Moje zielone zakręcenie cz.II

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16695
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Moje zielone zakręcenie cz.II

Post »

Juleczko, przede wszystkim ogromnie mi przykro z powodu śmierci Mamy. ;:174 Ściskam Cię serdecznie i życzę spokojnego pogodzenia się z wyrokiem Boskim. ;:168 Wiem, jakie to trudne, sama jeszcze nie do końca pogodziłam się z odejściem mojej mamy. ;:108 Jednak życie toczy się dalej i przynosi nowe życie, a każde nowe życie to wielka radość ;:138 i choć kłopoty z nim związane bywają, to one są do pokonania i z tego, co czytam, świetnie sobie rodzinka z tym poradziła. ;:215

Z działką sobie poradzisz ;:108 , tym bardziej, że podobno zacznie się w normalnym czasie, a nie wcześniej , jak to bywało.
Natomiast jeśli chodzi o nasiona, to w moim 12 wątku na str. 70 znajdziesz spis nasion, którymi dysponuję. Może sobie jakieś wybierzesz. Jeśli tak, to tylko napisz, a będziesz miała. Z tym, że niektóre już się wyczerpały, ale znakomita większość jest jeszcze do rozdania.

Pozdrawiam cieplutko, dużo zdrowia i optymizmu życzę. ;:167 ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
kasik 69
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3686
Od: 10 maja 2010, o 15:04
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Moje zielone zakręcenie cz.II

Post »

Juleczko pomału wrócimy do normalności. Ja też mogę się podzielić nasionami jeśli byś chciała ;:196. A jak siałaś cleome? Bo u mnie zdecydowanie lepiej rośnie siana bezpośrednio do ziemi, niż z sadzonek. Ściskam Cię mocno ;:196
Zapraszam do mnie,
Moje wątki
Nasz Ogród
Awatar użytkownika
julcia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2263
Od: 19 maja 2011, o 08:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce

Re: Moje zielone zakręcenie cz.II

Post »

LucynkoMama ostatnie 3 miesiące już straciła kontakt z rzeczywistością , a po upadku z łózka więcej z niego nie wstała , jej śmierć mimo bólu była wybawieniem, szczególnie dla niej bo zawsze była osobą bardzo aktywną.Pogodzić sie zawsze trudno ze stratą ale co my możemy ;:145 ;:168
W naszej rodzinie wszystkie dzieci są bardzo kochane bez względu czy nasze rodzone ,czy przybrane. Kilka pokoleń tak się dzieje ze zawsze znajdzie się jakieś niby nie do końca nasze z krwi ale bardzo kochane dzieciątko czasem sierota po sąsiadach czy jakieś pozamałżeńskie dzieci współmałżonków. Mam przybraną wnuczkę zresztą moja siostra również. Mój tato wychowywany był przez macochę, a była to najlepsza babcia jaką mogłam sobie wymarzyć . Z kolei z mamy strony jedna ciocia też jest wojenną sierotą wychowywaną przez dziadków razem z własnymi dziećmi:108 Dziecko zawsze jest radością i nadzieją bez względu na pochodzenie jeśli dostanie miłość i opiekę to kiedyś pomoże następnemu ot tak po prostu.
Za nasionka bardzo dziękuję popatrzę co mam w zapasach i wtedy postanowię czego mi brak ;:168 Dziękuję ;:196
Kasiu bardzo liczę na normalność bardzo zmęczyły mnie ostatnie wydarzenia.pomału wszystko trafi w swoje tryby.
Wiem ze Wy również czekacie na dzieciątko, a ze kolejność inna to co z tego, nowe życie zawsze jest piękne bez względu na okoliczności. Twoi przynajmniej dorośli będą rodzicami i tak planowali rodzinę a ze troszkę prędzej trudno, u nas to dzieci mają dziecko i żadnych planów na życie. ;:218
Cleome siałam w kuwetkach i robiłam rozsadę, może faktycznie nie lubi przesadzania ;:218 bo po każdym dość długo było trzeba czekać na ponowne rośnięcie i wiele usychało po tych zabiegach.Spróbuję w tym roku obu sposobów , mam jeszcze Twoje nasionka ;:196
Trzymajcie się zdrowo ;:4
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42228
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Moje zielone zakręcenie cz.II

