Wytłuszczony fragment mnie rozbawił do łez. Pozostała część wypowiedzi nieco przeraziła. Niczym przepowiednia, przed którą człowiek drży, ale i doczekać się troszkę nie może.... Moją największą bolączką (poza piszczącym portfelem) jest GDZIE WSADZIĆ Wyrzucanie idzie mi dosyć sprawnieTolinka pisze:Maju spróbuj ,choć ja ją tylko delikatnie przyginam bo jest dość krucha.
Jaga... no nie! czarownice! protestuję my jesteśmy czarodziejki zobacz jak umiemy wyczarować nowe miejsca w ogrodzie,i jakie piękne rabaty,a i odmiany coraz to piękniejszych róż ....to co ty myślisz, że one wyhodowane są?One wyczarowane w rzeczy samej
Będąc tu na forum nie raz będziesz drapała się i pukała po głowie skąd wziąć kasę?gdzie kupić ?jak przemycić? gdzie wsadzić? może coś wyrzucić? I choć będziesz już miała ze dwieście krzaków...zawsze pojawi się ta cudna!piękna!perełka!muszę ją mieć ....już się pukasz.... wiem,wiem...ja to robię od trzech lat a jak zajrzę do Majki,Dorotki,Dysy,Ewuni,Alexii,Tary,Beatki,Ani,Aprilka,Joli....musiałabym pół różanego wymienić..... to wychodzę chora i znów tworzę i znów kombinuję i znów się drapię i pukam portfel piszczy... biedny ,ale za to jak to dobrze na podniesienie ego wpływa jak każdy chwali ,a ja błyszczę rzucając nazwami..."o ta Lacre,o tamta Eden Rose" ...i pomyśleć ,że kiedyś róże dzieliłam na...z dużymi i małymi kwiatami
Ale co do sypania nazwami to znam, znam Bardzo lubię jak sobie z kimś rozmawiam i mówię, że kocham róże i słyszę ton pełen wyższości "O, ja mam róże, mam". Pytam grzecznie jakie i słyszę: "No czerwone, dwie białe i jedną żółą, a ty?" A ja wtedy od niechcenia: "Ja mam sporo odmian od Kordesa, Tantau, ale angielki Austina też lubię..." Mina interlokutora bezcenna Ale ja nie dzieliłam róż na duże i małe kwiatki. Ja dzieliłam na bardziej jasne i bardziej ciemne
A tak w ogóle to sobie myślę, że tyle osób się z Twoim postem utożsamia, że ten cytat powinien się znaleźć przyklejony w dziale Moje Róże jako "PORZUĆCIE WSZELKĄ NADZIEJĘ WY, KTÓRZY TU WCHODZICIE", bo potem wszystko co się tu dzieje to już tylko Boska Komedia