Ogródek Doroty - dodad cz.3
- magry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5363
- Od: 15 wrz 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
A po co mu kwiaty ?.Liście robią za kwiaty.
Pozdrawiam,Janek
Górki,pagórki i reszta.
Górki,pagórki i reszta.
- igielka78
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1782
- Od: 13 mar 2008, o 10:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zawidów
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
To nie jest czasem Little Heat?
-
- 1000p
- Posty: 1012
- Od: 1 paź 2009, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Dorotko, Twoja kaskada jest przepiękna, taka naturalna, wszystko tak fajnie rozplanowane,każda roślinka na swoim miejscu
Rh już zaczynają u Ciebie pokaz- moje jeszcze nie....azalie japońskie w ogóle pomarzły- szkoda kasy na nie, przynajmniej w moim przypadku. Pierisy moje też -aż szkoda patrzeć, a tak lubię te młode przyrosty.
Ty swoje okrywasz,że takie jak z obrazka? Napisz,co robisz szczególnego,że są takie śliczne
Mieszkam w dużo mroźniejszym regionie Polski jak większosć Forumowiczek, i chyba żeby cokolwiek prawidłowo rosło, to trzeba zacząć okrywać, cieniować itp. Tylko mam psa, który jeszcze głupieje w nocy jak zobaczy kawałek jakiejś szmaty czy pudełko....
Pozdrawiam.
Rh już zaczynają u Ciebie pokaz- moje jeszcze nie....azalie japońskie w ogóle pomarzły- szkoda kasy na nie, przynajmniej w moim przypadku. Pierisy moje też -aż szkoda patrzeć, a tak lubię te młode przyrosty.
Ty swoje okrywasz,że takie jak z obrazka? Napisz,co robisz szczególnego,że są takie śliczne
Mieszkam w dużo mroźniejszym regionie Polski jak większosć Forumowiczek, i chyba żeby cokolwiek prawidłowo rosło, to trzeba zacząć okrywać, cieniować itp. Tylko mam psa, który jeszcze głupieje w nocy jak zobaczy kawałek jakiejś szmaty czy pudełko....
Pozdrawiam.
Anna
Mój ogród...
Mój ogród...
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5859
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Janku, masz rację. Ja tez wcale się na niego nie obrażam, że nie kwitnie
Igiełko, tak to Little Hearth, zastanawia mnie, że piszą o jego bardzo niskiej mrozoodporności (do -18) a u mnie zimuje raczej bez problemów. W tym roku co prawda był okryty, ale zeszłą przetrwał bez żadnego zabezpieczenia i bez strat. Sama nie wiem co o tym myśleć. Podgrzewania w ogrodzie nie mam
Aniu uwierz mi, że co się nalatam z doniczkami i ile razy przesadzam rośliny to moje I tak nie zawsze jestem zadowolona z efektów. Azalie japońskie miałam w tym roku przykryte. Właściwie nie przed mrozem tylko przed wiatrem. Niestety jedna bardzo ucierpiała, ale już się powoli regeneruje. Przy twoim psiaku to rzeczywiście problem jak zrywa wszelkie okrycia. Miejmy nadzieje, że przyszłe zimy już nie będą takie mroźne. Nie mam jakichś szczególnych sposobów dbania o rośliny ani ochrony. Trochę nawozu w czasie wegetacji, dużo podlewania jesienią, zimą jak jest odwilż też podlewam, zwłaszcza zimozielone, staram się sadzić w raczej osłoniętych od wiatru miejscach. A zimy u nas tez bardzo mroźne, tyle, że śniegu raczej dużo.
I jeszcze parę ogólnych widoczków
Igiełko, tak to Little Hearth, zastanawia mnie, że piszą o jego bardzo niskiej mrozoodporności (do -18) a u mnie zimuje raczej bez problemów. W tym roku co prawda był okryty, ale zeszłą przetrwał bez żadnego zabezpieczenia i bez strat. Sama nie wiem co o tym myśleć. Podgrzewania w ogrodzie nie mam
Aniu uwierz mi, że co się nalatam z doniczkami i ile razy przesadzam rośliny to moje I tak nie zawsze jestem zadowolona z efektów. Azalie japońskie miałam w tym roku przykryte. Właściwie nie przed mrozem tylko przed wiatrem. Niestety jedna bardzo ucierpiała, ale już się powoli regeneruje. Przy twoim psiaku to rzeczywiście problem jak zrywa wszelkie okrycia. Miejmy nadzieje, że przyszłe zimy już nie będą takie mroźne. Nie mam jakichś szczególnych sposobów dbania o rośliny ani ochrony. Trochę nawozu w czasie wegetacji, dużo podlewania jesienią, zimą jak jest odwilż też podlewam, zwłaszcza zimozielone, staram się sadzić w raczej osłoniętych od wiatru miejscach. A zimy u nas tez bardzo mroźne, tyle, że śniegu raczej dużo.
I jeszcze parę ogólnych widoczków
-
- 500p
- Posty: 619
- Od: 1 lut 2011, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnyśląsk
- Kontakt:
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Pięknie w Twoim ogródku
A persis cudnie wygląda i bez kwiatów
A persis cudnie wygląda i bez kwiatów
Pozdrawiam, Ulka
- Mój mały kawałek zieleni
- Mój mały kawałek zieleni
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Dorotko, efekt Twojego biegania z doniczkami i przesadzania robi wrażenie pozytywne, rzecz jasna ale tym razem najbardziej rozczuliłaś mnie trawnikiem. Niby podobają mi się zielone idealne dywaniki, ale o niebo piękniejszy jest taki ze stokrotkami i mniszkiem. I leżaczek jakoś bardziej do niego pasuje
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- lesioc
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1862
- Od: 3 cze 2008, o 10:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pilchowice
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Czy mi się dobrze wydaje, że to jest przygotowana rabatka różano - powjnikowa ?dodad pisze:
Jeżeli tak to bardzo jestem ciekawy jak to jest pozestawiane .
Zapowiada się baaaaardzo ciekawie.. zdecydowanie moje klimaty
Oczywiście bedziemy wdzięczni za zdjęcia połaczeń również w tym wątku
Zapraszam: spis treści ogród
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
- lesioc
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1862
- Od: 3 cze 2008, o 10:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pilchowice
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
A o tym ładnie byśmy poprosilbyśmy tutaj: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=44&t=43276 ;)dodad pisze:Planuje na tej rabacie róże, powojniki (po dwa na podporze).
----------------------------------------------
Bardzo ładne epimedia - też mam w tym roku po raz pierwszy kwitnienia .
Zdecydowanie sadzimy do cienia i najlepiej pod drzewami i krzaczkami - również iglakami.
Przy stale lekko wilgotnej glebie ponoć potrafią być bardzo ekspansywne.
Ja się zakochałem w epimdiach po wizycie we Wojsławickim arboretum (okolice Wrocławia) - maja tam piękne wielkie okazy
Zapraszam: spis treści ogród
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5859
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Leszku, masz rację to różano-powojnikowe zestawienie. Ta akurat zakładana w zeszłym roku (grobowiec rodzinny jak to określa mój M.) Rosną tam: powojniki - Matka Siedliska, Mrs E.Thompson, Kacper, Omoshiro. Niestety wszystkie sadzone w ubiegłym roku, w lutym ruszyły i w związku z tym ... wiosną znów startowały od poziomu gruntu. Na obfite kwitnienie nie liczę, może pojedyncze kwiaty sie trafią. Róże wszystkie w odcieniach bieli i różu, lawenda, trochę bylin. Zobaczymy jaki będzie efekt, będę się chwalić
Druga rabata też w odcieniach bieli i różu z domieszką niebieskiego - coś mnie to zestawienie barw ciągnie Powojniki w parach Patricia Ann Fretwell 'Pafar' + Shin-shigyoku , na drugiej Piilu + Isago. Wszystkie szykują się do kwitnienia więc fotki pewnie już niedługo
Co do epimediów to mam nadzieję, że będą ekspansywne. Rosną w cieniu, wilgoć mają teraz tylko czekam
Basiu, u nie trawnik angielski nie ma racji bytu. Dzieci, pies i sąsiedzi "hodujący" dookoła mniszek Nie ma szans. Z resztą lubię te moje stokrotki na trawniku.
