Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7

Zdjęcia naszych ogrodów.
kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5532
Od: 30 kwie 2008, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7

Post »

Śliczna ta Twoja ścieżka i użyteczna :) A derenia i ja nabyłam w tym sezonie, jeszcze nie wsadzony. :)
w domu i w ogrodzie, cz.2, cz.3, cz.4
pozdrawiam serdecznie, Mariola
Monikwiaty
1000p
1000p
Posty: 1468
Od: 27 lis 2011, o 23:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7

Post »

Wando dziękuję za odwiedziny, po wejściu widzę od razu pełną uroku ścieżkę,teraz cofając się do pierwszej strony pooglądam i poczytam sobie więcej, z chęcią zagłębię się tez w poprzednie wątki. Teraz wpisuję się do Twojego pięknego ogrodu aby cofając się w przeszłość być jednocześnie tu na bieżąco. Co nieco Twojego królestwa już kiedyś widziałam i byłam pod wrażeniem ,teraz pozwiedzam wszystko dokładnie, pozdrawiam:)
Pozdrawiam, Monika.
Wstążeczka
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36511
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7

Post »

Wandziu to właśnie odstawanie od innych jest tym, czego nie należy się wstydzić.
Wykorzystanie wtórne materiałów jest jak najbardziej EKO i TRENDY. ;:333
To właśnie niepowtarzalność czyni z naszych ogrodów szczególne oazy relaksu i pozytywnej energii.
Ja bym tej ścieżki za nic nie przerabiała. ;:108
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25162
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7

Post »

Ja tez przyłączam się do zachwytów nad ścieżką. Zupełnie zmieniła ogród. A doniczki znaczą ślad Twojego sadzenia.
Ja część doniczek zostawiam, bo przdają się jeśli komus mam sprezentowac sadzonkę. Resztę wynosze do pojemników na plastiki.
Czy będziesz wykorzystywała liście z worków?
Czy raczej do spalenia?
Awatar użytkownika
magenta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3285
Od: 31 mar 2010, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Józefosław
Kontakt:

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7

Post »

Witaj Wando,
nie dam rady :( niestety prześledzić wszystkiego, ale ta ścieżka jest baardzo fajna! Uwielbiam ścieżki w tym klimacie ;:oj Nasadzenia obok też wyglądają jakby były tam od zawsze ;:108 Pięknie!!!
Pozdrawiam :wit
Awatar użytkownika
lemka77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2081
Od: 30 cze 2009, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7

Post »

Wandziu prawdziwa z Ciebie artystka, ścieżka i jej otoczenie wyglądają bajecznie. ;:138
Czasem uda się stworzyć Coś niezwykłego z popularnych materiałów.
Pozdrawiam Ida
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16109
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7

Post »

Heliofitko, a zatem wszystko na dobrej drodze. :heja To kiedy się umawiamy? ;:136

Keetee, 100krotko, JSZFRED, kasik69, leszczyno, kropelka, kogra, magenta, lemka77 bardzo mi miło, że ta ścieżka przypadła wam do gustu. Rzeczywiście, bardzo zmieniła ten kąt ogrodu. Teraz po prostu jest większy porządek i nie muszę już kosić mizernej trawki, która tu rosła. Za rok pewnie będzie wyglądała lepiej. Rozejrzę się po ogrodzie, bo zostało mi jeszcze trochę kostki. Może wymyślę jakieś "podłogi" w innych zapuszczonych kątach moich włości.

Aguniada, elsi, Francesca, JLG, od wiosny zaczynam w takim razie ciąć tego swojego derenia, bo widzędziewczyny, że macie z nim doświadczenie i że słusznie mnie ostrzegacie, aby nie dopuścić do jego zbytniego rozrośnięcia.

Monikwiaty, jak to miło, że przyszłaś do mnie tak szybko z rewizytą i to jeszcze z tak sympatycznym postem. Teraz, jesienią, gdy chodzimy ze zwieszonym nosem, takie komentarze rozgrzewają nam serce i motywują do dalszych przemyśleń i udoskonaleń. Zapraszam wkrótce do nowego wątku :D

Margo, ja z doniczkami robię to samo, ale czas tak szybko leci, że najpierw wysadzam, a potem sprzątam, no i nie nadanżam już z tym wszystkim. Nawet M mnie ochrzanił, że wszędzie się te doniczki pętają.
Co do liści, to one się nie nadają na kompost, więc palimy nimi w kominku. Teraz to pół biedy, ale wiosną jest ich jeszcze mnóstwo na rabatach i wtedy jest to naprawdę wkurzające, bo człowiek chce zająć się nowym sezonem, a tutaj jeszcze ze starym nie ma końca.
kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5532
Od: 30 kwie 2008, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7

Post »

bo człwoiek chce zająć się nowym sezonem, a tutaj jeszcze zestarym nie ma końca.[/quote]


Ja tak mam od lat w każdej dziedzinie :;230 :;230
w domu i w ogrodzie, cz.2, cz.3, cz.4
pozdrawiam serdecznie, Mariola
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16109
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7

Post »

Mariolko, to w takim razie świetnie rozumiesz, jak to jest wnerwiające ;:219 ;:219

Wczoraj w tym zimnie udało mi się posadzić nowe róże. Ich nazwa odmianowa brzmi dumnie "rabatowe pomarańczowe". Mam je na żółto-biało-pomarańczowej rabacie. Kosztowały grosze, kupione na all... Tym razem posadziłam AŻ trzy jednakowe krzaczki koło siebie. Ciekawe, co z nich wyrośnie. :)

Obrazek

A tutaj takie tam jesienne smutasy.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5532
Od: 30 kwie 2008, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7

Post »

No może i jesienne, ale nie smutasy. To zdjecie z rozchodnikiem okazałym całkiem radosne- jak dla mnie :)
w domu i w ogrodzie, cz.2, cz.3, cz.4
pozdrawiam serdecznie, Mariola
Awatar użytkownika
Francesca
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2159
Od: 25 maja 2010, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7

Post »

Też uważam, że nie smutasy - zdjęcie Twojego karmnika zawsze wyzwala ciepełko w moim ;:167 .
Pozdrawiam - Agata :)
Mój ogród na mazowieckich piaskach część 1, część 2 - aktualna
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7

Post »

Wando, podoba mi się to zagęszczenie bylin u Ciebie! Chwasty nie rosną, albo ich nie widać i nie ma problemu ściółkowania korą. Będę je u siebie sadzić i czekać na efekty ;:65
Dzisiaj u Ciebie też tak mgliście? U mnie chłodno, ale robota czeka więc zmykam, miłego dnia :wit
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Monikwiaty
1000p
1000p
Posty: 1468
Od: 27 lis 2011, o 23:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7

Post »

Witaj Wando. Na dobranoc pooglądałam i poczytałam obecną część dość dokładnie. Cudny tajemniczy ogród. Wiersz o bladej róży ,cudny nastrajający. Upadłe anioły mocno działają na wyobraźnię, moja wypatrzyła trzy:) Przetacznik frist love,cudo,powędrował na listę chciejstw.Relacja z rozpakowywania paki z zakupami dostarczyła dużo emocji:) Poranne fotki pajęcze do zakochania ;:167 A fotki z ogrodu w Pęchcinie sprawiły że bardzo chciałabym kiedyś w nim być. Powoli ale sukcesywnie będę przeglądała pozostałe wątki w miarę dyspozycji czasowych,serdecznie pozdrawiam.
Pozdrawiam, Monika.
Wstążeczka
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”