Wiejski po przejściach cz.36
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8695
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Marysiu
Na nasze warunki syberyjska kapusta, jak znalazł
Duża rośnie
Ładnie z Twojej strony, że dzielisz się z Forumowiczami swoim zasobem nasion
U nas było za mokro, aby cokolwiek zbierać, nawet lecznicze kwiaty czy zioła.
Zadraszczam pogody bo do nas się jakiś bezimienny, wiejący niszczyciel przyplątał
Na nasze warunki syberyjska kapusta, jak znalazł
Duża rośnie
Ładnie z Twojej strony, że dzielisz się z Forumowiczami swoim zasobem nasion
U nas było za mokro, aby cokolwiek zbierać, nawet lecznicze kwiaty czy zioła.
Zadraszczam pogody bo do nas się jakiś bezimienny, wiejący niszczyciel przyplątał
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Marysiu ,miłego świętowania Fajne te kapusty ja tylko sadziłam jarmuż, ale iuż klamka zapadła, koniec z warzywnikiem
od następnej wiosny nie sadze żydach warzyw, jedynie w ogrodzie znajdzie się mała grządka na zieloną pietruszkę , koperek i zioła.
-Selery, fasolke,buraczki , jarmuż zjadły zwierzaczki .Czarę goryczy przelały gryzonie, dziś poszłam na działkę po pory , okazało się,
że część podziemną wszystkich porów, zjadły gryzonie a naprawdę miałam grube pory Liście kapustki syberyjskiej czy jarmuż
lubię jako dodatek do mięsa, taki z czosnkiem na oliwce.
od następnej wiosny nie sadze żydach warzyw, jedynie w ogrodzie znajdzie się mała grządka na zieloną pietruszkę , koperek i zioła.
-Selery, fasolke,buraczki , jarmuż zjadły zwierzaczki .Czarę goryczy przelały gryzonie, dziś poszłam na działkę po pory , okazało się,
że część podziemną wszystkich porów, zjadły gryzonie a naprawdę miałam grube pory Liście kapustki syberyjskiej czy jarmuż
lubię jako dodatek do mięsa, taki z czosnkiem na oliwce.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Jak się ma takie kapustki, to podjadanie wychodzi samo przez się Zimą własna zielenina smakuje tym bardziej
45 arów, to kawał ogrodu Nawet, jeżeli na części są nieużytki. Jesień nastała, Marysiu. Nic dziwnego, że leń Cie ogarnął... Kiedyś baterie musiały się wyczerpać Szybko je naładujesz i wrócisz do formy. Powodzenia
45 arów, to kawał ogrodu Nawet, jeżeli na części są nieużytki. Jesień nastała, Marysiu. Nic dziwnego, że leń Cie ogarnął... Kiedyś baterie musiały się wyczerpać Szybko je naładujesz i wrócisz do formy. Powodzenia
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42279
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Witam w niedzielny wieczór!
Dzisiaj spędziłam bardzo przyjemnie dzień na spotkaniu z ogrodniczkami! Byłyśmy u Martusi Koziorożec w ogrodzie, zaświeciło nam słońce i ogród pokazał się z pięknej jesiennej strony!
Czas minął na wesołych pogawędkach przy pysznym jedzeniu
Ewciu pewnie już niedługo będzie
Agnieszko gdyby nie chęć dzielenia się innych nasionami i roślinami mój ogród pewnie wyglądałby zupełnie inaczej. Dlatego i ja chcę się choć odrobinę odwdzięczyć za hojność ogrodników z FO
Zima to świetny okres na zastanowienie się nad tym jak ma wyglądać ogród w przyszłym sezonie i co będziemy siać a zatem i na wymianę nasion.
