Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13422
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

To naprawdę dobry sposób - zaopatrzyć się PRZED sezonem w środki ochrony roślin, zarówno przeciw grzybom jak i przeciw szkodnikom.
Do tego ja proponuję jakieś preparaty z czosnku lub grapefruita.
W sezonie często trzeba biegać i szukać "bo właśnie się skończyły".
I jedne i drugie przydadzą się nie tylko do pomidorów...
Sama kupiłam w marcu jak kupowałam torf do wysiewów.
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

romaszko to może się jednak zdecyduj się na Confidor - można nim podlać krzaki
Awatar użytkownika
romaszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1411
Od: 31 gru 2010, o 23:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Comciu ja też zaopatrzyłam się, jak mi się wydawało na wszystkie ewentualności, ale do głowy mi nie przyszło, że może zawitać do mnie takie właśnie świństwo. A może spłukać ich z krzaków wodą? Czy mi już odbija z tego wszystkiego ;:124
Samsu
500p
500p
Posty: 742
Od: 24 lis 2011, o 16:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Romaszko to płaczemy razem , u mnie juz jest i na papryce ;:145 .
Wzięłam rozcienczyłam w wodzie trochę mleka, alkoholu i czosnku , poszłam wszystko popryskać , i dopiero zobaczyłam jak to coś zaczęło latać , to takie mm muszki . Mam niewiele warzyw .Przetarłam każdy listek wacikiem zamoczonym w tym specyfiku i na waciku były larwy, ledwo to to widoczne.Tak zrobiłam tez z reszta warzyw. Trudno albo uda sie ,albo wszystko wyrzuce . Najgorsze jest to ,ze siałam i pikowałam wszystko sama , chyba mi serce pęknie ;:145 .
Romaszko, ten wciornastek część rozwoju odbywa w ziemii , więc i tak pewnie na nic wszelkie spłukiwania wodą.
Aga
skipp
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 4 maja 2012, o 18:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: slaskie, p-na

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

kaszub pisze:Dzisiaj zauważyłem że liście na kilku krzakach pomidorów zaczęły zwijać się do góry. Pomidory są od około 2 tygodni w tunelu foliowym. Co może być przyczyną???

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Mam chyba podobny problem, nie wiem czy cos z pomidorami nie tak, ale wczoraj te liscie jeszcze inaczej wygladaly. ROsliny sa wysadzone do tunelu foliowego ok 2 tyg temu. Moze to nie choroba, aleliscie jeszcze wczoraj tak nie wygladały. Lodygi sa podwiniete, liscie pozwijane, a na niektorych roslinach powykrecane, wiekszosci do gory. Przejrzalem forum, ale nic nie znalazlem, dlatego podlaczam sie do pytania kaszuba z dnia 7 maja.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Rusalka
1000p
1000p
Posty: 1653
Od: 10 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

skipp

Sprawdz sobie hasło

BARANIE ROGI bo mi to 1 zdjęcie na nie wygląda..
a kolejne.. to na przegrzanie.. że im za gorąco...
i w opisać chorób -na górze- są fotki diagnozy i zastosowanie..
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
olka30
50p
50p
Posty: 74
Od: 18 kwie 2012, o 18:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Papryka do gruntu. Część 2

Post »

aria,
nie mam mszycy na pomidorkach :)
Jestem trochę przewrażliwiona. Chcę wiedzieć w razie wypadku. Moje pomidorki są na razie trochę poparzone od słońca, ale mam nadzieję, że coś z nich będzie. Jak myślicie?

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0da ... 88301.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3a8 ... 9fb81.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/708 ... 0e833.html

-- 9 maja 2012, o 21:52 --

Jeszcze raz fotki :

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0da ... 88301.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3a8 ... 9fb81.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/708 ... 0e833.html
Awatar użytkownika
BRZOSKWINKA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1911
Od: 17 maja 2010, o 18:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Grzebałam dziś w namiocie, zerwałam podżółkłe dolne listki z kilku pomidorków i takie tam. Teraz siedzę i przypominam sobie, że były też inne. I biegiem z latarką! Znalazłam. Oto one:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Co za świństwo? Plamy są brązowe, wg mnie ze złotym połyskiem. Nie kruszą się. Na 99% są z Black Cherry, bo jest ogołocony, a przedwczoraj wyglądał tak:

Obrazek

Ratunku! Kozula i inni życzliwi !!!!!!!!!


