taka romantyczna, słyszę szelest liści i ich zapach.