Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Lucynko bardzo dziękuję za przepisy Już zapisane i będę próbować
Trochę za dużo tego na raz ale to się zmniejszy porcję .
Marysiu a widzisz ja też robiłam herbatkę tymiankową ale Ty piszesz o nalewce , zakwasie i serwatka - o tym nie słyszałam jeszcze podpowiedz coś proszę
O cynamonie słyszałam ale w siewkach nie próbowałam powinno też zadziałać .
Bardzo Wam dziękuje i pozdrawiam
Trochę za dużo tego na raz ale to się zmniejszy porcję .
Marysiu a widzisz ja też robiłam herbatkę tymiankową ale Ty piszesz o nalewce , zakwasie i serwatka - o tym nie słyszałam jeszcze podpowiedz coś proszę
O cynamonie słyszałam ale w siewkach nie próbowałam powinno też zadziałać .
Bardzo Wam dziękuje i pozdrawiam
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42277
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Tereniu tak herbatka to to samo tylko że z wódką to nazywam nalewką tymiankowa, o zakwasie to też forumowicz pisał, a serwatkę dodawałam bo miałam robiąc sery a forumowicz zalecał wapniowe różne takie to ja dawałam w zamian.
Wybacz Lucynko, że u Ciebie
Wybacz Lucynko, że u Ciebie
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Lucynko fuksje bardzo łato ukorzenisz. Na przełomie luty/marzec utnij łodyżkę liściową tam gdzie nie wyrósł kwiatek (najlepiej kilka łodyżek) i wsadź je do doniczki z ziemią blisko brzegu doniczki i utrzymuj stale wilgotną ziemię. Co jeszcze jest ważne: oberwij wszystkie listki i zostaw tylko parę górnych i najlepiej jak jeszcze przytniesz o połowę....czyli zostanie pół listka. Nie wiem czy jasno i czytelnie mówię.
Swoją drogą ten drugi przepis na nawóz z drożdży mi się podoba. Herbatkę i nalewkę tymiankową w tym roku też będę stosować...trochę zostało z zeszłego roku.
Swoją drogą ten drugi przepis na nawóz z drożdży mi się podoba. Herbatkę i nalewkę tymiankową w tym roku też będę stosować...trochę zostało z zeszłego roku.
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Dziękuję Marysiu myślę że Lucynka nam wybaczy ?
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Lucynko kilka lat temu stosowałam preparat drożdżowy na przyspieszenie rozkładu materii w kompostowniku, super sprawa. tylko zapaszek niezbyt przyjemny.
Oby wschody dały radę i były w 100% piękne. Ja zawsze mam obawy, aby nie zalać siewek.
Oby wschody dały radę i były w 100% piękne. Ja zawsze mam obawy, aby nie zalać siewek.
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Lucynko Piękne tulipanki, ale mnie się bardziej tęskni za narcyzami Te drożdżowe mikstury też stosowałam, ale ta z cukrem też jest dobra do kompostu, szybciej dojrzewa i ma więcej mikroelementów, więc zalewam tak 2 razy w sezonie (w końcu drożdże to nie majątek)...A żeby brzydko nie pachniało to rozpuszczam w wodzie walerianę i polewam... zapach znika
Co do fuksji Elżbietka proponuje dobrą metodę ... wbrew pozorom wsadzanie patyków blisko brzegu doniczki jest ważne możesz jeszcze wilgotny patyczek zanurzyć w ukorzeniaczu ...Powodzenia
Co do fuksji Elżbietka proponuje dobrą metodę ... wbrew pozorom wsadzanie patyków blisko brzegu doniczki jest ważne możesz jeszcze wilgotny patyczek zanurzyć w ukorzeniaczu ...Powodzenia
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Witaj Lucynko . Widzę, że masz za oknem zimę a na parapetach odrobinę wiosny . Szybko powschodziły Ci roślinki . Ja na razie nic nie sieję, dopiero po turnusie czyli w drugiej połowie marca zacznę coś wysiewać ale zobaczymy jak mi to wyjdzie . Szkoda, że nie mam takiego nasienniczego zapędu jak ty no ale cóż . Tulipany bardzo ładne i już niebawem będą takie na żywo . Pozdrawiam .
