Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy cz. 1
Re: Kencja (Howea ) - pielęgnacja, problemy w uprawie
yanina_19 dziękuję za odpowiedź. Tak właśnie czułam, że chcąc dobrze, po prostu przedobrzyłam, aż wstyd :p Ale jestem jeszcze początkująca w te klocki i ciężko wypośrodkować. W takim razie spróbuję z tymi preparatami i dam jej spokój, mam nadzieję, że wybaczy mi moją nadgorliwość...
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19085
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy
Przeniosłem posty do właściwego wątku.
Faktycznie to jest Areka, chociaż lepiej gdyby to była kencja bo jest łatwiejsza w uprawie.
Dobrze zrobiłaś, że przesadziłaś - tak zawsze powinno się robić po zakupie. Niemniej szkoda, że jej nie rozsadziłaś. Te palmy są sprzedawane zbyt gęsto posadzone, przez co w miarę wzrostu poszczególne pnie będą się zagłuszać i stopniowo eliminować.
Najlepiej je sadzić po trzy w jednej doniczce.
Niemniej patrząc na liście to ewidentnie choroba grzybowa. Kup Topsin, poodcinaj zarażone końcówki liści, zrób dokładny oprysk i jednocześnie podlej.
Faktycznie to jest Areka, chociaż lepiej gdyby to była kencja bo jest łatwiejsza w uprawie.
Dobrze zrobiłaś, że przesadziłaś - tak zawsze powinno się robić po zakupie. Niemniej szkoda, że jej nie rozsadziłaś. Te palmy są sprzedawane zbyt gęsto posadzone, przez co w miarę wzrostu poszczególne pnie będą się zagłuszać i stopniowo eliminować.
Najlepiej je sadzić po trzy w jednej doniczce.
Niemniej patrząc na liście to ewidentnie choroba grzybowa. Kup Topsin, poodcinaj zarażone końcówki liści, zrób dokładny oprysk i jednocześnie podlej.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy
Norbert76 dzięki za pomoc, tak zrobię. W dalszej przyszłości pomyślę też o jej rozsadzeniu.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19085
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy
Zgadza się, na rozsadzenie jeszcze przyjdzie czas, a na razie niech się regeneruje. Pamiętaj, że ta palma jest wrażliwa na suche powietrze. W przyszłości pomyśl też nawilżaczu elektrycznym.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy
I zajrzyj tu, bo też kupiona w ikei viewtopic.php?p=6217962#p6217962
jeśli mają z jednego źródła, to Twoja też może być zarażona, w każdym razie obserwuj przede wszystkim łodygi u nasady.
Chyba, że zdecydujesz się zrobić oprysk Topsinem to dodaj do roztwou Topsinu też Mospilan.
Oba środki to trucizna dla ludzi i zwierząt. oprysk powinnaś zrobić w jakimś sensownym miejscu, i ma wyschnąć przed wniesieniem.
jeśli mają z jednego źródła, to Twoja też może być zarażona, w każdym razie obserwuj przede wszystkim łodygi u nasady.
Chyba, że zdecydujesz się zrobić oprysk Topsinem to dodaj do roztwou Topsinu też Mospilan.
Oba środki to trucizna dla ludzi i zwierząt. oprysk powinnaś zrobić w jakimś sensownym miejscu, i ma wyschnąć przed wniesieniem.
Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy
yanina_19 rozumiem, że pomieszczenie w którym wykonam oprysk powinno mieć również temperaturę około-pokojową? Niestety mieszkam w bloku, więc w takim wypadku będę musiała się skampić gdzieś na klatce schodowej.
norbert79 na początek chyba zainwestuję w taki zwykły ceramiczny na kaloryfer, kupiłam też miernik wilgoci żeby zobaczyć jaki faktycznie jest stan powietrza.
Czy jak zrobię tak to będzie dobrze?
1. Zrobić roztwór Topsinu i Mospilanu. Topsinu 0.5ml i Mospilanu (ile? z racji, że to bardziej profilaktycznie) na 1l wody
2. Opryskać nim całą roślinę, liście i łodygi.
3. Podlać roztworem tak aby dostał się do całej bryły korzeniowej. Czy tym samym stężeniem co do oprysku?
Bardzo Wam dziękuję za pomoc!!!
norbert79 na początek chyba zainwestuję w taki zwykły ceramiczny na kaloryfer, kupiłam też miernik wilgoci żeby zobaczyć jaki faktycznie jest stan powietrza.
