Domowe orchidarium
- Merghen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1237
- Od: 13 gru 2010, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Domowe orchidarium
Dziękuję Natko Postaram się częściej coś wstawić tylko czekam aż coś zakwitnie...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2053
- Od: 18 lip 2014, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ol
Re: Domowe orchidarium
Małgosiu nie jesteś sama, ja codziennie głowę za firankę wsadzam, żeby sprawdzić czy już rozwinęły się pączki mojemu wyczekiwanemu storczykowi, a sąsiad myśli, że go podglądam
- Merghen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1237
- Od: 13 gru 2010, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Domowe orchidarium
To jak nie muszę obawiać sąsiada a rodzina już się przyzwyczaiła
- Merghen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1237
- Od: 13 gru 2010, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Domowe orchidarium
Dziś będzie o nowym oświetleniu orchidarium, zaprojektowanym przeze mnie a zrobionym przez mojego brata z diod LED. Na radiatorze aluminiowym zostały umieszczone odpowiednie diody: 2 x 3,5W o świetle białym zimnym, 2 x 3W o świetle niebieskim, 4 x 3W o świetle czerwonym oraz 1 na granicy ultrafioletu i 1 ona granicy tzw. głębokiej czerwieni. Planuję jeszcze dodać max 4 diody czerwone ale zobaczę jak ta lampa będzie spisywać...
Całość wygląda tak
Lampa działa już ponad tydzień i choć wcześniej orchidarium też było doświetalne to już zauważyłam,że większość roślin puszcza coraz więcej korzeni, liści... Teraz bym chciała u niektórych pędziki
Całość wygląda tak
Lampa działa już ponad tydzień i choć wcześniej orchidarium też było doświetalne to już zauważyłam,że większość roślin puszcza coraz więcej korzeni, liści... Teraz bym chciała u niektórych pędziki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2053
- Od: 18 lip 2014, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ol
Re: Domowe orchidarium
Małgosiu ciekawy pomysł, a wykonanie widać solidne Życzę Ci samych pędzików. Ja nadal polegam tylko na oświetleniu naturalnym, maluchy z agaru mi bardzo wolno rosną. Jeszcze nie mam swojego docelowego lokum także się wstrzymuje z taką budowlą ale orchidarium imponujące. Wiem przynajmniej do kogo się zgłosić o porady Jeszcze raz napiszę: wygląda to super i życzę samych obfitych kwitnień
- Merghen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1237
- Od: 13 gru 2010, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Domowe orchidarium
Natko, a może warto zainstalować oświetlenie/lampkę taką dla krewetek. Ja do tej pory miałam taką i nawet nieźle się sprawdzała tylko orchidarium jest za duże. Do małego akwarium z siewkami z agaru by wystarczyło.
Re: Domowe orchidarium
Super inwestycja w oświetlenie, a jakie gatunki storczyków trzymasz w orchidarium?
- Merghen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1237
- Od: 13 gru 2010, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Domowe orchidarium
Większość z nich to phalaenopsisy uprawiane od małych sadzonek, tolumnia, jakieś dendrobium, oncidium, ecyklie, rodrigezja, angraecum - to to co pamiętam jeśli chodzi o storczyki choć są jeszcze inne... a oprócz tego hoye, dischidie, paprocie, skrytokwiaty, filodendrony, tilandsie (w planach jeszcze dokupienie kilku lubiących dużą ilość światła) i coś tam innego... Generalnie sporo się tam mieści
Ostatnio dosadziłam też ratowane z marketów phalaenopsisy mini. Jeden będzie kwitł a jeszcze jednego teraz dodam - takiego:
Nie mogłam go przeceiż zostawić
Kwitną w koszach i na parapetach:
C. maxima - już jedna pochewka jest. Czy druga pseudobulwa się postara - zobaczymy...
Ostatnio dosadziłam też ratowane z marketów phalaenopsisy mini. Jeden będzie kwitł a jeszcze jednego teraz dodam - takiego:
Nie mogłam go przeceiż zostawić
Kwitną w koszach i na parapetach:
C. maxima - już jedna pochewka jest. Czy druga pseudobulwa się postara - zobaczymy...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2053
- Od: 18 lip 2014, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ol
Re: Domowe orchidarium
Małgosiu same rarytaski pokazujesz Piękne
Re: Domowe orchidarium
Wspaniałe kwitnienia, cudowne, a jak się kosze sprawdzają?
- Merghen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1237
- Od: 13 gru 2010, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Domowe orchidarium
Niezmiennie dobrze. W tym sezonie było mniej światła więc i pędów w nich mniej ale coś tam się kluje pomalutku i są też takie niezawodne, na które można zawsze liczyć.