Kapustkę chętnie rozpowszechnię bo nawet za roślinę ozdobną może uchodzić
Nawet boję się zapytać czy i śnieg już miałaś
Wandziu chętnie skorzystam z przepisu na kapustkę. Jarmuż u mnie udał się raz jedyny, a potem jakoś nie bardzo. Niestety wtedy nie wiedziałam jak go przygotować i zjadły odwiedzające dzikie zwierzątka. Teraz jest sporo przepisów. Rozumiem Twoje rozgoryczenie! mnie już grozi tylko inwazja od spodu, bo tą część pola ogrodziliśmy w tym roku przez kopytkowymi
Dziękuję świętowanie przeciągnęło się aż do dzisiaj
Iwonko o tak zimą szukamy coś własnego zielonego i dopóki się da to tniemy szczypiorki i doszły kapustki. Nie dałabym rady obrobić 45 a, ale i tak posuwamy się coraz bardziej nie tylko z nasadzeniami ale i z grodzeniem Masz rację dzisiaj nawet uzgodniłyśmy, że to wypalenie się po sezonie sprawia naszą kiepską aktywność, ale niech no tylko nastanie styczeń i dłuższe dni a ruszymy po worki z ziemią i zaczniemy siać i zapełniać parapety pojemniczkami z czym się da Miło że wierzysz we mnie Ja Tobie życzę miłego spędzenia czasu bez wypraw rowerowych i poranków na działce
Życzę dobrej nocy!
Dzisiaj spędziłam bardzo przyjemnie dzień na spotkaniu z ogrodniczkami! Byłyśmy u Martusi Koziorożec w ogrodzie, zaświeciło nam słońce i ogród pokazał się z pięknej jesiennej strony!
Czas minął na wesołych pogawędkach przy pysznym jedzeniu
Ewciu pewnie już niedługo będzie
Agnieszko gdyby nie chęć dzielenia się innych nasionami i roślinami mój ogród pewnie wyglądałby zupełnie inaczej. Dlatego i ja chcę się choć odrobinę odwdzięczyć za hojność ogrodników z FO
Zima to świetny okres na zastanowienie się nad tym jak ma wyglądać ogród w przyszłym sezonie i co będziemy siać a zatem i na wymianę nasion.
Kapustkę chętnie rozpowszechnię bo nawet za roślinę ozdobną może uchodzić
Nawet boję się zapytać czy i śnieg już miałaś
Wandziu chętnie skorzystam z przepisu na kapustkę. Jarmuż u mnie udał się raz jedyny, a potem jakoś nie bardzo. Niestety wtedy nie wiedziałam jak go przygotować i zjadły odwiedzające dzikie zwierzątka. Teraz jest sporo przepisów. Rozumiem Twoje rozgoryczenie! mnie już grozi tylko inwazja od spodu, bo tą część pola ogrodziliśmy w tym roku przez kopytkowymi
Dziękuję świętowanie przeciągnęło się aż do dzisiaj
Iwonko o tak zimą szukamy coś własnego zielonego i dopóki się da to tniemy szczypiorki i doszły kapustki. Nie dałabym rady obrobić 45 a, ale i tak posuwamy się coraz bardziej nie tylko z nasadzeniami ale i z grodzeniem Masz rację dzisiaj nawet uzgodniłyśmy, że to wypalenie się po sezonie sprawia naszą kiepską aktywność, ale niech no tylko nastanie styczeń i dłuższe dni a ruszymy po worki z ziemią i zaczniemy siać i zapełniać parapety pojemniczkami z czym się da Miło że wierzysz we mnie Ja Tobie życzę miłego spędzenia czasu bez wypraw rowerowych i poranków na działce
Życzę dobrej nocy!