Czy jak zrobię tak to będzie dobrze?
1. Zrobić roztwór Topsinu i Mospilanu. Topsinu 0.5ml i Mospilanu (ile? z racji, że to bardziej profilaktycznie) na 1l wody
2. Opryskać nim całą roślinę, liście i łodygi.
3. Podlać roztworem tak aby dostał się do całej bryły korzeniowej. Czy tym samym stężeniem co do oprysku?
Bardzo Wam dziękuję za pomoc!!!
Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy
apachacz Jeśli możesz, to zrób to na klatce, chyba, że u Ciebie jest baaardzo zimno. Chwilowe chłodniejsze powietrze (ok. 15-17C) nie zaszkodzi.
Ja radzę zawsze odmierzać Topsin kroplami, dlatego, że zazwyczaj do oprysku używa się więcej roztworu na m2 niż w ulotce. Wg ulotki, stosując max stężenie Topsinu 1ml/1 l wody, opryskuje się powierzchnię ok 10 m2. Jaką powierzchnię Ty będziedz opryskiwać? pewnie ok 0,5 m2. Zobacz jaką wówczas ilość roztworu powinnaś użyć ..
Daj na 1 l wody 3-4 krople Topsinu i dodaj do tego 1 ml proszku Mospilan. Zrób oprysk (nie ma kapać) i podlej tym samym roztworem normalnie, nie przelewaj. To środki systemiczne, krążą w roślinie z sokami.
Może starczy ci tylko 0,5l roztworu? Bo resztę trzeba wylać, nie nadaje się na 'potem'. Ile użyjesz do podlania? 'szklankę' 250 ml?
Ja radzę zawsze odmierzać Topsin kroplami, dlatego, że zazwyczaj do oprysku używa się więcej roztworu na m2 niż w ulotce. Wg ulotki, stosując max stężenie Topsinu 1ml/1 l wody, opryskuje się powierzchnię ok 10 m2. Jaką powierzchnię Ty będziedz opryskiwać? pewnie ok 0,5 m2. Zobacz jaką wówczas ilość roztworu powinnaś użyć ..
Daj na 1 l wody 3-4 krople Topsinu i dodaj do tego 1 ml proszku Mospilan. Zrób oprysk (nie ma kapać) i podlej tym samym roztworem normalnie, nie przelewaj. To środki systemiczne, krążą w roślinie z sokami.
Może starczy ci tylko 0,5l roztworu? Bo resztę trzeba wylać, nie nadaje się na 'potem'. Ile użyjesz do podlania? 'szklankę' 250 ml?
Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy
Cześć proszę was o pomoc. Serce mnie ściska palma marnieje.... : nie znam się na kwiatach Ale zawsze rosły bez problemu i miałam ich w pokoju nawet 20 sztuk... teraz mam palme areke kupiona w 2019, przesadziliśmy ją - ziemia specjalna do palm i przemieszana ze zwirkiem. dość długo po zmianie jej nie podlewalam. No niestety liście zaczęły cholernie marniec... więcej w zdjęciach...niestety nie potrafię poradzić sobie z załączeniem zdjęcia przez te programy...jeśli ktoś zechce mi pomóc to mam zdjęcia wykonane i mogę podesłać na maila...proszę podpowiedź!! Moze dodam jeszcze ze walczylam u niej z tymi welnowcami... i jeszcze niestety sie pojawiaja naturalnym środkiem czyli woda z szarym mydlem i preparat agricolle...
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19085
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy
Dość długo jej nie podlewałaś i dziwisz się, że marnieje???Aleks1988 pisze:Cześć proszę was o pomoc. Serce mnie ściska palma marnieje.... : nie znam się na kwiatach Ale zawsze rosły bez problemu i miałam ich w pokoju nawet 20 sztuk... teraz mam palme areke kupiona w 2019, przesadziliśmy ją - ziemia specjalna do palm i przemieszana ze zwirkiem. dość długo po zmianie jej nie podlewalam. No niestety liście zaczęły cholernie marniec...
Poza tym nie masz doświadczenia w uprawie roślin, a kupiłaś trudną w uprawie palmę w warunkach mieszkaniowych, gdzie i tak długo nie żyją.
A na wełnowce nie pomogą jakieś "babcine" metody. Od tego są właściwe preparaty. Błędem jest działanie po omacku i na własną rękę, jak ma się małe doświadczenie z roślinami. Warto w takich sytuacjach od razu zadawać pytania bardziej doświadczonych hodowców.
