Nasze działki część II
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Nasze działki część II
Umnie tez floksy jeszcze kwitną.Uwielbiam je.Tylko w ubiegłym roku jakoś intensywnie pachniały.
- maryla-56_56
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3382
- Od: 16 kwie 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Nasze działki część II
Bożenko wcale się nie dziwię, że dopadła Cię jesienna depresja. 
Przysypane są dwa pędy hortensji, powinna być.
U mnie też nie było rewelacji w mieczykach, nic nie dokupiłam.
A wykopując nie zawsze wszystkie się uda.
Muszę mieć zapał, bo wzięłam się za przemeblowania.
A to mi może zająć kilka lat.
Olu medal nie mnie tylko temu co wyhodował tą różę.
Chcę ją wiosną przesadzić na miejsce słoneczne, bo 30 lat rośnie w cieniu.
Ciekawe, czy się uda.
Winogron ma duże owoce i grona, zdjęcie z oddali.
Ta moja hortensja ma z 15 lat i od zawsze jest niebieska.
Janeczko też mam biały winogron, ten jest najsłodszy.
Przez jakiś czas nie było go, bo został zlikwidowany po tym jak zaatakował go mączniak amerykański,
ale znów M go posadził. Jest on bardziej podatny na mączniaka.
No to widzę, że nie jestem osamotniona w przemeblowaniach.
Mariolko u Ciebie dzieci usprawiedliwiają wszystko.
Poświęcaj im jak najwięcej czasu. W ogrodzie zawsze będzie co robić.
Dzieci wyrosną, a czasu nie cofniesz.
Pamiętam swoje działki zarośnięte, kiedy dzieci chodziły do szkoły.
Praca, opieka nad leżącą mamą. Dzieci ważniejsze, działki poczekały.
Teraz się wyżywam.
Romciu dalie zostały mi tylko 4, resztę zmarnowałam.
Ale na emeryturze -obiecuję sobie, że będzie ich dużo.
Mieczyk cały czas kwitnie. Hortensji nic nie robię.
Dzidziu rozumiem, że z hortensji niebieskiej od siostry rośnie Ci różowa.
Dobrze myślisz, ja naczytałam się już tyle o hortensjach i nadal nic nie wiem.
Moja ma już z 15 lat albo i więcej, zawsze była niebieska. Nie wiem jaka jest gleba, pewnie lekko kwaśna.
Jest za to gliniasta, wilgotna, ciężka. W pobliżu niej rosną paprocie, jagoda kamczacka (krzew ogromny).
Ale rosną też róże, irysy i lilie. Pewnie gleba jest zasobna w jony glinu (cecha lekko kwaśnej).
Ale co wytłumaczy, że druga moja ( młodsza) hortensja kwitnie na różowo, na tej samej glebie.
Ja się skłaniam do tego, że:
Rzadko można zmienić intensywność koloru, bo to zależy od kilku czynników:
-dziedziczność konkretnej odmiany hortensji
-warunki atmosferyczne (zimno lub gorąco, wilgotne lub suche),
-zdrowia roślin i
-ewentualnie innych czynników naturalnych.
Nawożenie hortensji raz lub dwa razy w ciągu roku może spowodować trochę nasyconego koloru .
Kilka odmian hortensji mają tendencję ku bardziej różowym lub niebieskim kolorom, ale nie zachowają go, jeśli warunki glebowe nie będą w porządku.
Opisane w tym art :http://ogroody.com/jak-zmienic-kolor-hortensji/
Pewnie zasługa jest w starej odmianie hortensji. Pamiętam jak ok 20 lat temu na wszystkich działkach,
pośrodku trawnika kwitły takie właśnie piękne niebieskie hortensje ( w pełnym słońcu) - moja też w pełnym słońcu.
Nikt nie używał nic do zakwaszania gleby, czasami nawet trochę wapnowano.
Tak i u mnie nic oprócz kompostu i wapna od czasu do czasu.
Teraz kupujesz niebieską a ona kwitnie na różowo
.
Dzidziu robię eksperymenty co wyrośnie z mojej.
Pozdrawiam Wszystkich.
-- N 29 wrz 2013 22:14 --
Aniu to fakt. Jesteś spostrzegawcza.
W tym roku mniej jest tego zapachu. U mnie białę nadal rozkwitają.

Przysypane są dwa pędy hortensji, powinna być.
U mnie też nie było rewelacji w mieczykach, nic nie dokupiłam.
A wykopując nie zawsze wszystkie się uda.
Muszę mieć zapał, bo wzięłam się za przemeblowania.
A to mi może zająć kilka lat.

Olu medal nie mnie tylko temu co wyhodował tą różę.

Chcę ją wiosną przesadzić na miejsce słoneczne, bo 30 lat rośnie w cieniu.
Ciekawe, czy się uda.

Ta moja hortensja ma z 15 lat i od zawsze jest niebieska.
Janeczko też mam biały winogron, ten jest najsłodszy.
Przez jakiś czas nie było go, bo został zlikwidowany po tym jak zaatakował go mączniak amerykański,
ale znów M go posadził. Jest on bardziej podatny na mączniaka.
No to widzę, że nie jestem osamotniona w przemeblowaniach.

Mariolko u Ciebie dzieci usprawiedliwiają wszystko.
Poświęcaj im jak najwięcej czasu. W ogrodzie zawsze będzie co robić.
Dzieci wyrosną, a czasu nie cofniesz.
Pamiętam swoje działki zarośnięte, kiedy dzieci chodziły do szkoły.
Praca, opieka nad leżącą mamą. Dzieci ważniejsze, działki poczekały.
Teraz się wyżywam.

Romciu dalie zostały mi tylko 4, resztę zmarnowałam.

Ale na emeryturze -obiecuję sobie, że będzie ich dużo.

Mieczyk cały czas kwitnie. Hortensji nic nie robię.

Dzidziu rozumiem, że z hortensji niebieskiej od siostry rośnie Ci różowa.

Dobrze myślisz, ja naczytałam się już tyle o hortensjach i nadal nic nie wiem.

Moja ma już z 15 lat albo i więcej, zawsze była niebieska. Nie wiem jaka jest gleba, pewnie lekko kwaśna.
Jest za to gliniasta, wilgotna, ciężka. W pobliżu niej rosną paprocie, jagoda kamczacka (krzew ogromny).
Ale rosną też róże, irysy i lilie. Pewnie gleba jest zasobna w jony glinu (cecha lekko kwaśnej).
Ale co wytłumaczy, że druga moja ( młodsza) hortensja kwitnie na różowo, na tej samej glebie.
Ja się skłaniam do tego, że:
Rzadko można zmienić intensywność koloru, bo to zależy od kilku czynników:
-dziedziczność konkretnej odmiany hortensji
-warunki atmosferyczne (zimno lub gorąco, wilgotne lub suche),
-zdrowia roślin i
-ewentualnie innych czynników naturalnych.
Nawożenie hortensji raz lub dwa razy w ciągu roku może spowodować trochę nasyconego koloru .
Kilka odmian hortensji mają tendencję ku bardziej różowym lub niebieskim kolorom, ale nie zachowają go, jeśli warunki glebowe nie będą w porządku.
Opisane w tym art :http://ogroody.com/jak-zmienic-kolor-hortensji/
Pewnie zasługa jest w starej odmianie hortensji. Pamiętam jak ok 20 lat temu na wszystkich działkach,
pośrodku trawnika kwitły takie właśnie piękne niebieskie hortensje ( w pełnym słońcu) - moja też w pełnym słońcu.
Nikt nie używał nic do zakwaszania gleby, czasami nawet trochę wapnowano.
Tak i u mnie nic oprócz kompostu i wapna od czasu do czasu.
Teraz kupujesz niebieską a ona kwitnie na różowo

Dzidziu robię eksperymenty co wyrośnie z mojej.

Pozdrawiam Wszystkich.

-- N 29 wrz 2013 22:14 --
Aniu to fakt. Jesteś spostrzegawcza.

