Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2929
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9
Doroto, no nie dosyć, że masz tak dużo pięknych liliowców w duużych kępach, to one Ci jeszcze liliami kwitną Szczęściara!
_______________
Pozdrawiam! Marta
_______________
Pozdrawiam! Marta
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9
Dorotko wszystko na raz Ci zakwitło więc zdjęcia z ogrodu wyjątkowo barwne. Do tego trochę deszczu i już jesteś spokojniejsza - bez wody nie ma życia...
Kwitnienie wielu bylin wcześniejsze nawet o miesiąc - u mnie kilka dzielżanów kwitnie ... ba ... nawet słonecznik wielokwiatowy "Flore Pleno" aw moich stronach powinny dopiero pod koniec lipca.
Boję się, że koniec lata będzie w ogrodach niezbyt kolorowy, tym bardziej,że ja nie nie wszystko przeniosłam i mam puste miejsca na rabatach.
W planach niskie dalie miały rosnąć w doniczkach i być przenośnymi roślinami ale z racji ogromnej ilości doniczek z wykopanymi roślinami nie chciałam dokładać kolejnych .
Czy lilie rosną w gruncie czy pojemnikowa uprawa ? Pytam bo na obecnej działce widzę ślady nornic a to dla mnie nowość
Kwitnienie wielu bylin wcześniejsze nawet o miesiąc - u mnie kilka dzielżanów kwitnie ... ba ... nawet słonecznik wielokwiatowy "Flore Pleno" aw moich stronach powinny dopiero pod koniec lipca.
Boję się, że koniec lata będzie w ogrodach niezbyt kolorowy, tym bardziej,że ja nie nie wszystko przeniosłam i mam puste miejsca na rabatach.
W planach niskie dalie miały rosnąć w doniczkach i być przenośnymi roślinami ale z racji ogromnej ilości doniczek z wykopanymi roślinami nie chciałam dokładać kolejnych .
Czy lilie rosną w gruncie czy pojemnikowa uprawa ? Pytam bo na obecnej działce widzę ślady nornic a to dla mnie nowość
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9
Lucynko dziękuję za miłe słowa jutro wszystko rano powiem moim kwiatuszkom.
Floksy zaczynają ładnie kwitnąć, jak ja lubię te kwiaty wspomnienie babcinego ogródka. Takich dużych kęp jak ona miała w ogródku chyba nigdy się nie dochowam.
Rudbekiom moja gleba bardzo odpowiada, nie straszne im piaski, rozsiewają się jak zwariowane, ileż ja dzisiaj podczas plewienia wyrwałam siewek, poszły na kompost, zasłaniają mi inne kwiaty. Lubię je, ale chcę aby rosły tam gdzie mnie odpowiada, ja tu rządzę
Znikające posty są takie denerwujące, człowiek namęczy się, a tu wszystko znika, no i od razu mnie ogarnia zniechęcenie, wyłączam kompa, wracam na drugi dzień.
Tydzień zapowiada się bardzo pracowity, dziś rozpoczęłam go plewieniem, jutro też plewienie, środa też plewienie i tak do ......
Kasiu masz rację dają ognia, szczególnie te o jaskrawych kolorach, wg mnie wszystkie są piękne, gdybym miała wybrać swojego liliowcowego faworyta miałabym duży problem. Co najmniej pięć odmian stawiałabym na podium
Floks fioletowy był przesadzany wiosną, zawsze taki wysoki, sztywny, a tego roku niski, łodygi cienkie musiałam podwiązać.
marta64 to czysty przypadek, sam taki ładny duecik się stworzył, uwielbiam ładne roślinne niespodzianki.
Krysiu było mokro, dolało, cieszyłam się bardzo. Dziś ziemia już wysuszona, na wierzchu nie widać, że padało.
Dzielżany Ci kwitną? moje po upałach bardzo ucierpiały nie wiem czy w ogóle coś kwiatów będzie wierzchołki wysuszone, jednemu je obcięłam, może boczne gałązki odbiją.
Krysiu tu nie mam problemu z żadnymi podgryzaczami cebul, wszystko sadzę od razu do gruntu. Na początku nauczona stratami cebul na starej działce dawałam do donic, koszyków, ale bardzo szybko przekwitały, zasuszały się, jednak donica ograniczała dostęp do wilgoci.
Floksy zaczynają ładnie kwitnąć, jak ja lubię te kwiaty wspomnienie babcinego ogródka. Takich dużych kęp jak ona miała w ogródku chyba nigdy się nie dochowam.
Rudbekiom moja gleba bardzo odpowiada, nie straszne im piaski, rozsiewają się jak zwariowane, ileż ja dzisiaj podczas plewienia wyrwałam siewek, poszły na kompost, zasłaniają mi inne kwiaty. Lubię je, ale chcę aby rosły tam gdzie mnie odpowiada, ja tu rządzę
Znikające posty są takie denerwujące, człowiek namęczy się, a tu wszystko znika, no i od razu mnie ogarnia zniechęcenie, wyłączam kompa, wracam na drugi dzień.
Tydzień zapowiada się bardzo pracowity, dziś rozpoczęłam go plewieniem, jutro też plewienie, środa też plewienie i tak do ......
Kasiu masz rację dają ognia, szczególnie te o jaskrawych kolorach, wg mnie wszystkie są piękne, gdybym miała wybrać swojego liliowcowego faworyta miałabym duży problem. Co najmniej pięć odmian stawiałabym na podium
Floks fioletowy był przesadzany wiosną, zawsze taki wysoki, sztywny, a tego roku niski, łodygi cienkie musiałam podwiązać.
marta64 to czysty przypadek, sam taki ładny duecik się stworzył, uwielbiam ładne roślinne niespodzianki.
Krysiu było mokro, dolało, cieszyłam się bardzo. Dziś ziemia już wysuszona, na wierzchu nie widać, że padało.
Dzielżany Ci kwitną? moje po upałach bardzo ucierpiały nie wiem czy w ogóle coś kwiatów będzie wierzchołki wysuszone, jednemu je obcięłam, może boczne gałązki odbiją.
Krysiu tu nie mam problemu z żadnymi podgryzaczami cebul, wszystko sadzę od razu do gruntu. Na początku nauczona stratami cebul na starej działce dawałam do donic, koszyków, ale bardzo szybko przekwitały, zasuszały się, jednak donica ograniczała dostęp do wilgoci.
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9
Pokażę jeden zakątek w trzech ujęciach
taki piękny motyl wczoraj siedział na moich kwiatach balkonowych czyżby to był Paź Królowej
a tu moja Pusia wśród kwiatów balkonowych
taki piękny motyl wczoraj siedział na moich kwiatach balkonowych czyżby to był Paź Królowej
a tu moja Pusia wśród kwiatów balkonowych
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16695
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9
Dorotko, ślicznie skomponowane kwiatki w zaprezentowanym przez Ciebie zakątku.
Pusia czeka na słoneczko, a w międzyczasie wącha sobie pelargonie. Ważne że nie broi, tylko spokojnie zajęła wolne miejsce i obserwuje Pazia Królowej.
Pusia czeka na słoneczko, a w międzyczasie wącha sobie pelargonie. Ważne że nie broi, tylko spokojnie zajęła wolne miejsce i obserwuje Pazia Królowej.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3201
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9
Dorotko, kwiatki piękne i w ogóle ale pokazałaś świat fauny i nie można tego nie skomentować . Motyl jak z bajki, nigdy na żywo nie widziałam takiego. A kot bardzo dekoracyjny, bardzo! Ja takiego nie mam . W jego oczach widać tęsknotę za kocimiętką w donicach .
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9
Dorotko rabata skomponowana dobrze bo jak widać z każdej strony jest atrakcyjna. Z takimi środkowymi to kłopot ... ja osobiście wolę komponować takie wielopiętrowe i często mam z nimi do czynienia bo z tyłu jest siatka ogrodzeniowa.
Paź królowej to największy motyl w naszym kraju i czasami rozpiętość skrzydeł dochodzi do 10 cm. takie egzemplarze widywałam u siebie.Lubi kwiaty tzw baldaszkowate ale widać,że skusił się też na pelargonię.
Wyobraź sobie,że u mnie chyba kocimiętka nie uda się bo juz ją koty działkowe namierzyły i jedną z sadzonek mocno potarmosiły zabezpieczone ale skoro tak ma być to nie ma sensu.
Tu jest ziemia uboga i jak górna warstwa podsuszona to lubią się wylegiwać na niej bo widzę ślady na grządkach warzywnych ... będzie kłopot z nimi bo pietruszkę sieję trzeci raz a one kotłują się w niej.
Paź królowej to największy motyl w naszym kraju i czasami rozpiętość skrzydeł dochodzi do 10 cm. takie egzemplarze widywałam u siebie.Lubi kwiaty tzw baldaszkowate ale widać,że skusił się też na pelargonię.
Wyobraź sobie,że u mnie chyba kocimiętka nie uda się bo juz ją koty działkowe namierzyły i jedną z sadzonek mocno potarmosiły zabezpieczone ale skoro tak ma być to nie ma sensu.
Tu jest ziemia uboga i jak górna warstwa podsuszona to lubią się wylegiwać na niej bo widzę ślady na grządkach warzywnych ... będzie kłopot z nimi bo pietruszkę sieję trzeci raz a one kotłują się w niej.
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9
Dorko dzięki. Nigdzie nie wyjeżdżam więc każdy termin dobry i tylko zależy od Ciebie kiedy mi ukopiesz.
A czy sobie cosik u mnie już wypatrzyłaś?
Podziwiam kompozycje i ukwiecone rabaty.
Mizianko dla diobliśkowej Pusi.
A czy sobie cosik u mnie już wypatrzyłaś?
Podziwiam kompozycje i ukwiecone rabaty.
Mizianko dla diobliśkowej Pusi.
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2929
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9
Dorotko, to ja się tu rozglądam za paziem, a on widać woli okolice królewskiego miasta, ale żeby pelargonie wybrał? Może jako punkt widokowy? Siedzi tam osłupiały, że trafił do tak kwitnącego ogrodu i myśli co by tu wybrać na lądowisko: jeżówki, pysznogłówki, rudbekie, a może coś niebieskiego?
Pusię podrap pod bródką(jeśli lubi), Podobno nie ma czarnych kwiatów, a u Ciebie kwitnie na balkonie
_______________
Pozdrawiam! Marta
Pusię podrap pod bródką(jeśli lubi), Podobno nie ma czarnych kwiatów, a u Ciebie kwitnie na balkonie
_______________
Pozdrawiam! Marta
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17250
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9
Twoja Pusia to trochę akrobatka.Ale fajnie, że kwiaty też lubi.
Piękny ten paź królowej. Ja nigdy go na żywo jeszcze nie widziałam. Jest duży.
Kolorowo Dorotko w twoim ogrodzie.
Tak i ja lubię
Piękny ten paź królowej. Ja nigdy go na żywo jeszcze nie widziałam. Jest duży.
Kolorowo Dorotko w twoim ogrodzie.
Tak i ja lubię
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9
Poranek spędziłam plewiąc ziemniaki, ileż trawska wyrwałam, sama taka ilością jestem zaskoczona.
Obowiązkowe podlewanie za mną. Zbieram ogórki, na razie czekają w piwnicy, co z nich zrobić mam jeszcze dużo słoików z zeszłego roku, trzeba decyzję przerobu dokładnie przemyśleć.
Lucynko ten zakątek sam tak wyszedł, mnie również się podoba. Pusia lubi siadać na tej poręczy, obserwuje co dzieje się wokół. To wyjątkowo spokojny kot, nie rozrabia, jest już leciwa.
Kasiu motyl w ogóle był nie płochliwy, przyleciał w towarzystwie tylko ten drugi przysiadł na kwiatach niżej. Jak pięknie później w parze oblatywały kwiatki, zachwycałam się tym motylim tańcem.
Mam dwa koty, spokojna Pusię i żywiołową dyktatorkę Misię, do kompletu jeszcze jest piesek Saba.
Kotom specjalnie siałam kocimiętkę, rozsiewa się fajnie teraz na rabatce. I chyba ją wysiałam dla siebie, bo one bardzo rzadko do niej podchodzą.
Krysiu dziękuję za info o motylu, nie wiedziałam tego.
Nie wszystkie koty lubią kocimiętkę, moje nie szczególnie nie ma wykładania się i przewracania. Jak im się coś zdarza to na dłużej przysiądą obok, nie robiąc szkód wśród kocimiętki.
Ten rok chyba niezbyt dobry dla pietruszki, mnie w ogóle nie wykiełkowała, dziś rozmawiałam z sąsiadką ma to samo co 10.
marta64 Paź przyleciał w towarzystwie, tylko drugi oblatywał rabatki, tam właśnie rosną rudbekie, jeżówki.
Pusia pomiziana, bardzo lubi jak się pod bródką ją głaszcze, najbardziej lubi pieszczoty swojego pana, powtarzam że to jego czarnula
Obowiązkowe podlewanie za mną. Zbieram ogórki, na razie czekają w piwnicy, co z nich zrobić mam jeszcze dużo słoików z zeszłego roku, trzeba decyzję przerobu dokładnie przemyśleć.
Lucynko ten zakątek sam tak wyszedł, mnie również się podoba. Pusia lubi siadać na tej poręczy, obserwuje co dzieje się wokół. To wyjątkowo spokojny kot, nie rozrabia, jest już leciwa.
Kasiu motyl w ogóle był nie płochliwy, przyleciał w towarzystwie tylko ten drugi przysiadł na kwiatach niżej. Jak pięknie później w parze oblatywały kwiatki, zachwycałam się tym motylim tańcem.
Mam dwa koty, spokojna Pusię i żywiołową dyktatorkę Misię, do kompletu jeszcze jest piesek Saba.
Kotom specjalnie siałam kocimiętkę, rozsiewa się fajnie teraz na rabatce. I chyba ją wysiałam dla siebie, bo one bardzo rzadko do niej podchodzą.
Krysiu dziękuję za info o motylu, nie wiedziałam tego.
Nie wszystkie koty lubią kocimiętkę, moje nie szczególnie nie ma wykładania się i przewracania. Jak im się coś zdarza to na dłużej przysiądą obok, nie robiąc szkód wśród kocimiętki.
Ten rok chyba niezbyt dobry dla pietruszki, mnie w ogóle nie wykiełkowała, dziś rozmawiałam z sąsiadką ma to samo co 10.
marta64 Paź przyleciał w towarzystwie, tylko drugi oblatywał rabatki, tam właśnie rosną rudbekie, jeżówki.
Pusia pomiziana, bardzo lubi jak się pod bródką ją głaszcze, najbardziej lubi pieszczoty swojego pana, powtarzam że to jego czarnula
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17250
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9
Jakie cudne Hortki
Oczu nie można od nich oderwać.
I liliowiec bardzo piękny.
Oczu nie można od nich oderwać.
I liliowiec bardzo piękny.
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9
Aniu moje koty spędzają do południa czas w ogrodzie, po godz 13 dostają jeść i jak dzieci idą spać, zamykam je w domku.
Pusia jak chce się bawić to wychodzi na jabłonki i skacze po gałęziach.
Też pierwszy raz widziałam tego cudnego motyla i jeszcze tak z bliska, nic się nie płoszył. Był po rozłożeniu skrzydeł duży, większy od tych pospolitych motyli.
Ogród jest obecnie bardzo kolorowy, ja też tak lubię
Hortensje uwielbiam, dlatego mam ich dość dużo.
Pusia jak chce się bawić to wychodzi na jabłonki i skacze po gałęziach.
Też pierwszy raz widziałam tego cudnego motyla i jeszcze tak z bliska, nic się nie płoszył. Był po rozłożeniu skrzydeł duży, większy od tych pospolitych motyli.
Ogród jest obecnie bardzo kolorowy, ja też tak lubię
Hortensje uwielbiam, dlatego mam ich dość dużo.