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17270
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Piękne tulipany.
I wysiewy juz robicie,
A ja nic, głowę mam zajęta problemami...
ale może czas coś posiać.
pozdrawiam
I wysiewy juz robicie,
A ja nic, głowę mam zajęta problemami...
ale może czas coś posiać.
pozdrawiam
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Lucynko!!
Przepisałam Twój przepis drożdżowy,myślę o kompostowniku,żeby szybciej się rozkładał.Robię też gnojówki z pokrzywy,mniszka i polewam
kompost.W angielskim programie,słynny Monti Don rozwozi kompost na grzędy nie całkiem rozłożony i to mi się podoba.Widziałam też w tym
programie,że właśnie wszystko ukorzeniają przy brzegach doniczek.Dlaczego? Ja starałam się sadzonkować na środku ,teraz widzę,że robiłam
żle. Ostatnio zapylali ciemierniki ,myślę spróbować,może coś z tego wyjdzie???
Przepisałam Twój przepis drożdżowy,myślę o kompostowniku,żeby szybciej się rozkładał.Robię też gnojówki z pokrzywy,mniszka i polewam
kompost.W angielskim programie,słynny Monti Don rozwozi kompost na grzędy nie całkiem rozłożony i to mi się podoba.Widziałam też w tym
programie,że właśnie wszystko ukorzeniają przy brzegach doniczek.Dlaczego? Ja starałam się sadzonkować na środku ,teraz widzę,że robiłam
żle. Ostatnio zapylali ciemierniki ,myślę spróbować,może coś z tego wyjdzie???
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Jakże się wiosennie u Ciebie zrobiło Rosnące siewki, przepisy na mikstury, toż to już dobry początek Przepisy na mikstury też skopiowałam , może się przydadzą
Moje wysiane heliotropy jeszcze siedzą cicho. Nie wiem co prawda, czy coś z nich będzie, bo zupełnie zapomniałam przechłodzić nasiona. Głowa była zajęta czym innym, teraz wrzucę torebkę nasion do lodówki, jakby co to będę miała na następne sianie
Fuksja terminatorka, nie zważa na to, co się dzieje za oknem i nieprzerwanie kwitnie. Kolorek ma piękny
Jechaliśmy przez całą Polskę i zima zapanowała prawie na całej jej długości. U mnie też. Wczoraj było pięknie, bo szadź obficie zasiadła na wszelkich gałązkach, ale niestety dzień cały spędziłam w pracy. A dzisiaj niestety szadzi niet
Dobrego tygodnia
Moje wysiane heliotropy jeszcze siedzą cicho. Nie wiem co prawda, czy coś z nich będzie, bo zupełnie zapomniałam przechłodzić nasiona. Głowa była zajęta czym innym, teraz wrzucę torebkę nasion do lodówki, jakby co to będę miała na następne sianie
Fuksja terminatorka, nie zważa na to, co się dzieje za oknem i nieprzerwanie kwitnie. Kolorek ma piękny
Jechaliśmy przez całą Polskę i zima zapanowała prawie na całej jej długości. U mnie też. Wczoraj było pięknie, bo szadź obficie zasiadła na wszelkich gałązkach, ale niestety dzień cały spędziłam w pracy. A dzisiaj niestety szadzi niet
Dobrego tygodnia
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Witajcie!
Nareszcie do śniegu i mrozu dołączyło słoneczko i dzień był naprawdę bardzo ładny.
Sieweczki jeszcze żyją, a dodatkowo pokazują się kolejne, jeszcze takie maleństwa, że trudno je obfocić, ale nawet gołym okiem dają się dostrzec.
Znowu przebierałam w nasionkach, dzięki czemu odkryłam, że nie zaopatrzyłam się w nasiona ziół. Zostawiłam więc wszystko i pobiegłam do marketu po zioła, a przy okazji przytargałam dwa dziesięciolitrowe worki ziemi do siewu. Blisko było, to się nawet mocno nie zasapałam.