W tym roku mniej jest tego zapachu. U mnie białę nadal rozkwitają.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Nasze działki część II
Marylu, niby fakt wiadomy- dzieci najważniejsze. Ale przecież nie mozna zapomnieć tak zupełnie o swojej pasji. Wiem, że kiedyś, z czasem wszystko przybierze zupełnie inny obrót...
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Nasze działki część II
Marylko!
Jeszcze raz chciałam Ci podziękować za wszystko co od Ciebie w tym roku dostałam, ale szczególnie za Fiutki! Są super!
Zrobiłam nimi masę uciechy w pracy i wszystkim bardzo smakowały, a ja przerabiam je teraz na suszone, bo świetnie się do tego nadają. 



pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja

- maryla-56_56
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3382
- Od: 16 kwie 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Nasze działki część II
Mariolka masz rację. Uda Ci się pogodzić jedno z drugim.
Czas tak szybko mija.
Reniu
Fiutki nadają się do suszenia, bo są mięsiste.
Zapomniałam Ci powiedzieć, żebyś zostawiła jednego na nasionka (pomyślałaś?).
W weekend byłam na wsi.
Mrozki były całkiem, całkiem (-5). Niewiele zostało.
No to zapraszam na wiejskie podwórko, ostatnie zdjęcia.
Warzywniaczek M już pusty, przygotowany do posiania poplonu.

I troszkę nowych nasadzeń

To tyle, pozdrawiam.
Czas tak szybko mija.

Reniu

Zapomniałam Ci powiedzieć, żebyś zostawiła jednego na nasionka (pomyślałaś?).
W weekend byłam na wsi.
Mrozki były całkiem, całkiem (-5). Niewiele zostało.
No to zapraszam na wiejskie podwórko, ostatnie zdjęcia.




Warzywniaczek M już pusty, przygotowany do posiania poplonu.


I troszkę nowych nasadzeń



To tyle, pozdrawiam.

- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Nasze działki część II
Marylko! Pomyślałam, ale te pierwsze zostały mi zarekwirowane jeszcze w postaci "mokrej". Mam zapotrzebowanie od znajomych więc muszę koniecznie sporo zebrać, bo jestem z nich bardzo zadowolona. 
Ale zazdroszczę (i podziwiam) wykonanej pracy.
Ja nadal wszystko mam jeszcze rozbabrane. Może od jutra uda się cokolwiek porobić, choć bez pomocy H będzie ciężko, a On zajęty.

Ale zazdroszczę (i podziwiam) wykonanej pracy.

Ja nadal wszystko mam jeszcze rozbabrane. Może od jutra uda się cokolwiek porobić, choć bez pomocy H będzie ciężko, a On zajęty.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja

- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4788
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Nasze działki część II
Marylko jak miło i ciekawie jest na Twoim wiejskim podwórku. Dla nas maniaków ogrodowych chyba sezon trwa przez cały rok.. Ledwo jesień nastała, a ja już wczoraj kupiłam pierwsze nasiona..A i planuję uzupełnić jagodnik o kilka krzewów owocowych (agrest i porzeczkę - pienne). A co wysiewacie na poplon?
- maryla-56_56
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3382
- Od: 16 kwie 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Nasze działki część II
Reniu dziękuję.
Czy Ty masz je w tunelu, że musisz zebrać?
Naszych resztkę chwycił przymrozek i poszły na kompost.
Pewnie M zabezpieczył wcześniej nasionek - to jego działka.
Wyrobisz się kochana, jeszcze ma być ciepło.
Olu dziękuję.
Spędzam tam czas miło i przyjemnie. Nie przepracowuję się.
Odwrotnie wręcz niż na działkach. Ja dosadziłam na działkach borówki amerykańskiej.
Stwierdziłam, że 5 krzaków to za mało teraz mamy 10.
Na wsi M dosadził krzaki porzeczek czarnych jeszcze.
Na zimę jako poplon posiał żyto.
Teraz myślę co zrobić z hibiskusem, bo jest już w domu.
A na dobranoc -wspomnienia.


