Latem w wiejskim ogrodzie cz. 20
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Latem w wiejskim ogrodzie cz. 20
Marysiu nie z powodu niemożności opiekowania się kurkami zlikwidowałam ,bo to przecież żadna przy nich praca . Mieliśmy często na podwórku nieproszonych czteronogich gości i kurki znikały .Teraz w miejscu gdzie mieszkały kurki stoi altanka. Gospodarze wiedzą jakie jajka podkładać ,żeby nie było dużo kogutków to musisz się dowiedzieć. Ja tylko raz miałam młode kurki .Chopin wart posiadania ,bo to odporna róża
- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10606
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Latem w wiejskim ogrodzie cz. 20
Witam sobotnio ! przystojny kogucik oj przystojny jak dzisiaj kurka czuje się
mam kupioną róże Chopin ale jeszcze nie dotarła do mnie .Czy ona u Ciebie rośnie w pełnym słońcu?
mam kupioną róże Chopin ale jeszcze nie dotarła do mnie .Czy ona u Ciebie rośnie w pełnym słońcu?
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42277
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Latem w wiejskim ogrodzie cz. 20
Amelko Chopin to jedna z pierwszych moich róż. Przeszła przez trzy ogrody i w tym trzecim też już drugie miejsce zajmuje, więc można ją przesadzać bez bólu. Kogutka dostałam od naszego murarza kurnika więc jest szczególnie lubiany. Jest jeszcze młody bo niedawno pierwszy raz zapiał, ale widzę że ogon będzie miał okazały
Asiu mam róże sadzone i na wiosnę i na jesień, nie było jakiejś mroźnej zimy więc wszystkie mają się dobrze. Są zwolennicy wiosennego sadzenia gdyby tak była bardzo mroźna zima, ale może wypowiedzą się Ci co maja długo róże i dłuższy staż.
Bartoszu mój znajomy rolnik powiedział że już tak jest, bo ja przeżywam każdą stratę. Kurka na razie żyje ale chodzi jak kaczka z ogonem skierowanym w dół Miałam już inne przypadki ale każdy objawiał się inaczej
Jadziu n tak! ja to napisałam z odniesieniem do siebie, bo tylko jakaś niemoc mogłaby mnie pozbawić kurek. Oj to przykra sprawa, bo nasz pies też okolicznym załatwił kury i teraz ma solidną wolierę i na spacer tylko w uprzęży, bo zew natury jest niezależny od niego i od nas, więc możemy tylko zapobiec. Teraz niewielu gospodarzy ma kury i tych co znam to raczej cieszą się z rosołków
Misiu kurka już jakiś czas tak funkcjonuje i nawet znosi jajka, ale wygląda dziwnie bo jak pisałam wyżej bardziej przypomina kaczkę. Dawałam jej specjalne krople bo weterynarz twierdził, że może to być niedobór jakiejś witaminy. Jest po nich żywotna ale sylwetka kacza pozostała Chopin dopóki rósł w cieniu marnie kwitł, a teraz w słońcu szaleje!
Asiu mam róże sadzone i na wiosnę i na jesień, nie było jakiejś mroźnej zimy więc wszystkie mają się dobrze. Są zwolennicy wiosennego sadzenia gdyby tak była bardzo mroźna zima, ale może wypowiedzą się Ci co maja długo róże i dłuższy staż.
Bartoszu mój znajomy rolnik powiedział że już tak jest, bo ja przeżywam każdą stratę. Kurka na razie żyje ale chodzi jak kaczka z ogonem skierowanym w dół Miałam już inne przypadki ale każdy objawiał się inaczej
Jadziu n tak! ja to napisałam z odniesieniem do siebie, bo tylko jakaś niemoc mogłaby mnie pozbawić kurek. Oj to przykra sprawa, bo nasz pies też okolicznym załatwił kury i teraz ma solidną wolierę i na spacer tylko w uprzęży, bo zew natury jest niezależny od niego i od nas, więc możemy tylko zapobiec. Teraz niewielu gospodarzy ma kury i tych co znam to raczej cieszą się z rosołków
Misiu kurka już jakiś czas tak funkcjonuje i nawet znosi jajka, ale wygląda dziwnie bo jak pisałam wyżej bardziej przypomina kaczkę. Dawałam jej specjalne krople bo weterynarz twierdził, że może to być niedobór jakiejś witaminy. Jest po nich żywotna ale sylwetka kacza pozostała Chopin dopóki rósł w cieniu marnie kwitł, a teraz w słońcu szaleje!
- dorkow0
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2616
- Od: 17 sty 2013, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Latem w wiejskim ogrodzie cz. 20
Marysiu, witaj...
Pogoda u mnie do przesadzania, to może coś poczynię...
Róże mam wszystkie do przesadzania, już się zastanawiam, jakie miejsce im wynajdę, bo wszystkie zajęte... A pod Sosnami mają za dużo cienia...
Kurki zawsze miałam, teraz jakoś mnie do nich nie ciągnie, ale pokukać na Twoje lubię...
Dobrego dnia Ci życzę...
Pogoda u mnie do przesadzania, to może coś poczynię...
Róże mam wszystkie do przesadzania, już się zastanawiam, jakie miejsce im wynajdę, bo wszystkie zajęte... A pod Sosnami mają za dużo cienia...
Kurki zawsze miałam, teraz jakoś mnie do nich nie ciągnie, ale pokukać na Twoje lubię...
Dobrego dnia Ci życzę...
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42277
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Latem w wiejskim ogrodzie cz. 20
Witaj Dorotko
Róże będziesz teraz przesadzać? bo ja przesadziłam tą swoją szaloną i coś się o nią martwię
pytam bo mam kilka do przesadzenia szczególnie te z patyczków, które od kogoś dostałam a rosną z boku i raczej w cieniu
Ma by dzisiaj bardzo ciepło do 26 st. i ja planuję prace w ogrodzie
Miłego dnia
Róże będziesz teraz przesadzać? bo ja przesadziłam tą swoją szaloną i coś się o nią martwię
pytam bo mam kilka do przesadzenia szczególnie te z patyczków, które od kogoś dostałam a rosną z boku i raczej w cieniu
Ma by dzisiaj bardzo ciepło do 26 st. i ja planuję prace w ogrodzie
Miłego dnia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Latem w wiejskim ogrodzie cz. 20
Marysiu, Ty Filutku, Filozof, oczywiście, jest płci koguciej, ale nie pieje .
A ja z pytaniem: co zrobić z Twoimi truskawkami, kiedy już w grudniu ( ) zjem ostatni owoc?
Bo w tym kotle na zimę pewnie zostać nie powinny .
A kwitną i owocują bez przerwy.
W życiu nie jadłam własnych truskawek o tej porze i w dodatku takich słodziutkich .
Jagoda
PS. Ja róże przesadzam, kiedy mi tylko strzeli do głowy taki pomysł .
A ja z pytaniem: co zrobić z Twoimi truskawkami, kiedy już w grudniu ( ) zjem ostatni owoc?
Bo w tym kotle na zimę pewnie zostać nie powinny .
A kwitną i owocują bez przerwy.
W życiu nie jadłam własnych truskawek o tej porze i w dodatku takich słodziutkich .
Jagoda
PS. Ja róże przesadzam, kiedy mi tylko strzeli do głowy taki pomysł .
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42277
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Latem w wiejskim ogrodzie cz. 20
Jagódko dajmy spokój filozofom zajmijmy się truskawkami i różami
Truskawki u mnie rosną w takim pustaku fundamentowym i na zimę nic z nimi nie robię, ale tu może mają zbyt cienką ochronę korzeni i może na zimę już po pierwszych przymrozkach opatul kocioł czymś izolującym, a jak będzie śnieg to absolutnie nic się im nie stanie. Tak bardzo chciałam Ci zrobić przyjemność i udało się A wiesz ja je siałam z torebki nasion kupionych w sklepie i takie są wdzięczne
Teraz róże jeżeli można i teraz to idę przesadzać moje ukorzenione patyczki od Zosi, bo w cieniu w którym rosną nie zakwitną chyba nigdy
Jagódko mam słoneczko i ciepło a może Tobie też dopisze upragniona pogoda
Truskawki u mnie rosną w takim pustaku fundamentowym i na zimę nic z nimi nie robię, ale tu może mają zbyt cienką ochronę korzeni i może na zimę już po pierwszych przymrozkach opatul kocioł czymś izolującym, a jak będzie śnieg to absolutnie nic się im nie stanie. Tak bardzo chciałam Ci zrobić przyjemność i udało się A wiesz ja je siałam z torebki nasion kupionych w sklepie i takie są wdzięczne
Teraz róże jeżeli można i teraz to idę przesadzać moje ukorzenione patyczki od Zosi, bo w cieniu w którym rosną nie zakwitną chyba nigdy
Jagódko mam słoneczko i ciepło a może Tobie też dopisze upragniona pogoda
- dorkow0
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2616
- Od: 17 sty 2013, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Latem w wiejskim ogrodzie cz. 20
Maryś, opisałam się i coś tam nacisnęłam i poszłooo...
