Na Powitanie Becia Cz 3
- becia123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5002
- Od: 12 wrz 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: RYPIN -okolice
Re: Na Powitanie Becia Cz 3
Są zdjęcia z warzywniczka.
[/url
[url=http://www.fotosik.pl]
-- 7 lip 2014, o 07:37 --
Kwitnący floks z życzeniami miłego dzionka i zrealizowania planów
[/url
[url=http://www.fotosik.pl]
-- 7 lip 2014, o 07:37 --
Kwitnący floks z życzeniami miłego dzionka i zrealizowania planów
- Kriss1515
- 1000p
- Posty: 2203
- Od: 15 cze 2012, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Na Powitanie Becia Cz 3
Nie dość, że piękny warzywniak to i widoki pół bardzo ładne. Czy to dojrzewa jęczmień?
- juni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2079
- Od: 17 wrz 2009, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Na Powitanie Becia Cz 3
Warzywniaczek - toż to mega warzywnik.
Wszystkie pola do okoła obsiane i uprawiane?
Obok mnie same nieużytki.
Wszystkie pola do okoła obsiane i uprawiane?
Obok mnie same nieużytki.
- becia123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5002
- Od: 12 wrz 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: RYPIN -okolice
Re: Na Powitanie Becia Cz 3
Krystianie po obu stronach domu mamy mieszankę przenżyto z pszenicą koło 3 hektarów.a na hektarze jest pszenica .Kriss1515 pisze:Nie dość, że piękny warzywniak to i widoki pół bardzo ładne. Czy to dojrzewa jęczmień?
- becia123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5002
- Od: 12 wrz 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: RYPIN -okolice
Re: Na Powitanie Becia Cz 3
Mieszkam na wsi większość mieszkańców to rolnicy Poza tymi mieszkającymi tak jak z panoramy widocznej z warzywnika tam jest jezioro pod lasem .Głównie mieszkają tam letnicy latem .Wykupili działki nad wodą .Rolnicy. obsiewają wszystko.My mieliśmy swoje w dzierżawie a teraz uprawiamy sami.Cześć była ugoru ,lucerny teraz jesienią trzeba zmienić bo już 5 lat i w zmianowaniu trzeba się trzymać .Warzywnik mam duży ale sumując wszystko za duży .Praktycznie musiałabym codziennie 3-4 godziny poza podlewaniem spędzać ,by wszędzie było czysto a nie zawsze jestem w stanie z moimi dziećmi i pracą na cały etat.Skutek taki ,że czasem zarosnę tu i tam.juni pisze:Warzywniaczek - toż to mega warzywnik.
Wszystkie pola do okoła obsiane i uprawiane?
Obok mnie same nieużytki.
Powoli remontujemy sobie stopniowo więc zwykle trafia się jakiś gruz a to piasek dla dzieci .Chciałabym już mieć porządek ale nie od razu .a ,że kobieta zmienna jest wiec zmiany czasem w trakcie trzy razy
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6234
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Na Powitanie Becia Cz 3
Beatko! Warzywnik naprawdę okazały! Mój to zupełne maleństwo przy twoim.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
- becia123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5002
- Od: 12 wrz 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: RYPIN -okolice
Re: Na Powitanie Becia Cz 3
Renzal Reniu witaj telepatycznie ściągnęłam Cię Miło ,ze jesteś Wiesz zawsze mieliśmy duży warzywnik i tak zostało ale czas to zmienić na trochę mniejszy .Ze stu główek kapusty i kalafiorów zostało mi z 50 i to mnie nieżle zdenerwowało ale to tylko kapusta .To warzywnik i ogródek ma być dla nas nie na odwrót a ja ostatnie dni ryłam niczym krecik wiec ręce ma się jedne i troszeczkę trzeba dać im odpocząć .
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6234
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Na Powitanie Becia Cz 3
Beatko! Z warzywnika nie zrezygnuję, ale tak jak Ty patrzę już na to wszystko z pozycji własnych możliwości, a nie chęci! Zawsze możesz posadzić maluchom więcej krzewów owocowych w to miejsce!
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
- becia123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5002
- Od: 12 wrz 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: RYPIN -okolice
Re: Na Powitanie Becia Cz 3
Reniu krzewów owocowych mam 10 porzeczek agresty 4 malin polan też coś jest. Choć zarosły mi trochę jesienia musze poprzesadzać je.zwykłych lipcowych malin tez mam ,żółtych trzy solidne krzaki i odrostów jest.a czarna jedna co do winogrona padł mi niestety ale to na pewno posadzę sama lubię jagoda kamczacka to dwa krzaczki agrest 4 borówki 3 czyli trochę tego jest myślę ,że moim maluchom wystarczy ale znając swoje zamiłowanie do owoców na pewno przybędzie .Sadziliśmy drzewka młode kilka lat z rzędu przyjęło się ze 20 sztuk z około 40 więc za dwa ,trzy lata owoce będą stare już schną i mniej owocują .Spróbujemy jesienią odmłodzić przez przycięcie klapsę ,jakubówki ,cukrówki ,wiśnie jabłoń taka 50 letnia .,bo szkoda było by mi jej stracić .