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Marysiu,Dawniej jarmuż sadziliśmy w ogrodzie, wzdłuż ogrodzenia i mieliśmy go niemal do wiosny, ale jak sąsiad,
drugiej strony płotu obsadził gęsto sosnami i świerkami to nic w cieniu nie chciało rosnąc. Z młodych środkowych liści
robiłam surówki takie jak z sałaty lodowej czy k pekińskiej. II wersja to mocno zbuforowane liście po wycięciu nerwów
obtaczałam w jajku i bułce tartej następnie smażyłam w oleju, dodatek do drugiego dania. III wersją którą bardzo często robię z takich zielonek jak szpinak, liście z kapusty syberyjskiej czy z lisci jarmużu to . Wycinam grubsze nerwy, liscie kroję ale nie za drobno , wrzucam
na osoloną wrzącą wodę i gotuje 3-4 min następnie odcedzam,przelewam zimną wodą, studzę, Na patelni rozgrzewam olej na olej wrzucam 4-5 duże pokrojone ząbki czosnku i świeży rozmaryn następnie na rozgrzany olej z czosnkiem wrzucam wyciśnięty jarmuż, podsmażam bardzo króciutko aby wszystkie składniki dobrze sie połączyły , doprawiam solą i pieprzem/ ja używam olej z oliwek bo lubimy smak tej goryczki i sól morska grubą / ale dobór oleju według ,
uznania/ .Smacznego Listki jarmużu dodaje też do zup jarzynowych. W internecie jest masę przepisów. Jarmuż sadzi moja siostra dla kurek a przy okazja ja korzystam.
drugiej strony płotu obsadził gęsto sosnami i świerkami to nic w cieniu nie chciało rosnąc. Z młodych środkowych liści
robiłam surówki takie jak z sałaty lodowej czy k pekińskiej. II wersja to mocno zbuforowane liście po wycięciu nerwów
obtaczałam w jajku i bułce tartej następnie smażyłam w oleju, dodatek do drugiego dania. III wersją którą bardzo często robię z takich zielonek jak szpinak, liście z kapusty syberyjskiej czy z lisci jarmużu to . Wycinam grubsze nerwy, liscie kroję ale nie za drobno , wrzucam
na osoloną wrzącą wodę i gotuje 3-4 min następnie odcedzam,przelewam zimną wodą, studzę, Na patelni rozgrzewam olej na olej wrzucam 4-5 duże pokrojone ząbki czosnku i świeży rozmaryn następnie na rozgrzany olej z czosnkiem wrzucam wyciśnięty jarmuż, podsmażam bardzo króciutko aby wszystkie składniki dobrze sie połączyły , doprawiam solą i pieprzem/ ja używam olej z oliwek bo lubimy smak tej goryczki i sól morska grubą / ale dobór oleju według ,
uznania/ .Smacznego Listki jarmużu dodaje też do zup jarzynowych. W internecie jest masę przepisów. Jarmuż sadzi moja siostra dla kurek a przy okazja ja korzystam.
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Maryś góralko nizinna i geograficzna i to by się zgadzało bo to własnie u Ciebie był pierwszy śnieg.
Tylko patrzeć jak się posypie u wszystkich....brr
Kochana widzę, że masz ciekawe kapusty a sadzisz może brukselkę bo ja zamierzam w przyszłym roku spróbować i wysiać....również jarmuż mnie kusi.
Tematu kurek już nie poruszam bo obawiam się, że i tak nic z tego nie będzie choć już prawie wszystko o nich wiem...przynajmniej mi się tak wdaje.
Twoje niebo jak zwykle jest jakieś ładniejsze niż to moje.
Ciepełka i życzę.
Tylko patrzeć jak się posypie u wszystkich....brr
Kochana widzę, że masz ciekawe kapusty a sadzisz może brukselkę bo ja zamierzam w przyszłym roku spróbować i wysiać....również jarmuż mnie kusi.
Tematu kurek już nie poruszam bo obawiam się, że i tak nic z tego nie będzie choć już prawie wszystko o nich wiem...przynajmniej mi się tak wdaje.
Twoje niebo jak zwykle jest jakieś ładniejsze niż to moje.
Ciepełka i życzę.
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Marysiu, ten szczypiorek teraz ma jeszcze smak? Wszystkie cebule już wykopałam, zostały w gruncie siedmiolatki, ten prawdziwy cieniutki szczypiorek i szczypiorek czosnkowy. I niestety wszystkie są bez smaku, tak samo koperek samosiejka. Może u mnie za mokro było i dlatego szczypior jest w takim kiepskim stanie Wczoraj straszyli nas śniegiem, ale u mnie jednak nie padał.