Róże mam zamiar teraz przesadzać, tylko nie wiem, czy zdążę im miejsce przygotować, bo w domu uziemiona jestem... Ale najpierw Bukszpany...
Też dostałam takie Truskawki i rosną w doniczce... Mówisz, że spokojnie przezimują na zewnątrz...? To będę im musiała większą donicę sprawić...
Róże mam zamiar teraz przesadzać, tylko nie wiem, czy zdążę im miejsce przygotować, bo w domu uziemiona jestem... Ale najpierw Bukszpany...
Też dostałam takie Truskawki i rosną w doniczce... Mówisz, że spokojnie przezimują na zewnątrz...? To będę im musiała większą donicę sprawić...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Latem w wiejskim ogrodzie cz. 20
Marysiu!
Mojej pogody tego lata mogą mi pozazdrościć nawet Hiszpanie .
Cieszę się, że i u Ciebie pięknie.
Miłego ogrodowego weekendu - Jagoda
PS. Przesadzone róże trzeba solidnie podlewać.
Mojej pogody tego lata mogą mi pozazdrościć nawet Hiszpanie .
Cieszę się, że i u Ciebie pięknie.
Miłego ogrodowego weekendu - Jagoda
PS. Przesadzone róże trzeba solidnie podlewać.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42277
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Latem w wiejskim ogrodzie cz. 20
O właśnie podpowiedziałaś Dorotko mniejszą doniczkę wsadzić w większą i do środka warstwa izolacyjna (styropian czy folia bąbelkowa) i przetrwają. Ja początkowo miałam w doniczce i na zimę wstawiłam do tunelu, ale coś mi w doniczce słabo owocowały, bo zapominałam podlewać a było suche lato. Teraz w tych pustakach samo się podlewa i wiszą ładnie.
O tak Jagódko będę podlewać, bo do tej pory miałam darmowe podlewanie zapewnione
Dzięki tej pogodzie wielu Polaków znowu pokochało polskie morze
I Tobie wspaniałego weekendu
O tak Jagódko będę podlewać, bo do tej pory miałam darmowe podlewanie zapewnione
Dzięki tej pogodzie wielu Polaków znowu pokochało polskie morze
I Tobie wspaniałego weekendu
- bartosz les
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1922
- Od: 24 sie 2013, o 09:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Latem w wiejskim ogrodzie cz. 20
Truskawki dość pózno,ale i tak pewnie smaczne
- Biotit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2303
- Od: 20 cze 2014, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: W-wa
Re: Latem w wiejskim ogrodzie cz. 20
Marysiu:Maska pisze:Piotrze nie wiadomo czy się zachował? w czy to było tzn. w jakim programie?
było i Cię minęło
Wojtek M. do mnie oddzwonił, nie pamięta tego reportażu, ale przekazał Młodzieży w 3, aby poszukali.Biotit pisze:Kogut 1 klasa, kiedyś w Trójce był świetny reportaż o trunkowym kogucie, pamięta ktoś ?
Wysłałaś mi zioła?
- Margolcia_K
- 200p
- Posty: 206
- Od: 27 kwie 2014, o 14:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie, nad Wartą w lesie
Re: Latem w wiejskim ogrodzie cz. 20
Marysiu, truskawki siałaś? I co potem. Jakoś pikowałaś, przesadzałaś? Patrz, a ja nigdy nie wpadłam na to żeby truskawki posiać. Zawsze nastawiałam sie na gotowe sadzonki, takie z odrostów. Hmmm, człowiek całe życie sie uczy.Maska pisze: ja je siałam z torebki nasion kupionych w sklepie i takie są wdzięczne
Wiejski dom Margolci - na stare lata zaczynam od podstaw!
Wynajmowane ogrody Margolci
Pozdrawiam - Margolcia
Wynajmowane ogrody Margolci
Pozdrawiam - Margolcia