-- 7 lip 2014, o 12:50 --
Miłego popołudnia sucho kwiatki poopuszczały główki praży ,lato
Tytoń ozdobny pachnący z nasionek
-- 7 lip 2014, o 12:50 --
Miłego popołudnia sucho kwiatki poopuszczały główki praży ,lato
Tytoń ozdobny pachnący z nasionek
- anym
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5322
- Od: 4 kwie 2013, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Grudziadza
Re: Na Powitanie Becia Cz 3
Beciu warzywnik masz wzorcowy i jaki ogromny no i tytoń muszę pochwalić bo kocham go miłością prawdziwą Czy u Ciebie się rozsiewa?
- becia123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5002
- Od: 12 wrz 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: RYPIN -okolice
Re: Na Powitanie Becia Cz 3
Anym Aniu napiszę tak dziękuję w imieniu warzywnika teraz wypielonego no może z rządek znalazłabym ,że można by poprawić.ale Małgosia widziała jeszcze z dużą domieszką zielska oj sporo go było ale to już przeszłość. co do tytoniu mam co roku .Ten zwykły wysiewa się i jak mam mało czasu i nie dokładnie piele to jest w tym roku akurat miałam dokładnie popielone jak wschodził to wypieliłam a ten wysiałam pod koniec kwietnia do gruntu bo to co posiałam w wielodoniczki wszystko mi padły..Tez go lubię pachnie znacznie ładniej i intensywniej niż maciejka.
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Na Powitanie Becia Cz 3
Beatko, ukłony i podziw dla tak pracowitej osóbki warzywniaczek pierwsza klasa i taaakii ogromny.
Gdzie okiem sięgnąć dorodne zasiewy a potem prace żniwiarskie, do tego sadek owocowy z obfitością dobra wszelakiego.
A przecież dzieci też potrzebują Twojego zainteresowania, tym bardziej jak choroba dokucza.Uściskaj je od babci Stasi.
I Ty potrafisz jeszcze wygospodarować czas dla nas, oraz podzielić się tak cudnymi fotkami z Twojego otoczenia.
Powojnik złotolistny cudny, muszę sprawdzić, czy mój też już powtarza, bo na razie zaczął Markham' s Pink.
Gdzie okiem sięgnąć dorodne zasiewy a potem prace żniwiarskie, do tego sadek owocowy z obfitością dobra wszelakiego.
A przecież dzieci też potrzebują Twojego zainteresowania, tym bardziej jak choroba dokucza.Uściskaj je od babci Stasi.
I Ty potrafisz jeszcze wygospodarować czas dla nas, oraz podzielić się tak cudnymi fotkami z Twojego otoczenia.
Powojnik złotolistny cudny, muszę sprawdzić, czy mój też już powtarza, bo na razie zaczął Markham' s Pink.
- becia123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5002
- Od: 12 wrz 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: RYPIN -okolice
Re: Na Powitanie Becia Cz 3
b]Stasia -ogród[/b] Ojej Stasiu aż się zaczerwieniłam . Stasiu ciężkiej pracy jestem nauczona od małego zawsze rodzice sieli po 3 hektary buraków i pracowaliśmy do samych żniw teraz na szczęście czasy inne i mentalność inna.To przecież normalne ,że skoro miejsce jest a dzieci lubią , ja nie mam dwóch lewych rąk aczkolwiek spracowane ręce już mam .Choć te ostatnie 8 lat nie pracuje fizycznie to lubię jak jest co poskubać prosto z krzaczka zawsze najsmaczniejsze.Oczywiście podobają mi się piękne wypielęgnowane ogrody z trawnikami, iglaczkami .Mój jest trochę inny ale zmienia się na ile mogę sobie pozwolić czasowo ,finansowo a ,że zwykle te dwie rzeczy nie zawsze idą w parze ,więc parę lat minie nim dorównam pięknym wzorcowym ogrodom ale to mój nie idealny jednak własny raj na ziemi .Miejsce radosne ,spokojne,gdzie po kłopotach ,trudach dnia codziennego mogę odpocząć i choć potem wstać nie mogę bo dysk mi wysiada czy żylaki nie dają chodzić cieszy mnie każda chwila w nim spędzona .Ta radość ,spokój odskocznia od biegu , wiru życia ,pracy ,kłopotów zdrowotnych ,rodzinnych codzienności daje chęć do przezwyciężania wszelkich przeciwności .oj jak filozoficznie zabrzmiało.