45 arów, ale bogactwo! Jak nie używasz, to oddaj mi kawałek w dzierżawę Ponoć mają złagodzić te przepisy z kupnem ziemi, zwłaszcza w małych kawałkach mniejszych od hektara, jak tylko tak się stanie to od razu skorzystam, wysupłam oszczędności i kupię ziemię Posadziłabym wierzbę energetyczną albo to nowe drzewo tlenowe-paulownię i miałabym opał do kominków Aj rozmarzyłam się
Moje dinozaury biedne nagle straciły światło, kupiłam im lampę z panelem słonecznym, same super opinie na aukcji, a u mnie podziałała do pierwszego deszczu! Pan obiecał dosłać panel, mam nadzieję że szybko to zrobi, bo dni są już naprawdę krótkie i bidule mają mało czasu na rozrywki
45 arów, ale bogactwo! Jak nie używasz, to oddaj mi kawałek w dzierżawę Ponoć mają złagodzić te przepisy z kupnem ziemi, zwłaszcza w małych kawałkach mniejszych od hektara, jak tylko tak się stanie to od razu skorzystam, wysupłam oszczędności i kupię ziemię Posadziłabym wierzbę energetyczną albo to nowe drzewo tlenowe-paulownię i miałabym opał do kominków Aj rozmarzyłam się
Moje dinozaury biedne nagle straciły światło, kupiłam im lampę z panelem słonecznym, same super opinie na aukcji, a u mnie podziałała do pierwszego deszczu! Pan obiecał dosłać panel, mam nadzieję że szybko to zrobi, bo dni są już naprawdę krótkie i bidule mają mało czasu na rozrywki
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42279
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Wandeczko świetnie pomysły na jarmuż, gdzieś czytałam o czipsach ale ja w tym roku go nie mam...może więc za rok. Kapusty mają delikatne liście więc do tej pory albo dodawałam np. do pierogów z mięsem, bo lubię mięso rozrzedzić albo obgotowywałam i z bułeczką jak kalafior jadłam Szpinakowy sposób pasowałby do naleśników. Wczoraj jadłyśmy u Marty pyszne naleśniki, bo do ciasta dodawała sporo ziół i z takim nadzieniem świetnie by pasowało.
Ja niestety też mam sporo cienia w części ogrodowej ale za to w tej polnej warzywno krzakowej słońca jak na patelni, no nie tylko bo przymrozki też liżą tą otwartą przestrzeń
Zielone zjadane przez kurki wraca do nas w jajkach
Elżbietko nie rezygnuj z kurek! coraz więcej osób zakłada choćby niewielkie hodowle. Ja niestety jestem na etapie okiełznywania się W głowie marzy mi się wręcz hodowla! a tu metryka nie pozwala, bo kury to również wszelkie prace koło nich. Kupowanie worów z ziarnem i ziemniakami, ich dźwiganie, nie wspomnę o czyszczeniu i bieleniu kurnika...a ja nie mam pomocników No chyba, że ktoś zatrudniony za odpowiednie pieniądze
Nawet dzisiaj pada u mnie śnieg z deszczem, ale taka pora i nie ma co narzekać...no chyba że ślizgiem przez ogród idę do kurnika
Nasionami kapusty syberyjskiej moge się podzielić, bo olbrzymia zawiązała niewiele (i nie wiem gdzie je wsadziłam ) a palmowa w ogóle ledwo dwie spośród kilku przetrwały, bo ona jest jednoroczna. Brukselkę sadziłam z własnej rozsady dwa razy. Raz kuleczki miałam mikroskopijne, a drugi po odpowiednim nawiezieniu większe, ale jakoś nie opłaca się skórka za wyprawę.
