Mój ogródek - KarolinaL
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15075
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Karolinko, myslę, ze jest za duzo wilgoci w powietrzu i nasionka po prostu nie maja warunków, rzeby dojrzec. Obserwuję coś podobnego na tulipanowcu. Jak nie dojrzeja, to trudno. Nie martw sie jednak, bo jak to bylina, to przeciez wiosną odbijeKarolinaL pisze:Izo... Co do "czekoladki", której nasionka Ci obiecałam, to mam mały problem - zaczynam wątpić czy on w ogóle produkuje nasionka, przekwitnięte kwiaty zasychają i robi się taka mumijka. Rozłupałam jedną całkiem zaschniętą, ale ja tam w ogóle nie widzę niczego co przypominałoby nasiona, same suche łuski Jeszcze poszukam, ale czy mi się uda?
...
Okolice, które tak Ci sie podobają, są bardzo piekne, ale jest wiele takich miejsc. Na pewno jest gdzieś takie, które czeka własnie na Ciebie
Jesienne impresje piękne
Gosiu, dzięki, he he, za tę artystyczną duszę zwłaszcza Letnie kolorki przemijają, a zaczynają się jesienne... Te poziomki mnie zadziwiają, one jak zaczynają wiosną kwitnąć, to z krótkimi przerwami cały czas mają owoce aż do mrozów . Nie za dużo, ale zawsze
Grażynko, jeszcze parę poziomek zostało, ale teraz już dojrzewają bardzo powoli i aromat już nie ten... Ale częstuj się choćby prosto z krzaczka Malinek też jeszcze trochę się znajdzie
Izuniu, mam nadzieję, że będzie to bylina, oby, oby! Jeszcze tam parę kwiatków zasycha (specjalnie zostawiłam), ale czy wyprodukują nasionka? Zresztą noce już bardzo zimne, jak przymrozi, to już chyba za późno będzie, nie?
Dorotko, dziękuję , trawka to miskant, ale nie wiem jaki, bo posadzili go rodzice lata temu i przez dłuuuugi czas kiedy nie interesowałam się ogrodem żyliśmy w przekonaniu, iż jest to trawa pampasowa Ale teraz już wiem, że nie jest!
Grażynko, jeszcze parę poziomek zostało, ale teraz już dojrzewają bardzo powoli i aromat już nie ten... Ale częstuj się choćby prosto z krzaczka Malinek też jeszcze trochę się znajdzie
Izuniu, mam nadzieję, że będzie to bylina, oby, oby! Jeszcze tam parę kwiatków zasycha (specjalnie zostawiłam), ale czy wyprodukują nasionka? Zresztą noce już bardzo zimne, jak przymrozi, to już chyba za późno będzie, nie?
Dorotko, dziękuję , trawka to miskant, ale nie wiem jaki, bo posadzili go rodzice lata temu i przez dłuuuugi czas kiedy nie interesowałam się ogrodem żyliśmy w przekonaniu, iż jest to trawa pampasowa Ale teraz już wiem, że nie jest!
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Widocznie "Grypa szaleje w Poznaniu..." Karolinko chorutka , ale to nie ja Cię zaraziłam , słowo! Mnie się niby trochę poprawiło, zrobiłam nawet króciutki obchód ogrodu ( stąd nowe zdjęcia) ale chyba to było przedwczesne; generalnie kuruję się nadal i grzeję obolałe kości... No to cóż - może pochorujmy razem ? Proponuję : dwa łóżeczka , dwa komputery, dwóch przystojnych facetów do obsługi...
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 8490
- Od: 22 sty 2006, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Karolinko, może to wzmocni siły obronne Twojego organizmu w chorobie ? A co byś powiedziała na wspólny wypad do Osowej wiosną ? Ja bardzo chętnie . No to się kuruj i szybko zdrowiej . Potem pomyślimy, ok ?KarolinaL pisze:.. Ale na pewno warto się tam wybrać, jeśli nie do Osowej Góry, to można dojechać pociągiem do Puszczykowa, albo z drugiej strony parku do Rosnówka (jedynym w Polsce regularnie kursującym parowozem!), można też autobusem do Wirów na przykład. Bardzo lubię te okolice
Trzymaj się
Elu, zajrzałam do Ewelinki na kurację, he he, warto wypróbować wszystko Jak jestem chora, to pakuję w siebie zarówno naturalne preparaty jak i różne gotowe mikstury, trudno powiedzieć co pomaga
Kasiu, dziękuję za odwiedziny i miłe słowa!
Ewelinko, a już myślałam, że to od Ciebie złapałam Nie, nie, u mnie już caly dom leżał, to była tylko kwestia czasu kiedy mnie dopadnie
Aniu, jestem jak najbardziej za!!! Możemy nawet zimą, jeśli chodzi o mnie Ewelinkę zabieramy, no nie? Ale będzie fajnie!
Leżę sobie w łóżeczku, dawno mnie tak nie rozłożyło Grypa classic. Od dwóch dni tylko piję herbatę, oglądam telewizję i śpię na przemian. Nawet nie chciało mi się zajrzeć na forum, a to już naprawdę poważny objaw Ale dzisiaj już jest trochę lepiej, mam nadzieję, że teraz już będę zdrowieć Ale kiedy zajrzę do ogródka?... Przy takiej jesiennej pogodzie to jeszcze potrwa
Kasiu, dziękuję za odwiedziny i miłe słowa!
Ewelinko, a już myślałam, że to od Ciebie złapałam Nie, nie, u mnie już caly dom leżał, to była tylko kwestia czasu kiedy mnie dopadnie
Aniu, jestem jak najbardziej za!!! Możemy nawet zimą, jeśli chodzi o mnie Ewelinkę zabieramy, no nie? Ale będzie fajnie!
Leżę sobie w łóżeczku, dawno mnie tak nie rozłożyło Grypa classic. Od dwóch dni tylko piję herbatę, oglądam telewizję i śpię na przemian. Nawet nie chciało mi się zajrzeć na forum, a to już naprawdę poważny objaw Ale dzisiaj już jest trochę lepiej, mam nadzieję, że teraz już będę zdrowieć Ale kiedy zajrzę do ogródka?... Przy takiej jesiennej pogodzie to jeszcze potrwa
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1954
- Od: 26 cze 2007, o 19:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.