Czy Ty masz je w tunelu, że musisz zebrać?
Naszych resztkę chwycił przymrozek i poszły na kompost.
Pewnie M zabezpieczył wcześniej nasionek - to jego działka.

Wyrobisz się kochana, jeszcze ma być ciepło.
Olu dziękuję.

Spędzam tam czas miło i przyjemnie. Nie przepracowuję się.
Odwrotnie wręcz niż na działkach. Ja dosadziłam na działkach borówki amerykańskiej.
Stwierdziłam, że 5 krzaków to za mało teraz mamy 10.

Na wsi M dosadził krzaki porzeczek czarnych jeszcze.
Na zimę jako poplon posiał żyto.
Teraz myślę co zrobić z hibiskusem, bo jest już w domu.
A na dobranoc -wspomnienia.


- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4788
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Nasze działki część II
U mnie rośnie akurat 6 krzewów borówkowych
Czyli mało będzie
Marylko czy przetwarzasz owoce borówek? Ja zrobiłam kilka małych kompocików solo i z innymi owocami. Ale moje są jeszcze młodymi krzewami. Tak przypuszczałam, że to będzie żyto teraz już chyba za późno na inne poplony.


- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25207
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Nasze działki część II
Czy Ty przesadzałaś może te wielkie jałowce?
Czy po prostu tylko podlewałaś?
Ale masz krete ścieżki do koszenia.
Ciekawe kiedy je zlikwidujesz
Czy po prostu tylko podlewałaś?
Ale masz krete ścieżki do koszenia.
Ciekawe kiedy je zlikwidujesz

- bodzia3012
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5400
- Od: 10 wrz 2009, o 08:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Nasze działki część II
Marylko tylko Wam pozazdrościć jak sobie organizujecie pracę, że nadążasz i z działką i z praca na wsi
ja od wiosny też będę miała dużżżżżżżżżżo czasu na działkę


ja od wiosny też będę miała dużżżżżżżżżżo czasu na działkę


- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5968
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Nasze działki część II
Marylko mogę prosić o sadzonkę tej niebieskiej hortensji .pięknie u ciebie wygląda a ja w zamian mogę ci ukorzenić inną lub dać inną roślinkę jaką sobie upatrzysz . Piękny ten czerwony rozchodnik duży , mam kilka o innych kolorach liści i kwiatów więc może i o niego mogę poprosić .. Oczywiście na wiosnę bo teraz to czas niepewny ..
- maryla-56_56
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3382
- Od: 16 kwie 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Nasze działki część II
Olu
docelowo za mało.
Borówki jemy na surowo i zamrażam.
Zimą dokładam do szarlotki i jogurtów.
Gosiu to było podlewanie, robię przy nich miejsce dla host.
Kręte ścieżki? Lubię je kosić
pewnie znikną jak moje roślinki się rozrosną.
Chcę żeby było przejrzyście, dlatego na wsi nie upycham.
Gąszcz mam na działkach i nauczkę.
Bożenko
na pewno dopieścisz działeczkę.
Będzie dobrze,jeśli już się oswoisz z rzeczywistością.
A może jeszcze coś się zmieni?
Janeczko napisałam u Ciebie.
Powinnam założyć nowy wątek, ale MAM LENIA.
I zdjęcia w rozsypce. Pozdrawiam.


Borówki jemy na surowo i zamrażam.
Zimą dokładam do szarlotki i jogurtów.
Gosiu to było podlewanie, robię przy nich miejsce dla host.
Kręte ścieżki? Lubię je kosić

Chcę żeby było przejrzyście, dlatego na wsi nie upycham.
Gąszcz mam na działkach i nauczkę.

Bożenko

Będzie dobrze,jeśli już się oswoisz z rzeczywistością.
A może jeszcze coś się zmieni?
Janeczko napisałam u Ciebie.
Powinnam założyć nowy wątek, ale MAM LENIA.

I zdjęcia w rozsypce. Pozdrawiam.

- maryla-56_56
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3382
- Od: 16 kwie 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Nasze działki część II
Zapraszam do nowego wątku, który znajduje się
tutaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=71094
tutaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=71094
