Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 6

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 6

Post »

Wandziu przetaczniki masz naprawdę piękne, nie wiedziałam, że są takie odmiany.
Ja na swoje siwe już patrzeć nie mogę, trochę wysłałam dziewczynom, ale jedną kępę na pamiątkę zostawiłam . :;230
Śliczne te kamienne dróżki, jednak pracochłonne, a mnie tak by się przydały, gdyż w niektóre trawiaste przejścia już kosiarka nie wchodzi.
Liliowiec od Ciebie dostał pąków, dziękuję i pozdrawiam serdecznie. ;:196
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 6

Post »

Wandziu ;:196 dziękuję za poradę co z liliami. Dziś obetnę swoje przekwitnięte. Ja mam lilie z różami na rabacie, ale trochę "stóp" i brzegów mi brakuje. Co radzisz dosadzić?
Awatar użytkownika
an-ka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6978
Od: 12 sty 2009, o 21:10
Lokalizacja: Śląsk

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 6

Post »

Urocze przetaczniki i ja się na nie zlakomilam .Glamis Castle pięknie sfocona,a liliowce i lilie ładnie dodają koloru.
Jakoś nie potrafię moim aparatem zrobić szerszą perspektywę.Wychodzi takie "nic" :D
Białe jest piękne pod warunkiem,że nie ma tyle opadow bo robi się wtedy buro-paskudne.Dość odporna jest Artemis,dopiero gradzisko ją pokonało.
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 6

Post »

Wanda, dzięki za proste i odkrywcze rady na temat lilii - nowo posadzone tak właśnie umieściłam, natomiast mam odziedziczone, które rosną właśnie na jednej rabacie i już wiem, ze muszę cebulki w tym roku wykopać i przesadzić.
A Burgundy Ice będzie u mnie tej jesieni, nie ma mowy :D
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16242
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 6

Post »

Gosiu07, widziałam tę szałwię, miałam ją w ręku, oglądałam ... i odstawiłam, bo faktycznie okropnie droga. Pawie tyle kosztuje co róża. Ale przepiękna była, to fakt ;:108

Debruniu, u mnie są, jak wiesz, wysokie drzewa. Cztery dęby. To właśnie one stwarzają taką tajemniczą atmosferę. Światło i cień tańczą ze sobą taniec i czasem można obserwować bardzo ciekawe efekty, szczególnie po południu, gdy słońce chyli się już ku zachodowi. Lubię siedzieć na leżaku i wtapiać wzrok w te zmienne widoki i grę światłocienia. Czasem biorę aparat i udaje mi się uwiecznić jakąś niepowtarzalną, jedyną w swoim rodzaju chwilę TU I TERAZ Zobacz na przykład tę wiązkę światła, która przedarła się przez listowie i położyła na trawie koło piaskownicy. Czyż nie jest piękna?
Obrazek

Bozuniu, widzę, że podobnie nam w duszy gra. Moje mikołajki rosną właśnie blisko rabaty trawiastej, bo wydawało mi się, że azem będzi eim dobrze. Ale wiesz, na razie te moje trawy są małe w porównaniu z mikołajkiem i ten duet nie całkiem wyszedł tak, jak chciałam. W tej chwili wzrostem dorównuje MIKOŁAJKOWI tylko piękna trawa Melica Ciliata ze swoimi kosmatymi kitkami.

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16242
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 6

Post »

Lulka, tak, to przetacznik ;:65
Klaryso, przetacznik od ciebiefaktycznie słabował w tamtym roku, ale teraz wygląda bardzo dobrze, choc na razie jeszcze nie kwitnie. Mam go dwie spore kępeczki, bo od razu podzieliłam na dwa, żeby w razie czego choć jedna kępka ocalała. Gdy tylko zakwitnie, zaraz ci go pokażę :D

Taro z moimi ścieżkami sprawa wygląda tak, że układam je sama w miarę jak znajdę jakiś materiał. Trwa to miesiącami, ale efekt już jest :D U mnie jest bardzo słaba ziemie, właściwie żółty piasek i kładę te moje kamienie prosto na gruncie, bez żadnej podsypki. Uważam jednak, że na lepszej ziemi byłoby to trudniejsze do utrzymania. No wiesz, chwasty mogłyby za bardzo przerastać. U siebie wystaczy, że od czasu do czasu powyrywam wschodzące siewki. Spójrz na to zdjęcie. Ten fagment jest akurat w trakcie tworzenia. Z prawej strony przy pniu został jeszcze kawałeczek i będzie całość.
Obrazek

