"Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
- Sukulentowy
- 200p
- Posty: 340
- Od: 7 wrz 2016, o 22:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
To najprawdopodobniej jest Sarcostemma.
Jednak zdjęcie jest niewyraźne, poza tym i tak nie czuję się na siłach odnośnie identyfikacji gatunku. U siebie mam dwie - Sarcostemma viminale i S. stolonifera. To takie patyki, ale super kwitną.
Ja swoje ukorzeniałam w perlicie, ale widze że wsadziłam kawałek do podłoża i już rośnie.
Jednak zdjęcie jest niewyraźne, poza tym i tak nie czuję się na siłach odnośnie identyfikacji gatunku. U siebie mam dwie - Sarcostemma viminale i S. stolonifera. To takie patyki, ale super kwitną.
Ja swoje ukorzeniałam w perlicie, ale widze że wsadziłam kawałek do podłoża i już rośnie.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- Sukulentowy
- 200p
- Posty: 340
- Od: 7 wrz 2016, o 22:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Wstawię do piasku, lekko podlać czy nie?Użyć ukorzeniacza/węgla?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19109
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Nie podlewaj, ukorzeniasz na sucho na samym początku.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- Sukulentowy
- 200p
- Posty: 340
- Od: 7 wrz 2016, o 22:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
[[nazwa-zakazana]] Williamsi -kaktus ładny lecz trochę się go boję. Czy w domu na 100% nie będzie mi zagrażał swymi halucygennymi alkaloidami?
- cokolwiek
- 500p
- Posty: 743
- Od: 7 wrz 2016, o 12:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Ja nie dawno ukorzeniałam opuncje Też na sucho Udało się Najpierw wypościła korzonki /wiem bo podglądałam / potem kapkę podlałam a teraz już powoli idzie w odrosty Moja duma Pierwszy ukorzeniony kaktus JA
Pozdrawiam! Basia w krainie kaktusów
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Jak go nie będziesz lizać albo żuć, to nic Ci nie zrobi.Sukulentowy pisze:[[nazwa-zakazana]] Williamsi -kaktus ładny lecz trochę się go boję. Czy w domu na 100% nie będzie mi zagrażał swymi halucygennymi alkaloidami?
A jak będziesz, to bardziej niż zwidy będziesz miał horror ze strony układu trawiennego. Nie polecam.
Basiu - brawo! To teraz możesz spokojnie próbować z innymi. A potem siać
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19109
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Sukulentowy pisze:[[nazwa-zakazana]] Williamsi -kaktus ładny lecz trochę się go boję. Czy w domu na 100% nie będzie mi zagrażał swymi halucygennymi alkaloidami?
A jak masz wilczomlecza, choć ma trujący sok, to co nie trzymasz go w domu?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- Sukulentowy
- 200p
- Posty: 340
- Od: 7 wrz 2016, o 22:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Z tą lophophorą dzięki za odpowiedź.bezpieczna - super!
Wilczomlecza trzymam na razie na balkonie.lecz tak się go nie boję - w zeszłym roku upaprałem się sokiem E.suzannae x bupleorofila i nic( a przeraziło mnie strasznie.).
Patrzyłem w internecie i nic. Żadnych szczegółowych opisów:
Czym się różnią od siebie: E.multiplex,E. wycieczki,E.oxygona
I chamaecereus sylvestris to to samo co echinopsis chamaecereus?wikipedia podaje także, że włączono szereg innych rodzajów do rodzaju echinopsis.Dlaczego utworzono taki wielki takson?Przecież znacznie się różnią.jedne kolumnowe,inne wiszące lub kuliste.
Wilczomlecza trzymam na razie na balkonie.lecz tak się go nie boję - w zeszłym roku upaprałem się sokiem E.suzannae x bupleorofila i nic( a przeraziło mnie strasznie.).
Patrzyłem w internecie i nic. Żadnych szczegółowych opisów:
Czym się różnią od siebie: E.multiplex,E. wycieczki,E.oxygona
I chamaecereus sylvestris to to samo co echinopsis chamaecereus?wikipedia podaje także, że włączono szereg innych rodzajów do rodzaju echinopsis.Dlaczego utworzono taki wielki takson?Przecież znacznie się różnią.jedne kolumnowe,inne wiszące lub kuliste.
-
- 200p
- Posty: 371
- Od: 26 lut 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sułkowice (koło Krakowa)
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Jaki odczyn ziemi kaktusy i inne sukulenty lubią? Jest to raczej tak że każdy rodzaj toleruje inne czy raczej wszystkie mają podobne wymagania jeśli chodzi o pH?
- tom_ek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1495
- Od: 16 sie 2015, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Krosno
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Olbrzymia większość lubi kwaśne, nieliczne zasadowe, a niektóre neutralne lub kwaśne z dodatkiem elementu zasadowego.
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
I smieszno i straszno się przyznać, ale taka anegdotkę opowiem:Sukulentowy pisze:Z tą lophophorą dzięki za odpowiedź.bezpieczna - super!
Kiedy do mnie miała trafić pierwsza lofoforka, a było to na takim etapie mojego kaktusowania, że jedynym źródłem roślin były dla mnie kwiaciarnie i 'szczepki' z różnych parapetów bo zupełnie nie zdawałam sobie sprawy z mocy Poczty Polskiej zresztą, kaktusy ze względów lokalowych, miałam w szczątkowej ilości, mój brat sprzedał mi cenną informację O tym, że w Meksyku żyją takie malutkie pajączki i gnieżdżą się w lofoforach, u podstawy. Jak przychodzi czas ich dorosłości, to wyłażą z takiej rośliny, więc jak trafię na egzemplarz z takim gniazdem, to rozlezą mi się po domu. Są nie do zlokalizowania potem, a jak pogryzą człowieka to kończy się to wyjątkowo nieprzyjemnie. Tak mnie tym zestresował, że spać nie mogłam, wiedząc, że mam w domu coś takiego! Oczywiście nie przyszło mi do głowy, że rośliny są 'nasze'-polskie, a w nasionku żadnego gniazda pająków nie bywa
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
No coś Ty Lucy!
Mi się kiedyś rozlazły.
................................
Żartowałam.
Mi się kiedyś rozlazły.
................................
Żartowałam.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis