Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy cz. 1

Rośliny doniczkowe
zulafan
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 24 maja 2018, o 11:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy

Post »

Przeryłem cały topic ale nie widzę
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19085
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy

Post »

Stanowisko, podłoże, podlewanie (w tym trzymanie w osłonce), wilgotność powietrza. Każdy z tych czynników był omawiany.

Doniczka nie może stać w osłonce, a na podstawce. Na podłożu widzę pleśń? Podłoże jest do wymiany, pewnie sama ziemia, a nie mieszanka ziemi i rozluźniacza.
Trzeba wyciągnąć z doniczki i sprawdź stan korzeni.
Stanowisko przy oknie.
Podlewanie, podłoże powinno być cały czas umiarkowanie wilgotne, ale nie zalane.
Sprawdź czy nie ma szkodników, obejrzyj dokładnie roślinę, liście z obu stron oraz nasady liści. Dobrze użyć szkła powiększającego.
Wilgotność powietrza dla areki nie powinna spadać poniżej około 60%. Efektywny będzie tutaj elektryczny nawilżacz.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
apachacz
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 33
Od: 26 sty 2020, o 18:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy

Post »

Palma jest już 8 dni po oprysku i podlaniu Topsinem i Mospilanem oraz obcięciu końcówek liści (tuż przed kuracją). Od tamtego czasu nic z nią nie robiłam i dzisiaj prezentuje się tak.
Wygląda jakby pleśń szła dalej. Czy to oznacza, że cały wysiłek na marne czy ona potrzebuje sobie jeszcze odchorować w ten sposób i taka reakcja jest normalna? Przycinać te końcówki lub ucinać całe łodygi, w których to występuje? Bardzo proszę o poradę.
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19085
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy

Post »

Czego oczekujesz po 8 dniach?
Roślina po przejściach potrzebuje czasu na regenerację. Opryski nie zatrzymają od razu infekcji w miejscu. Trzeba uzbroić się w cierpliwość.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
apachacz
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 33
Od: 26 sty 2020, o 18:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy

Post »

Oczywiście rozumiem, że potrzebuje czasu, ale z racji, że pierwszy raz robiłam takie eksperymenty, to mam trochę obaw. W takim razie już nic nie obcinam i uzbrajam się w cierpliwość. Dziękuję.
Anna88
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 6 lut 2020, o 14:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy

Post »

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Witajcie kochani ... załączam zdjęcia mojej pięknej Areki.... przepraszam! Była piękna zabim nie zaczęły sie z nią dziać jakies okropne rzeczy. Wiosna, lato wszystko było z nią cudownie posadzona w wąskiej długiej doniczce, ziemia dla palm, karmazyt na dnie podlewala 2 razy w tygodniu zraszana co drugi dzien rosła jak szalona i puszczała nowe liście ... od kilku tygodni usychają końcówki na których jest tak jakby biały nalot, małe palemki (te z cieńsza łodyga) wyłamały sie z ziemi po wyciągnięciu końce były przegniłe a korzeń został w doniczce, palma nadal puszcza nowe liście ale one juz na początku zmieniają kolor na końcach :( obawiam sie ze zostawiajac ja pod opieka sąsiadki ta ja po prostu przelała :( bardzo was proszę o pomoc bo serce peka widząc jak marnieje z dnia na dzien :(
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19085
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy

Post »

Pierwsze pytanie, czy zanim kupiłaś palmę przeczytałaś o jej wymaganiach uprawowych?
Te palmy nie nadają się do uprawy w warunkach domowych, ich żywotność jest krótka i zwykle ciężko ją utrzymać przez okres 2 - 3 lat.
To, że z początku rosła to tylko z dwóch powodów, pierwszy to to że akurat trafił się korzystny okres wiosenno - letni, kiedy jest dużo światła, a drugi że sprzedawane rośliny są pędzone przez producentów i trzymane w warunkach zbliżonych do naturalnych. Dlatego z początku nawet w niekorzystnych warunkach są w stanie całkiem nieźle rosnąć.

Wracając do Twojej palmy, bo to kolejny typowy przypadek. Problemy zaczynają się w okresie jesienno-zimowym, kiedy dla tych palm jest za mało światła, zbyt suche powietrze od grzejnika. Tutaj z góry uprzedzę - spryskiwanie liści nic nie daje oprócz zmycia kurzu. Areka potrzebuje stałej wysokiej wilgotności powietrza, powyżej ok. 60% Jedynie elektryczny nawilżacz może nieco pomóc.
Kolejna sprawa właściwe podłoże, które musi być przepuszczalne - czyli nie sama ziemia, a mieszanka ziemi i żwirku. Następna, żadne osłonki które utrudniają wentylację podłoża, a najlepszym rozwiązaniem jest postawienie na podstawce.
Stanowisko przy oknie.
Weryfikacja pod kątem szkodników, zdjęcia które dałaś są niezbyt dokładne. Najlepiej jak dokładnie obejrzysz roślinę, liście z obu stron oraz każdy zakamarek jak np. nasady liści.
Trzeba też wyciągnąć z doniczki i sprawdzić stan korzeni, chociaż wszystko wskazuje na przelanie.