April, u Kall.. przetaczników nie ma. Ja kupowalam w internecie. Mam sporo odmian. Takiego jak Genia też mam, ale dopiero zaczał kwitnąć. Kolory na zdjęciach absolutnie są zgodne z rzeczywistością. Teprzetaczniki bardziej wpadają w niebieski, chabrowy właściwie. Uwielbiam je. Kwitną bardzo długo. Oto jeszcze kilka innych próbek:
Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Beatko, bardzo dziękuję, że mnie odwiedziłaś. Hortensje faktycznie już zawiazują pączki, a niektóre zaczynają kwitnąć :D

Tajeczko, przecież siwy przetacznik jest bardzo piękny. Tylko musi rosnąć w słońcu, bo u mnie ten, który rósł w półcieniu, w ogóle przestał kwitnąć. Po przesadzeniu od razu ma niebieskie kitki. A swoją drogą odmian rzeczywiście jest sporo i bardzo piękne. Warto się za nimi rozejrzeć.
Bardzo się cieszę, że liliowce ode mnie już chce u ciebie kwitnąć. No popatrz, a ten mój, z którego oddzieliłam dla ciebie, jeszcze nie ma pąków :)
Marzka, ja bym ci radziła posadzić koło róż klasykę: lawenda, szałwia, przetaczniki, dzwonki, czyściec. A może sama wpadniesz na jakiś oryginalny zestaw?
An-ka, to w takim razie muszę się rozejrzeć za Artemis. U mnie obeszło się bez szkód po burzy gradowej. Nawet się nie spodziewałam, że róże tak to dobrze zniosą. No ale może te gradowe kulki były u nas mniejsze niż u ciebie.
Ewa-Gajowa. Proste rozwiązanie co do lilii, ale ja doszłam do tego właściwie po kilku latach. I dopiero wtedy, gdy zaczęłam robić zdjęcia na FO. Gołym okiem jakoś nie widziałam tych brzydkich badyli po liliach. W ogóle to na zdjęciach wychodzi dużo błędów i niedociągnięć, ktore potem w realu łatwiej jest skorygować.
Awatar użytkownika
justi177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3222
Od: 22 wrz 2011, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 6

Post »

Wiesz Wanda,
Ńie zawsze sie odzywam, ale często bywam, inaczej patrzę na Twój ogród, jakbym więcej "czuła" patrząc na zdjęcia.... ;:173
wiem, że teraz, to masz juz w ogóle fajnie, w te upały....

Powoli zarażam się przetacznikami..... ;:108
Pozdrawiam upalnie - w tym momencie u mnie 29 stopni ;:223
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Edyta1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1926
Od: 20 paź 2011, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 6

Post »

Śliczne te przetaczniki. Ja też kupiłam w tym roku 5 odmian :tan .
Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
Awatar użytkownika
JLG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2198
Od: 15 mar 2009, o 17:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 6

Post »

Wando - czy mogłabyś mi napisać na PW gdzie dokładnie kupujesz przetaczniki?
linki Lesi
aktualny
Pozdrawiam ciepło - Joasia
Awatar użytkownika
jola1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4630
Od: 4 kwie 2008, o 08:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lublin/okolice

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 6

Post »

Muszę się pochwalić że zakwitł mi liliowiec od Ciebie no i jeżówka. Liliowiec pokazał swoje oblicze dzisiaj rano , zdjęcie zrobione ale aparat pojechał na karpie. Kwiat jest cudny.
Awatar użytkownika
AAleksandra
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2777
Od: 5 wrz 2009, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 6

Post »

Ja także muszę pochwalić wspaniałe ścieżki. Bardzo artystyczne wyzwanie. Niebanalne. U mnie nie powiodło się wysypywanie kamyczkami . Wszystko zostało wchłonięte przez ziemię :wink: Takie większe płytki juz powinny przetrwać.
Promień słońca na trawie ;:333
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16242
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 6

Post »

U mnie na szczęście jakoś nie wciąga kamieni, choć stale po nich chodzimy. Gorzej z płytami chodnikowymi z boku domu. Muszę je w tym roku po kolei podnosić, wsypując pod nie warstwę piasku. Gdybym tego nie zobiła, trawa wlazłaby na płytki i całkowicie je zakryła.
Debra
200p
200p
Posty: 421
Od: 9 sty 2012, o 15:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 6

Post »

Moje doświadczenie z kamieniami - mam dwie małe ścieżki z kamieni, placyk pod przysznicem ogrodowym i całe otoczenie domku wysypane kamieniami. Nic się nie wchłania ani nie zarasta, bo pod kamienie na ubitą i wyrównaną ziemię dałam najpierw siatkę, a na to agrowłókninę. Pod prysznicem ułożyłam dodatkowo warstwę cegieł pod siatką. Pomimo lania wody bezpośrednio na kamienie, nic się nie dzieje.
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 6

Post »

Wandeczko chętnie skorzystam z Twojej podpowiedzi, bo skoro już są to sprawdzone zestawy to czemu mam szukać innych?
Oczywiście efekt końcowy pokażę
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16242
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 6

Post »

Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”