Na pewno masz równie piękne niebo tylko trzeba go wypatrzeć a słonka i zacisznego ciepła też Ci wzajemnie życzę
Agnieszko gdybym była w Twoim wieku i miała przynajmniej połowę czasu co dzisiaj obsadziłabym całe 45 a. Wyrwałabym je chwastom, nornicom oraz wszelkim dzikorosnącym krzewom, a tak dobrze że chociaż tyle utrzymuję w jako takim porządku i mogę się cieszyć kwiatuszkami, owocami i jarzynkami. Ty Kochana marz, pracuj i zdobywaj góry! z serca Ci tego życzę Paulownia bardzo łatwo kiełkuje z nasion i szybko faktycznie rośnie, ale nie zgłębiałam wiedzy na jej temat
Ciekawe co piszesz o szczypiorku, bo ja mam też szczypiorek tradycyjny, czosnkowy i siedmiolatkę a wszystko smakuje swoimi smakami. Mój M robi sobie tzw almetkę i przestał już kupować marketowe cebulki, a lata do ogrodu i mówi że te zdecydowanie lepiej smakują Wierz mi przez lata go musiałam przekonywać, bo on z szuflady (czyt. bloku) wyszedł, ale szuflada z niego nie bardzo
Ja sobie kupiłam na al lampkę z panele słonecznym i niby można ja ustawiać żeby świeciła ciągle alb o na ruch, ale nie bardzo umiałam to zrobić, więc jedynie włączam ręcznie na dłużej będąc w kurniku. Działa już 3 rok i jest ok! W niedalekiej przyszło planuję doprowadzić tam światło i nawet rozmawiałam z elektrykiem i zrobię to jak będą kopać kanalizację, wtedy puszczę tym samym dołkiem kabel Wtedy będzie profesjonalny kurnik, a ja będę miała łatwiej w zimie mogąc na miejscu zagrzać wodę kurkom
Najlepszego Agulu
Ja niestety też mam sporo cienia w części ogrodowej ale za to w tej polnej warzywno krzakowej słońca jak na patelni, no nie tylko bo przymrozki też liżą tą otwartą przestrzeń
Zielone zjadane przez kurki wraca do nas w jajkach
Elżbietko nie rezygnuj z kurek! coraz więcej osób zakłada choćby niewielkie hodowle. Ja niestety jestem na etapie okiełznywania się W głowie marzy mi się wręcz hodowla! a tu metryka nie pozwala, bo kury to również wszelkie prace koło nich. Kupowanie worów z ziarnem i ziemniakami, ich dźwiganie, nie wspomnę o czyszczeniu i bieleniu kurnika...a ja nie mam pomocników No chyba, że ktoś zatrudniony za odpowiednie pieniądze
Nawet dzisiaj pada u mnie śnieg z deszczem, ale taka pora i nie ma co narzekać...no chyba że ślizgiem przez ogród idę do kurnika
Nasionami kapusty syberyjskiej moge się podzielić, bo olbrzymia zawiązała niewiele (i nie wiem gdzie je wsadziłam ) a palmowa w ogóle ledwo dwie spośród kilku przetrwały, bo ona jest jednoroczna. Brukselkę sadziłam z własnej rozsady dwa razy. Raz kuleczki miałam mikroskopijne, a drugi po odpowiednim nawiezieniu większe, ale jakoś nie opłaca się skórka za wyprawę.
