Grażynko

masz rację pogoda do picia nie pracy

. Gorzej nie będzie, , czekamy, czekamy i się doczekamy.
Aniu

uśmiałam się, pewnie wszystko po kolei , a wiesz że ja już pieliłam

to co zostało z zeszłego roku , nie mogłam patrzeć i wypieliłam. Także mam zaliczone tej wiosny

.
Gosia

wiem, wiem wstrętna jestem, ale czasu ciągle mało. Trochę na FB siedzę, ale tam też rzadko. Ja się zastanawiam jak będzie wyglądał biały tydzień no i sama Komunia , troszkę cieplej mogłoby być, bo dzieciaki pomarzną.
Elu

nic się nie dzieje , właśnie dlatego zniknęłam

. Żadnych nowości u mnie , zmian, zima zdecydowanie za długa a wiosna też nie nastraja przynajmniej na razie. Czekam na długi weekend z nadzieją, że wreszcie zaświeci słońce i odpocznę po tej bieganie.
Aneczko

Też nerwówka ? u mnie dwa razy była suknia poprawiana, Julce się przytyło tu i ówdzie

, albo tak miarę zebrali. Już tylko 2 próby i finał. Foty jakieś wstawię jak pozwolą

.
Marysiu spoko

radość pojawi się wraz ze słońcem. Naprawdę te ponure dni są dołujące. Dziś i wczoraj ciągle leje - Korzyści? roślinki rosną

.
Cieszę się, że nie zapomniałyście o mnie . Wydawało mi się ,że trochę wiosenki wstawiałam ale coś mi się pomerdało to na FB

.
Pozdrawiam, udanego , słonecznego , długiego i upojnego weekendu Wam i sobie życzę.