Inne moje pomidory: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=406 (może jest jakiś wspólna przyczyna? przenawożenie? Mają krowie gówienko pod korzonkami... )
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
loeb
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2121
Od: 25 lut 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Ja cię nie poratuje ale może pocieszę, wrzuciłam już na luz bo w tym roku są chyba wszystkie plagi egipskie. Pomidory łapią mi podobne ciapy brązowe od 3 tyg, tylko drobniejsze, najpierw obrywałam liście ale przecież nie oberwę wszystkich, więc im dałam spokój, jakoś ciągną. Myślę, że dociągną;)
mk1a
100p
100p
Posty: 177
Od: 6 maja 2012, o 20:15
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okoloce wawki
Kontakt:

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

no jak tak czytam to ja już mogę zwijać plantacje:P
wszytko na wariata robione bo czasu mało
wsadzone się ciesze
a tu rano kolo pomidorka 0.4 stopnia a wilgotność 90
na razie nic się nie dzieje ale po przeczytanych postach czekam na najgorsze
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6269
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Rany zaczyna się....aż strach się bać. Pamiętam ,że takie brązwoe plamy na liściach to brak jakiegoś mineralu. Albo magnezu albo żelaza.
Ale poczekajmy na fachowców....
Asia
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2158
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Romaszko i Samsu, na zdjęciu widać odstajacą skórkę od takanki miękiszowej, więc chyba jest jeszcze druga przyczyna białych plam. Wskazane zdjęcie liścia od spodu i środkowa część krzaka. papryka tez nie zawadzi. W małym tunelu można spróbować łowić wciornastki do naczynia ( ew.naczyń) wypełnionego roztworem wody z cukrem, no i potem jakoś je unicestwiać.

Wanderko, to są objawy fozjologiczne, pryskać nie trzeba, wystarczy większe plamy oskubać. Napisz czym je karmiłaś i w jakim podłożu rosną. W każdym razie po przesadzeniu powinny się poprawić.

Bielinek, to chyba zgnilizna pierścieniowa pomidora. Na zgorzel podstawy łodyg trochę za szybko (powinny być czarne punkty na chorej tkance).
Choroba mogła się przenieść z nasionami, lub podłożem. Zapobieganie polega na podlaniu Previcurem bezpośrednio przed sadzeniem i drugi raz 10 dni później. Nie należy sadzić pomidorów do ziemi o temperaturze niższej niż 15 stopni, co raczej w uprawie amatorskiej jest niewykonalne. Na przyszłość lepiej przenieść tunel w inne miejsce, a jak nie ma gdzie, to może zastosować Polyversum ( zacząć od produkcji rozsady)

Skipp masz u swoich pomidorów klasyczny wzrost wegetatywny. Lekarstwo, to szlaban na wodę do czasu kwitnienia. Podlewaj rzadko, a obficie. Uważaj tylko, aby nie przesadzić i nie przypalić sadzonek z braku wody. Po południu wcześnie zamykaj tunel, żeby miały jak najdłużej ciepło.
BRZOSKWINKA pisze: Mają krowie gówienko pod korzonkami... )
W tym jest sedno sprawy. Brązowe plamy to nadmiar formy amonowej azotu. Jeśli nawozu nie ma specjalnie dużo, to pomidory powinny to jakoś wytrzymać. Gdyby zaczęło bardziej przypalać, trzeba pomidory jak najszybciej wyjąć z ziemi, postawić na wierzchu i zrobić im kopczyki ( lub posadzić w pierścieniach) z chudego podłoża.

Pozdrawiam, kozula


Pozdrawiam, kozula
Awatar użytkownika
romaszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1411
Od: 31 gru 2010, o 23:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Kozula moja szklarnia po pierwsze jest niestety albo raczej stety :D duża a po drugie jeszcze nie ma dachu ;:223 :;230 będzie na dniach, tak łowić raczej się nie da.

A jaka jeszcze ewentualna przyczyna może być tych plam, bo owady ewidentnie są :evil:
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”