- Merghen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1237
- Od: 13 gru 2010, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Domowe orchidarium
Muszę o tym napisać choć do finału jeszcze daleko...
Ostatnio bardzo wnikliwie obserwuję C. maxima. Zaskakuje mnie ona ogromną siłą witalną. Z jesieni ma dwie młode pseudobulwy - jedna ma pochewkę kwiatową
druga cały czas strzeże sekretu
Jednak największe zaskoczenie było gdy najpierw znalazłam dwie nowe, maleńkie pseudobulwy, porem jeszcze jedną (dzięki zdjęciu) a ostatnio, dziś rano, jeszcze jedną. W sumie będą 4 nowe pseudobulwy
Tutaj są widoczne tylko trzy.
Puszcza piękne korzenie
Może więc okazać się, że (jeśli oczywiście każda będzie miała pochewkę) to zakwitnie na 6 pseudobulwach
Jakieś 3-4 tygodnie temu zastosowałam nowy nawóz Astvit ale czy nie za szybkie byłoby jego działanie?...
Inną niespodzianką jest roślina, którą kupiłam w zeszłym roku po przecenie - Eulophia euglossa. Puściła piękną nową pseudobulwę, potem pióropusz liści, które następnie po jakimś czasie zaczęły zasychać i odpadły. Stała taka "bida z nędzą" z zasuszonymi końcówkami długich pseudobulw i straszyła. Upchnęłam więc ją między innymi roślinami (obrazkowatymi) i zapomniałam podlewać. Miała jedynie sporo wilgoci od otaczających ją roślin. Ostatnio, przy okazji mycia wszystkich roślin wyciągnęłam ją i dokładnie obejrzałam czy nie ma szkodników i czy jeszcze żyje czy już padła. Oto co zastałam:
Wg zdjęć w internecie powienien to być pęd kwiatowy. Muszę przyznać, że wszystko to robiłam częściowo na czuja i częściowo przypadkiem bo w internecie jest niewiele opisów uprawy. Jedynie to, że pochodzi z Afryki wskazywało, że powinna przejść okres suszy. Ale jak długi? W jakiej temperaturze? tylko na zasadzie prób i błędów można to ustalić. Jeśli nie zniszczę tej pięknie zapowiadającej się niespodzianki to w przyszłym sezonie spróbuję zrobić podobnie i zobaczymy czy się to powtórzy...
Inną
Ostatnio bardzo wnikliwie obserwuję C. maxima. Zaskakuje mnie ona ogromną siłą witalną. Z jesieni ma dwie młode pseudobulwy - jedna ma pochewkę kwiatową
druga cały czas strzeże sekretu
Jednak największe zaskoczenie było gdy najpierw znalazłam dwie nowe, maleńkie pseudobulwy, porem jeszcze jedną (dzięki zdjęciu) a ostatnio, dziś rano, jeszcze jedną. W sumie będą 4 nowe pseudobulwy
Tutaj są widoczne tylko trzy.
Puszcza piękne korzenie
Może więc okazać się, że (jeśli oczywiście każda będzie miała pochewkę) to zakwitnie na 6 pseudobulwach
Jakieś 3-4 tygodnie temu zastosowałam nowy nawóz Astvit ale czy nie za szybkie byłoby jego działanie?...
Inną niespodzianką jest roślina, którą kupiłam w zeszłym roku po przecenie - Eulophia euglossa. Puściła piękną nową pseudobulwę, potem pióropusz liści, które następnie po jakimś czasie zaczęły zasychać i odpadły. Stała taka "bida z nędzą" z zasuszonymi końcówkami długich pseudobulw i straszyła. Upchnęłam więc ją między innymi roślinami (obrazkowatymi) i zapomniałam podlewać. Miała jedynie sporo wilgoci od otaczających ją roślin. Ostatnio, przy okazji mycia wszystkich roślin wyciągnęłam ją i dokładnie obejrzałam czy nie ma szkodników i czy jeszcze żyje czy już padła. Oto co zastałam:
Wg zdjęć w internecie powienien to być pęd kwiatowy. Muszę przyznać, że wszystko to robiłam częściowo na czuja i częściowo przypadkiem bo w internecie jest niewiele opisów uprawy. Jedynie to, że pochodzi z Afryki wskazywało, że powinna przejść okres suszy. Ale jak długi? W jakiej temperaturze? tylko na zasadzie prób i błędów można to ustalić. Jeśli nie zniszczę tej pięknie zapowiadającej się niespodzianki to w przyszłym sezonie spróbuję zrobić podobnie i zobaczymy czy się to powtórzy...
Inną
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2053
- Od: 18 lip 2014, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ol
Re: Domowe orchidarium
Gosiu gratuluje!! Piękne widoki na przyszłość, czekam z niecierpliwością na zdjęcia kwiatów