Na pewno masz równie piękne niebo tylko trzeba go wypatrzeć a słonka i zacisznego ciepła też Ci wzajemnie życzę
Agnieszko gdybym była w Twoim wieku i miała przynajmniej połowę czasu co dzisiaj obsadziłabym całe 45 a. Wyrwałabym je chwastom, nornicom oraz wszelkim dzikorosnącym krzewom, a tak dobrze że chociaż tyle utrzymuję w jako takim porządku i mogę się cieszyć kwiatuszkami, owocami i jarzynkami. Ty Kochana marz, pracuj i zdobywaj góry! z serca Ci tego życzę Paulownia bardzo łatwo kiełkuje z nasion i szybko faktycznie rośnie, ale nie zgłębiałam wiedzy na jej temat
Ciekawe co piszesz o szczypiorku, bo ja mam też szczypiorek tradycyjny, czosnkowy i siedmiolatkę a wszystko smakuje swoimi smakami. Mój M robi sobie tzw almetkę i przestał już kupować marketowe cebulki, a lata do ogrodu i mówi że te zdecydowanie lepiej smakują Wierz mi przez lata go musiałam przekonywać, bo on z szuflady (czyt. bloku) wyszedł, ale szuflada z niego nie bardzo
Ja sobie kupiłam na al lampkę z panele słonecznym i niby można ja ustawiać żeby świeciła ciągle alb o na ruch, ale nie bardzo umiałam to zrobić, więc jedynie włączam ręcznie na dłużej będąc w kurniku. Działa już 3 rok i jest ok! W niedalekiej przyszło planuję doprowadzić tam światło i nawet rozmawiałam z elektrykiem i zrobię to jak będą kopać kanalizację, wtedy puszczę tym samym dołkiem kabel Wtedy będzie profesjonalny kurnik, a ja będę miała łatwiej w zimie mogąc na miejscu zagrzać wodę kurkom
Najlepszego Agulu
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Marysiu tyle ciekawych rzeczy można u ciebie podczytać... o jarmużu, kapustkach, kurkach ...że musiałam zaznaczyć swoja obecność, No super
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Witaj, Marysiu!
Powtórzę za Ewunią, że wiele można się w Twoim wątku nauczyć.
Właśnie wyczytałam ciekawe przepisy na wykorzystanie w kuchni jarmużu i szpinaku. M musi dużo tych warzyw spożywać, a u mnie cienko z różnorodnością przepisów. Z jarmużu jedynie chipsy robię i z jajeczkiem na oleju lnianym, a szpinak wyłącznie z jajkiem. Teraz dodam nowe sposoby, to mu trochę urozmaicę smakowo.
Wprawdzie nie uprawiam tych warzyw, ale w Bied... kupuję gotowe liście już umyte i świeżutkie.
A nie uprawiam, bo z miejscem dobrym dla ich uprawy krucho, zresztą na działkę trochę daleko, by choćby co drugi dzień biec po szpinak czy jarmuż.
Dobrze że piszesz o szczypiorku, który też już kupuję, a przecież mam taki prosty sposób na jego uprawę w domu. Zapomniałam. Cóż, SKS nie boli, nogi bolą.
Czytałam, że do Ciebie zbliża się zima ze śniegiem i lekkim mrozem, może być ślisko. Uważaj podczas wycieczek do kurnika.
Powtórzę za Ewunią, że wiele można się w Twoim wątku nauczyć.
Właśnie wyczytałam ciekawe przepisy na wykorzystanie w kuchni jarmużu i szpinaku. M musi dużo tych warzyw spożywać, a u mnie cienko z różnorodnością przepisów. Z jarmużu jedynie chipsy robię i z jajeczkiem na oleju lnianym, a szpinak wyłącznie z jajkiem. Teraz dodam nowe sposoby, to mu trochę urozmaicę smakowo.
Wprawdzie nie uprawiam tych warzyw, ale w Bied... kupuję gotowe liście już umyte i świeżutkie.
A nie uprawiam, bo z miejscem dobrym dla ich uprawy krucho, zresztą na działkę trochę daleko, by choćby co drugi dzień biec po szpinak czy jarmuż.
Dobrze że piszesz o szczypiorku, który też już kupuję, a przecież mam taki prosty sposób na jego uprawę w domu. Zapomniałam. Cóż, SKS nie boli, nogi bolą.
Czytałam, że do Ciebie zbliża się zima ze śniegiem i lekkim mrozem, może być ślisko. Uważaj podczas wycieczek do kurnika.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Maryś za kapusty dziękuję ale nie będę ani siać ani sadzić jedynie na tą brukselkę się skuszę ale z nasionami nie ma problemu...po prostu dopiszę do listy zakupowej. Piszesz, że z rozsady miałaś brukselkę....czyli siałaś a jeżeli można wiedzieć kiedy. Myślałam żeby kupić na targu wczesna wiosną maleńkie sadzonki. Parapety będę miała zajęte przez pomidory i papryki no i kwiaty (kobea i dalie).