Post »

Julciu pięknie napisałaś o dzieciach w Waszej rodzinie, a że jest to prawda to sama świadczysz swoim codziennym życiem. O takiej babci jaką Ty jesteś wiele wnuków może tylko pomarzyć. Znamy się przecież już ładnych kilka lat i wiem że całe Twoje życie kręci się wokół dzieci. Nie będę opisywać, bo wystarczy jak ktoś poczyta Twój wątek ogrodowy :D
Wszystko co stało się w ostatnim czasie na pewno przygnębia, ale jest też częścią nierozłączną życia. Choroba mamy, odejście, odejścia i problemy naszych zwierząt wszystko przysłania przyjście na świat Antosi, która niech się zdrowo chowa i raduje Was swoim wdziękiem ;:167
Pozdrawiam życząc zdrowia i czekamy na wiosnę ;:196
Awatar użytkownika
julcia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2263
Od: 19 maja 2011, o 08:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce

Re: Moje zielone zakręcenie cz.II

Post »

Marysiu wiem ze tak właśnie jest ;:168
Antosia z mamą

Obrazek
dzieciaczki rosną zdrowo
Natalka od syna

Obrazek
Bianka od córki

Obrazek
Hubert od syna
Filip z Antosią czyli swoją siostrzenicą

Obrazek

Obrazek

U mnie dziś mróz niestety bez sniegu .
Miłego wieczoru ;:4
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42228
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Moje zielone zakręcenie cz.II

Post »

Julciu świetne dzieciaczki i cała rodzinka, a Malutka ;:167 zagina wszystkich (dziubek do zacałowania), pannice Ci wyrosły! Czy Blanka jest podobna do Ciebie czy mi się wydaje? No i gdzie te chłopczyki co piekły z babcią pierniczki przed laty, to już kawalerowie :D Życzę Wam dużo zdrowia i niech się wiedzie jak najlepiej ;:196 ;:196
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16695
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Moje zielone zakręcenie cz.II

Post »

Ależ słodziutkie dzieciaczki. ;:215 Wszystkie, a najmłodsza Tosia cukiereczek najsłodszy. :D :D
Dziewczynki jak na panienki przystało - skromniutkie w okazywaniu uczuć przed obiektywem, ;:303 ;:303 a chłopcy odpowiedzialni za siebie i młodsze kuzynostwo. ;:138 ;:138
Dużo zdrówka dla wszystkich ;:97 ;:97 ;:97 ;:97 i dla Ciebie, Babuniu Juleczko. ;:167 ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
julcia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2263
Od: 19 maja 2011, o 08:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce

Re: Moje zielone zakręcenie cz.II

Post »

Marysiu,Lucynko dziękuję za życzenia ;:167
Antosia Wszystkich nas bardzo zaskoczyła bo jej mama bardzo długo się ukrywała.Teraz już wszystko pomału się normuje tylko młoda przerwała szkołę ;:223 i jakoś chęci do powrotu nie widzę.
Dzieci tak szybko rosną, mnie też często zaskakuje ze chłopcy już tacy duzi. Na szczęście kontakt mam z nimi dobry a ciasteczka, pierniczki czy faworki dalej robimy wspólnie tylko już nie bardzo chcą fotografii z omączoną buzią czy ubraniem :wink:
z dziewczynkami na razie tylko muffinki robimy bo nie wymagają miksera a piekarnik ja obsługuję.
Czy podobne, no nie wiem każdy ma trochę z dziadków, trochę z rodziców a wszystko zależy od minki i zawsze można poszukać podobieństwa do kogoś :lol:
Mnie się wydaje że Bianka to wykapana siostra zięcia ,a czasem że córka w jej wieku.Zresztą wiadomo to i tak ze to mieszanka genów.
Za to mój charakterek ma najmłodsza, tylko nie mam pojęcia czy to dobrze :;230
Miłego tygodnia ;:4
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16695
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Moje zielone zakręcenie cz.II