Uleńko, dziękuję
A tutaj reszta moich powjników czekająca w kolejce na sadzenie. na razie biedaki muszą się cisnąć, bo M. robi płot pod którym mają rosnąć
Trawki powoli ruszają
Druga rabata też w odcieniach bieli i różu z domieszką niebieskiego - coś mnie to zestawienie barw ciągnie Powojniki w parach Patricia Ann Fretwell 'Pafar' + Shin-shigyoku , na drugiej Piilu + Isago. Wszystkie szykują się do kwitnienia więc fotki pewnie już niedługo
Co do epimediów to mam nadzieję, że będą ekspansywne. Rosną w cieniu, wilgoć mają teraz tylko czekam
Basiu, u nie trawnik angielski nie ma racji bytu. Dzieci, pies i sąsiedzi "hodujący" dookoła mniszek Nie ma szans. Z resztą lubię te moje stokrotki na trawniku.
Uleńko, dziękuję
A tutaj reszta moich powjników czekająca w kolejce na sadzenie. na razie biedaki muszą się cisnąć, bo M. robi płot pod którym mają rosnąć
Trawki powoli ruszają
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7281
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Dorka, intuicja jakaś, czy co U mnie też dzisiaj hakonechloa , pięknie ruszyła i zachwyca żółtym wybarwieniem
Moje clemki również czekają na przygotowanie miejsca, M zmienił koncepcję drewniane kratki już mu nie pasują
Moje clemki również czekają na przygotowanie miejsca, M zmienił koncepcję drewniane kratki już mu nie pasują
- asia0809
- 1000p
- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Dorotko, nie mogę oderwć oczu od wiosennych widoczków.
Śliczności .
Udało Ci się nabyć sporą, piękną sadzonkę Kaliny Davida.
Moja co roku podmarza ale się nie poddaję, będę reanimować. Skimmię zresztą też.
Śliczności .
Udało Ci się nabyć sporą, piękną sadzonkę Kaliny Davida.
Moja co roku podmarza ale się nie poddaję, będę reanimować. Skimmię zresztą też.
-
- 1000p
- Posty: 1012
- Od: 1 paź 2009, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Dorotko, piękne masz zakątki
Każdy chyba na tym forum ciągle coś przesadza Wydawać by sie mogło,że juz jest tak jak powinno, a za rok - inna koncepcja
Czekam z niecierpliwością, kiedy rozkwitną powojniki i róże na Twojej nowej rabacie. A dlaczego grobowiec? Twój mąż ma dziwne poczucie humoru.
Każdy chyba na tym forum ciągle coś przesadza Wydawać by sie mogło,że juz jest tak jak powinno, a za rok - inna koncepcja
Czekam z niecierpliwością, kiedy rozkwitną powojniki i róże na Twojej nowej rabacie. A dlaczego grobowiec? Twój mąż ma dziwne poczucie humoru.
Anna
Mój ogród...
Mój ogród...
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Mnie też się podobają stokrotki na trawniku.
ale nie mam .. za to koniczyna się zadomowiła i ani myśli się wynieść.. więc chyba będę musiała zrobić oprysk..
Tylko nie wiem jak i kiedy .. tzreba będzie doczytać..
RH widze kwitną,... u mnie też.. za to Pierisy kolejną zimę przemarzły.. więc.. już wiecej nie kupuję
ale nie mam .. za to koniczyna się zadomowiła i ani myśli się wynieść.. więc chyba będę musiała zrobić oprysk..
Tylko nie wiem jak i kiedy .. tzreba będzie doczytać..
RH widze kwitną,... u mnie też.. za to Pierisy kolejną zimę przemarzły.. więc.. już wiecej nie kupuję
z uśmiechami Iza
u liski
u liski