U nas też się ochłodziło po tym dzisiejszym deszczu i kto wie czy nad ranem nie będzie (-).
U nas też się ochłodziło po tym dzisiejszym deszczu i kto wie czy nad ranem nie będzie (-).
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42279
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Ewuniu to jest korzyść z naszego FO, piszemy co wiemy i przekazujemy swoje doświadczenia innym czytającym U Ciebie też wiele się dowiedziałam, bo dzielisz się doświadczeniami
Lucynko powtórzę i Tobie ...ile ja się u Ciebie nauczyłam, wypytywałam!
Nie kupuję w Biedronce prawie wcale więc nie wiedziałam nawet, że są takie ciekawe jarzynki. Niedaleka Biedronka konkuruje z polskim Lewiatanem, który u nas jest rewelacyjny i kupujemy właśnie w Lewiatanie Kiedyś muszę spróbować tych czipsów jarmużowych, bo nigdy nie jadłam Kiedyś jesienią wykopywałam cebulki szczypiorku (trzymałam w piwniczce) i zimą sadziłam do doniczki...wyrastał własny szczypiorek A Ty jak uprawiasz w domu?
Śnieg to już mi dzisiaj fruwał, czasem z deszczem, a czasem bez, ale +2 i deszcz nie pozwolił mu zalec!
Ślizgam się, ślizgam kochana
Trzymaj się cieplutko
Elżbietko tak siałam nasionka identycznie jak kapustę w kwietniu (w tunelu) i sadziłam do gruntu w maju. Na jesieni zbierałam co się dało, bo potem w pole wchodziły zające. Raz miałam piękne spore główki, ale niestety nie tylko mnie się spodobały. Teraz mam ogrodzony teren to może jeszcze się skuszę
Oj u mnie już parapet pełen roślin, bo zrobiłam eksperymentalnie jakieś sadzonki! na szczęście sukcesywnie padają więc może parapet się zwolni przed lutym
Zimnica straszliwa i ostatnie rośliny wciągam do domu, brr
Lucynko powtórzę i Tobie ...ile ja się u Ciebie nauczyłam, wypytywałam!
Nie kupuję w Biedronce prawie wcale więc nie wiedziałam nawet, że są takie ciekawe jarzynki. Niedaleka Biedronka konkuruje z polskim Lewiatanem, który u nas jest rewelacyjny i kupujemy właśnie w Lewiatanie Kiedyś muszę spróbować tych czipsów jarmużowych, bo nigdy nie jadłam Kiedyś jesienią wykopywałam cebulki szczypiorku (trzymałam w piwniczce) i zimą sadziłam do doniczki...wyrastał własny szczypiorek A Ty jak uprawiasz w domu?
Śnieg to już mi dzisiaj fruwał, czasem z deszczem, a czasem bez, ale +2 i deszcz nie pozwolił mu zalec!
Ślizgam się, ślizgam kochana
Trzymaj się cieplutko
Elżbietko tak siałam nasionka identycznie jak kapustę w kwietniu (w tunelu) i sadziłam do gruntu w maju. Na jesieni zbierałam co się dało, bo potem w pole wchodziły zające. Raz miałam piękne spore główki, ale niestety nie tylko mnie się spodobały. Teraz mam ogrodzony teren to może jeszcze się skuszę
Oj u mnie już parapet pełen roślin, bo zrobiłam eksperymentalnie jakieś sadzonki! na szczęście sukcesywnie padają więc może parapet się zwolni przed lutym
Zimnica straszliwa i ostatnie rośliny wciągam do domu, brr
- Jatra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3244
- Od: 18 sie 2011, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie-wlkp
- Kontakt:
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Marysiu jak zawsze pełna wigoru jesteś , skąd ty czerpiesz tyle energii
Piękne wschody i zachody słońca i jak ci się ogród wspaniale rozrósł .
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42279
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Tereniu dziękuję Ci za miłe słowa i odwiedziny! pozwól, że razem poprowadzimy Gości na następnej części Wiejskiego ogrodu! która jest tutaj.