Post »

Juleczko, trzeba dać trochę czasu młodej mamie na przyzwyczajenie się do nowej sytuacji. ;:108 Z pewnością sama zrozumie, jak ważne dla niej i dla jej dziecka jest ukończenie szkoły.
Gdy w naszej rodzinie pojawiło się pierwsze dziecko, byłam tak zachłyśnięta nową sytuacją, że w ogóle nie chciałam po urlopie do pracy wracać. ;:124 Ostatecznie wzięłam bezpłatny urlop wychowawczy, by co dzień przebywać ze swoim maleństwem. :D
Jesteś bardzo zajętą, ale i bardzo kochaną Babunią, czego Ci z całego serca gratuluję. ;:138 ;:138 Wnuczęta do końca swoich dni będą Cię wspominały. Ja tak wspominam moją ukochaną babcię. ;:167

Pozdrawiam cieplutko i zdrówka Wam wszystkim życzę. ;:167 ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
julcia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2263
Od: 19 maja 2011, o 08:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce

Re: Moje zielone zakręcenie cz.II

Post »

Masz rację Lucynko tak by było w normalnych czasach bo faktycznie zostawiać maleństwo na wiele godzin bardzo trudno.
Teraz niestety nauka zdalna, wiec łatwiej było by się uczyć z śpiącym maleństwem u boku, trudniej będzie gdy malutka zacznie zwiedzać świat .
Ogłaszam rozpoczęcie kolejnego sezonu na działce.Dziesięć dni temu był śnieg i -15 stopni teraz po tygodniu zwariowanej pogody
gdy temperatura w ciągu dnia poszybowała w okolice 20 stopni i nawet nocą nie spadała poniżej zera rośliny zwariowały i startują na całego.
Obrazek

Obrazek
Pierwsze wysiewy rzodkiewki w tunelu zrobione.
Skoro temperatury tak wysokie czas pomyśleć nad pielęgnacją drzew.Ale to w następnym tygodniu pod warunkiem ze pogoda nie sprawi psikusa i powrócą przymrozki.

Miłego słonecznego tygodnia ;:4
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16695
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Moje zielone zakręcenie cz.II

Post »

Juleczko, Twoja działeczka bardziej wiosenna niż moja. ;:333 U mnie jeszcze w wielu miejscach zalega śnieg bądź lód, a gdzie stopniało, tam istne trzęsawisko błotne. ;:223
Dzięki Tobie zasiałam w tunelu trochę sałaty i rzodkiewki. ;:108 Nic więcej nie dało się zrobić, bo buty w błocie grzęzły. ;:145
Misia tylko szczęśliwa, że zdrowa, wszystkie sąsiednie działki zwiedziła. ;:65 ;:65

Słonecznej, zdrowej niedzieli, Juleczko. ;:3 ;:167 ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42228
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Moje zielone zakręcenie cz.II

Post »

Julciu u Ciebie jak zwykle cieplutko i wiosna pcha się szybciej niż w innych rejonach.
Ja też posiałam rzodkiewkę, a sałatę na parapecie :D Niestety ciepło już było i znowu przed nami nocne przymrozki a w dzień mroźny wiatr. Porządki jednak trzeba robić bo ani się obejrzymy, a wszystko zacznie strzelać w górę.
Julciu na pewno w domu gdzie jest maleństwo ułożą sobie czas, bo tak jak Ty pomagałaś i pomagasz córce tak i ona potrafi pomóc. W końcu wrócą normalne dni i żłobek rozwiąże problemy.
Pozdrawiam i życzę zdrówka i sił do ogarnięcia wszystkiego ;:196
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”