Rośliny doniczkowe - effa
- kati-1976
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3792
- Od: 28 wrz 2008, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zgierz łódzkie
Ewuniu, zaparowane, to mało powiedziane. Momentami nic przez nie nie widzę. Może faktycznie to przez te nasze badylki. One też oddychają
Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
- basga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7699
- Od: 12 sie 2007, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Często plastiki są zbyt szczelne,trzeba je rozszczelnić.To jest ważne zwłaszcza przy piecykach gazowych do podgrzewania wody.Ja mam taki,że jak nie ma dopływu świeżego powietrza to ...piecyk gaśnie i jak puszczam więcej wody ciepłej to muszę uchylać okno,co niestety moje badylki odczuły podczas mrozów.
- effa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2750
- Od: 16 wrz 2007, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sandomierz
Dziewczyny, czyli jednak trafiony zatopiony Tak to właśnie skojarzyłam
Mój M też psioczył na jakość okien, że są zbyt szczelne, choć wszystkie mają specjalnie przekręcone klamki żeby je trochę rozszczelnić. Jednak mimo tego to samo jak zaparują to świata nie widać a czasem woda to aż ciurkiem z nich ścieka
Beciu kochana musisz się jeszcze tak troszkę uzbroić w cierpliwość bo naprawdę uwierz mi nie mam czasu kiedy fotek strzelić W domu jestem koło 17 to za ciemno na zdjęcia a w weekendy ostatnio to mnie nie ma. W ten też nie bo jedziemy odwieźć rodziców na lotnisko a na powrocie chyba u znajomych w Krakowie się zatrzymamy.
Ale jak obiecałam to na pewno tak zrobię tylko jeszcze chwilka cierpliwości
Mój M też psioczył na jakość okien, że są zbyt szczelne, choć wszystkie mają specjalnie przekręcone klamki żeby je trochę rozszczelnić. Jednak mimo tego to samo jak zaparują to świata nie widać a czasem woda to aż ciurkiem z nich ścieka
Beciu kochana musisz się jeszcze tak troszkę uzbroić w cierpliwość bo naprawdę uwierz mi nie mam czasu kiedy fotek strzelić W domu jestem koło 17 to za ciemno na zdjęcia a w weekendy ostatnio to mnie nie ma. W ten też nie bo jedziemy odwieźć rodziców na lotnisko a na powrocie chyba u znajomych w Krakowie się zatrzymamy.
Ale jak obiecałam to na pewno tak zrobię tylko jeszcze chwilka cierpliwości
- effa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2750
- Od: 16 wrz 2007, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sandomierz
Fotka zapomnianej gwiazdy betlejemskiej
Jeszcze się trzyma, choć niektóre liście robią się już żółtawe. Sporo też już opadło, ale w ich miejsce wyrastają pod spodem nowe
W dziale diagnostyki roślin wkleiłam zdjęcia mojego chorującego gruboszka
Proszę zerknijcie, może Wam uda się mi podpowiedzieć co mogę z nim zrobić, jak mu pomóc? Link tutaj.
Jeszcze się trzyma, choć niektóre liście robią się już żółtawe. Sporo też już opadło, ale w ich miejsce wyrastają pod spodem nowe
W dziale diagnostyki roślin wkleiłam zdjęcia mojego chorującego gruboszka
Proszę zerknijcie, może Wam uda się mi podpowiedzieć co mogę z nim zrobić, jak mu pomóc? Link tutaj.