Przejrzyj wątek, przewinęło się tutaj wiele podobnych przypadków.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Anna88
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 6 lut 2020, o 14:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy

Post »

Bardzo dziękuję za odpowiedź, tak oczywiście że czytałam ale wszędzie są informacje że Areka jest bardzo łatwa w uprawie i nie ma mowy o wilgotności 60% tylko o codziennym zraszaniu :( światła faktycznie może mieć mało, a stanowisko ma ok 3 metry od grzejnika co nie zmienia faktu że faktycznie u nas w mieszkaniu jest suche powietrze :( tak jak wcześniej pisałam mam mieszankę ziemi i keramzytu, doniczka jest na podstawce a jedyna osłonka to wiklinowy pleciony koszyk który jest duzo wiekszy od doniczki wiec raczej nie ogranicza rotacji powietrza. Jeżeli chodzi o liście to nie widzę tam szkodników. Końcówki liści są brunatno zgniło zielone z takim szarym osadem wygląda to jak pleśń, no i te małe palemki wyłamują się z ziemi a ich końce są przegniłe. Okej mimo to że pewnie nic z tego nie wyjdzie to zawalcze o tego mojego zielonego przyjaciela, prosze mi powiedziec czy mam dobry plan:
1) przesadzam do nowego podłoża ziemia do palm +żwirek w proporcji 3 do 1 na dół doniczki keramzyt, oczywiście usuwam zgniłe korzenie
2) podlewam po tygodniu od przesadzenia a pozniej raz w tygodniu
3) obcinam chore końcówki liści i zraszam palmę raz dziennie
4) jakieś środki do podlewania lub oprysku?
x-y - 19
---
Posty: 562
Od: 8 sie 2019, o 10:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy

Post »

Anna88 trudno ocenić twój plan - przygotuj grubą warstwę ręczników papierowych, wyjmij arekę z doniczki i pokaż na zdjęciach korzenie
Roślina z gołą bryłą korzeniową może chwilę postać, nic jej nie będzie. A jeśli zalana to tym bardziej jest to wskazane.
MichalSz
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 37
Od: 10 sty 2020, o 14:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy

Post »

Wracam z moją Areka, chociaż pojawiły się wątpliwości czy producent nie dorzucił czegoś ekstra.

Minęło 2 tygodnie od:
2 oprysków Saninum w odstępie tygodnia
Zmiany stanowiska
Przesadzenia rośliny do nowej ziemi ( ziemia do palma z perlitem w proporcji 3:1 + keramzyt na spód)

Proszę o ocenę co się dzieje z roślina, czy nie jest przelana? Czy to w ogóle Areka? :;230
Obrazek

Druga problem jest taki, że roślina została zdewastowana przez przędziorka. Nie wiem co zrobić z łodygami, wyglądają całkiem w porządku ale liście wyschły. Jest szansa na jakiś ratunek?

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19085
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy

Post »

Roślina musi odchorować atak szkodników i nieprawidłową pielęgnację, niemniej podłoże może być też zbyt mokre. Liście ze zmianami poodcinaj. Zrób profilaktycznie oprysk preparatem grzybobójczym, np. Topsin w steżeniu parę kropli na litr wody.
Nie wiem czy pisałem Tobie, że podczas przesadzenia trzeba było rozsadzić palmę po 3 - 4 egzemplarze na jedną doniczkę. Prawda jest taka, że te palmy są zbyt gęsto siane, co w miarę wzrostu pni, prowadzi do obumierania słabszych egzemplarzy.

Anno, Osłonka jest niewiele większa od doniczki, może dla Ciebie ładnie wygląda ale praktyczna już być nie musi. Doniczkę postaw na podstawce.
Druga sprawa, w żadnym wypadku nie podlewasz cyklicznie co do dnia, podłoże różnie przesycha w zależności od wilgotności powietrza, temperatury czy pory roku.
Trzeba wyciągnąć roślinę z doniczki i sprawdzić stan korzeni.

Anno, to co odpisałem Michałowi w ostatnim zdaniu, jak będziesz przesadzać porozdzielaj po 3 - 4 sztuki na doniczkę.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
MichalSz
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 37
Od: 10 sty 2020, o 14:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy

Post »

Rozumiem, że chodzi o liście wraz z łodygami przy podłożu? Czy pozbyć się samych liści a "kije" zostawić?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19085
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy

Post »

Ustalmy sobie prawidłowe nazewnictwo.
Palma tworzy kłodzinę (pień), z niej wychodzą liście których dolna część to nasada.

Liście ucinasz przy pniu. Jeśli na danym pniu, wszystkie liście wymagają wycięcia to najprawdopodobniej z tego pnia już nic więcej nie będzie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”