Marysiu [Maska] - o nalewce czy herbatce tymiankowej pierwsze słyszę. O zbawczej sile cynamonu również. To niesamowite, ile produktów czy przypraw używanych w kuchni można wykorzystać w ogrodzie!
Tereniu [TerDob] - ależ bardzo proszę. Jeśli drożdże spowodują lepszy wzrost i zapewnią oczekiwane efekty uprawy roślin, będę się cieszyła razem z Tobą.
Marysiu [Maska], Tereniu [TerDob] - nie tylko nie mam nic przeciwko, ale bardzo się cieszę, że wymiana doświadczeń znalazła miejsce w moim wątku, bo i ja na tym skorzystałam. Dziękuję.
Tylko jeszcze proszę o podpowiedź, jak, kiedy i do jakich roślin stosować zarówno nalewkę, jak i herbatkę tymiankową. No i jak je zrobić.
Elżuniu - pięknie dziękuję za wskazówki dotyczące rozmnażania fuksji. Metodę wyłożyłaś bardzo czytelnie. Teraz już tylko czekam schyłku lutego, by zabrać się do roboty.
Dorotko [korzo_m] - widzisz, a ja o wzbogacaniu kompostu w drożdże nie słyszałam. Też wykorzystam je do wzbogacenia tego naturalnego nawozu.
Co wschodów to przyznam się bez bicia, że już uodporniona jestem na ewentualne niepowodzenia, choć wolałabym, by nic nie uległo zagładzie. Dziękuję.
Ewuniu [ewarost] - ja kocham wszystkie wiosenne kwiatki, nawet te najbardziej niepozorne. Może właśnie za to, że zaczynają zdobić rabaty i są zwiastunami najpiękniejszych pór roku.
Drożdże to tanizna, a jaka dobroczynna moc z nich płynie! Do wczoraj w ogóle nie zdawałam sobie z tego sprawy.
Natomiast waleriany dodać nie mogę, bo moja kota siedziałaby non stop na kompoście. Dziękuję.
Ewelinko - sama jestem zszokowana takim tempem wschodów, ale nic to, niech tylko dadzą radę dalej, to już absolutnie szczęśliwa będę.
Gdybym miała w perspektywie dłuższy pobyt poza domem, też nie bawiłabym się we wczesne wysiewy. O młode sieweczki trzeba troszczyć się jak o noworodka, a podczas mojej nieobecności komu by się chciało...
No, na tulipany raczej długo jeszcze poczekamy, ale warto, byle tylko nic im się przez zimę nie stało. Pozdrawiam wzajemnie.
Aniu [anabuko] - dziękuję w imieniu tulipanów.
Dziękuję za pozdrowienia i odwzajemniam oraz przytulam do , by choć odrobinę ulżyć Twoim zmartwieniom.
Danusiu [danuta z] - gnojówki z pokrzyw też robię i stosuję je nie tylko do podlewania, ale też do oprysków, czego nauczyła mnie sąsiadka. Natomiast kompost też wykładamy taki, jaki aktualnie mamy. Przez zimę rozkłada się sam, a jeśli coś tam nie zdąży, to zgrabiam i z powrotem do kompostownika wrzucam.
Iwonko1 - moje heliotropy też jeszcze nie wystawiły nosków, ale one nie są takie wyrywne, więc spokojnie czekam. Nigdy nie chłodziłam ani nie mroziłam nasion heliotropu, w tym roku też tego nie zrobiłam.
Zimę mamy piękną, ale już czytałam o znacznym ociepleniu, opadach marznącego deszczu i ślizgawicach. A skoro deszcz i ciepło, to śnieg spłynie i znowu zrobi się szaroburo.
Dziękuję i wzajemnie udanego tygodnia życzę.
Nareszcie do śniegu i mrozu dołączyło słoneczko i dzień był naprawdę bardzo ładny.
Sieweczki jeszcze żyją, a dodatkowo pokazują się kolejne, jeszcze takie maleństwa, że trudno je obfocić, ale nawet gołym okiem dają się dostrzec.