W drugim wątku podałem linka, gdzie znajdziesz informacje jak wrzucić zdjęcia.
PS. Proszę przy okazji o poprawną pisownię.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy
Radziłam się w ogrodniczych sklepach i stosowałam to co zalecili agricolle jako naturalny środek co dwa 3 dni i przemywanie liści. A nie podlewałam jej max 2 tygodnie... drugi wątek tzn gdzie? Nie znam się na forach niestety....
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19085
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy
W wątku o Monsterze. Skoro jesteś w stanie napisać post, to nic trudnego wstawić zdjęcia.
Przeczytaj ten wątek:
viewtopic.php?f=14&t=2912
W sklepach ogrodniczych tak naprawdę niewiele dowiesz się o uprawie roślin, a zwłaszcza palm.
Nie do końca teraz rozumiem, nie podlewałaś dwa tygodnie po przesadzeniu? To mogło wpłynąć na palmę, ale generalnie Areka oprócz oczywiście odpowiedniej dawki światła oraz cały czas umiarkowanie wilgotnego podłoża, a przede wszystkim potrzebuje stałej wysokiej wilgotności powietrza powyżej ok. 60%.
Przeczytaj ten wątek:
viewtopic.php?f=14&t=2912
W sklepach ogrodniczych tak naprawdę niewiele dowiesz się o uprawie roślin, a zwłaszcza palm.
Nie do końca teraz rozumiem, nie podlewałaś dwa tygodnie po przesadzeniu? To mogło wpłynąć na palmę, ale generalnie Areka oprócz oczywiście odpowiedniej dawki światła oraz cały czas umiarkowanie wilgotnego podłoża, a przede wszystkim potrzebuje stałej wysokiej wilgotności powietrza powyżej ok. 60%.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19085
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy
Ok. Pytanie 1, czy doniczka ma odpływ i stoi na podstawce, czy wsadzona do osłonki?
Generalnie palma na zdjęciach jakoś źle nie wygląda, ale nie podoba mi się kolor końcówek liści. Gdyby były po prostu tylko suche, to byłoby to od zbyt suchego powietrza, natomiast te wydają się "mokre". Wcześniej był omawiany podobny przypadek i to wskazuje na chorobę grzybową. Przyczyną może być nie tylko zbyt częste podlewanie, ale również zbyt mało rozluźnione podłoże przy tak dużej doniczce. Wtedy w głębi podłoże nie zdąży dobrze przeschnąć przed kolejnym podlaniem.
Generalnie w tej sytuacji, wpierw delikatnie wyciągnął bym palmę z doniczki i sprawdził czy korzenie nie są pogniłe.
Jeśli z nimi jest wszystko w porządku, podlał i zrobił oprysk preparatem grzybobójczym, np Topsin. Rozcieńczasz go kilka kropli na litr wody i zamgławiasz. Oprócz tego tym samym roztworem podlej. Oprysk dobrze jest wykonać w dobrze wentylowanym pomieszczeniu, np. na klatce schodowej i pozostawić do obeschnięcia.
Pytanie 2, jak dawno były te wełnowce?
Generalnie palma na zdjęciach jakoś źle nie wygląda, ale nie podoba mi się kolor końcówek liści. Gdyby były po prostu tylko suche, to byłoby to od zbyt suchego powietrza, natomiast te wydają się "mokre". Wcześniej był omawiany podobny przypadek i to wskazuje na chorobę grzybową. Przyczyną może być nie tylko zbyt częste podlewanie, ale również zbyt mało rozluźnione podłoże przy tak dużej doniczce. Wtedy w głębi podłoże nie zdąży dobrze przeschnąć przed kolejnym podlaniem.
Generalnie w tej sytuacji, wpierw delikatnie wyciągnął bym palmę z doniczki i sprawdził czy korzenie nie są pogniłe.
Jeśli z nimi jest wszystko w porządku, podlał i zrobił oprysk preparatem grzybobójczym, np Topsin. Rozcieńczasz go kilka kropli na litr wody i zamgławiasz. Oprócz tego tym samym roztworem podlej. Oprysk dobrze jest wykonać w dobrze wentylowanym pomieszczeniu, np. na klatce schodowej i pozostawić do obeschnięcia.
Pytanie 2, jak dawno były te wełnowce?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta