Mój ogród w cieniu sosen - Ewelina - cz.4
Re: Mój ogród w cieniu sosen - Ewelina - cz.4
Ale bajeczne sosny... Pani ogród jest bajeczny. Trochę mi smutno, że nigdy się takich sosen nie dorobię.
Pozdrawiam serdecznie.
Pozdrawiam serdecznie.
Re: Mój ogród w cieniu sosen - Ewelina - cz.4
Ewelinko firma od tych waz przysłała mi cennik ale jest tam tego dosyć dużo i nie wiem za bardzo pod jaką nazwą szukać tych Twoich waz , może pamiętasz ich nazwy ?
duduś
Re: Mój ogród w cieniu sosen - Ewelina - cz.4
Może ja pomogę:
http://www.visage.blink.pl/wazy.php Wygląda mi na ostatnią w galerii - "Hera"
Z ciekawości, jaka cena?
http://www.visage.blink.pl/wazy.php Wygląda mi na ostatnią w galerii - "Hera"
Z ciekawości, jaka cena?
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Mój ogród w cieniu sosen - Ewelina - cz.4
Bardzo dziękuję odwiedzającym mój wątek za miłe słowa
Kochani , znów ostatnio naprawdę nie nadążam , więc wybaczcie, że nie odpowiadam "na bieżąco" na Wasze pytania. Teraz się za to zabieram
Zacznę od waz :

Przy tarasie stoi grubaśna "HERA" , w której jest donica z ziemią i mieszkają tu różne sezonowe kwiatki.

Pod sosną leży "HERA" , a obok stoi "ATENA".
2. Oczywiście ,że nie wsypuję do całej wazy ziemi ! ATENA jest całkiem pusta (ale ciężka sama w sobie , więc odpowiednio stabilna) , a w obu HERACH są dopasowane średnicą duże donice i to w nich jedynie jest ziemia.

Właściwie ograniczyłam się dotąd do zgrabienia śmieci z trawnika i przycięcia kilku krzewów ( jeszcze nie wszystkich
).
Z nowymi nasadzeniami muszę poczekać do kwietnia 
Izuś - nie sądzisz ,że pora wybrać się do Tarnowa ? Bardzo kusza mnie BRATKI ...

Kochani , znów ostatnio naprawdę nie nadążam , więc wybaczcie, że nie odpowiadam "na bieżąco" na Wasze pytania. Teraz się za to zabieram

Zacznę od waz :
duduś pisze:Ewelinko firma od tych waz przysłała mi cennik ale jest tam tego dosyć dużo i nie wiem za bardzo pod jaką nazwą szukać tych Twoich waz , może pamiętasz ich nazwy ?

Przy tarasie stoi grubaśna "HERA" , w której jest donica z ziemią i mieszkają tu różne sezonowe kwiatki.

Pod sosną leży "HERA" , a obok stoi "ATENA".
1.Tak , wazy mają dziury w dnie. Nawiercił je na moją prośbę pan, od którego je nabyłam, na miejscu.wanda7 pisze:Widzę, że trafiłam na temat waz, które podobają mi się od zawsze i które oczywiście chciałabym mieć u siebie. I ma od razu dwa pytania techniczne. 1. Czy mają w dnie dziury odpływowe? 2. Czym je na dnie wypełniasz, bo chyba nie wsypujesz do całości ziemi?
2. Oczywiście ,że nie wsypuję do całej wazy ziemi ! ATENA jest całkiem pusta (ale ciężka sama w sobie , więc odpowiednio stabilna) , a w obu HERACH są dopasowane średnicą duże donice i to w nich jedynie jest ziemia.
Niestety nie poczyniłam dotąd wielkich postępów w pracach ogrodowych:( Trochę winna temu pogoda , trochę brak czasu, a trochę harmonogram zaplanowanych prac - na pierwszy ogień idzie cięcie sosen , bo śmieci przy tej okazji będzie masa (!),potem przyjedzie do frontowego ogrodu 800kg kamieni, gdyż wycięłam trzy stare , brzydkie SKYROKETY i zamierzam powiększyć jaszczurkowy skalniak wokół MAGNOLII. Następnie wertykulacja trawnika. Mój jest PASKUDNY !!! Przyczynił się do tego z pewnością długo zalegający śnieg. Ale mam nadzieję ,że po wertykulacji , regeneracji i odżywieniu "wróci do siebie"Tamaryszek pisze: Poczyniłaś jakieś postępy w pracach ogrodowych? Bo śnieg to już chyba zniknął..?
Mój trawnik też wygląda tragicznie. Niestety, w tym roku nie moge sobie pozwolić na solidną renowację, tylko standardowe zabiegi.

Właściwie ograniczyłam się dotąd do zgrabienia śmieci z trawnika i przycięcia kilku krzewów ( jeszcze nie wszystkich

Tak , zaczyna się czas pozimowych renowacji trawników. Zabieg bardzo ważny ! Ja w tym roku przesunęłam go na pocz. kwietnia, gdyż w przyszłym tygodniu odbędzie się u mnie operacja przycinania sosen . Aż się boję pomyśleć ( rusztowania , drabiny , piły, stratowane rabaty i ŚMIECI !!!), no ale trzeba to koniecznie zrobić , bo wielkie są , zanadto znowu zacieniają ogród, przeszkadzają innym drzewom...Oj, będzie się działo !Margo2 pisze:Uwielbiam te Twoje sosny. A taki trawnik to moje marzenie. W tym roku ruszam z renowacją, a raczej zakładam od nowa.
Moniko, to rzeczywiście samoczepny WINOBLUSZCZ TRÓJKLAPOWY.Wybierając pięcioklapowy pamiętaj, że on sam się nie "czepia"( nie ma przylg) . Trzeba mu więc zapewnić podporę i systematycznie podwiązywać. Ale jest piękny !emmka pisze: Wejście do domu, porośnięte zielonym (jakie to pnącze?) równie piękne.
Tak, zaczął się już nowy sezon ogrodowy. Kwitnie niewiele , zaczynają PRZEBIŚNIEGI i KROKUSY. Na wierzbie pojawiły się bazieczki . Zdjęcia będą , ale już w nowym wątku , do otwarcia którego się szykujęlucy09 pisze:Witaj w nowym sezonie.Co tam u ciebie kwitnie? Jak przygotowania do nowych nasadzeń? Moje ''maluszki'' chyba przetrwały zimę. Bardzo jestem ich ciekawa.


Izuś - nie sądzisz ,że pora wybrać się do Tarnowa ? Bardzo kusza mnie BRATKI ...
Dlaczego się " nie dorobisz" ? Sosny rosną szybko ( za szybko !) , więc jeżeli Ci się podobają - posadź , a za 4-5 lat będziesz się juz cieszyć ładnym drzewkiem .santia pisze:Ale bajeczne sosny... Pani ogród jest bajeczny. Trochę mi smutno, że nigdy się takich sosen nie dorobię
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Mój ogród w cieniu sosen - Ewelina - cz.4
Bratku - wracaj i spaceruj do woli !
Tymczasem : " O szyby deszcz dzwoni , deszcz dzwoni ... wiosenny ?"
Tak mi się jakoś powyższe słowa skojarzyły, bowiem wczoraj i dziś za oknem mam raczej listopadową pogodę

Smutno jest i szaro...

Nawet wyglądające spod niewygrabionych jeszcze igieł KROKUSY nie poprawiają specjalnie samopoczucia...
Nie wątpię jednak, że 21.III zaświeci ciepłe
i na świecie zrobi się wreszcie naprawdę wiosennie !
Tymczasem : " O szyby deszcz dzwoni , deszcz dzwoni ... wiosenny ?"
Tak mi się jakoś powyższe słowa skojarzyły, bowiem wczoraj i dziś za oknem mam raczej listopadową pogodę



Smutno jest i szaro...


Nawet wyglądające spod niewygrabionych jeszcze igieł KROKUSY nie poprawiają specjalnie samopoczucia...
Nie wątpię jednak, że 21.III zaświeci ciepłe

-
- 1000p
- Posty: 3139
- Od: 26 sie 2008, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Mój ogród w cieniu sosen - Ewelina - cz.4
I oby tak było,ta wiosna się ociąga w tym roku i prace do tyłu nie tylko u Ciebie,ale wszystko się da nadrobić niech no tylko ta wiosna zawita...
Ach te Twoje wazy...
Ewelinko winobluszcz pięciolistkowy murowy ma przylgi i sam się pnie,właśnie zamówiłam taki na gospodarczy,a zaroślowy nie posiada przylg tylko wąsy i takiego mam na słupie jemu trzeba pomagać...

Ach te Twoje wazy...
Ewelinko winobluszcz pięciolistkowy murowy ma przylgi i sam się pnie,właśnie zamówiłam taki na gospodarczy,a zaroślowy nie posiada przylg tylko wąsy i takiego mam na słupie jemu trzeba pomagać...

- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Mój ogród w cieniu sosen - Ewelina - cz.4
Marylko - no proszę , nie wiedziałam (o WINOBLUSZCZU MUROWYM )
Jednak przez to forum nareszcie zmądrzeję 
Dziś dokonałam zakupu , który , mam nadzieję poprawi niebawem wygląd jednej z rabatek kwiatowych:
Gdy tylko pogoda pozwoli trzeba będzie to " ustrojstwo" zainstalować
Czy ktoś może ma taką palisadę u siebie ? Ciekawa jestem , czy montaż jest rzeczywiście taki prosty , jak sugeruje producent?


Dziś dokonałam zakupu , który , mam nadzieję poprawi niebawem wygląd jednej z rabatek kwiatowych:
Gdy tylko pogoda pozwoli trzeba będzie to " ustrojstwo" zainstalować




Czy ktoś może ma taką palisadę u siebie ? Ciekawa jestem , czy montaż jest rzeczywiście taki prosty , jak sugeruje producent?
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16241
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Mój ogród w cieniu sosen - Ewelina - cz.4
Ewelinko, mam identyczną palisadę od zeszłego roku. Montaż nie sprawia żadnych trudności. Kupiłam ją jednak doraźnie z braku innego materiału, bo, prawdę powiedziawszy nie przepadam za plastikiem. Gdy tylko znajdę coś lepszego, od razu wymienię. Niestety, drewniane rollbordery, które mają bardziej naturalny wygląd, po trzech latach są już w ziemi spróchniałe i właśnie jestem w trakcie wyrzucania niektórych. Ale może nasi handlowcy wynajdą coś innego 

- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Mój ogród w cieniu sosen - Ewelina - cz.4
A , t dobra wiadomość . Może więc założę ją sama , nie zatrudniając M. ?wanda7 pisze:Ewelinko, mam identyczną palisadę od zeszłego roku. Montaż nie sprawia żadnych trudności.
Mam tak samo - nie przepadam za plastikiem i betonem , ale drewno, nawet impregnowane , szybko gnije. Myślałam o nieregularnie poukładanych kamieniach(niewielkie płyty żółtego granitu) , które stylem nawiązywałyby do moich skalniaków , ale to rabata granicząca jedną stroną z trawnikiem , no i byłby kłopot przy koszeniu i podkaszaniu. Nic, zobaczymy , jak to plastikowe cudo będzie wyglądało, a może za jakiś czas uda się wymienić na coś bardziej naturalnego? Na szczęście późną wiosną i latem na tej rabacie roślinki szaleją i pewnie palisady nie będzie za bardzo widaćwanda7 pisze:Kupiłam ją jednak doraźnie z braku innego materiału, bo, prawdę powiedziawszy nie przepadam za plastikiem. Gdy tylko znajdę coś lepszego, od razu wymienię. Niestety, drewniane rollbordery, które mają bardziej naturalny wygląd, po trzech latach są już w ziemi spróchniałe i właśnie jestem w trakcie wyrzucania niektórych. Ale może nasi handlowcy wynajdą coś innego

- ZbigniewG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5109
- Od: 3 cze 2010, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie (prawie)
Re: Mój ogród w cieniu sosen - Ewelina - cz.4
Ewelino dobrze myślałaś o tych kamieniach, jeżeli wzdłuż nich ułożysz rząd kostki betonowej lub bardziej wypasionej z faktura odpowiadającą kamieniom to zero problemu z koszeniem
sprawdzone

Re: Mój ogród w cieniu sosen - Ewelina - cz.4
Podaję cenę wg. cennika jaki mi przesłano - chociaż ?????? napiszcie mi najpierw czy mogę ?, jeżeli na stronie internetowej nie mają cen , tylko przesyłają na meila
duduś
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Mój ogród w cieniu sosen - Ewelina - cz.4
- magdalen
- 200p
- Posty: 215
- Od: 26 cze 2010, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój ogród w cieniu sosen - Ewelina - cz.4
Witaj Ewelino!
Bardzo lubię podziwiać Twój ogród jak i Twoje świąteczne dekoracje, które są niezwykle inspirując. Jak dla mnie to nie falstart bo ja też już zaczynam powoli myśleć o wielkanocnych dekoracjach.Pozdrawiam
Bardzo lubię podziwiać Twój ogród jak i Twoje świąteczne dekoracje, które są niezwykle inspirując. Jak dla mnie to nie falstart bo ja też już zaczynam powoli myśleć o wielkanocnych dekoracjach.Pozdrawiam

Pozdrawiam Magda