Znowu przebierałam w nasionkach, dzięki czemu odkryłam, że nie zaopatrzyłam się w nasiona ziół. Zostawiłam więc wszystko i pobiegłam do marketu po zioła, a przy okazji przytargałam dwa dziesięciolitrowe worki ziemi do siewu. Blisko było, to się nawet mocno nie zasapałam.
Marysiu [Maska] - o nalewce czy herbatce tymiankowej pierwsze słyszę. O zbawczej sile cynamonu również. To niesamowite, ile produktów czy przypraw używanych w kuchni można wykorzystać w ogrodzie!
Tereniu [TerDob] - ależ bardzo proszę. Jeśli drożdże spowodują lepszy wzrost i zapewnią oczekiwane efekty uprawy roślin, będę się cieszyła razem z Tobą.
Marysiu [Maska], Tereniu [TerDob] - nie tylko nie mam nic przeciwko, ale bardzo się cieszę, że wymiana doświadczeń znalazła miejsce w moim wątku, bo i ja na tym skorzystałam. Dziękuję.
Tylko jeszcze proszę o podpowiedź, jak, kiedy i do jakich roślin stosować zarówno nalewkę, jak i herbatkę tymiankową. No i jak je zrobić.
Elżuniu - pięknie dziękuję za wskazówki dotyczące rozmnażania fuksji. Metodę wyłożyłaś bardzo czytelnie. Teraz już tylko czekam schyłku lutego, by zabrać się do roboty.
Dorotko [korzo_m] - widzisz, a ja o wzbogacaniu kompostu w drożdże nie słyszałam. Też wykorzystam je do wzbogacenia tego naturalnego nawozu.
Co wschodów to przyznam się bez bicia, że już uodporniona jestem na ewentualne niepowodzenia, choć wolałabym, by nic nie uległo zagładzie. Dziękuję.
Ewuniu [ewarost] - ja kocham wszystkie wiosenne kwiatki, nawet te najbardziej niepozorne. Może właśnie za to, że zaczynają zdobić rabaty i są zwiastunami najpiękniejszych pór roku.
Drożdże to tanizna, a jaka dobroczynna moc z nich płynie! Do wczoraj w ogóle nie zdawałam sobie z tego sprawy.
Natomiast waleriany dodać nie mogę, bo moja kota siedziałaby non stop na kompoście. Dziękuję.
Ewelinko - sama jestem zszokowana takim tempem wschodów, ale nic to, niech tylko dadzą radę dalej, to już absolutnie szczęśliwa będę.
Gdybym miała w perspektywie dłuższy pobyt poza domem, też nie bawiłabym się we wczesne wysiewy. O młode sieweczki trzeba troszczyć się jak o noworodka, a podczas mojej nieobecności komu by się chciało...
No, na tulipany raczej długo jeszcze poczekamy, ale warto, byle tylko nic im się przez zimę nie stało. Pozdrawiam wzajemnie.
Aniu [anabuko] - dziękuję w imieniu tulipanów.
Dziękuję za pozdrowienia i odwzajemniam oraz przytulam do , by choć odrobinę ulżyć Twoim zmartwieniom.
Danusiu [danuta z] - gnojówki z pokrzyw też robię i stosuję je nie tylko do podlewania, ale też do oprysków, czego nauczyła mnie sąsiadka. Natomiast kompost też wykładamy taki, jaki aktualnie mamy. Przez zimę rozkłada się sam, a jeśli coś tam nie zdąży, to zgrabiam i z powrotem do kompostownika wrzucam.
Iwonko1 - moje heliotropy też jeszcze nie wystawiły nosków, ale one nie są takie wyrywne, więc spokojnie czekam. Nigdy nie chłodziłam ani nie mroziłam nasion heliotropu, w tym roku też tego nie zrobiłam.
Zimę mamy piękną, ale już czytałam o znacznym ociepleniu, opadach marznącego deszczu i ślizgawicach. A skoro deszcz i ciepło, to śnieg spłynie i znowu zrobi się szaroburo.
Dziękuję i wzajemnie udanego tygodnia życzę.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Śliczne tulipanki.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Danusiu - dziękuje pięknie w imieniu tulipanów.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.